Jechali w strone lasu a konkretnie drozka gdzie wisiala kobieta i jej dzieci, przejechali obok tego miejsca i dojechali do rozdroza, na lewo byla droga wglab lasu, na prawo powrotna do Atusel.
Jaszczurzyca spojrzala przed siebie czyli w plecy jaszczura i powiedziala. - Przepraszam, to ja powinnam zadbac o to by sie przedstawic. Mam na imię Silen.