- Nie chcę być ponad nimi i nie sądzę, abym kiedykolwiek miał taką możliwość. Ale wiem, że można. U nas na Valfden tak, Meaneb poznał te tajemnicę. U nas jest kilku bogów, a to znaczy, że oni sami siebie ograniczają mając pieczę tylko nad częścią istnienia. Tym samym nie są dla mnie prawdziwymi bogami, są najwyżej bóstwami. Jest ich kilku i każdy ma własną, odrębną naturę. Dla mnie Bóg musi być jeden aby można było go nazwać Bogiem, mieć jedną naturę, nawet pod kilkoma postaciami. Wszechmocny, wszechwiedzący, wieczny... Taki musi być dla mnie Bóg.