Autor Wątek: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!  (Przeczytany 30346 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #380 dnia: 13 Wrzesień 2014, 16:55:02 »
Gorn który chociaż nadal był zawieszony w nieprzytomnośći, nie miał nic do roboty poza rozmyślaniem i takimi pierdołami. Niech to diabli, gdybym tylko mógł się ruszyć.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #381 dnia: 13 Wrzesień 2014, 21:40:58 »
Siłując się z Funerisem mieczem otchłani zaatakowana Urzjel nie mogła wyprowadzić rozsądnego bloku przeciwko broni Patty. Dlatego improwizując wykonała blok osłaniając się przed ciosem swymi skrzydłami.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #381 dnia: 13 Wrzesień 2014, 21:40:58 »

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #382 dnia: 15 Wrzesień 2014, 14:30:30 »
Funeris skręcił dłoń w nadgarstku, by wyminąć jej zastawę. Chciał poluźnić chwyt, by jego ostrze przeszło dołem, kiedy jej napierał nań z góry. Szybkie przełożenie, niewielki quasi-młynek i miał okazję znaleźć się w korzystniejszej pozycji. Atakując z finty, ciągnąc brzeszczot w swoją stronę i na zewnątrz, miał chęć dokończyć pierwotny atak i rozpłatać jej ciało. Przez krótką chwilę, dosłownie niczym mignięcie, przeszło mu przez myśl, czy jego rzucony chwilę wcześniej za pomocą telekinezy sztylet nie trafił przypadkiem celu.

//Isu, przy blokowaniu Urzjelką zapomniałeś, że leci w nią też sztylet. To było tak: przemieściłem się, ale chwilę wcześniej rzuciłem w nią sztyletem za pomocą telekinezy. Leciał szybko, więc wiesz... Ona się obróciła do mnie przodem, ale ciągle stała w tym samym miejscu (nie pisałeś, że zmieniła pozycję). Dopiero potem podleciała Patty, atakując ją od tyłu. I dopiero wtedy ona się zasłoniła w jakiś sposób swoimi skrzydłami. Tak logicznie rzecz na to patrząc, ten sztylet powinien dolecieć i (że się tak nieładnie wyrażę) jebnąć ją między łopatki. Powiem więcej: on musi jebnąć ją między łopatki, że jeszcze raz użyję tak nieładnego określenia, które nie przystoi Funerisowi Venatio herbu Radwan, baronowi Kadev, paladynowi i Marszałkowi Bractwa ÂŚwitu.
Dziękuję za uwagę.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #383 dnia: 16 Wrzesień 2014, 12:07:03 »
Za Urzjel stała Patty, której atak został sparowany przez skrzydła anielicy. Funeris siłując się z ostrzem otchłani zauważył, że rzucony wcześniej sztylet ugodził Urzjel zatapiając swe ostrze nieco poniżej obojczyka pod prawym ramieniem. Przeklęta anielica zrozumiała, że Funeris jest nico lepszym szermierzem i w bliskim spotkaniu może w końcu ją zranić. Pokuta z niebios, była jej rozwiązaniem. Urzjel wyskoczyła 3 metry w powietrze...


Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.




//Umknęło mi o tym sztylecie. Tylko nie ma czegoś takiego jak rzucanie telekinezą. W umiejętności opisane masz jak  używanie telekinezy wpływa na czary. Zaklęcia o niemal zerowej masie. Masz tam zapis odnośnie przedmiotów "Waga unoszonych telekinezą przedmiotów nie może przekraczać 3kg.". Chodzi o unoszone przedmioty, nie zaś miotane przy pomocy telekinezy. Gdyby to był zwykły rzut sztyletem to również brak jakichkolwiek informacji na temat precyzyjnego rzutu w zasadach gry. Takie są zasady i należy ich przestrzegać. Wiem, że niektóre zapisy umek są archaiczne ale na szczęście Izba Lordów pracuje teraz nad nimi. Przynajmniej wiesz nad jakimi zmianami można popracować. ;)

