- Silion, to raczej nie on o mnie, a ja o niego. Nie wiem czy wiesz, ale nielegalne zamtuzy w podgrodziu kwitną, tego zawołania używają również członkowie tej zorganizowanej grupy, jednak nie wiedzieć czemu nie rejestrują swojej działalności.Mijając stragany dotarliście do karczmy, jednak jako że nikt nie wyrażał chęci tam zakupów, ani odpoczynku, jak widać większość wyczekiwała powrotu, tak też Salazar zaproponował, by bez wyczekiwania udać się na statek, zobaczyć postępy prac nad odbudową i wyruszyć czym prędzej na Valfden by dać każdemu czas na ułożenie swoich myśli po wycieczce.
- Zatem chodźmy na Krwawego Graala... Coś widzę, że małe zwiedzanie i spacer już was dzisiaj wykończyły. Chodźmy. - Powiedział z uśmiechem na twarzy widząc zadowolenie 4 osób z posiadanych małych futrzaków, sam zaś niósł swojego Taru na rękach.
- Mery, leć już na Krwawego Graala, proszę. - Powiedział do ptaszyny na ramieniu, która bez wyczekiwania wzbiła się powietrze i majestatycznie machając skrzydełkami, tnąc powietrze niczym strzała, mknęła miedzy straganami przy ulicy, by prędko zniknąć w południowej bramie miasta i pofrunąć na fregatę.
I tak też członkowie wyprawy udali się w ślad za majestatycznym ptakiem znikając wśród pól, następnie wyrębów, dżungli, aż wreszcie dotarli do portu, gdzie kwatermistrz portowy pokazał odbudowany i wzmocniony statek, którym można było spokojnie wrócić na Valfden bez strachu i ryzyka.
I tak też uczynili, obsługa statku bez wytchnienia oporządzała okręt, a podróż mineła spokojnie wśród szumu oceanu, fal rozbijających się o boki statku, zaś krwawy Graal ciął ocean niczym strzała nabierając powietrza w żagle i pchając załogę w kierunku domu,m a podróż mineła w ciszy i spokoju. Tak też dotarli na Valfden.
Wyprawa zakończona!
Podsumowanie: Gracze udali się w podróż na archipelag Chatal, gdzie kończyły się już prace nad odbudową miast, udali się do odbudowanego i przystosowanego portu w pobliżu miasta Fentil. Podróż mijała spokojnie i w ciszy, dziękit emu, ze obsługą zajmowani się wynajęci pracownicy ze stoczni. Jednak podczas nocy, wpłynęli we głę i część wystraszona załogi podejrzewała niecne i złe rzeczy, to też wszyscy postawieni zostali w stan gotowości, gdy w tej mgle dostrzeżono płynący piracki okręt, część załogi wyszła na pokład, druga część poszła na pokład działowy przygotowując się do starcia. Niespodziewanie Salazara zaatakowała tajemnicza postać, w wyniku ataku, okręt zaczął płonąć poprzez dziwne wyładowania energii magicznej pochodnej z czarnej rudy. Salazar w akcie desperacji pochwycił postać i zabił siebie wraz z pochłonięciem tajemniczej postaci pod taflę oceanu, tym samym możliwe uszkodzenia zostały ograniczone do niewielkiego pożaru na pokładzie, który został ugaszony, Później postać powróciła ponownie, a okręt piracki zbliżał się nieubłaganie gotowy do dokonania abordażu, bezpośredniego ataku, zamachu na zdrowie i życie załogi. Jednak tajemnicza postać zaatakowała tamtejszego kapitana, wywołując ogromny pożar na pokładzie i wywołując panikę wśród tamtejszej załogi. co dało przewagę uczestnikom wyprawy w obliczu walki z piratami. Po walce i zatopieniu okrętu, Krwawy Graal, pod dowództwem kapitan Evening ANtarii, wyruszył w drogę ku Fentil. Dotarli bez większych problemów, gdzie otrzymali informację, by poczekać na Salazara, który zamierza do nich dotrzeć, mimo, ze widzieli jak znika w odmętach oceanu. Gracze udali się do miasta, gdzie mogli swobodnie wyczekiwać. Salazar wykorzystał okręty płynące z Atusel do Hessein, by dostać się na archipelag, do najbliższego do Fentil portu, własnie Hessein. Dotarł w znacznie krótszym czasie błyskawicznie załatwiając sprawy na Valfden i dokonując swojego wskrzeszenia, jednocześnie rezygnując z dawnej drogi życia, by wybrać nową. Dotarł do Fentil, krótko po tym, gdy załoga Krwawego Graala, tam dotarła. Po krótkich rozmowach i wyjaśnieniu wydarzeń i swojego powrotu, wszyscy udali się na odpoczynek, by z samego rana wyruszyć do ogrodów Erosa, celu tej wyprawy. Udali się tam, na wybrzeże, przy morzu Enart, skąd gondolami lub wpław przepłynęli na wyspę, na której były ogrody. Raczyły ich tam miłe i przyjazne widoki, okazy natury jak i fauny tak i też flory. Dotarli do centrum ogrodów, gdzie dojrzeli fontannę, która skrywała pewne możliwości. gracze wykorzystując swoje kostki, które ktoś kiedyś porzucił im do domów, uruchomili mechanizm, czym spowodowali opuszczenie fontanny w dół, odsłaniając ukryte pomieszczenie. weszli do niego i znajdując małe drewniane drzwi, przy pomocy otwierania zamków otworzyli je wchodząc do środka. znaleźli tam 5 młodych szczeniąt Taru, którymi postanowili się zaopiekować. Każde z nich posiada znamię na gardle, tatuaż z napisem "Amare". Nie chcąc zakłócać spokoju ogrodów, wydostali się na zewnątrz i udali w drogę powrotną zajęci wydarzeniami, widokami i całą kwestią legendy o Erosie i Thanatosie, które okazały się nie tylko bajką dla dzieci, ale zalążkiem czegoś niezrozumiałego. Gracze udali się do miasta Fentil troszcząc się o swoje chowańce, zaś inni zdziwieni, że nie podjęli woli wypłynięcia na wyspę ogrodów. po powrocie do miasta udali się prosto na okręt, który został naprawiony, wzmocniony, odbudowany przez stoczniowców i obsługę fregaty, dzięki czemu wypłynęli od razu na Valfden, gdzie dotarli w ciszy i spokoju...
Nagrody:Evening Antarii:- Chowaniec: Szczenię Taru (urodzony: 10.03.21; dorosły: 31.03.21; samiec; ma znamię w formie wytatuowanego napisu "Amare" na gardle) imię: "Edgar" (Szczenię wymaga tygodnia u kapłanek Ventepi w celu oswojenia)
Salazar Trevant:- Chowaniec: Szczenię Taru (urodzony: 10.03.21; dorosły: 31.03.21; samica; ma znamię w formie wytatuowanego napisu "Amare" na gardle) imię: "UNKNOWN" (Szczenię wymaga tygodnia u kapłanek Ventepi w celu oswojenia)
Armin:- Chowaniec: Szczenię Taru (urodzony: 10.03.21; dorosły: 31.03.21; samiec; ma znamię w formie wytatuowanego napisu "Amare" na gardle) imię: "Hypnos" (Szczenię wymaga tygodnia u kapłanek Ventepi w celu oswojenia)
Silion aep Mor:- Chowaniec: Szczenię Taru (urodzony: 10.03.21; dorosły: 31.03.21; samica; ma znamię w formie wytatuowanego napisu "Amare" na gardle) imię: "Luna" (Szczenię wymaga tygodnia u kapłanek Ventepi w celu oswojenia)
Szarlej:- Chowaniec: Szczenię Taru (urodzony: 10.03.21; dorosły: 31.03.21; samica; ma znamię w formie wytatuowanego napisu "Amare" na gardle) imię: "Nora" (Szczenię wymaga tygodnia u kapłanek Ventepi w celu oswojenia)
Talenty:Evening AntariiAktywność:
1 złoty talentOpisy:
1 złoty talentWalka:
1 złoty talentArminAktywność:
1 złoty talentOpisy: 1 srebrny talent
Walka:
1 złoty talentElrendarAktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka:
Silion aep MorAktywność:
1 złoty talentOpisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent
SalazarAktywność:
1 złoty talentOpisy:
1 złoty talentWalka:
Szarlej:Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy:
1 złoty talentWalka:
1 zloty talentAnette Du'MonteauAktywność:
1 brązowy talentOpisy: 1 srebrny talent
Walka:
MohamedAktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka:
1 złoty talent