- Dalej niż pan sądzi i nie mam tu na myśli odległości fizycznej. - odparł mag. - Ale przejdę do rzeczy. Jakiś czasu temu Wielki Mistrz naszej Gildii zapadł na dość dziwną chorobę. Jej objawy to głównie osłabienie. Dość duże. Podejrzewamy, że jeśli będzie postępować, to doprowadzi do śmierci. choroba nie byłaby problemem, gdyby nie fakt, że nasza magia ani medycyna nie działa. A to już czyni ją niezwykłą, jako że nasze zaklęcia uzdrowicielskie są w stanie wyleczyć praktycznie wszystko. Jeśli ma to jakieś znaczenie, to pierwsze objawy widoczne wystąpiły podczas eksploracji innego wymiaru... No cóż, nasza wiedza medyczna zawiodła, więc postanowiliśmy poszukać pomocy w innych... krainach. Zatem moje pytanie brzmi, czy bylibyście skłonni pomóc w tej dość nietypowej sprawie?