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #384 dnia: 16 Wrzesień 2014, 12:24:58 »
Musiał wyczekać. Nie mógł odskoczyć od razu, bo by go dopadła. Zmiażdżyła, przeszyła swoim ostrzem i wyrwała wnętrzności. Kiedy anielica była już w powietrzu, on jeszcze stał. Nie minęła jeszcze sekunda, lecz ona zaczynała już opadać. Centymetr po centymetrze, cal po calu. Zmierzała w dół, wyciągając przed siebie swój miecz, wykuty w otchłani brzeszczot godny prawdziwego demona. Poeta wyczekał jeszcze ułamek jednostki czasu i zniknął z jej pola widzenia. Pojawił się w nieskończenie krótkim czasie zaraz obok, jakieś dwa metry dosłownie. Poczuł na swoim ciele pewną jakby bryzę. To fala uderzeniowa, która na szczęście zdążyła się rozproszyć. Venatio znajdował się teraz w takim miejscu, że miał jej prawy bok przy sobie. Korzystając z tego, że ona ledwo co wylądowała i mogła nie zdążyć zareagować, Poeta zaatakował szybko. Miał długie ramię, odpowiednią wielkość klingi i jeden mały krok w zapasie, więc przeciągle ciął od góry. Mierzył w obojczyk. Miał nadzieję zagłębić żądnego krwi Nelthariona w jej ciele, odciąć skrzydło, bądź zgruchotać i zniszczyć ramię. Nie ważne szczegóły, ważne obrażenia.

//Ten sztylet, to jest nadal w jej ciele? Bo jeżeli tak, to post ma drugą część. Z twojego postu można wywnioskować, że tak właśnie jest.

Wbity sztylet wykonany z czystego srebra niwelował działanie demonicznego witalizmu Urzjel. Dzięki temu rana nie zasklepiła się, nie zregenerowała. Wiedział, że ona odczuwa ból z tym związany, że rana ją dotknęła. Musiała. Dla pewności podczas ataku mieczem spróbował wbić jeszcze głębiej sztylet za pomocą telekinezy. Wykręcić go w środku, przesunąć, przeorać wszystkie arterie.
« Ostatnia zmiana: 17 Wrzesień 2014, 00:15:34 wysłana przez Funeris Venatio »

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #385 dnia: 17 Wrzesień 2014, 10:08:15 »
Lucas postanowił tym razem nie czekać, widział bowiem, że Funeris ma Urjzel na wyciągnięcie reki. Powoli, i po cichu starał się okrążać Anielicę, która była zajęta walką z Poetą i bardzo prawdopodobne było, iż nie dostrzeże rycerza zmierzającego za jej plecy. Kiedy był już dostatecznie blisko zamachnął się buzdyganem uderzając w skrzydła Urzjel tak, aby całkowicie pozbawić jej możliwości latania, mieczem zaś pchnął w plecy, licząc na to, iż to pomoże Funerisowi wykończyć demoniczną diwę.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #386 dnia: 19 Wrzesień 2014, 00:37:58 »
Neltharion zatopił się w prawym ramieniu anielicy aż po sam obojczyk zatrzymując na kości. Srebrny sztylet nieznośnie wił się w ranie, jednak dla tak wyszkolonej zabójczyni był niczym igła dla dzika. Buzdygan paladyna odbił się od wytrzymałych skrzydeł Urzjel wytrącając z równowagi Lucasa. Anielica rzuciła nim na odległość 9 metrów za pomocą mortokinezy. Lucas upadł na plecy.

//Fun wnioskuje po Twym opisie, że zaatakowałeś Urzjel od tytlu, ponieważ inaczej nie miałbyś możliwości czystego cięcia w jej skrzydła. Sam opis w sobie bez ostatniego zdania można zaś interpretować dwojako.

Urzjel uniosła lekko miecz otchłani wykonując pół młynka, co skutkowało zwróceniem ostrza za siebie wprost na lewe ramie Funerisa. Wykonała silne pchnięcie przeszywając bok paladyna na wylot.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #387 dnia: 19 Wrzesień 2014, 11:32:08 »
Widząc, że towarzysz jest ranny, nie traciłam czasu i odrzuciłam kiścień, dobywając miecza. Czarne ostrze wysunęło się z pochwy z cichym świstem, a sama przemieściłam się, już przed teleportacją składając się do uderzenia, wyrzuciło mnie tuż obok anielicy i Funerisa, idealna pozycja na zadanie cięcia. Urzjel ciągle trzymała dłoń na mieczu wbitym w bok paladyna bractwa, co wykorzystałam, zadając straszliwe uderzenie z góry, celując wprost na staw łokciowy. Nie patyczkowałam się, siła ciosu była zdolna odrąbać rękę anielicy.

