Autor Wątek: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.  (Przeczytany 56339 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #880 dnia: 04 Czerwiec 2015, 21:04:31 »
Dhampir szedł i gdy cała ekipa dotarła do bram nekropoli wydarzyło się co niespodziewanego. Jedna z ar leżała w kałuży krwi znacznie ranna, co oznaczało, że miała tu miejsce walka! Jednak patrząc za jednym filarem Eustachy dojrzał gniazdo. Matka broniła swoje pisklaki aż do śmierci. Silavster starał się powstrzymać łzy, żeby nikt nie dojrzał jego oddania Ventepi! Jednak elfia natura wzięła górę i długowieczny przetarł zmęczone oczy rękawem, więc gdy Eustachy podszedł z pisklakami powiedział.
- Matka broniąca swoje dzieci jest w stanie przenosić góry! Dokonała tego i udało jej się obronić pisklaki. Godne podziwu a zarazem żalu, gdyż nie zobaczy jak małe dorastają. Chciałbym się jednym zająć mam nadzieję, że stanę się dobrym ojcem dla jednego z nich. Mnie również przepełnia smutek.

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #881 dnia: 04 Czerwiec 2015, 21:16:36 »
-Jakie one słodkie, nikt chyba nie zaprzeczy - powiedział do towarzyszy i dodał - Ale matka zasługuje na pochwałę za to co zrobiła, oddała swoje życie w obronie młodych, zapewne wielu z nas czegoś takiego by nie zrobiło.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #881 dnia: 04 Czerwiec 2015, 21:16:36 »

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #882 dnia: 04 Czerwiec 2015, 21:47:47 »
Eustachy rozejrzał się po wszystkich, on był kimś więcej niż tylko druidem słyszącym głosy, Satyr to inne stworzenie niż powszechnie znane, są przesiąknięte naturą i zdolne do wyczuwania właściwych intencji. Rozejrzał się i powiedział.
- Dam je tym z was, którzy zasługują, by móc je chronić w dalszym życiu. Posiadanie chowańca to nie wykorzystywanie go i posiadanie ładnego żywego trofeum jak część z was uważa, to służba i przyjaźń do której trzeba dorosnąć, którą trzeba zrozumieć. Tylko godni są słuszni, by się nimi opiekować.

- Póki co, trzymaj je w swej opiece satyrze, daj im jeść i pić, w beczkach jest dobra woda, pieczywo i mięso. Nie wiem czym się żywią papugi, ale może coś się zda, by wykorzystać do ich opieki. Gorąco je usmaży tutaj w takich warunkach. A wy, każdy kto położy łapska na papugach nim dopłyniemy na Valfden straci obie dłonie, więc Creed zamiast głaskać wyczerpane zwierzęta zajmij się konwojem i pomocą naszym anjemnikom w pchaniu wozów do Hessein.

- Dobrze, chodźcie ze mną, do tego zrujnowanego miasta. - Powiedział Eustachy widząc, ze Salazar już skończył żartować i spieszył się.



Salazar po poprzedniej scenie, podszedł do wejścia do nekropolii. Przyjrzał się zwłokom papugi po czym ukląkł przed tą "studzienką" wypełnioną wodą. Taki ukrop, takie słońce, a tu woda? Hmmm...

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #883 dnia: 04 Czerwiec 2015, 21:58:30 »
Dael spojrzał się na kapitana i stwierdził; - Dobra decyzja kapitanie- po czym podszedł wraz z nim do źródełka. -Kapitanie, czy jesteś pewien że ta woda jest zdatna do picia ?

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #884 dnia: 04 Czerwiec 2015, 22:03:15 »
- Właśnie Creed, zajmij się pracą. Za to nam płacą. Ciekawe jak tam Frodo? Melkiora ciekawiło jak tam jego i czy Samara z Ahmedem sobie z nim radzą. Melkior nie polował, nie używał chowańca do walki podobnie jak Aragorn. Bo i po co? Taru są świetnymi domowymi piesełami. Przynajmniej on się szczerze cieszy gdy po tygodniu wracasz domu.
- Ludzie, chodźcie że już co? Hessein czeka, a trzeba jeszcze Graala z mielizny ściągnąć...

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #885 dnia: 04 Czerwiec 2015, 22:03:33 »
Creed już się nic nie odzywał, podszedł do jednego z wozów i zaczął go pchać w stronę miasta które było ich celem.

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #886 dnia: 04 Czerwiec 2015, 22:04:00 »
Dael spojrzał się na kapitana i stwierdził; - Dobra decyzja kapitanie- po czym podszedł wraz z nim do źródełka. -Kapitanie, czy jesteś pewien że ta woda jest zdatna do picia ?

- Nie jest i macie iść do Hessein, za satyrem, idź do nich, już ruszają.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #887 dnia: 04 Czerwiec 2015, 22:10:57 »
- Tak, tak trzeba iść.
Zamyślił się chwilę, po czym ruszył w stronę statku również pchając wóz. Jeżeli okaże się godny, może otrzyma pisklaka, ale jak bardzo trzeba być godnym, by otrzymać go od Eudstachego? Dhampir oczywiście polował jak każdy członek konkordatu, ale nie używał do tego chowańców dlatego, że nie chciał ich narażać, wszak jako przyszły obrońca puszczy miał za zadanie chronić wszystkie stworzenia. Silvaster tak zastanawiając się ruszył w kierunku miasta.

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #888 dnia: 04 Czerwiec 2015, 22:51:37 »
Eustachy prowadziłw as i rpowadził a podróż trwała kilkadziesiąt minut, gdy dotarliscie do skalistych zboczy gór.

- Tutaj w górach ktoś wydrążył tunel, można nim przejść pod to miasto gdzie mieliśmy iść. A swoja drogą po co tam idziemy? czemu nie od razu do tego waszego statku? - zapytał z ciekawości.



Salazar nie mając innego wyboru, wszedł po stromych zboczach schodkowatych do wody, gdy zanurzył się po kark wciągnął powietrze do płuc i mając nadzieję coś odkryć zanurzył się do końca. wypłynął na środek i nurkując zaczął płynąć w dół. po przepłynięciu 5 metrów tunel zakrzywiał się w bok, więc Salazar wykonał deliaktny obrót i płynął w tym kierunku. zaczynało braknąć mu tchu, więc powoli wypuszczał powietrze z ust przeciągając jak najdłużej konieczność wzięcia oddechu. gdy przepłynął 2 metry za skałę, zauważył, ze nad nim jest już tafla wody, czyli powietrze. wypłynął na wierzch i rozglądając się zauważył wyjście z wody. dopłynął tam i wyszedł.

Stanął na rozstaju drug. jedna prowadziło w lewo, druga w prawo. Nie mając wielkiego wyboru, skręcił w lewo...

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #889 dnia: 04 Czerwiec 2015, 22:53:40 »
chcieliśmy je pzeszukać
« Ostatnia zmiana: 04 Czerwiec 2015, 23:02:42 wysłana przez Dael »

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #890 dnia: 04 Czerwiec 2015, 22:59:37 »
- Zostało tam trzech moich pomocników, pilnują reszty zapasów Eustachy. - odparł miłym tonem elf idąc za satyrem.
- Chodźmy więc.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #891 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:01:56 »
- Daelu już byliśmy w Hessein, więc nie ma potrzeby drugi raz go badać. Jednak wydaje mi się, że mamy po prostu poczekać na kapitana okrętu, czyli Salazara. Dlatego powinniśmy ruszać dalej panie Eustachy możesz nas przeprowadzić, przez ten tunel?
Mówił spokojnie, bo był strasznie zmęczony choć Melkior szybciej wyjaśnił całą sytuacje.

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #892 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:04:35 »
Dael lekko zaśmiał się ze swojej głupoty. Zmęczenie brało nad nim górę. - Wybaczcie, zmęczenie bierze górę nad moimi zmysłami i mam małe problemy z kojarzeniem co niektórych faktów.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #893 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:06:21 »
- Mamy przygotować fregatę do wypłynięcia. Będzie z tym problem bo jak pamiętacie utknęliśmy na mieliźnie. Módlcie się do Nalasa o porządny przypływ. Odparł szczerze, bez ironii gdyby ktoś miał wątpliwości.
- Odsapniemy na Gralu, otworzymy nawet tą beczkę wódki. Prawda Dariusie?

