Autor Wątek: W poszukiwaniu odpowiedzi.  (Przeczytany 25292 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #200 dnia: 30 Czerwiec 2011, 23:00:23 »
- Diom, bo wódka stygnie! Skarcił kolegę po fachu, a jako, że nikt się nie kwapił do tego, by rozlać, a Kruka zdeczka korciło, złapał za butelkę i polał wszystkim obecnym.
- No to jako, że nie mam takiego daru do przemawiania, jak tutaj obecny Arcymag Zeleris, powiem po prostu, by żyło się nam dobrze, a w szczególności tobie Aragornie.
I znowu łyknął.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #201 dnia: 30 Czerwiec 2011, 23:21:56 »
- Tytuł zobowiązuje. - mruknął Flamel na słowa Orzech-san. Nagle poczuł coś niepokojącego. Istne drżenie mocy. Zaczęło się od bulgotu w okolicach brzucha. Pojedynczego i cichego. Ostrzeżenia. Mag jednak ignorował je, przypisując je procesom trawiennym. Drugi bulgot, głośniejszy, dłuższy i bardziej natarczywy, był już zapowiedzą. Istnym proroctwem nadchodzącej katastrofy. Teraz już Zeleris uznał, ze należy przedsięwziąć pewne kroki, by załagodzić skutki owej katastrofy. Potrzebował wychodka sztuk jeden. Jako że i Diomedes zdawał się mieć podobny problem, powodem którego zapewne był ten przeklęty sos, Dracon wstał, by zająć bardziej strategiczną pozycję.
- Karczmarzu, przyłączam się do pytania tego zacnego jegomościa. Chyba tutejsza kuchnia mi nie służy... - na potwierdzenie słów z brzucha Flamela dobiegł głośny bulgot. Ostatnie ostrzeżenie.  
« Ostatnia zmiana: 30 Czerwiec 2011, 23:24:39 wysłana przez Dragosani »

Forum Tawerny Gothic

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #201 dnia: 30 Czerwiec 2011, 23:21:56 »

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #202 dnia: 30 Czerwiec 2011, 23:25:49 »
Diomedes spojrzał na towarzysza. W każdej normalnej sytuacji uśmiechnąłby się doń podle, w tej jednak poczuł współczucie do kompana niedoli i jego wzrok stał się bardziej wyrozumiały. Również wstał, czekając na odpowiedź karczmarza, który widocznie się z nią ociągał. Kolejne bulgoty wypełniły pełną napięcia ciszę. Diomedes nie wiedział, czy wydobyły się one z jego brzucha, czy może z brzucha dracona.

Offline Anv

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4006
  • Reputacja: 4143
  • Płeć: Mężczyzna
  • I am Iron man.
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #203 dnia: 01 Lipiec 2011, 00:02:44 »
Anv pił z towarzyszami każdą następną kolejkę, ówcześniej zgarniają swoje pieniądze ze stolika. Obserwował kolejnych wstających towarzyszy. W końcu sam się podniósł i rzekł:
- To ja bym chciał wznieść toast za zdrowie dzieciaków naszego jutrzejszego solenozanta, a także za elfa z którego powodu u jesteśmy i tak zacne trunki pić możemy, Gordiana. - skończył i wychylił kolejny kieliszek.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #204 dnia: 01 Lipiec 2011, 13:20:29 »
Schodkami na dół mości panowie, trzeba było tyle kurwa nie żreć.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #205 dnia: 01 Lipiec 2011, 13:45:13 »
- Dzięki ci, karczmarzu. - odparł tylko Dracon i ruszył ku schodom. Nie biegł, musiał trzymać klasę. Był w końcu dyplomatą! Tak przynajmniej uważał gospodarz. Szedł szybko, by dotrzeć do celu przed Diomedesem. Zszedł ze schodów, zeskakując niemal z kilku ostatnich stopni. Będąc na dole, jako że zapewne miał Kruka na ogonie (Dracon był bardzo dumny z tej gry słów), zatrzymał się na krótką chwilę, by zlokalizować drzwi do wychodka. Gdy je ujrzał... teleportował się do nich. Kawałek niedługi, lecz przewaga nad Diomem została zwiększona. Flamel otworzył drzwi i wszedł do środka. Zamknął drzwi na haczyk, by Kruk w desperacji nie wywalił go i podwinąwszy szatę zasiadł na "tronie".

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #206 dnia: 01 Lipiec 2011, 14:08:11 »
Kruk słysząc dźwięk zamykanego wychodka w desperacji ruszył biegiem i uderzył głucho w drzwi. Przez chwilę zbierał myśli, by jak najszybciej wymyślić coś, co mogłoby być na rękę i jemu i czarnoskóremu magowi. Nagliły go procesy trawienne, to też w umyśle szybko zawitały pewne myśli.
- Zelerisie... - powiedział, stęknął cicho i odzyskując rezon dodał: - Pomyśl... Nie musimy się załatwiać w tej brudnej knajpie - nagle urwał, nasłuchując bulgotów. Ponaglił:
- Możemy się teleportować... Bądź gdzie, choćby do łaźni twojej gildii. - po namyśle dodał - Jeśli jeszcze nie zacząłeś...

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #207 dnia: 01 Lipiec 2011, 14:20:40 »
- Zbyt długo by zeszło. Teleportacja do portalu, potem przejście... - Flamel stęknął, a Diom usłyszał plusk. - I teleportacja do Gildii. - znów plusk. Potem nastała cisza, przerywana bulgotami z brzucha Diomedesa i stęknięciami Dracona. Trwało to dobrych kilka minut. Po tym czasie rozległ się odgłos tak upragniona dla Dioma - otwierania drzwi! Flamel wyszedł z wychodka, poprawiając pas spinający szatę.
- Ale ulga. - stwierdził i pomaszerował na górę.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #208 dnia: 01 Lipiec 2011, 14:26:11 »
- Co ty nie powiesz. - burknął, zagłuszając narastający bulgot. Czym prędzej wszedł do wychodka, zatrzasnął drzwi i usiadł na muszli. Zapach był przerażający. Nie była to woń zwykłego kału. Była to woń kału wydobytego w cierpieniach, mękach i innych nieprzyjemnych rzeczach, o których lepiej nie mówić. Nagle przypomniał sobie, że wypadałoby zdjąć spodnie. Tak też uczynił i wziął się do roboty. Głośne pluski rozbryzgiwały brudną wodę i zagłuszały głośne stękanie Diomedesa. W końcu nadszedł czas, gdy ostatnia grudka przeraźliwie piekącej kupy przełamała kraty więzienia Al Catraz i wydostała się na wolność. Diomedes odetchnął z ulgą, zrobił to, co po załatwieniu się zrobić należało i wyszedł, nie skrywając ulgi. Wyszedł do góry i z twarzą, która była mieszanką wyrazu błogiej ulgi, ale także i trwającego nadal cierpienia wydukał:
- Kto by pomyślał... ÂŻe naturalny nawóz jest jednak łatwopalny...

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #209 dnia: 01 Lipiec 2011, 15:21:01 »
Zeyfar spojrzał po towarzyszach.
-Ja chyba odmówię póki co. Panowie, odnośnie alkoholu to sake zazwyczaj pije się ciepłe. Mam rację Matsumo-san?
-Skoro nie piję może udam się do owego szpitala czy lecznicy w pobliżu. Wy nie przeszkadzajcie sobie w konsumpcji. Jak tam trafić najszybciej Matsumo?