//A Fun to tarczy przypadkiem nie miał?
« Ostatnia zmiana: 19 Wrzesień 2014, 11:35:31 wysłana przez Patricia de Drake »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #388 dnia: 19 Wrzesień 2014, 13:17:18 »
//A Urzjel skrzydel ktorymi moglaby sie zaslonic? Mozesz dokonczyc opis dekapitacji, bo ciezko mi zgadywac kolejny raz o ktora strone chodzi.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #389 dnia: 19 Wrzesień 2014, 20:18:55 »
Idealnie wyostrzona klinga z czarnej rudy gładko odcięła przedramię upadłej anielicy, metal z łatwością przerąbał podatny na obrażenia staw i oddzielił kończynę od reszty ciała. Momentalnie z przeciętych żył wytrysnęła szkarłatna fontanna, znacząc wszystkich wokół krwawymi cętkami i smugami. Urzjel cofnęła się odruchowo, okaleczone ramię groteskowo podrygiwało, a sama przeszłam lekko na bok, skręcając biodra, by nadać kolejnemu cięciu większego impetu i cięłam zamaszyście, celując prosto w kark anielicy, czarne ostrze zamruczało złowrogo w powietrzu, mknąc prosto ku szyi przeciwniczki.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #390 dnia: 20 Wrzesień 2014, 00:49:23 »
Urzjel błyskawicznie wydobyła klingę z ciała Funerisa blokując cios Patty.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #391 dnia: 20 Wrzesień 2014, 20:01:24 »
- Mamy wyciek! - darł się wniebogłosy jeden z parobków pracujących przy rurach. Cały ubrany na czerwono, z zaczerwienioną twarzą i nawet o takich samych włosach. Niemalże identyczny, jak wszyscy oni wokół, biegał w te i nazad, cały czas starając się coś poradzić na pękające ściany gigantycznego tunelu. Kawałek po kawałku, element po elemencie, sklepienie ustępowało. Starali się jak mogli, pracując na szczycie po zewnętrznej stronie. Chcieli pomóc, jednak nie mogli uczynić dosłownie nic. Materia rwała im się pod rękoma, puszczała, ulegała. Jakby się starali, musieli polec.

Ostrze otchłani było po prostu zbyt ostre dla żył wewnątrz ciała Funerisa Venatio.
Dlatego krwawił...
Ból, jaki poczuł, był niesamowicie intensywny. Æwiczenia ćwiczeniami, wyuczona odporność na ból robiła swoje, ale nie wszystko da się po prostu zatuszować i stłamsić. Gdyby nie miesiące ciągłego treningu najpewniej by zwyczajnie zemdlał. Runął na posadzkę, legł bezwładnie i się najpewniej nie obudził. Był jednak zahartowanym wojownikiem, paladynem, sługą Zartata. Widząc miecz wbijający się w jego ciało, myślał tylko o nim. Przeszło mu przez myśl, że zawiódł, że nie spełni obietnic. Miał kroczyć wśród ciemności i nieść kaganek dobroci tam, gdzie jest tylko zło. Miał walczyć z tym złem, wyplenić je, oddzielić ziarno od plew. Wiedział, że Urzjel chciała go powstrzymać, chciała powstrzymać ich. Grupę rycerz swego Pana, walczącego z Nim i dla Niego.
Pamiętając o tym wszystkim, spiął się w sobie, gdy ostrze wychodziło z jego ciała. Jego prawa ręka nadal dzierżyła miecz. A miecz ten, Neltharionem zwany, nadal spoczywał w ramieniu spaczonej demoniczną siłą anielicy. Gdy ona blokowała cios Patty, Poeta wyszarpnął klingę i uderzył raz jeszcze. Czarna ruda kobiety spotkała się z ostrzem otchłani w tym momencie, gdy on miał swoją klingę na powrót w górze. Dopomógł sobie telekinezą, by szybciej wyjąć miecz i zadać nim kolejny cios w zranione już części ciała. Wykonał ruch, jakby coś kroił, jakby chciał odkroić spory kawałek z pieczeni. Jakby chciał odciąć rękę.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #392 dnia: 21 Wrzesień 2014, 18:41:51 »
Funeris pozbawił Urzjel jedynej ręki jaka jej pozostała. Wytrącona z bloku, obcięta ręka wraz z ostrzem otchłani opadła na posadzkę dając sposobność Patty do przedarcia się przez obronę anielicy. Klinga z czarnej rudy uderzyła w głowę Urzjel zatapiając się głęboko do czaszki.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #393 dnia: 21 Wrzesień 2014, 18:55:26 »
Funeris upadł na kolana. Przygniotło go to wszystko. Zaczął pospiesznie rozpinać napierśnik, który już dawno nie lśnił srebrem. Zdjął uprzednio rękawice, odłożył hełm i tarczę. Szarpał się z klamrami i paskami, ale wreszcie i kirys ustąpił. Blacha huknęła gdzieś obok, a Poeta zaczął rozgarniać warstwy ochronne materiału. Musiał jakoś opatrzyć krwawiący i przebity bok. Tylko tyle się liczyło.
Rozejrzał się jednak po reszcie. Patty - żywa. Lucas - raczej cały. Gorn - no stanu nie zmienił. Kinraya... Zaczął pełznąć na kolanach w jej stronę.

Offline Kinraya

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 100
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Kobieta
  • postać fabularna
Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #394 dnia: 21 Wrzesień 2014, 18:59:43 »
Kinraya uniosła się opierając o rękojeść miecza. Lekko kulejąc zbliżyła się do Funerisa, wyglądała na śmiertelnie ranną ale jej poturbowane i liczne w rany cięte ciało zaczynało już dokonywać samoleczenia.
- Gorn jest stabilny! Zbierz wszystkie mikstury jakie macie! Teraz szybko, Lucas i Patty! Spalcie ciało Urzjel wylewając na nie oliwę z jednej z mis.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #395 dnia: 21 Wrzesień 2014, 19:13:12 »
Funeris odjął od pasa flakonik z większą miksturą leczenia ran. Podał go Kinrai i podszedł zmęczonym i wyczerpanym krokiem do Patricii. Odebrał od niej dwie identyczne mikstury (//zakładam, że jednak oddasz) i dołączył je do jeden już zgromadzonej. Dodatkowo Gorn sam posiadał jedną szklaną butelczynę z identyczną miksturą. Poeta chciał ją odzyskać z jego bezwładnego ciała, ale nie był pewien, czy przetrwała atak w pełni.

Offline Kinraya

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 100
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Kobieta
  • postać fabularna
Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #396 dnia: 21 Wrzesień 2014, 19:16:09 »
Kinraya zebrała od Funerisa flakoniki z miksturą i podążyła w stronę Gorna.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #397 dnia: 21 Wrzesień 2014, 19:33:54 »
Podałam mikstury Funerisowi i zabrałam się za poszukiwanie oliwy. Szybko znalazłam wskazaną przez anielicę misę i chwyciłam ją w ręce, przenosząc nad zwłoki pokonanej przeciwniczki i oblałam ją. ÂŁatwopalna ciecz pokryła ciało Urzjel, upewniłam się jeszcze, że na pewno spłonie i pobrałam nieco energii magicznej.
- Heshar! - z wyciągniętych dłoni buchnęły płomienie, ogarniając ciało anielicy.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #398 dnia: 21 Wrzesień 2014, 21:22:12 »
Lucas pozbierał się szybko po ciosie Urzjel, mimo tego, że cholernie go odczuł. Nawet bardzo cholernie. Ale teraz należało Anielice natychmiast wykończyć. Usłuchał więc polecenia Kinrayi i natychmiastowe dolał już nie przysłowiowej oliwy do ognia, aby ciało Urzjel zajęło się nim jeszcze mocniej.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #399 dnia: 21 Wrzesień 2014, 23:58:20 »
Funeris tymczasem starał się opatrzyć samego siebie. Jako medyk zawsze i wszędzie miał dostęp do różnych bandaży, albo potrafi takie z czegokolwiek zaimprowizować. Wytrzasnął więc szybko kawałek w miarę czystego materiału i przyłożył go ciasno do swojej rany. Ucisk był ważny, więc Poeta mocno napierał całą dłonią na odpowiednie miejsce. Wiedział co robić, był szkolony. Obwiązał się resztką płótna, by prowizoryczny opatrunek nie spadł. Podszedł do Kinrai.
- Co z Tobą, czcigodna? Zartat wspomógł nas w walce, chwała jemu i jego sługom. Nie wyglądałaś najlepiej, gdy Urzjel zdobyła nad Tobą przewagę w walce.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Nie ma takiego dobra, które powraca złem!
« Odpowiedź #399 dnia: 21 Wrzesień 2014, 23:58:20 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top