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #894 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:13:56 »
- Nic się nie stało Daelu każdy z nas pada już na twarz. Wędrówka daje o sobie znać nawet najtwardszej bestii, więc dajmy z siebie wszytko ten ostatni raz i wyciągnijmy ten statek na pełne morze. Oczywiście najpierw do niego dojdźmy.
Zaśmiał się idąc dalej, przed siebie, ale mając okazje pomodlił się.
Ventepi daj mi siłę, by iść dalej i wykonać to jedno z najtrudniejszych zadań, jakim jest wypuszczenie statku na pełne wody. Pozwól nam wrócić bezpiecznie do domu.
Modlił się o siłę, by ta na niego spłynęła.
« Ostatnia zmiana: 04 Czerwiec 2015, 23:23:16 wysłana przez Silvaster Vanhalen »

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #895 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:19:58 »
- Jak nie ma go to możemy robić co się da, beczki z wódą są na moim wozie. Jak wróci to gorzej, jest dosyć nieobliczalny, nieszablonowy... Ma coś wspólnego z twoim ojcem, a jednak też wiele różnic. - Mówił Darius odpowiadając na słowa Melkiora.

- Jesteśmy. Ale musimy w rządku iść, bo te wózki to tylko pojedynczo się zmieszczą obok siebie. Ja czuję, ze ty Silvasterze widzisz w mroku, mógłbyś nas poprowadzić przodem? ten tunel jest dosć długi, ryzykownie było by iść po omacku całkowicie. W równym tempie nawet nam ogień nie będzie potrzebny.

Powiedział wskazując szerokie na 4 metry wejście w szczelinę między górami, które przeradzało się w wydrążony tunel. Silvaster widział w nim ładne równe przejście w  głąb, bez zakrętów, zakrzywień, prosto przed siebie...



- Tu jesteś... - Powiedział idąc na przód i trafiając do wielkiego owalnego pomieszczenia, w którym stał zamocowany na podeście okrąg, identyczny niemal jak portal do kolonii karnej, jednak całkowicie martwy, nie był otwarty. Salazar podszedł do płyt sprawdzić czy jest źródło zasilania. - Tego się mogłem spodziewać... - nie było magicznego kryształu, musieli wracać droga morską.

Jednak przy portalu leżał szkielet. nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie pozycja, którą wskazywał, umarł pod portalem leżąc na wznak, zaś na jego głowie leżała dziwna korona... podszedł do szkieletu...

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #896 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:22:00 »
Dael skinął głową i szedł za tunelem  W stronę miasta.
//Wybacz Silva, ale to mnie za bardzo boli w oczy, morze * :P

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #897 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:27:20 »
Melkior zaś modlił się do Nalasa i Ellmora by siły grawitacyjne księżyców Marantu zrobiły swoje mądre naukowe i kosmiczne rzeczy i zapewniły dobry przypływ. Bo inaczej utkną tu na długo... Zadziwiający był poziom dracońskiej wiedzy o świecie. Szkoda że wiele z niej przepadło cofając świat do czasów gdy ludzie myli się raz na kwartał...
- Dziwnie to zabrzmi ale słabo znałem swego ojca. Odpowiedział Dariusowi jak i całej grupie.
- Wychowywali mnie jego przyjaciele, a najdłużej Gildia Magów. Niestety moim najtrwalszym wspomnieniem z Gildii była ucieczka przed rozszalałym tłumem do wierzy Paktu... brrr... dwa dni spędzone w tamtym miejscu wystarczyły bym zaprzestał myślenia o zgłębianiu arkan magii.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #898 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:32:35 »
// Tak to jest jak pisze się szybko i na zmęczeniu. Proszę, o wybaczenie za ten błąd wszystkich, którym oczy krwawiły.


- Masz rację widzę w ciemnościach, więc nie powinno być źle.
Powiedział stojąc przed tunelem i zaglądając do jego wnętrza.
- Panie i panowie jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Tunel jest szeroki,prosty i bez zakrętów, więc wozy nie utkną. Jednym słowem za mną.
Rzekł to i ruszył do tunelu robiąc za przewodnika jednocześnie będąc pewien, że nic na nich nie wyskoczy, ponieważ uszy jego nie wyłapały żadnego niepokojącego odgłosu, poza wiatrem.

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #899 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:38:26 »
tunel w końcu kończył się a wy wyszliście tuż za posągiem złotego rycerza w cytadeli Thanatosa



Najemnicy Melkiora, smacznie spali na schodach rozwaleni jak to brutalne goryle podczas wylegiwania się bez swojego pana. Nawet nie zauważyli powrotu.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #899 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:38:26 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything