Autor Wątek: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"  (Przeczytany 30479 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #260 dnia: 07 Czerwiec 2012, 21:03:51 »
//Istedd
Drzwi są zamknięte. Ale zamek dość luźno chodzi. Drzwi są nasadzone na zawiasy.

//Elrond
- Spójrz dyskretnie na mężczyznę w kącie - szepnęła do Ciebie. Odwróciłeś się. Musiałeś bardzo wytężyć wzrok aby zobaczyć jegomości a półksiężycem na ramieniu.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #261 dnia: 07 Czerwiec 2012, 21:33:25 »
Cóż... poniekąd odniósł sukces, bowiem nie natrafił na wielkie wrota osadzone jako-li Puszka Cara. Dałoby się to sprawnie otworzyć przy pomocy perswazji boku i nogi. Albo barku. Słowy innymi - masy ciała i "pomysłowości". Nie zamierzał bawić się zamkiem, bo i nie potrafił tego. Ale nie śmiałby wydać ciężko zarobionych pieniędzy na tak nieprzydatną umiejętność, jak otwieranie zamków wszelakich! Od tego jest spartańskie kopnięcie. Tego zamierzał użyć na początek. Raz jeszcze się rozejrzał, mocniej osiadł na nodze lewej, którą wycofał w tył, zaparł się i prawą nogą wyprowadził z całej siły kopnięcie w drzwi. Oby nie słyszała tego ciżba z dołu, niechże! Po chwili powtórzył to kopnięcie, cofnął się o kilka kroków (na tyle, ile pozwalała szerokość korytarza) i naparł na drzwi z barku, rozbiegiem. Całą swą warcholską i karczemną masę w to włożył. Jęknął przy tym, bowiem uderzenie solidnie nim wstrząsnęło. Zaprawdę zabawnym byłoby, gdyby drzwi puściły i wpadłby do izby jak rycerska jazda w tłum wieśniaków z sierpami i młotami.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #261 dnia: 07 Czerwiec 2012, 21:33:25 »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #262 dnia: 07 Czerwiec 2012, 22:29:47 »
//Istedd
Zabawie więc nie było końca bo w rzeczy samej drzwi ustąpiły. Jednakże miast rozochoconego tłumu z motykami było bliskie i dość nieprzyjemne spotkanie z podłogą na którą upadłeś. Rozejrzałeś się po pokoju wstając i postępując. Nie było tam nikogo. Pofarciło Ci się. I pofarciło się drugi raz, bo właśnie wtedy w karczmie ktoś nowo przybyły ogłosił narodziny syna. Oklaskom i wiwatom nie było końca, więc nikt Cię nie usłyszał.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #263 dnia: 08 Czerwiec 2012, 08:03:43 »
Szczęście mu dopisało po raz kolejny, bowiem nie odniósł większych obrażeń na swej pięknej, owłosionej twarzy. Powstał z upadku i przetarł obolałe kolana, żywot i dłonie. Ze sporą siłą musiał uderzyć, bowiem czuł zdecydowanie nieprzyjemny ból głowy i miejsc, którymi zaprzyjaźnił się bliżej z podłogą. Zaklął, ale wielce uradowany. Zaprawdę Pani Fortuna nie okazała się bezczelną i zdradziecką suką! Potrafiła docenić swych wyznawców i uczynne sługi. Obejrzał się za siebie i do uszu jego dobiegły radosne wiwaty i krzyki. Wyśmienicie wręcz! Przymknął nieco rozwarte drzwi, ażeby przechodzień pospolity nie uznał tego za zaproszenie do wejścia, a bynajmniej zajrzenia do środka. Niezbyt mile skończyłoby się to dla złodziejaszka, który wynosiłby starą tarczę... o ile ów zaglądający uznałby, że po prostu gospodarzy swymi rzeczami. Jednakże nie chciał ryzykować. Kiedy to uczynił rozejrzał się po pokoju w celu odnalezienia wspomnianego przedmiotu. No i kominka.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #264 dnia: 08 Czerwiec 2012, 09:23:15 »
//Kominek był o dziwo pod ścianą. Pełgał w nim ogień, a to znaczyło, że lokator izby na chwilę ją opuścił. Na kominku w rzeczy samej stał kawałek tarczy. dość stary i osadzony w szkle.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #265 dnia: 08 Czerwiec 2012, 13:40:18 »
Rad, że odnalazł kominek od razu doń przystąpił. Nie było wszakże czasu zastanawiać się nad sensem montowania owego ocieplacza w oddaleniu od ściany, gdzie niejaki Pan Zagłoba mógł utknąć próbując przeprowadzić taktyczny odwrót od burdy w karczmie. Zaprawdę wieści o owym bohaterze-szlachcicu znał już od młodości. Wielkim, zaprawdę wielkim była owa postać dla naszej byłej moczymordy idolem i wzorem do naśladownictwa. W tej chwili jednak nie myślał o tym. Wyciągnął z pochwy miecz i zbił brudne szkło rękojeścią. Starannie, ażeby się nie pokaleczyć wziął kawałek starej tarczy i skrył go w kieszeni wewnętrznej kubraku, która doszyta była nader domowo. Słowy innymi - prowizorycznie, acz gwarantowała bezpieczeństwu tak cennemu ładunkowi. Szybko skierował się do wyjścia z pokoju. Zamknął za sobą drzwi i zszedł na dół, do izby biesiadnej. Bynajmniej tak sobie to wyobrażał i starał się zrealizować...

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #266 dnia: 08 Czerwiec 2012, 13:51:06 »
- I co! Wyrzuciła Cię na zbity pysk? Czy taki z Ciebie sprinter! - ryknęli mężczyźni widząc szybki powrót Istedda

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #267 dnia: 08 Czerwiec 2012, 14:03:49 »
Przynajmniej nic nie spotkał po drodze. Nie wrócił ten, który najął pokój i nie zastał go przy uczynku względem ciała. Istedd zaś puścił boleść ukłucia śmiechu mimu uszu. Jednakże musiał to sprostować.
- Panowie! Zaprawdę płeć piękna bywa bardziej zboczoną i niepoczytalną, aniżeli niejeden wariat zamknięty w wieży błazeńskiej! Na takie zaś konszachty, jakie mi proponowała nie mogłem pozwolić. Brody nie zgolę! - ryknął ze śmiechem i skierował się do niedawnego zleceniodawcy. Usiadł przy nim i poczekał chwilę, aż spojrzenia tamtych powrócą do kufli, dań i pijackich mord. Nie potrzebował świadków tego, jak przekazywał kawałek tarczy. Uśmiechnął się nieznacznie.
- Tak oto mam to, czegoś potrzebował. Proszę. - mruknął i wyciągnął zza kubraka skradziony przedmiot. Swe zadanie spełnił śpiewająco i ciekaw był tego, jak innym się powodzi.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #268 dnia: 09 Czerwiec 2012, 12:23:19 »
// Wybaczcie, ale teraz na nic nie mam kompletnie czasu

- Dziękuję - lekko się ukłonił i podszedł do wskazanego mężczyzny.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #269 dnia: 09 Czerwiec 2012, 14:12:34 »
//Istedd
- ÂŚwietna robota - mruknął Styga i schował kawałek tarczy w swojej kieszeni - Nieźle się spisałeś! Trzymaj tutaj 10 grzywien...  Lecę zanieść to szefowej. Bywaj!

//Elrond
- Czego chcesz? - spytał człowiek parząc na Ciebie


Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #270 dnia: 09 Czerwiec 2012, 15:35:36 »
Raczej nie mógł zbytnio oponować przeciwko nader obfitemu datkowi. A co on, żebrak jakowyś?! Krytycznie obejrzał komiczną sumę, zaklął pod nosem bardzo, bardzo szpetnie, ale jednak skrył ją należycie w sakiewce. Zaprawdę lepiej, gdyby nie dawał Isteddowi tak podłej zapłaty. To było zdecydowanie poniżej pasa, choć z drugiej strony i tak malutka suma mogła w przyszłości się mu przydać. Chociażby, żeby po raz drugi postawić Agawie piwo... mniejsza o to. Rad był z wykonania zadania, słowy innymi - ze swego wspaniałego kunsztu i zwinności. Jednakże stanął przed dość trudnym problemem. Już chciał o coś zapytać Stygę, kiedy ten wychodzić. Czy mu się przedstawił? Z pewnością jednak napomniał o Agawie... to winno wystarczyć. Odburknął tamtemu pożegnanie i przez chwilę zastanawiał się, co uczynić. Elrond pewno już załatwił sprawę w burdelu. Cóż uczynił? Być może od razu udał się do drugiej karczmy. A tutaj jakoś nie czuł się dobrze czekając na swego towarzysza. Przecież okradziony mógł zjawić się tutaj, a wtedy motłoch niechybnie wydałby go, że poszedł do góry, do komnaty o zniszczonych wrotach... nie, nie mógł tutaj czekać. Wstał i bez słowa wyszedł z budynku. I wpadł na dość dziwny pomysł. Podążyć zapragnął za zleceniodawcom! Niestety tamten sprytnie i zwinnie, jako-li złodziejaszek wtopił się w mroki miasta. Cóż mu pozostawało? Wytężył umysł w poszukiwaniu miejsca, do którego mógł się udać. I znalazł je wreszcie! Targ! Istniała również szansa, że może tam zawędrował staruszek. Skierował się tedy w głąb dzielnicy handlowej. Wędrował jednakże tylko ważniejszymi traktami. Nie chciał być napadnięty. Myślał zaś o tyłku i piersiach Agawy.



40 grzywien + 10 grzywien = 50 grzywien

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #271 dnia: 09 Czerwiec 2012, 16:19:23 »
Na targu jako na targu, było dużo ludzi. Wielu handlarzy i wielu kupujących. Znalezienie kogoś w tej ciżmie było nader ciężkie.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #272 dnia: 09 Czerwiec 2012, 17:15:49 »
Dotarł tam, na swoje szczęście, bez większych problemów. Nie licząc kilku nader nieprzyjemnych spojrzeń posłanych przez paskudnie wyglądające mendy rodzaju nie tylko ludzkiego. Nihil novi! Przejęcie się tym było dla niego w tej chwili wręcz nieosiągalne, bowiem miał zajęcie. Znaleźć miał bowiem dwie osoby. Być może wszak znajdzie się tu Elrond? Albo (nie wiedzieć czemu - Malavon). Dodatkowo przede wszystkim poszukiwał kogoś z emblematem Agawy - przypominającym księżyc rogalikowi, alboż trzecią literę w alfabecie, jaki znał. Przechadzał się powoli. Zaprawdę miał czas... dużooo czasu. Ciekawe czy Zeyfar nie wkurwia się czasem brakiem jednego swego "podopiecznego". Albo miał to gdzieś, albo łazi teraz za Isteddem. Kilka razy właśnie z intencją przyłapania bambusa obejrzał się za siebie. Nie dostrzegł jednak miłośnika herbatki i wrócił do swych dyskretnych poszukiwań. Mianowicie przeciskania się przez ciżbę i rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się... rozglądania się...

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #273 dnia: 09 Czerwiec 2012, 17:30:05 »
Traw chciał, że właśnie znowu Ty spotkałeś kobietę. Na ubraniu, w miejsce sławnym przez zawołanie "nie w szczepionkę!" widniał wyszukiwany symbol. Kobieta była ciemną blondynką. Włosy dość krótkie miała zaczesane za uszy. Ubrana była w ściśle przylegający do ciała strój. Strój złodziei i skrytobójców.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #274 dnia: 09 Czerwiec 2012, 20:10:53 »
Ucieszył się widząc, że napotkał przedstawicielkę płci przeciwnej. Dodatkowo jakże licznej rasy ludzkiej! Chociaż równie dobrze spróbować mógł dogadać się z krasnoludami. Szanował tych brodaczy, wielce bowiem (jak on) bywali, nie tylko rubaszni, wulgarni i warcholscy, ale również lojalni. Gdyż chyba takim człowiekiem był Istedd, o czym jednak nie lubił samotrzeć mówił, gdyż poznał Prawo Jante. Chcąc przywitać się ze złodziejką sposobem, który uroił się w rozumie warchoła, gdzieś blisko pijackich i haszyszowych idei, już wyciągał ręce, żeby zmacać jej kobiece atrybuty. Opanował się jednak i jedynie delikatnie szturchnął ją w ramię. Nim jeszcze się odwróciła szybko usprawiedliwił swe działanie, byleby tylko nie zarobić sztyletem między żebra. Albo czymś równie nieprzyjemnym.
- Przysyła mnie nasza wspólna przyjaciółka, Agawa... zwę się Erhard Drauling, miło mi.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #275 dnia: 09 Czerwiec 2012, 23:08:53 »
- Zlecenia. Zadania. Pracy - odpowiedział nie dość głośno. - Dla księżyca - powiedział wskazując głową na ramię nieznajomego, gdzie był wyszyty znak.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #276 dnia: 10 Czerwiec 2012, 01:18:19 »
//Istedd
- Witaj, jestem Sara. Agawa dobrze się spisała, że przysłała Cię do mnie. Przydasz mi się!

//Elrond
- Coś się znajdzie, siadaj!

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #277 dnia: 10 Czerwiec 2012, 12:07:18 »
Sara... dość ładne imię, ale chyba mało popularne. Kojarzyło mu się dziwnie z nader mglistymi i bardzo dawnymi, iście epickimi historiami o działaniach wszelakich bogów i ich komitywie z ludźmi i rasami pośledniejszymi. Oczywiście samotrzeć nie uważał, że inne rasy są gorsze! Może poza nielicznymi wyjątkami... ale krasnoludy były z pewnością w jego myślach całkiem w porządku, gdyż dbały o swe brody i pędziły zacne trunki. Jej słowa (chyba tylko w odczuciu Istedda) zabrzmiały dwuznacznie. Otóż do czego mógłby się jej przydać? Pewnie do kradzieży, morderstwa i inszych interesów nieczystych. Jednakże nie oponował.
- Słucham tedy, czego potrzebujesz, droga Saro. Rad będę, jeżeli mógłbym ci pomóc. - rzekł głosem dżentelmena.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #278 dnia: 10 Czerwiec 2012, 13:08:22 »
Elrond rozsiadł się wygodnie. Piwska zamawiać nie chciał wolał mieć trzeźwą głowę.
- Jestem tu dosyć nowy... Pracowałem już dla kilku ludzi z twojej konfraterii, ale zawsze mnie zastanawiało czym jest dokładnie ten znak. To litera "C" czy po prostu księżyc?

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #279 dnia: 10 Czerwiec 2012, 14:16:05 »
//Istedd
- Sprawa jest dość delikatna. Kilkanaście lat temu na wyspie Khorinis miałam swój stragan. Rzeczy jasna handlowałam... 'na czarno' - szepnęła - Był tam też inny kupiec, Canthar. Ten szantażował naszego kolegę po fachu, aby mnie wsypał i wydał strażą. Groził, że rozpowie o jego danej przestępczej przeszłości. Cóż, każdy ratowałby swoją skórę i postąpił tak jak on. Nie pamiętam jego imienia... Może się nie przedstawiał? Fakt jest taki, że poszłam siedzieć, ale my mamy wpływy. Po kliku dniach wyszłam z celi. Potem uciekając przed prawem wszyscy przybyliśmy tu, a dwa tygodnie temu przez portal przeszedł Canthar. Teraz przyszedł czas zemsty. Chcesz mi pomóc to zagadaj z nim, a ja podrzucę mu paczkę zioła i podrobione listy od bandytów. Potem wystarczy donieść o tym strażą. A ja już mam przygotowane papiery, aby odebrać mu stanowisko! Pomożesz?


//Elrond
- Siadja. Jestem Sergiusz. A ten znak, to litera "C". Chcesz mi pomóc? Jest tutaj kupiec, zwie się Lortevarder. Posiada on przy sobie pewien interesujący moją mocodawczynie przedmiot. Kawałek starodawnej tarczy. Niestety ma przy sobie Fusta, osiłka i swojego ochroniarza. Nawet jak idzie do kibla, to Fust staje przed drzwiami do wychodka. Muszę zdobyć ten artefakt! Jesteś stary, nie wiem jak możesz mi się przydać. Jeden z nas musi zająć Fusta, a drugi wtedy dokonać rabunku w kiblu.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w "Obieżyświacie"
« Odpowiedź #279 dnia: 10 Czerwiec 2012, 14:16:05 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything