Autor Wątek: Podziemia  (Przeczytany 11809 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Podziemia
« Odpowiedź #40 dnia: 07 Grudzień 2007, 16:49:06 »
Bela w końcu umieścił diamenty w oczodołach jednak nie stało sie zupełnie nic!
- Co się do cholery dzieje!- krzyknął Greg wstając z ziemi.
Demony nadal atakowały grupę. Ginęły, a następnie znowu powstawały. W końcu Bela został przez wywrócony po tym jak umieścił diamenty w oczodołach.
- Ku*wa!- wykrzyczał zdenerwowany Greg po czym ruszył na pomoc bratu. ÂŁowca rzucił mieczem w demona przebijając go na wylot. Następnie złapał za łańcuch następnego i pociągnął obiema rękami tak aby demon zbliżył sie do niego. Następnie złapał potwora za głowę i zmiażdżył ją skupiając całą siłę w dłoniach.
Greg odwrócił sie i zobaczył biegnącego Enza. Jeden z demonów chciał zasłonić mu drogę jednak Greg wyciągnął miecz z truchła demona, który właśnie ponownie budził sie do życia i zciął mu głowę. Następnie podbiegł do następnego czającego sie na Enza i obciął mu nogę zaraz po tym przebijając klatkę piersiową.
- Enzo! Wyciągnij jeszcze raz te diamenty i je po prostu rozwal! Będę cię osłaniał!- krzyknął Greg zaraz po tym spostrzegł Izraela leżącego nieopodal.
- Znowu ktoś leży- powiedział Greg po czym zszedł z drogi Enzowi i podbiegł do Izraela. Jednym silnym ciosem obezwładnił demona zbliżającego się do Izraela. Wstawaj! Osłaniajmy Enza!  
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień 2007, 16:58:34 wysłana przez Kapitan Greg »

Offline Enzo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
Podziemia
« Odpowiedź #41 dnia: 07 Grudzień 2007, 17:05:23 »
Enzo jak tylko najszybciej mógł podważył mieczem jeden diament. Po chwili leżał On już na ziemi. ÂŁowca zabrał się za drugie oko. Diament po chwili podważania opadł na piasek.
- Dobra już je wyciągnąłem! - krzyknął Enzo poczym ustawił diamenty równolegle i rozłupał je mieczem. Oczy leżały rozłupane po dwóch stronach...

Forum Tawerny Gothic

Podziemia
« Odpowiedź #41 dnia: 07 Grudzień 2007, 17:05:23 »

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Podziemia
« Odpowiedź #42 dnia: 07 Grudzień 2007, 18:02:44 »
Z chwilą gdy Enzo rozbił diamenty demony zatrzymały sie w miejscu po czym powoli zaczęły sie rozsypywać.
- Tak! Doskonale!- krzyknął Greg.
Teraz musimy jeszcze sprawdzić to przeklęte pomieszczenie. Szczególnie interesuje mnie ten dzbanek- dodał  Greg po czym rozbił dzban stojący u podnóży posągu. W środku było 500 sztuk złota.
- No proszę jakiś bonus- powiedział. Dobra. Teraz idziemy dalej.
Grupa szła dalej korytarzem po czym wojownicy poczuli iż ścieżka wiedzie ich w dół. Po kilkunastu minutach   doszli do istnego cmentarzyska oświetlanego przez latające ogniki. Kości na podłożu kompletnie nie pozwalają swobodnie chodzić. Grupa słyszy jakieś jęki i zgrzytanie zza wielkich skał leżących nieopodal. minęło kilka krótkich chwil, a zza skał wybiegło 20 rozwścieczonych kościanych cieniostworów.
- Znowu! Do dzieła przyjaciele!- krzyknął Greg.


[Po napisaniu posta proszę napisać ile zabiło się bestii]
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień 2007, 18:10:53 wysłana przez Kapitan Greg »

Offline Tidus

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 825
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Per Aspera Ad Astra...
Podziemia
« Odpowiedź #43 dnia: 07 Grudzień 2007, 18:56:51 »
Czas się rozerwać - Wrzasnął Zhai i wystrzelił salwę strzał w kościane cieniostwory. Jednego zabiła ilość, drugiego dwie strzały wymierzone wprost w podgardle.
- jeszcze 18, jedziemy!
Gdy to powiedział jeden z potworów biegł na Zhai'a ten nie miał zbyt wiele czasu na atak, postanowił uniknąć ciosu rzucając swoim mieczem w cieniostwora, zabił go.
- dobra 17 i jestem bez miecza.
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień 2007, 21:52:42 wysłana przez Zhai »

Offline Enzo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
Podziemia
« Odpowiedź #44 dnia: 07 Grudzień 2007, 19:39:05 »
"O nie" pomyślał Enzo "Znowu jakieś potwory". Miecz łowcy nie był za dobry, tym bardziej, że po wcześniejszych walkach został sponiwierany przez piaskowe bestie.
- Dobra! Biorę tego - powiedział ÂŁowca wskazując na jedną z bestii Walka nie była łatwa, bestia cały atakowała szponami, ale Enzo był w miarę dobrym wojownikiem, więc po kilku ciosach potwór leżał na ziemi...

[1 ubity]

Offline Samug

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #45 dnia: 07 Grudzień 2007, 19:48:42 »
- ÂŚwietnie. Kolejna walka.
Samug uderzył pociskiem nienawiści w szarżującego cieniostwora pozbawiając go połowy czaszki i prawej łapy. Bestia padła na ziemię a łowca dobił ją kolejnym pociskiem. Dwa następne stwory zmierzały w jego stronę. Wampir wysłał czar w ich stronę poczym zmienił się w nietoperza. Zdezorientowane cieniostwory zderzyły się ze sobą. Samug dokonał przemiany i uderzył mieczem w kręgosłup zwierzęcia całkowicie go niszcząc. Trzecia bestia leżała na brzuchu bez przednich łap, które straciła w wyniku zderzenia. ÂŁowca wziął zamach i silnym kopniakiem oderwał łeb od reszty szkieletu.


[Ubiłem 3]

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Podziemia
« Odpowiedź #46 dnia: 07 Grudzień 2007, 21:52:41 »
Greg czekał w spokoju aż jeden z cieniostworów do niego podbiegnie. ÂŁowca bez większych emocji wyciągnął broń po czym z finezyjnie rzucił nim w jednego z cieniostworów. Ostrze trafiło prosto w czaszkę a bestia padła na miejscu sunąc się jeszcze trochę po podłożu usypanym z kości. Następnie Dracon rozłożył skrzydła i pewny siebie czekał na kolejnego cieniostwora. Zaraz spostrzegł go następny cieniostwór. Greg czekał równie spokojnie co wcześniej. Bestia biegnąca na niego widziała w nim łatwy cel toteż nie zważała na nic biegnąc na ślepo ku Gregowi. W pewnym momencie dwumetrowy Dracon oparł się o podłoże nogami i zatrzymał kościanego cieniostrora gołymi rękami pokrytymi grubą skórą trzymając go za głowę. Następnie Dracon napiął mięśnie i postawił bestię do pozycji niemalże pionowej unikając zabójczych szczęk po czym przewrócił cieniostwora do dołu grzbietem. Greg dosłownie siadł na kościstej bestii i obrócił ja na bok. Po czym jednym ruchem skręcił jej kark. Czaszka odskoczyła od kręgosłupa, a Greg rzucił nią w następną bestię, jednak ta jedynie na chwilę zatrzymała się pod wpływem mocy uderzenia, a potem biegła dalej. Greg wypchnął dłonie odziane w mithrilowe rękawice przed siebie odpychając potwora nieco w bok. Jednak cieniostwór zdołał zranić Grega w czarny policzek. Greg wyprostował się po czym przetarł twarz. Na rękawicy widoczna była prawie czarna Dracońska posoka. Cieniostór zatrzymał sie i nawrócił ponownie próbując szarży jednak Dracon za w czasu wyprowadził solidnego kopniaka prosto w szczękę potwora. Szczęka cieniostwora zamknęła sie z łoskotem łamiąc kilka zębów. Następnie Greg złapał bestię za szczękę po czym wraz z cieniostworem przewrócił sie na lewą stronę przenosząc cały swój ciężar ciała na czaszkę nieumarłej bestii. Czaszka głośno zgrzytnęła po czym cieniostwór padł martwy. Kapitan podszedł po miecz sterczący w czaszce jednego z cieniostworów. ÂŁowca wyrwał miecz po czym obejżał sie za siebie. ÂŻaden cieniostwór go nie atakował.  

[ 3 zabite ]
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień 2007, 21:57:05 wysłana przez Kapitan Greg »

Izrael

  • Gość
Podziemia
« Odpowiedź #47 dnia: 07 Grudzień 2007, 22:13:09 »
Izrael stał się niewidzialny i zaszarżował na jedną z bestii. Potężny cios zadany przez łowcę rozsypał cieniostwora. Inna z bestii była już trochę mądrzejsza i widząc całe zajście zaszarżowała na wampira choć go nie widziała. ÂŁowca jednak w porę zauważył nowego przeciwnika i odsunął się kilka metrów. Gdy bestia była już blisko wampir stał się znowu widzialny i jednym ruchem rozsypał kolejnego cieniostwora. Jeden z potworów zaszarżował na wampira i dźgnął go lekko w brzuch gdyż ten nie zdążył umknąć przed bestią. Lekko ranny Izrael rzucił mieczem jak poprzednio w demona tak teraz w cieniostwora znowu rozsypując go.
- No chłopaki zostało 7 bestii. Trzeba je załatwić! - Wykrzyczał łowca i odszedł na bok sprawdzić czy rana bardzo krwawi.


[Zostało 7.]

Offline Bela

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1237
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • where my bitches?
Podziemia
« Odpowiedź #48 dnia: 07 Grudzień 2007, 22:38:29 »
Bela wywijał młynki mieczem - nastawiał się na zbliżającego się cieniostwora, którego Bela obszedł dookoła (poruszanie się po trudnej nawierzchni) i zaczął rozbijać szkielet cieniostwora na części. Po potrzaskaniu kilku piszczeli i żeber dracon zgruchotał czaszkę mieczem. Walka mieczem nie miała większego sensu, gdyż nie było co ciąć - chyba że ktoś dysponował młotem wojennym. Dlatego też dracon schował miecz do pochwy i wzleciał nad bestie, opadł na grzbiet jednej z nich i nogami rozbijając żebra i kręgosłu paraliżował ożywieńce. Unieruchomionego cieniostwora Bela chwytał za czaszkę i albo rozbijał je o osłonięte pancerzem kolano, albo rozgniatał butem, albo 0 jak to było w tym przypadku - zgniótł ją w rękach. Bela przeskakując z jednego cieniostwora na drugiego powoli gromił małą armię.. W sposób ten ubił 4 cieniostwory..

[w sumie za*eb.. wróć.. zabiłem 5]

Offline Tidus

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 825
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Per Aspera Ad Astra...
Podziemia
« Odpowiedź #49 dnia: 08 Grudzień 2007, 08:51:22 »
Zhai chcąc odzyskać miecz pobiegł w jego stronę, ale jeden z ostatnich kościanych cieniostworów zatarasował mu drogę...

- Już was trzech zabiłem, chcesz dołączyć do kolegów?.
Wystrzeliwując strzały następne strzały Zhai zapomniał chyba, że kościany nie przyjaciel biegnie na niego, tuż po wystrzeleniu serii odskoczył i... został lekko draśnięty w bok.
-Do wesela się zagoi. Tym czasem żegnam.
Dorwał się do miecza i z trudem zabił osłabionego już strzałami cieniostwora.
- To za to, że zniszczyłeś mi zbroje.

Jeszcze jeden na chodzie.

Izrael

  • Gość
Podziemia
« Odpowiedź #50 dnia: 08 Grudzień 2007, 09:26:56 »
Izrael zauważył, że jeszcze tylko jeden cieniostwór do zabicia więc chciał się z nim lekko pobawić. Stał się niewidzialny i poczekał, aż bestia stanie w miejscu. Gdy bestia już to zrobiła Izrael skoczył na nią i zaczął kopać żeby zaczęła biec. Potwór nie widząc co ma na grzbiecie, a czując, że ktoś go kopie, przestraszył się i wpadł w panikę. Chwilę biegał po cmentarzysku lecz na jednym z zakrętów Izrael spadł. Cieniostwór chyba to poczuł i zatrzymał się, a po chwili odwrócił się i zaszarżował w miejsce gdzie spadł Izrael. Gdy dobiegał na miejsce Izrael czekał na niego jeszcze leżąc, ale z wyciągniętym mieczem. Bestia wpadła na miecz rozsypując się.
- No chłopaki ostatni zabity. Co dalej robimy? - Zapytał wampir i czekał na odpowiedź.



[Zostało 0.]

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Podziemia
« Odpowiedź #51 dnia: 08 Grudzień 2007, 12:58:48 »
- Doskonale- powiedział spokojnie Greg patrząc na truchła kościanych cieniostworów. Idziemy dalej- dodał po chwili.
ÂŁowcy zrobili kilkanaście kroków do przodu, a za skałami zza których wcześniej wyszły cieniostwory zobaczyli piedestał, na którym stała złota czaszka. Greg popatrzył na dziwnie wyglądający artefakt po czym podszedł spokojnie do niego.
- Piękna- powiedział
- Uważaj Greg!- krzyczał ktoś z członków grupy. Pamiętasz co było z diamentami?
- Pamiętam. Ale to jest jakieś... inne- odpowiedział Greg po czym wyciągnął dłonie po artefakt. Podniósł czaszkę w górę po czym zaczął ją dokładnie oglądać. Następnie schował ja do plecaka, a grupa ruszyła dalej.  Wojownicy nadal podążali w dół słysząc dziwny szum. W pewnym momencie doszli do podziemnej rzeki. Droga kończyła się w ścianie, a rzeka płynęła pod nią.
- Dobra. Płyniemy. Mam nadzieję, że macie duże płuca- powiedział Greg. Ja i Bela płyniemy pierwsi. Jako Draconi powinniśmy wytrzymać jaka to by nie była odległość. W razie czego pomożemy gdyby komuś zachciało się utopić. Ruszamy bracie- powiedział Greg po czym wskoczył do wody i zniknął.



Offline Bela

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1237
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • where my bitches?
Podziemia
« Odpowiedź #52 dnia: 08 Grudzień 2007, 13:20:33 »
Dwaj bracia weszli do wody i zanurkowali. Gdy znaleźli się pod wodą Bela poczuł niesamowity ból głowy, czuł się tak, jak gdyby miała mu ona zaraz wybuchnąć.. Greg chyba się zorientował że coś jest nie tak, bo dopłynął do brata i zaczął go ciągnąć za sobą. Greg płynął ile sił w nogach i holował za sobą Belę, który skręcał się w agonii bezdźwięcznie wypuszczając wielkie bąble powietrza z twarzy.. W końcu stanęli na brzegu, Bela padł na twarz ciężko dysząc..
- Co ci jest? - zapytał Greg
- Błagam nie.. Nie karzcie mi wchodzic więcej do wody..
- CO? - zdziwił się Greg
- Ta morda.. Jeszcze chwila i daję słowo.. Głowa by mi pękła.
- Jaka morda? Co ty pleciesz?
Bela właśnie miał zamiar powiedzieć o tajemniczych wizjach bratu, lecz w jego głowie znowu pojawiła się oślizgła twarz.. Jedyne co dracon zdołał z siebie wyrzucić to urwane "nie!"
Postać w głowie dracona zaczęła mówić głosem, który toczył się echem w głowie Beli..
"Tak więc poznałeś moją moc i wiesz co potrafię z tobą zrobić - nawet na odległość. Wysłuchasz mnie wreszcie czy mam cie nabawić trwałego wstrętu do mojego żywuiołu, jakim jest woda, tak, byś się zasuszył na proszek?"
Bela wystękał cicho "mów"
"Nie musisz nic mówić, słyszę twoje myśli.. Potrzebuję twojej pomocy, zostałem uwięziony, a ty musisz mnie uwolnić. Nie pytaj dlaczego ty, poprostu na ciebie padło"
Bela zaczął mówić w myślach "teraz nie mogę." Twarz zaczęła myśleć głęboko, po czym się odezwała "teraz jesteś wyczerpany psychicznie, skoro zgodziłeś się mi pomóc, nie masz już odwrotu, więc chwilowo dam ci spokój, jednak gdy poczuję że jesteś wypoczęty psychicznie - wrócę by udzielić ci instrukcji". Po tych słowach twarz zniknęła..
- Bela do jasnej cholery co ci!?
- Już nic.. Opowiem ci jak wrócimy z wyprawy.. Będę chyba potrzebował twojej pomocy..
Greg się zamyślił po czym powiedział..

// tak tylko dodam że tylko ja i Greg wiemy co się działo pod wodą i po drugiej stronie, żadnego z was tam nie ma.
« Ostatnia zmiana: 08 Grudzień 2007, 13:33:40 wysłana przez Bela »

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Podziemia
« Odpowiedź #53 dnia: 08 Grudzień 2007, 13:35:59 »
- Pomocy powiadasz, powiedział Greg. Chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej o tym ale rozumiem, że na razie nie jesteś w stanie czegokolwiek mi przekazać. W dalszej części jaskini trzymaj się za mną bracie. Nie chcę aby w czasie walki dostał kolejnego ataku. A tymczasem czekamy na resztę.
Nie minęło 30 sekund, a z wody wynurzył się następny członek drużyny. Był to...  

Offline Bela

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1237
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • where my bitches?
Podziemia
« Odpowiedź #54 dnia: 08 Grudzień 2007, 13:44:49 »
Beli nie obchodziło kto następny wypłynął, toteż się nawet w tamtą stronę nie popatrzył. Podszedł do brata i powiedział:
- Nie potrzebuję niańki, dam sobie radę, ból głowy ustał, a morda powiedziała, że zwiesza kontakt..
- Tak powiedziała?
- Tak.. Stwierdził że jestem za bardzo wyczerpany psychicznie i skontaktuje się ze mną, gdy wyczuje że odpocząłem psychcznie, czyli pewnie jak wrócimy do domu..
- To chyba że tak - powiedział Greg
Bela odszedł trochę na bok, ciekawy był co spotkają dalej.
- Idziemy na zwiad? - zapytał Bela - poszlibyśmy się rozejrzeć zanim reszta dopłynie, ci co już są stnęli by na straży w razie czego. To jak? Idzimey?

Izrael

  • Gość
Podziemia
« Odpowiedź #55 dnia: 08 Grudzień 2007, 14:01:52 »
Kolejny był Izrael. Wypłynął z wody i usiadł zaraz na ziemi, aby odpocząć. W wodzie uderzył chyba o skałę więc kręciło mu się lekko w głowie. Po chwili chyba zemdlał ponieważ zrobiło mu się ciemno przed oczami. Leżał cały mokry i przed upadkiem wyszeptał tylko "słabo mi"...

Offline Enzo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
Podziemia
« Odpowiedź #56 dnia: 08 Grudzień 2007, 14:19:16 »
Enzo nie zwracając uwagi na resztę popłynął za braćmi Belą i Gregiem.
- Ale zimna woda! - krzyknął ÂŁowca poczym dał głebokiego nura do wody. Chwilę potem na brzegu zauważył Grega stojącego wraz z Belą i podszedł bliżej nich...

Offline Tidus

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 825
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Per Aspera Ad Astra...
Podziemia
« Odpowiedź #57 dnia: 08 Grudzień 2007, 14:36:33 »
Kolejnym łowcą był Zhai, ze zranionym bokiem ledwie udało mu się dopłynąć...

Ostatnio pływałem rok temu... piaskowe dziadki, kościści koledzy teraz woda ; świetnie, zaje**cie mi się podoba.
Mówił Zhai trzymając się za bolący go bok...

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Podziemia
« Odpowiedź #58 dnia: 08 Grudzień 2007, 14:37:05 »
Greg popatrzył na brata po czym powiedział:
- Nie, nie idziemy nigdzie dalej bez pełnej grupy. A jeśli ktoś nie przepłynie to znaczy, że się wrócił do wyjścia i nie ukończy z nami wyprawy. Następnie Greg zwrócił się do Izraela.
- Cóż. Nie wygląda to aż tak strasznie. To tylko lekkie uderzenie w głowę. Odpoczywaj dopóki nie przepłynie reszta. Przyda się to nam wszystkim- powiedział Greg po czym usiadł na ziemi co jakiś czas patrząc pod wodę czy nikt nie ma żadnych kłopotów.

Offline Samug

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #59 dnia: 08 Grudzień 2007, 14:43:03 »
Samug wszedł pewnie do wody. Jako dzieciak uwielbiał pływać i nurkować, więc nie była to dla niego żadna przeszkoda. Nabrał powietrza i zanurzył się. Po chwili wysiłku był już po drugiej stronie. ÂŁowca wyszedł na brzeg poczym skierował się w stronę reszty.
- Marnie wyglądasz Bela. Nawet jak na drakona.


Forum Tawerny Gothic

Podziemia
« Odpowiedź #59 dnia: 08 Grudzień 2007, 14:43:03 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything