Autor Wątek: Niebezpieczne góry  (Przeczytany 14545 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Canis

  • Gość
Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #120 dnia: 22 Lipiec 2014, 13:38:42 »
- Jeżeli są to Harsesis, to są to stworzenia inteligentne i pojętne. Jeżeli 3 magów wybije im część populacji, zakładam, że podejmą działania w formie odwrotu taktycznego. W formie zemsty moga przeprowadzić kontratak z zewnątrz, dlatego zarządca zmobilizuje pełne oddziały kuszników by obserwować góry. W przypadku ataku z dołu zaatakują na pędzące po zboczach góry Harsesisy, ewentualnie mogą atakować w locie, więc problemem może być słońce dla kuszników. Proponuję więc podjąć akcję przed zachodem słońca, aby słońce nie przeszkadzało w widoczności dla straży. Jednak są to dzikie stworzenia, nie maja na celu osiedlania się przy skupiskach ludzi, przeczuwam, ze odejdą dalej w góry, by osiedlić się w spokojniejszej i bezpieczniejszej okolicy. Właśnie bronią swojego leża atakując z tuneli, jeżeli zniszczymy ich leże, odlecą. Poszukają innego miejsca. Dobrze, ze nie mamy jueszcze Hemis, zdążą przygotować sobie jakieś leże nim zapadnie pełen chłód, zanim wszystko zamarznie.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #121 dnia: 22 Lipiec 2014, 13:45:22 »
- W takim razie nie ma co dalej marnować czasu. - powiedział, po czym wstał z miejsca, oczekując, że inni pójdą za nim w ślad i ruszą do kopalni.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #121 dnia: 22 Lipiec 2014, 13:45:22 »

Canis

  • Gość
Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #122 dnia: 22 Lipiec 2014, 13:46:50 »
- Do zachodu słońca jest jeszcze 5 godzin. Może chcecie odpocząć? Przygotować się? Możecie skorzystać z sypialni, kucharz na pewno wam coś przygotuje do jedzenia i picia.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #123 dnia: 22 Lipiec 2014, 14:03:57 »
- Co prawda zrobiliśmy jeden postój, ale... Możemy coś jeszcze zjeść, zanim tam wejdziemy. - spojrzał wtedy ukradkiem na Elronda, jak gdyby burczało mu w brzuchu.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #124 dnia: 22 Lipiec 2014, 14:49:14 »
- Rakbarze, bez przesady. Musze się odchudzać. Niedługo przestane się w zbroje mieścić - uśmiechnął się.
- Salazarze. ÂŚwietny plan, nic ująć... no może bym dodał. Nie 'wyganiajmy'. Wyżynajmy wszystkich napotkanych. Jeśli mają jakiś pierwiastek inteligencji, to sądzę, że po takim zabiegu nigdy tu nie wrócą.

Canis

  • Gość
Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #125 dnia: 22 Lipiec 2014, 15:13:51 »
- ÂŚmierć harsesisów nie przyniesie nam niczego pożytecznego. Im więcej ich zginie, tym większe będą powody, by dokonały kontrataku. Nie ukrywajmy, że parę zginie, ale proponuję zachować rozsądek w tym wypadku. Mogą się nam przydać później. One nie powstały naturalnie, są hybrydą gatunków, więc swoistą mutacją. ÂŻywe okazy mogą być dobrym środkiem w przysżłości...

 Powiedział i wstał z krzesła, wyszedł z biura i szukał kucharza. Dorwał grubaska przy kotle z gęstą zupą.

- Co tutaj pichcicie?

- Dali mi groch, wodę i bulwy. Taka gęsta grochowa będzie. Chcesz pan coś?

- Czy mógłbyś podać nam coś do picia? Ja poproszę wodę, najlepiej ze dwie butle, przebyliśmy długą drogę i nie ukrywam, że jestem spragniony.

- Zaraz podam, a Wam panicze? Coś podać? - Zapytał Elronda i Rakbara wychylając się zza swojego kontuaru, gdzie pichcił zupę.

//Towar jak w karczmie, tak samo płatny, nie ma alkoholi, czyli piwa, wina itd odpadają.

Jaszczur usiadł na jednej z najbliższych kontuarowi prycz, by nie miał daleko do chodzenia z wodą. Liczył na to, ze będzie czas, by zamienić kilka słów z towarzyszami w podróży.
« Ostatnia zmiana: 22 Lipiec 2014, 15:29:29 wysłana przez Salazar Trevant »

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #126 dnia: 22 Lipiec 2014, 15:23:51 »
- Mleko, ziemniaki, kotlet wystarczy. - powiedział. Wysupłał kilka grzywien za fatygę.

851g - 3g = 848g

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #127 dnia: 22 Lipiec 2014, 15:41:51 »
- Mleko krzepi. Dla mnie to samo. - po czym postawił na stole trzy monety.

918 - 3 = 915 grzywien

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #128 dnia: 22 Lipiec 2014, 16:41:24 »
Usiał na ławie w jadłodajni, gdzie żołnierze kopalni i reszta załogi zwykle spożywali posiłki. Kucharz najpierw nalał mleka w kufle i dał do picia. Mleko o dziwo było bardzo świeże. Po kilku minutach podał ziemniaki z kotletem na tacy razem z nożem i widelcem. Elrond tylko burknął smacznego i zaczął jeść. Ziemniaki oblane skwarkami smakowały mu, tak samo kotlet w panierce. Jak na standardy górnicze, kopalnia kucharza miała świetnego. Ale nie było co się temu za długo dziwić. Każdy kto wrócił po długiej warcie czy ciężkim dniu w kopalni chciałby zjeść coś porządnego i dobrego.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #129 dnia: 22 Lipiec 2014, 19:58:22 »
Rakbar gdy dostał posiłek, zabrał się natychmiast do jedzenia. Chciał szybko wyruszyć do celu, jednak długa podróż zrobiła swoje. Kotlet niemal połykał, a ziemniaki przepijał herbatą, bo bez sosu zapychały. Kiedy zjadł, obejrzał się na towarzyszy i oczywiście... Elrond zjadł pierwszy. Trudno. Po czym odpłynął myślami ku swoim poczynaniom w pakcie. Zastanawiał się nad napisaniem książki, skończył bowiem ścieżkę ognia i wypadałoby dla potomnych coś zastawić... W końcu zasnął z głową wspartą na ręce, a sny jego zeszły na całkiem inny tor.

Canis

  • Gość
Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #130 dnia: 22 Lipiec 2014, 20:43:27 »
Salazar wypił wodę i ułożył się na pryczy siadając ze skrzyżowanymi rękami. Chciał wniknąć w głąb swej duszy i poznawać samego siebie, poznać apogeum i szczyt swej osobowości, swej siły ducha. Kontemplował świat oczami widza, siedząc wniknął w świat astralny by poznać duchy i dusze bytujące wokół. Dojrzał wielu strażników, w tym ranionych i zabitych przez Harsesisy. Wniknął w nie i poznał ich uczucia ich osobowość. Poznał je. Będą idealne... Po 4 godzinach kontemplacji i medytacji otrząsnął się i spojrzał w okno. słońce chyliło się leniwie ku zachodowi.

- Idziemy! Sazarow! Pełna gotowość na murach! - Powiedział zrywając się z pryczy.

W sąsiednim pokoju usłyszeliście, jak coś się przewraca szklanego. Byłą to butelka wina. Mikołaj Sazarow wyleciał z budy i zadął w róg alarmując straże.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #131 dnia: 22 Lipiec 2014, 21:27:50 »

Rakbar przebudzony, zerwał się z miejsca i przez chwilę nie wiedział, dlaczego tu jest. W mig osiągnął jednak rezon i wyleciał na zewnątrz. Jego Drzewiec zamienił się w zwykłe drzewo nieopodal baraków a golem przewrócił się, jednak zachował jako taki kształt. Rakbar postanowił poprawić to i owo, co nie wymagało wiele czasu. Powołał ponownie golema z gliny, doczepiając do niego swoje pokłady energii magicznej. Pełna życia istota podniosła łapy w górę.
- Kopiemy?

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #132 dnia: 22 Lipiec 2014, 22:44:44 »
- Do dzieła - powiedział Elrond. Był zwarty i gotowy.

Canis

  • Gość
Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #133 dnia: 22 Lipiec 2014, 23:59:30 »
Zaalarmowani kusznicy i łucznicy stosownym sygnałem zajęli pozycje na fortyfikacjach w ciągu 20 minut od rozlegnięcia się sygnału, dokończyli swoje prace, odziali się pospiesznie w zbroje i zajęli miejsca. Sazarow rozdał rozkazy celowania w zbocza gór.



- Czyńcie swoją część umowy!

Wrzasnął do Elronda, Rakbara i Salazara.  Jaszczur podszedł do rampy i wszedł po stopniach na górę, na drewniany podest wychodzący z wnętrza kopalni. spojrzał w nieprzeniknioną czarna toń by dojrzeć niebezpieczeństwo i jakikolwiek promień światła, lecz nic takiego nie miało miejsca.

- Elrond, proszę o światło wewnątrz, Rakbar ślij golema na odległość 15 metrów przed nami, by był w granicy światła. Gdy wejdziemy do środka. Ja przyzwę widmo. Jedziemy z tematem. Najważniejsze by zdobyć zejście do wnętrza kopalni. Wtedy zobaczymy dokładnie co dalej. Najważniejsze by przeprowadzić to szybko. góry sa wielkie, tunele mogą być kolosalnie długie. mamy godzinę. Do roboty! - Powiedział i wniknął w świat astralny zbliżając się do wejścia do kopalni swoim ciałem.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #134 dnia: 23 Lipiec 2014, 09:17:34 »
Skoncentrował się, wydobył z wnętrza duszy to czego potrzebował. Odrobinę magii. Wyciągnął dłoń, by energia wypłynęła z jego ciała i wypowiedział słowa inkantacji:
- Elisash! - ta sama energia momentalnie zapłonęła mlecznobiałym blaskiem, oświetlając wszystko w promieniu 15 metrów.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #135 dnia: 23 Lipiec 2014, 09:20:04 »
Rabkar skierował golema do tunelu kopalni, a dystans między nim a sobą utrzymywał na poziomie 15 metrów. Pięści golema były ustawione w przód, tak, aby jego atak lub kontratak nastąpił błyskawicznie.

Canis

  • Gość
Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #136 dnia: 23 Lipiec 2014, 10:57:31 »
Salazar wkroczył na przód, między golemem a resztą drużyny,  gdy był już w cieniu światła słonecznego podniósł zaciśniętą pięść dając sygnał wszystkim do zatrzymania się (i uwierzył, że wszyscy to zrobili). Wnikając w świat astralny poczuł istnienie kilu strażników z mieczami i tarczami, chroniących się i walczących w przestrzeni z nieistniejącymi przeciwnikami, Jaszczur wniknął w duszę jednego z nich i poczuł silne emocje, jak chęć i pragnienie zemsty za swą śmierć, niepowetowaną niechęć do stworzenia i zagrożenia jakim były i są bestie które zafundowały im taki los. Jaszczur wniknął do jego duszy i zaczął wypełniać ją energią magiczną, wraz z energią przekazywał szczególnie mroczną energię wypełnioną negatywnymi emocjami, nadał jej szczególny cel, którym było wyłączne atakowanie Harseisów i ewentualnych innych bestii, nie pochodzących od nas, nadał jej słuszne pragnienie zemsty i nienawiści do świata doszczętnie deprawując duszę i jej jestestwo. Dusza objawiła się w świecie materialnym w postaci widma.



- Pójdziesz z nami, skryj się pod osłoną nie widzialności, zemścij się na tym, kto ci to zrobił, na tych, którzy cię zabili. - Powiedział półszeptem do widma, które skorzystało z porady i skryło się pod osłoną niewidzialności dołączając do drużyny.

Jaszczur rozluźnił rękę i sięgnął do czterech flakonów 0,3l niedźwiedzia, które przygotował przed wymarszem do wnętrza kopalni. odkorkował je i ustawił tak, by zawartość nie wylała się podczas marszu. Sięgnął wtem po sztylet i przyłożył do drugiej dłoni, którą zacisnął, puszczając rękojeść szedł trzymając sztylet za ostrze.

- Do zawału, wtedy golem niszczy zawalony tunel, my idziemy w górę, bez plątających się istot, które przysłaniać będą nam widoki. - Powiedział, gdy powoli i ostrożnie wchodzili do kopalni.



Wchodząc do kopalni usłyszeliście przeraźliwy ryk z głębi kopalni i rozrzucające, turlające się kamienie po zboczu. Wiedzieliście, ze jest coś, na 30 metrów przed wami, wraz ze zmniejszaniem dystansu, głosy się nasilały aż wreszcie momentalnie ucichły. Gdy dotarliście do miejsca-źródła hałasu, zobaczyliście ścianę gruzów przysłaniającą całe zejście w głąb kopalni, prowadzącej do "Kopalni właściwej" tej lokacji. Nad zawalonym miejscem był bardzo wąski i niski tunel, szerokości 6 metrów i wysokości 2 metrów. Ponadto wysokość była nieregularna, zmuszająca nawet osobę o wysokości 1,8 metra do przygarbienia się, by nie uderzyć głową w ewentualne niedociągnięcia tuneli. Tunel zaczynał się i biegł kawałem pod katem 45 stopni, niewiele widać w nim, co tam może być, gdyż światło oświetla niewielki promień miejsca.

- Zmierzaj pomału, czekaj za nami, zemsta jest najważniejsza, daję ci szansę zemsty? Daj i nam to widzieć. - Powiedział do widma, które czuł wraz z nimi idące. Po sugestii pomknęło do tuneli na przód.

- Wdrapiecie się? Golem, niech niszczy gruzy, wynosi je i tak dalej. straż musi ratować górników. - Powiedział i jedną ręką przysłonił butle z krwią i wykonał akrobatyczny skok chwytając się zbocza tunelu, by wskoczyć do niego i móc nim kontynuować eksplorację.
« Ostatnia zmiana: 23 Lipiec 2014, 11:38:06 wysłana przez Salazar Trevant »

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #137 dnia: 23 Lipiec 2014, 11:51:59 »
Rakbar z pomocą golema wszedł do tunelu nad zawałem i czekał na swoich towarzyszy.
- Elisash! - w między czasie padły słowa inkantacji.
Ze skupionej wcześniej energii magicznej wytworzyła się kula jasnego światła, zdolna oświetlić obszar średnicy 30 metrów. Mag posłał pocisk światła wgłąb tunelu, na 30 metrów przed siebie, o ile tunel był prosty.

Golem zabrał się do burzenia ściany swymi wielkimi łapskami. Wszelki gruz poddawał się tej ogromnej silne, krusząc się i rozsypując. Wielkie dłonie przyzwanej istoty nabierały kamienie i wyrzucały w tył z takim impetem, że rozsypywały się one równomiernie po korytarzu, nie tworząc kopców. Kopał tak i kopał...


Canis

  • Gość
Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #138 dnia: 23 Lipiec 2014, 17:22:24 »
Elrond wdrapał się też.



Jaszczur podciągnął się na ramionach po skoku i wszedł do tunelu. było jasno, gdyż rozświetlały mrok dwie kule światła. Widmo krążyło przed nami, zaś kula światła Elronda natrafiła na problem, rozwidlenie tunelu na dwa osobne, na odległości 20 metrów od magów. Zatrzymaliście się  słyszeliście hałasy dobiegające zza pleców, dokładnie źródłem był Golem łupiący i kopiący przejście. przedzierał się bardzo powoli i żmudnie, pokonał już połowę przejścia, zostało drugie pół by umożliwić przejście i ratunek górników. Przed sobą ujrzeliście, jak po pochyłej powierzchni zlatują kamienie, usłyszeliście przeraźliwy ryk bestii.

Tuż przy kuli światła pojawiło się widmo, zrzuciło kurtynę niewidzialności, gdy z lewego rozwidlenia wyleciał Harseis. Przeleciał przez widmo, które wyprowadziło cięcie w bok bestii swymi szponami. Bestia zawyła przeraźliwie, lecz nie zatrzymała się, popędziła w drugi tunel, dosłownie przez sekundę pojawiając się i zasłaniając kulę światła wytworzoną przez Rakbara. Widmo poleciało zgodnie z poleceniami za Harsesisem.

Usłyszeliście przeraźliwe ryki i wycie, gdy wprost na ws obok siebie z obu tuneli wybiegły dwa harsesisy. Pędziły równo wprost na was jeden obok drugiego szarżując rogami.

Wiedzieliście, ze zabicie ich nie spowoduje ich zatrzymania, zlecą z pędem wprost na was a macie ograniczone pole manewru jak i czas na podjęcie akcji jest bardzo krótki, dający wam jedną czynność do wykonania.



2x Harsesis (Są 20 metrów od was, pędzą po pochyłej powierzchni około 45% do poziomu. Szarżują rogami wprost na was. Pędza obok siebie mając złożone skrzydła przy ciele.)
« Ostatnia zmiana: 23 Lipiec 2014, 17:52:53 wysłana przez Salazar Trevant »

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4494
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #139 dnia: 23 Lipiec 2014, 18:13:43 »
- Anash! - Rakbar natychmiast wypowiedział inkantacje zaklęcia, kiedy tylko zobaczył nadciągającego wroga.
Pobrał energię magiczną z własnej duszy i skondensował ją między dłońmi, tworząc granat magmy. Lewitował on tak chwilę, dopóki psioniczna siła nie skierowała pocisku w stronę napastnika. Pocisk powinien wybuchnąć 3 metry przed wrogiem, aby jego epicentrum spotkało się z szybko poruszającym się wrogiem. Granat magmy eksplodował, poruszając otoczenie. Fala uderzeniowa ciepłego powietrza była zauważalna wśród wszystkich trzech magów. Nieco tunelu się ukruszyło i popękało, tymczasem Harsesisy...

Forum Tawerny Gothic

Odp: Niebezpieczne góry
« Odpowiedź #139 dnia: 23 Lipiec 2014, 18:13:43 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything