Autor Wątek: Wyzwolenie Zuesh  (Przeczytany 56708 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #900 dnia: 09 Styczeń 2015, 17:43:45 »
Melkior leżał za workiem z piaskiem celując z "Matyldy". - Celujcie w serce, one się nie regenerują jak inne demony! - coś jednak zdążył wynieść z Bractwa, jakąś skromną wiedze o rodzajach tych paskud, celował właśnie w serce bestii. Srebrny bełt przeciął powietrze i oczywiście trafił idealnie.

24x bełt

79x ogar

Offline Xvier aep Deler

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2089
  • Reputacja: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #901 dnia: 09 Styczeń 2015, 17:44:03 »
Dym się rozwiał, a oczom krasnoluda dało się zobaczyć jak ubyło przeciwników, strategia faktycznie okazała się skuteczna, w międzyczasie kotki skończyły ładować. Trzeba szybko działać.
- Ognia! - wykrzyczał znowu krasnolud, nie było czasu sie zastanawiać, w końcu każdy zabity ogar to mniej ofiar, a w swoich krasnolud nie miał zamiaru strzelać.
Znowu dało się słyszeć potężny huk armat. Krasnolud ze zdziwieniem odkrył, że bardzo mu się to podoba, najwyraźniej to taka wrodzona krasnoludzka miłość do wybuchów.
- Przeładować! - wydał kolejną błyskawiczną komendę. Trzeba było się w końcu śpieszyć.
« Ostatnia zmiana: 09 Styczeń 2015, 17:46:13 wysłana przez Xvier aep Deler »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #901 dnia: 09 Styczeń 2015, 17:44:03 »

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #902 dnia: 09 Styczeń 2015, 17:48:27 »
61x ogar po salwie, 100m od nas

- Ostatnia salwa! Sam zaś otoczył się psioniczną barierą i wyszedł 25m przed linie wojsk. zaczął zbierać moc do rzucenia jednego z najpotężniejszych zaklęć w jego arsenale.

Offline Xvier aep Deler

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2089
  • Reputacja: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #903 dnia: 09 Styczeń 2015, 17:54:24 »
I znowu dym sie rozwiał, a koty skończyły ładować, teraz już nie można było się spóźnić bo psy były naprawdę blisko.
- Jebać czym fabryka dała! - tą komendą krasnolud dał się troche ponieść emocjom, ale no cóż... Przynajmniej oddział zrozumiał o co chodzi i wystrzelił, a w uszach krasnoluda znów dała się słyszeć piękna melodia dział.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #904 dnia: 09 Styczeń 2015, 17:57:28 »
Dhampir ruszył do przodu, bo chciał zaciukać jednego pieseła z otchłani. Także tymczasowo skrócił dystans do 50 metrów i ukląkł. Tam wybierał sobie psa, który właśnie biegł na wszystkich z chęcią mordu.
- Nie ze mną te numery! 
Wykrzyczał, po czym wystrzelił zwalniając mechanizm srebrny bełt poleciał prosto i bezbłędnie trafiając ogara w klatkę piersiową, a srebrny grot przebił się do serca. Pieseł zatrzymał się chwilę, po czym padł jak długi. Jego chęć walki została przerwana bezbłędnym trafieniem w witalny organ. Teraz nawet on mógł się poszczycić tym, że zabił piekielnego psa, po udanym wystrzale wycofał się na pozycję, by móc ładować ponownie kuszę.

22 bełty pozostają

60x ogar po salwie, 100m od nas

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7908
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #905 dnia: 09 Styczeń 2015, 18:02:48 »
Tymczasem niedaleko w głębi lądu:

W najwyższej komnacie, w najwyższej wieży siedział pewien człowiek. Człowiek który zwał się Adamusem, a który zostawał poddawany dość specyficznym torturom. Ów Adamus już sam nie wiedział jak długo znajduje się w niewoli, nie podejrzewając że ratunek jest bardzo bliski.
Tymczasem siedział on na łóżku próbując zebrać w sobie siły przed następnymi torturami, które tymczasem nie nadchodziły. Z jednej strony cieszyła go ta chwila spokoju, zaś z drugiej strony lękał się co go dalej czeka...

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #906 dnia: 09 Styczeń 2015, 18:06:16 »
50x ogar po salwie z armat.

Zbliżały się... 50, 40, 30 metrów. Dracon zaczął składać inkantacje przy 40 metrach, moc i czarna ruda pulsowały w jego żyłach a w palącym słońcu Zuesh można było dostrzec czarnawe smugi energii wydobywające się z palców dracona. Iaesh qiash xugro agrosh! Dokończył w ostatniej chwili klaszcząc nad głową i inicjując potężny wybuch mrocznej energii który rozerwał sporą część ogarów na obszarze 15m.

//Dotarły do linii wojsk

21x ogar  po moim ataku

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #907 dnia: 09 Styczeń 2015, 18:16:51 »
Dhampir właśnie takiego dystansu potrzebował, aby być coś teraz przydatny. Mając już załadowaną jednoręczną kuszę mógł ponownie wystrzelić. Jego bełt błyszczał w tym słońcu jak cała jego zbroja. Wyczekiwał dobrego momentu, kiedy jeden z ogarów się ładnie wystawi i ta chwila nadeszła, kiedy jeden z piesków otchłani chciał zaatakować rycerza ze świtu. Dhampir wypuścił bełta mówiąc.
- Teraz.
Wtedy właśnie zwolnił mechanizm a bełt poleciał przecinając suche powietrze. Srebrny pocisk sprawiedliwości trafił psiaka w klatkę piersiową, akurat po tej stronie gdzie znajdowało się jego serce. Widocznie szczęście sprzyja strzelcom, bo pieseł zatrząsł się chwilę szczęknął coś i umarł. Silvaster teraz poczeka na dogodną sytuację i ruszy w bój w raz z resztą ciężko opancerzonych wojaków. Wydobył z ziemi czarny miecz a kuszę i srebrny schował. Potrzebował teraz mocnej siły przebicia.

Pozostaje 21 bełtów

20x ogar

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #908 dnia: 09 Styczeń 2015, 18:24:53 »
Dracon powalił psionicznym impulsem skaczącego nań ogara - Leżeć! - rzucił odrąbując potężnym zamachem miecza dwa łby leżącego kundla. Ich ogniste oddechy sprawiały że w okół było podobnie jak w Otchłani, jednak nikt nie okazywał strachu. Hrabia powalił jeszcze jednego rozcinając go paskudnie. Wtedy też z miasta wybiegła horda...



15x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pospolity_demon



150x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ogrzy_demon


//Pierwsze biegną pospolite, za nimi ogrze. 350m. od nas

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #909 dnia: 09 Styczeń 2015, 18:42:12 »
- ÂŁadnie się rozpoczęło. Najpierw drobnica, która miała sprawdzić teren teraz grubsza armia... Ciekawie, nie powiem ciekawie. - komentował całe "widowisko" siedzący na bezpiecznych tyłach Gordian. Nie śpieszno mu było do walki, wszak miał kto machać mieczem, a on nawet nie miał miecza, tylko szablę, a szablę nawet taką konkretną jaką miał przy pasie łatwo było uszkodzić na pancerzach, gdyż broń ta nadawała się głównie do pojedynków, jako niezwykle elegancka "przywara" szlachty. Fajnie też wyglądał dowódca, dyrygujący swoimi ludźmi właśnie za pomocą szabli, a gdy tym dowódcą był jeszcze kapitan jakiegoś bojowego okrętu, to już w ogóle było zajebiście.
Nie mniej, rannych jakoś nie było zbyt wielu. Tam przytachał ktoś towarzysza lekko przypieczonego przez palące słońce, ale cóż na udar poradzić mogło tylko wiadro zimnej wody i trochę odpoczynku. Witalitą nie był więc nie miał jak pomagać. Przez to sobie siedział i powoli zarumieniał ręce i twarz poddając się zabiegowi tzw. kąpieli słonecznej.

Offline Xvier aep Deler

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2089
  • Reputacja: 2469
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #910 dnia: 09 Styczeń 2015, 18:50:34 »
Znowu, armaty zostawiły po sobie chmurę dymu, na szczęście wszystko znajdowało się na otwartej przestrzeni, wiec dym zniknął w trymiga. Oczom krasnoluda ukazał się już mocno uszczuplony oddział piesków. 
- HAHA! Toście ich pany wyjebali! - wykrzyczał do swojego oddziału, na szczęście nie zdążył się odwrócić, miał to szczęście zobaczyć pana aragorna w akcji. O kurwesku! - zdziwił się krasnolud i to nie bez powodu bo jebło lepiej niż armaty. Było to coś niesamowitego.
Krasnolud zamyślił się na chwile, jednak nie było na to czasu. Ledwie co ogary zrównały się z naszymi oddziałami, a z miasta już wybiegły demony.
- Nie ma opierdalania! Przeładowywać! - Na Rashera! krasnolud modlił się aby nastąpiło to jak najszybciej.
Gdy armaty zostały załadowane, krasnolud natychmiast wydał rozkaz ostrzału.
- Napierdaaaaaalać! - i nie tracąc czasu na ocenianie strat od razu wydał kolejną komendę.
- ÂŁadować!

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #911 dnia: 09 Styczeń 2015, 18:57:42 »
//10x pospolity demon (reszta żyje ale ale nie jest w stanie się ruszać)

80x ogrzy demon (walnąłem się, miało być ich 100)

200m od nas.

10x ogar walczący z armią i Aragornem i resztą


 

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #912 dnia: 09 Styczeń 2015, 18:59:42 »
I tak oto rozpoczęła się bitwa. Z ruin miasta wypadły psie demony. Drago obserwował jak salwy z dział masakrują dziką hordę. Ostrzał odniósł całkiem niezły efekt. Podobnie jak późnieje strzały z broni dystansowej i magia Aragorna. A wampir obserwował i analizował. Przypominał sobie wszystko, co wiedział o tym typie demonów. To, jak walczył z ogarami w ośrodku kultu, wraz z Mogulem. Ognisty oddech, ostre zęby i pazury. Dwie głowy. Brak regeneracji, która wspomagała potężniejsze demony. Dzikie, zwierzęce zachowanie. Otchłanne psy były coraz bliżej, wpadły w szeregi rycerstwa i Kunan. Trzeba było przystąpić do działania. Wampir najpierw wyciągnął pistolet. Już dość dawno załadował go sobie, kula cały czas czekała na wystrzelenie i pogrążenie się w ciele przeciwnika. Teraz mogła spełnić swe przeznaczenie. Jeden z psów był może z dziesięć metrów od wampira. Znacznie bliżej, niż Drago strzelał już. Próbował zaatakować kogoś tam. Antares wymierzył szybko i strzelił, zanim ogar zdążył rzucić się na wybraną ofiarę. Huknęło, żelazna kula pomknęła w powietrzu i trafiła w pierś ogara. Przebiła skórę i mięśnie, wybiła się w serce i zmasakrowała je, oraz kilka innych narządów. Demoniczny pies warknął krótko i padł. Wampir szybko wysunął pistolet do kabury i wyrwał bułat. Był gotów do obrony i dalszej walki. Odskoczył, aby uniknąć ognistego podmuchu jednego z psów.

ÂŻelazny nabój:
49 - 1 = 48

9x Ogar

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #913 dnia: 09 Styczeń 2015, 19:06:31 »
Masakrowanie ogarów szło im łatwo, Aragorn oczywiście widział co na nich biegnie. Miał bardzo złe przeczucia... Jego oburęczne srebrne ostrze bez problemu dawało sobie rade z demonicznymi piesełami. Rąbanie ich było jak cięcie żywopłotu, wystarczyło tylko w odpowiedniej chwili wziąć zamach... robiąc piruet skosił dwa.

7x ogar

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #914 dnia: 09 Styczeń 2015, 19:12:25 »
Najpierw przypatrywała się walce, oceniała swoje szanse, oceniała jak groźne są poszczególne gatunki tych istot. W końcu sięgnęła z pleców tarczę. Potem wzięła też kiścień. Zdecydowała się nim walczyć gdyż po prostu czuła się z nim pewniej. A tarczą chciała się ochronić przed gorącymi podmuchami z paszcz ogarów.
Jeden właśnie zbliżał się w jej stronę. Wyobraziła sobie że to taki piesek, tylko trochę większy i z dwoma pyszczkami. I chyba merdał ogonkiem ale to nie ze szczęścia tylko z żądzy zabijania.
Evening zasłoniła się przed pierwszym "chuchnięciem" ognia. Potem odskoczyła w bok żeby nie uszkodzić tarczy. Wprawiła kulę kiścienia w ruch wyćwiczonymi ruchami nadgarstków. Wychyliła się zza swej ochronki a kolce poharatały jedną z głów. To rozjuszyło troszkę "pieska". Przed następnym jego atakiem Eve znów się uchyliła a potem znienacka zaatakowała od dołu. Zamaszystymi ruchami po łuku rozpędziła kulę która tym razem trafiła w ten pierwszy łeb, uszkadzając go boleśnie. Ogar zaskomlał, zachwiał się, ale drugi łeb, choć mocno uszkodzony, wyzionął jeszcze trochę ognia. Eve zdążyła przed nim uciec, choć płomienie trochę smagnęły tarczę. Zaatakowała znów kiścieniem pod ukośnym kątem zadając mocny cios w czaszkę.
Demoniczny ogar padł martwy wśród innych demonicznych cielsk.

//6xogar
« Ostatnia zmiana: 09 Styczeń 2015, 19:15:05 wysłana przez Evening Antarii »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #915 dnia: 09 Styczeń 2015, 19:47:26 »
Dhampir ruszył do ataku mając w rękach dwuręczny miecz z rudy ruszył w bój. Wybrał sobie jednego ogara, który walczył z tłumem paladynów i innych wojowników. Silvaster wiedział, że nie ma szans z więcej niż jednym przeciwnikiem dlatego nie pchał się w stada tych stworzeń. Wtedy właśnie rozglądając się jeden z nich zaszedł go od tyłu i użył przewrócenia. Tego Silvaster się nie spodziewał i poleciał na ziemie uderzając twarzą. Jego miecz gdzieś poleciał, ale nie miał czasu na orientowanie się gdzie jest, bo zaraz miało dojść do rozszarpania. Dhampir już to wyczuwał, więc odruchowo wyjął srebrny miecz za pasa i zamachnął się w stronę pleców. Ostrze dosięgło łapy pieseła obcinając ją dając szanse na wygranie tego pojedynku. Bękart wykorzystując okazję przewrócił się, kiedy pies zaskomlał wtedy też ogar chciał zionąć ogniem, lecz dhampir go uprzedził i zamachnął się ostrzem trafiając w szyje obydwie głowy udaremniając atak. Posoka ogara ściekła na jego pancerz, a on sam za chrząkał zatoczył się i padł na Silvastera. Zwierz przygniótł ciałem jego nogi, co nie bardzo spodobało się dhampriowi, który teraz próbował ściągnąć zwłoki z siebie.

5xogar


Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #916 dnia: 09 Styczeń 2015, 20:34:24 »
Mohamed wystrzelił pierw bełt ze swojej kuszy, potem narzucił ów broń na plecy i ruszył biegiem na spotkanie ogarom. Oczywiście, nie był na tyle głupi, by samemu rzucić się na ogara. Odnalazł sztukę, którą ktoś się już zajmował, tak na wszelki wypadek. A nóż, nie będzie musiał stawać oko w oko. Nie miał w sumie szans.
Odnalazł jedną sztukę, ostatnią.. Zostało ich na polu pięć, tyle udało mu się zliczyć, gdy biegł i omijał.
Stanął naprzeciwko bestii, wystawiając w jego stronę katanę. Bestia ruszyła, dwie głowy sprawiały, że chłopaka przeleciał chwilowy strach, któremu jednak nie dał zapanować nad swym ciałem.
Bestia zaatakowała. Rozpędziła się i skoczyła, chcąc go najpewniej przewrócić. Wtedy też, Kruk zwinnie odskoczył na bok i zamachnął się. Gdy ogar wylądował na ziemi, ostrze wbiło się w skórę na karku, rozcinając do środka skórę. Pierwsza głowa była w połowie ujebana, tak przysłowiowo mówiąc.
Szybko odskoczył od nadlatującego ognia, który dość poważnie by go poparzył, ot co! Znów mocno się zamachnął i uderzył w to samo miejsce, tym razem konkretnie pozbywając się głowy. Otchłańczyk zaryczał ostro, nadal jednakże żył. Tak, została druga głowa, tak samo niebezpieczna jak poprzednia. Znów zionęła ogniem, na co kruk zrobił  <ignorant>. Potem unik.
Bestia ponowiła zionięcie ogniem, już po raz trzeci. Jakie to upierdliwe, doprawdy.. Schylił się i przeturlał w bok, skąd teraz miał doskonałe miejsce do ataku. Chwycił inaczej katanę, po czym machnął ją w górę, w podbródek bestii. Zostawił głęboką ranę, gdzieś do środka, którą pogłębił kolejnym ciosem, tym razem z góry. Głowa została odrąbana, krew spłynęła wolno na jego ubrania, a sama bestia padła martwa na ziemie.

4x Ogar

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #917 dnia: 09 Styczeń 2015, 21:02:03 »
Dhampir zrzucił truchło psiaka z siebie, bo trochę to trwało ale teraz wstał i widząc wygibasy maurena wziął się w garść. Najpierw schował srebrny miecz i odszukał swojej czarnej dużej zguby. Znalazł go wbitego nieopodal siebie następnie chwyciwszy go zaatakował pieska, z którym ktoś już walczył. Zauważył kunana, który słabo sobie radził z przeciwnikiem i postanowił mu pomóc. Bestia starała się zaskoczyć czymś dużego kota, a ten nie dawał się złapać w żadną pułapkę, kunan był po prostu zwinniejszy do psa. Jednak jak na nieszczęście drugi zaszedł do od tyłu i skoczył obalając kociaka. Miał teraz dwie bestie na głowie, które już go zamierzały rozszarpać na kosteczki. Silvaster dobiegł do pierwszego przeciwnika nim ten, cokolwiek zrobił i dźgnął go w brzuch tak mocno, że aż ostrze wyszło na wylot. Miecz cały skąpany we krwi i flaki przeciwnika wyglądał zabójczo, ale dhampir nie miał czasu na jego wyciągnięcie, więc go zostawił i dobył srebrnej klingi. W dosłownie w tym samym czasie pieseł otchłani ugryzł go w nogę widząc jak zabił jego kumpla. Jednak jego atak nie powiódł się, bo zbroja chroniła przed takim atakiem, więc bękart jedynie pokiwał, że ogar źle zrobił i kapnął go drugą stopą. Ogarn zapiszczał, ale już więcej tego nie zrobił, bo dhampir zrobił jednej duży krok i najpierw szybko wbił ostrze w łeb jednego, by natychmiast go wyciągnąć i zamachnąć się na czachę drugiego. W ten sposób obie głowy miały czaszki i mózgi na wierzchu. Taki niecodzienny widok, bo resztki zawartości głowy zostały na mieczu i na ziemi razem z krwią. Dwie bestie padły teraz jeszcze podniósł kunana i kiwnął mu głową, i czekał na dalszą akcję.

 
2x Ogar

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #918 dnia: 09 Styczeń 2015, 21:15:05 »
//Ogary padły, 4 pospolite demony i 15 ogrzych dobiegło do armii. Zaczęła się kotłowanina.
//Pozwoliłem sobie strzelać za Xviera i zredukować te liczby tak by wam szybciej poszło  ;)
//Błagam, nie rzucajcie sie sami na pospolite, oczywiście ww ewentualnej próbie samobójstwa nie przeszkadzam.
« Ostatnia zmiana: 09 Styczeń 2015, 21:36:17 wysłana przez Aragorn Tacticus »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #919 dnia: 09 Styczeń 2015, 21:38:46 »
Silvaster nawet nie zorientował się, kiedy padło tyle bestii. Widocznie bractwo i Xvier się nie pierdzielili, a zajęty walką dhampir nawet nie usłyszał nie lubianych, przez niego wystrzałów? Tak się zastanawiał dopóki w całym tym rozgardiaszu i nie doszedł do niego rogaty demon. Cholerne skurczybyki nie dość, że duże to i twardsze od stali jak się przekonał na przykładzie Szeklana. Tak sobie przypominając dawne chwile topór przeciwnika trafił go w bok. Silvaster, przez to wszystko zapomniał gdzie się znajduje i by stracił pół ciała gdyby nie zbroja. Topór ze stali ześlizgnął się, po płytowej zbroi jak krople deszczu. Wtedy też odsunął się do przeciwnika robiąc kilka kroków do tyłu, a demon nie dawał za wygraną wymachując ciągle toporem i puklerzem.  Dhampir cały czas dzielnie blokował ataki dopóki nie zszedł bardziej do prawej strony. Wtedy stworzenie otchłani podniosło toporzysko i próbował zamachu swą tarczą. Silvaster wtedy doskoczył i przeciągnął srebrnym mieczem, po jego brzuchu i szybko przeszedł pod jego łapą chowając się za jego plecami. Potwór zrobił grymas na twarzy i zaczął się miotać, ale nie na długo bo znów wyłapał srebrną bronią, która przebiła jego plecy wtedy to aż zawył. Dhampir zrobił tak jeszcze kilka razy i demon uległ, bo rany były zbyt bolesne i głębokie a poharatane plecy, i kręgosłup zmusiły go do padnięcia na cztery łapy i wyłożenia się jak długi. Dla pewności bękart wbił jeszcze srebrna klingę w czaszkę bestii niszcząc jej mózg.

 14xogrzych demon
   


« Ostatnia zmiana: 09 Styczeń 2015, 21:58:14 wysłana przez Silvaster »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wyzwolenie Zuesh
« Odpowiedź #919 dnia: 09 Styczeń 2015, 21:38:46 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top