Jaszczur rzucił się w bok w akrobatycznym skoku za Rakbara, w kierunku ściany z otworami, by zwiększyć odległość od przeciwników. Stając na równych nogach zacisnął pięść i wymamrotał zaklęcie wrzątku.
- Elhuxu!Rozległo się zawołanie, gdy za swój cel obrał jednego z dwójki lecących z góry harsesisów, którzy zmieniali już tor lotu, by skręcić przy ziemi i ruszyć na jaszczura. Energia magiczna pobierana z duszy błyskawicznie pomknęła do rozdrapanej rany, na której pojawiły się krople krwi. Energia połączyła się z krwią i jako wiązka krwistej energii pomknęła do Harsesisa wbijając się w ciało, wnikając w układ krwionośny. Energia błyskawicznie ogarnęła cały układ krwionośny, a ciało harsesisa zaczęło dygotać. W tym czasie widmo ruszyło od martwego ciała, i pędząc wprost na dygoczącego harsesisa, zaczęło zadawać cięcia swymi cienistymi szponami w ciało bestii, w okolice brzucha i gardła. Bestia w wyniku działania zaklęcia i szponów bestii zadających dodatkowe obrażenia, padła martwa na ziemię. Rozeźlone widmo zaczęło lewitować w kierunku bestii i półki skalnej nad wejściem do tunelu, gdzie na krawędzi stały dwa harsesisy, którerównierz rzuciły się w dół...
Rakbar:
//Idąc do kogoś twarzą twarz, zadając cięcie z nad głowy w dół pionowo nie ma możliwości by dokonać dekapitacji, może co najwyżej rozciąć ją w pół. "ÂŚcięcie lub dekapitacja - metoda zadawania śmierci poprzez oddzielenie głowy od reszty ciała." Cytując za wikipedią.Harsesis lecący nad grzbietem swojego towarzysza celowo upadł nogami na swego towarzysza wybijając się w górę z lotem i przeleciał nad ostrzami z magmy automatycznie nurkując w twoją stronę z zamiarem nadziania ciebie na swoje rogi, Jest w odległości 4 metrów po prostej od ciebie, masz możliwość wykonania jednej akcji w tym czasie. Drugi harsesis odepchnięty przez swojego kompana upadł na ziemię i niefortunnie dla siebie posunął po posadzce na przód. Opadające ostrze żywiolaka trafiło w głowę rozcinając ją w połowę, dokonując śmierci. Cialo pokryte futrem zaczęło się tlić aż w końcu płonąć dostarczając kolejnych porcji dymu i oparów do pomieszczenia.
1x
Harsesis (4 metry po prostej, pod kątem 45% od ciebie, żywiołak nie jest w stanie podjąć akcji, by go powstrzymać od ataku na ciebie. Masz możliwość wykonania jednej akcji by uniknąć nadziania na rogi.)
Salazar:
Bestia padła martwa, druga bestia odczuwając negatywne położenie zamierzała wykonać odwrót taktyczny. lądując w tunelu uderzyła w niespodziewającego się ataku z góry Elronda, powalając go na ziemię ruszyła tunelem uciekając na zewnątrz.
Elrond:
Zbliżałeś się do wyjścia z tunelu powoli i niegramotnie. Gdy drugi z harsesisów atakujący Salazara zlatywał z góry dostrzegłeś to zbyt późno by zareagować. bestia spadła na ziemię i odbijając się z nóg zamierzała przeskoczyć nad tobą. Harsesis zahaczył cię nogami o klatkę piersiową przez co w wyniku działania ciężaru i impetu z jakim pędził Harsesis zostałeś przewrócony na ziemię. Zaklęcia w twojej dłoni podczas upadku zwyczajnie się rozmyły, gdyż nie utrzymałeś ich obu w wyniku dekoncentracji w jaką wprawiło cię to wydarzenie. Spoglądając w górę, gdy leżałeś przy wejściu zbierając się do kupy ujrzałeś 2 Harsesisy zlatujące wprost na ciebie z rogami wybałuszonymi na przód.
2x
Harsesis (lecą wprost na ciebie szarżując, leżysz na ziemi, są w odległości 8 metrów od ciebie pionowo w górę. pędza blisko ścianki
Dalej płonące ciała, futro, coraz wyższa temperatura otoczenia. zaczynacie się coraz bardziej pocić, oczy wam łzawią już nie tylko od unoszonego się w pomieszczeniu dymu palonych futer, ale także od gorąca. Ilość dymu powoduje, ze nie jesteście w stanie powstrzymywać się od kaszlu i pomału zaczynacie tracić przytomność.
//Kara pogłębia się, obecnie: Tracicie 2 finiszery na post z każdej wyuczonej specjalizacji i 3 inkantacje na post.