//Evening Antarii i Salazar Trevant:Zwierzę zadowolone z pieszczot napotkanej kobiety z zachwytu otworzyło paszczę i delikatnie polizało dłoń w podzięce za troskliwe i miłe zachowanie.
Salazar westchnął głęboko... Jednak też nie miał odwagi by coś powiedzieć.
- Tak, chodźmy... - Powiedział i ruszył wraz z Eve alejką dalej.
Alejka obfitowała dalej w tę samą roślinność i te same zwierzęta co rusz wynurzające się spośród drzew i krzewów, jednak nie zakłócały wam przejścia. W oddali dojrzeliście zakończenie alejki, która łączyła się z innymi drogami tworząc plac, w którego centrum stała fontanna Erenis.
Centralny plac parku zajmuje fontanna z posągiem skrzydlatego człowieka, zaś wokół niej rozsiane są inne posągi. Fontanna jest o tyle ciekawa, ze rzeczywiście w stawiku na cokole ciągle płynie woda, nie wyparowuje, jednak jeszcze ciekawsze są ornamenty na cokole. Na cokole znajdują się bowiem 4 wgłębienia w kształcie sześcianów o boku 6 centymetrów. Co ciekawe, te kwadraty są pierścieniami na cokole podzielone na równe 3 płaskie części.
Wszędzie wokół łączących się alejek w plac rosły dzikie rośliny, róże, maki oraz paprocie racząc fontannę pięknym otoczeniem. Evening dojrzała na cokole wgłębienia...
- Ta fontanna, ten posąg... myślę, ze symbolicznie znajomy członkom Bractwa świtu. a posągi wokół przedstawiają postacie uciekające przed jej licem, symbolizują strach istot niecnych przed dobrem świata, przed miłością Erosa...//Armin i Silion:Zwierzę z zachwytu dostając pieszczoty podziękowało poprzez opięcie szyi Armin swoim puszystym ogonem, po czym delikatnie zszedł z ramienia wracając do swoich pobratymców.
Gdy szliście dalej alejką nie dojrzeliście nic nadmiernie innego od dotąd dojrzanych widoków, dopiero zakończenie alejki ujawniło zaskakujący widok. Idąc Alejką dotarliscie do środka ogrodów, gdzie stała fontanna Erenis.
Centralny plac parku zajmuje fontanna z posągiem skrzydlatego człowieka, zaś wokół niej rozsiane są inne posągi. Fontanna jest o tyle ciekawa, ze rzeczywiście w stawiku na cokole ciągle płynie woda, nie wyparowuje, jednak jeszcze ciekawsze są ornamenty na cokole. Na cokole znajdują się bowiem 4 wgłębienia w kształcie sześcianów o boku 6 centymetrów. Co ciekawe, te kwadraty są pierścieniami na cokole podzielone na równe 3 płaskie części.
Wszędzie w okól łączących się alejek w plac rosły dzikie rośliny, róże, maki oraz paprocie racząc fontannę pięknym otoczeniem. Silion i Armin dojrzeli na cokole wgłębienia...
//Szarlej:Zwierzę jednak nie zaufało osobie, która zaczęła deptać zieleń ogrodów i uciekło w głąb znikając ci całkowicie z oczu.
Gdy szedłeś dalej alejką nie dojrzałeś nic nadmiernie innego od dotąd dojrzanych widoków, dopiero zakończenie alejki ujawniło zaskakujący widok. Idąc Alejką dotarłeś do środka ogrodów, gdzie stała fontanna Erenis.
Centralny plac parku zajmuje fontanna z posągiem skrzydlatego człowieka, zaś wokół niej rozsiane są inne posągi. Fontanna jest o tyle ciekawa, ze rzeczywiście w stawiku na cokole ciągle płynie woda, nie wyparowuje, jednak jeszcze ciekawsze są ornamenty na cokole. Na cokole znajdują się bowiem 4 wgłębienia w kształcie sześcianów o boku 6 centymetrów. Co ciekawe, te kwadraty są pierścieniami na cokole podzielone na równe 3 płaskie części.
Wszędzie wokół łączących się alejek w plac rosły dzikie rośliny, róże, maki oraz paprocie racząc fontannę pięknym otoczeniem.