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #210 dnia: 01 Lipiec 2011, 15:24:37 »
- Idę z tobą. - powiedział Dracon. - Jak mówiłem wcześniej - wypada. - wstał od stołu.
- I z tego co pamiętam, to szpital jest ulicę dalej, czyli dość blisko. Sądzę że trafimy.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #211 dnia: 01 Lipiec 2011, 15:52:31 »
-Zatem możemy ruszać Zelerisie. Komandor wstał i poprawił nieco strój. Uśmiechnął się na wspomnienie dawnej wyprawy z czarodziejem.
-Pamiętasz naszą pierwszą wspólną misję? Nigdy nie zapomnę boskiego znaku jakim był kret i heroicznej postawy Ociana. - zachichotał Kruk.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #212 dnia: 01 Lipiec 2011, 15:56:22 »
Dracon zaśmiał się na wspomnienie tej pamiętnej wyprawy.
- Ciekawe czy ten cholerny wampir wciąż czuje do nas urazę. - zamyślił się. - Ale w sumie nieważne. Jakoś za nim nie przepadam za bardzo. - po tych słowach wyszedł z karczmy na zatłoczona uliczkę.
- To chyba będzie tam. - wskazał stronę przeciwną do tej z której przybyli wcześniej.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #213 dnia: 01 Lipiec 2011, 16:02:15 »
Wolno spacerując mauren podziwiał kunszt architektury tutejszego ludu. W swych licznych podróżach nigdy nie spotkał się z czymś takim. Rozłożyste dachy, swoboda flory, motywy smoków. W dodatku wszystko okrywała otoczka spokoju i harmonii.
-Wydaje mi się, że tu jest azyl, którego większość tak szuka... - wycedził wojownik.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #214 dnia: 01 Lipiec 2011, 16:09:23 »
- A mi nie. - odparł Dracon. - Wszystko wygląda pięknie, harmonijnie i spokojnie, ale nie wierze by to miasto, ta cała kraina, nie miała ciemnej strony. - dodał, rozglądając się po uliczce i szukając szyldu, czy znaku który mógłby sugerować obecność szpitala.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #215 dnia: 01 Lipiec 2011, 16:11:22 »
-Tu się zgodzę Zelerisie. Wszystko ma swoją ciemną stronę, jednak czasem jest ona zbyt dobrze ukryta dla nieprzyzwyczajonych oczu. - odparł
-Zresztą chyba podobnie jak oznakowania tutaj...

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #216 dnia: 01 Lipiec 2011, 16:15:24 »
- Ano. - Zeleris zatrzymał się i przyjrzał tabliczce z narysowanymi nań jakimiś krzaczkami.
- Co to w ogóle ma być? Wygląda jak sikający pies... - wskazał jeden ze znaków. - Chyba skuteczniej będzie znaleźć szpital po zapachu. Albo zapytać kogoś.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #217 dnia: 01 Lipiec 2011, 16:31:25 »
-Racja. - przytaknął Zeyfar i zaczepił jednego z przechodniów.
-Przepraszam, wie może pan gdzie jest szpital lub jakaś lecznica?

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #218 dnia: 01 Lipiec 2011, 20:13:51 »
Tymczasem Diomedes, mimo wcześniejszych 'przestróg' żołądka, chwycił butelkę sake i rozlał towarzyszom do kieliszków. Wiedział, że co miało być powiedziane, powiedziane zostało, dlatego też powstrzymał się od przemowy i tylko kiwnął głową towarzyszom, jako znak aprobaty. Sam chwycił kieliszek między kciuk, a palec wskazujący, uniósł go do ust i przechylił.
- Znakomite. Nie pali, jak Domenicowa gorzałka, ale smak ma wyborny.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #219 dnia: 01 Lipiec 2011, 22:24:44 »
//Od razu mówie że nie ogarne postów bo nie jestem w stanie( <zdrowie> po imprezie urodzinowej jestem). A więc tak, doszliście pod szpital o czym świadczył czerwony krzyż na fasadzie budynku.
« Ostatnia zmiana: 01 Lipiec 2011, 22:27:24 wysłana przez Aragorn »

Forum Tawerny Gothic

Odp: W poszukiwaniu odpowiedzi.
« Odpowiedź #219 dnia: 01 Lipiec 2011, 22:24:44 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything