Autor Wątek: Podziemia  (Przeczytany 9618 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline momo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 895
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • gothiczeQ
Podziemia
« Odpowiedź #60 dnia: 08 Grudzień 2007, 14:56:04 »
Po chwili z wody wynurzył się momo i czym prędzej złapał się wystającej z wody skały.
- Wariaci. Nawet nie wiadomo gdzie to się kończy. Całe szczęście, że po drodze nie było żadnych wodospadów.
Elf wygramolił się na brzeg, po czym dołączył do grupy.

Offline Alsvithe

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #61 dnia: 08 Grudzień 2007, 19:00:34 »
Alsvithe wynurzyła się parskając.
-Tfu, paskudztwo, lodowate... - szczękając zębami z zimna wyszła na brzeg, cała ociekała wodą. Rozejrzała się za czymś, czym mogłaby rozpalić ogień i się wysuszyć, ale nic nie zauważyła- usiadła więc tylko i wyżymnęła ubrania. Po chwili zaczęła się trząść, zwinęła się w jak najmniejszy kłębek i próbowała rozgrzać.

Forum Tawerny Gothic

Podziemia
« Odpowiedź #61 dnia: 08 Grudzień 2007, 19:00:34 »

Offline Madzia

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 418
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #62 dnia: 08 Grudzień 2007, 20:05:41 »
Elfka nagle znalazła się w lodowatej wodzie. Na początku straciła świadomość gdzie jest i co robi w wodzie, jednak po krótkiej chwili udało jej się wypłynąć na powierzchnię i dopłynąć na brzeg. Wywlokła się z lodowatej "kałuży" i ruszyła do swoich przyjaciół
- Kurde ale sie zrobiła zimno - mruknęła do towarzyszy Magda. - Przydało by się ognisko. Nie ma chyba raczej nic co mozna by podpalić. Ma ktoś jakiś pomysł ?

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Podziemia
« Odpowiedź #63 dnia: 08 Grudzień 2007, 21:20:44 »
Greg popatrzył na zmarznięte kobiety.
- No tak. Można się było tego domyśleć- powiedział łowca po czym podszedł do zwiniętej w kłębek Alsvithe. Dracon przykucnął i wziął kobietę w ramiona przykrywając ją skrzydłami.
- Jeszcze chwila, a będzie ci ciepło- powiedział Greg zwracając się do Alsvithe. Na co czekasz Bela? Kobieta tu marznie- dodał po chwili wskazując ruchem głowy na Madzię.

Offline kubason

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 171
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #64 dnia: 08 Grudzień 2007, 21:50:58 »
W końcu dopłynął i Bezio, na powierzchni zaczął pluć z ust wodę, którą się zachłysnął w czasie nurkowania....stanął na równe nogi i dołączył do grupy. Usiadł na ziemi i trzęsąc się z zimna czekał na poczynania Grega

Offline Bela

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1237
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • where my bitches?
Podziemia
« Odpowiedź #65 dnia: 08 Grudzień 2007, 22:00:41 »
Bela popatrzył na brata i powiedział
- Sam bym na to wpadł cfaniaczku nie musisz mnie popędzać - powiedział Bela po czym podszedł do madzi i powiedział bardzo cichutko - mogę?
Po czym nei czekając na odpowiedź podniósł nieco Madzię, usiadł na ziemię, kazał jej siąść przy sobie i otulił ją suchymi już skrzydłami tuląc ją pod spodem mocno do siebie.
- Wziąłem cię żebyś się nie opierała o zimną skałę - mruknął cichutko Bela po czym puścił na chwilę Madzię, zdjął napierśniki i odłożył na bok - chwilowo mi się nie przydadzą, a tobie tylko zimno od tego mithrilu. Greg robimy przerwę! Ludzie muszą się wysuszyć choć trochę i rozgrzać!

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Podziemia
« Odpowiedź #66 dnia: 08 Grudzień 2007, 22:23:35 »
Po kilkunastu minutach Greg rozłożył skrzydła, a Alsvithe odsunęła sie powoli od Grega okutego w mithrilowy pancerz pokryty futrem.
- Sądzę, że już lepiej- powiedział Greg po czym popatrzył jeszcze raz na kobietę. Zaraz zwrócił się do siedzącego Bezimiennego:
- Hej, stary! Wstawaj i poruszaj się trochę. Przecież nie będę cię przytulał- powiedział wesołym głosem Dracon po czym odwrócił się w stronę grupy.
- Dobrze. Xoulus nie przepłynął. Widocznie miał nas dosyć. Poczekamy jeszcze chwilę i odpoczniemy. Zaraz po tym idziemy dalej.

Offline Bela

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1237
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • where my bitches?
Podziemia
« Odpowiedź #67 dnia: 08 Grudzień 2007, 22:54:55 »
Bela popatrzył jak Alsvithe odchodzi od Grega i buchnął śmiechem
- Greg uważaj bo masz następnego kandydata do ogrzania.. - powiedział Belek widząc jak bezi się przymierza do przytulenia (xD nie mogłem się powstrzymać) Ile czasu dajemy Sebolowi? Chyba się nie utopił? Widział ktoś wogóle żeby wchodził do wody? Może poprostu nie umiał pływać czy coś i postanowił zostać albo wrócić.. Kto to wie..
Bela na chwilę zamilkł, rozejrzał sie po skałach i popatrzył na Madzię..
- Może to głupie ale.. Słodko wyglądasz jak tak tobą telepie - powiedział z uśmiechem dracon.

Offline kubason

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 171
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #68 dnia: 08 Grudzień 2007, 22:57:17 »
- Kurde, Greg, ale teraz to zniszczyłeś moje marzenia...zawsze tego chciałem:) - powiedział żartobliwie Bezio po czym wstał i zaczął machać rękoma i podskakiwać by się rozgrzać. Po chwili rozgrzewki zaczęło robić się mu ciepło, ale żeby zbroja wyschła to musi jeszcze sporo czasu poczekać. Po paru minutach zaczął robić sobie rozgrzewkę od nowa...i tak cały czas czekając, cierpliwie na przybycie Xoulus

Offline Samug

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #69 dnia: 09 Grudzień 2007, 00:05:20 »
Samug wykorzystując chwilową przerwę zdjął zbroję. Wyciągnął miecz i zaczął ćwiczyć walkę bezpośrednią. Wampir lepiej niż inni zniósł pobyt w lodowatej wodzie. Częściowo za sprawą swej natury, lecz także dzięki temu, że często pływał w lodowatych rzekach i jeziorach. Przemoczony strój prawie wcale mu nie przeszkadzał podczas ćwiczeń. Greg obserwował go uważnie.
- Nie jesteś zmęczony? – Drakon krążył pomiędzy uczestnikami wyprawy sprawdzając ich stan zdrowia.
- Niezbyt. Jak myślisz przyjacielu, zarobimy trochę na tej wycieczce?
- Jak zwykle myślisz tylko o zyskach. Są ważniejsze sprawy na świecie niż złoto.
- Tak? Widać nie zauważyłem ich do tej pory. – ÂŁowca schował miecz uśmiechając się złośliwie. – Jednak. Może masz rację. Pomyślę nad tym, kiedy będę już obrzydliwie bogaty.


Offline Madzia

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 418
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #70 dnia: 09 Grudzień 2007, 07:53:11 »
Dziewczyna usłyszała słowa towarzysza, dzięki Beli było dziewczynie troche cieplej, nie opanowała jednak drgawek.  Elfka spojrzała na Bele, w jej oczach pojawiło się zdziwienie.
- Dzięki Bela - powiedziała cicho, przytulając się jeszcze mocniej - Wiesz co ... Lubie Cię
- Naprawde ?- roześmiał się Dracon. - Dzięki .. No i jak Cieplej Ci trochę ?
- Tak, znacznie cieplej ...
- Bela - rozległ się nagle czyjś głos. Był to głos Grega - Może przestałbyś podrywać Madzię ...

Offline Tidus

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 825
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Per Aspera Ad Astra...
Podziemia
« Odpowiedź #71 dnia: 09 Grudzień 2007, 08:56:21 »
Gdy Zhai ogarnął się do stanu używalności usiadł koło Enza, nie zapytał czy może miał gdzieś kulturę w tej chwili...

- Nieźle Ci poszło z tymi diamentami, jesteś u nas od niedawna, jak Ci się podoba łowiecki klimat?. <:P>

Offline Bela

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1237
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • where my bitches?
Podziemia
« Odpowiedź #72 dnia: 09 Grudzień 2007, 09:56:28 »
Bela usłyszałÂ uszczypliwy głos Grega po czym od razu wypuściłÂ ripostę:
- Taki z ciebie gentelman? Alsvithe dalej telepie a ty se w najlepsze poszedłeś, ja nie podrywam bracie, znam na to lepsze sposoby, jak już coś zaczynam to robię to do końca, a nie widzę żeby Madzia się przestała trząść. - teraz dracon spojrzał na Madzię - Też cię barz lubię :P

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

Podziemia
« Odpowiedź #73 dnia: 09 Grudzień 2007, 10:40:17 »
- Czyżby? Ja nie kończę tego co zacząłem? Po prostu interesuje sie na równi wszystkimi członkami grupy, a nie tylko jedynym, którego lubię... w przeciwieństwie do niektórych- powiedział Greg patrząc na Belę.
A teraz zakończmy już ten temat. Chyba dosyć czekaliśmy. Ruszamy!- powiedział łowca po czym reszta drużyny niechętne poderwała sie z miejsc. Następnie Greg popatrzył na jeszcze lekko trzęsącą sie Alsvithe po czym wyciągnął do niej rękę. ÂŁowca objął prawą ręką kobietę po czym jeszcze raz otulił ją skrzydłem. I tak też poszli do przodu.
Cała grupa szła przed siebie ciemnymi korytarzami niewiedząc co kryje się za następnym zakrętem. Kamienna ścieżka wiodła ich w górę. W końcu doszli do dziwnego, wręcz monumentalnego pomieszczenia.
Ciemność nie pozwalała widzieć nic na więcej niż półtora metra.
- Ciekawe- powiedział Greg dotykając wgłębień na podłodze, a potem na ścianach. Rysunki naścienne nie nie były podobne do żadnych innych. Składały się z kilku linii ciągnących się przez całe pomieszczenie.
Nagle z sufitu oderwał się kamień i można było zobaczyć, że pomieszczenie leży tuż pod początkową częścią  Pustyni Oshi. Pomieszczenie lekko sie rozświetliło, a grupa zobaczyła w głębi pomieszczenia jakąś dziwną smukłą postać ubraną w czarne szaty. Postać chwilę patrzyła na nich po czym dotknęła dłońmi podłogi tworząc kałużę krwi po czym równie szybko zniknęła w ciemnościach. Krew rozeszła się po całym pomieszczeniu wypełniając wzory na podłodze. Po czym cała zebrała się w centrum pomieszczenia. Można było zobaczyć, że z krwi formuje się jakaś bryła. Po jakichś 30 sekundach krew sięgała już bardzo wysoko po czym finalnie uformował się z niej potwór głową sięgający niemalże pod sklepienie pomieszczenia.  




[ Potwór jest agresywny oraz bardzo silny ale powolny. Walczymy. ]

Offline Bela

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1237
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • where my bitches?
Podziemia
« Odpowiedź #74 dnia: 09 Grudzień 2007, 11:45:20 »
- Zaklepuje jego siekierkę - powiedział Bela po czym zdjął łuk z pleców i standardowo wzleciał w powietrze oddać kilka strzałów mierzonych w głowę. Dracon osiągnąwszy dogodną wysokośc zawisł w powietrzu i wypuścił pierwszą strzałę w kierunku oka potwora. Trafił w nos, wypadało więc powtórzyć strzał. Tym razem dracon napiął dwie strzały (podówjny strzał) i wyouścił naraz w kierunku ochydnego ryja. Jedna strzała utkwiła w czole, druga zaś pocharatała ostro łuk brwiowy giganta. Sprawiło to, że krew zalewająca jego oczy nie pozwalała mu oddawać celnych ciosów, gdyż nie wiele widział.

Offline Samug

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #75 dnia: 09 Grudzień 2007, 11:48:34 »
- Mam nadzieję, że ten koleżka pilnuje czegoś bardzo wartościowego.
ÂŁowca załadował kuszę i wycelował w lewą pierś stwora poczym wystrzelił. Bełt aż po lotkę zagłębił się w ciele bestii. Jednak ku zdziwieniu wampira przeciwnik nawet tego nie poczuł nadal zmierzając w ich stronę.
- Ten s***wiel musi mieć niezwykle grubą skórę. Będzie ciężko.
Samug załadował kuszę. Przyłożył ją do policzka i wymierzył.
- Byle trafić... Prawe czy lewe... Prawe oko...
Zwolniony pocisk uderzył stwora, jednakże nie w oko, lecz w czoło.
- K***a. Jeszcze raz.
ÂŁowca kolejny raz napiął cięciwę. Szybko ułożył bełt w rowku i przyklęknął. Szczęknęła cięciwa. Bestia zaryczała wściekle machając swą bronią we wszystkie strony.
- Jest! Trafiony!


[Potworek traci prawe oko]
« Ostatnia zmiana: 09 Grudzień 2007, 12:05:11 wysłana przez Samug »

Offline Enzo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
Podziemia
« Odpowiedź #76 dnia: 09 Grudzień 2007, 11:51:46 »
"Szkoda, że nie ma łańcucha" pomyślał Enzo. ÂŁowca nie zastanawiając się dłużej, wyciagnął już podniszczony miecz i biegał dookoła ogromnego potwora. Raz za razem ranił go w nogi, ale to nic nie dawało. Zatrzymał się w jednym miejscu i dziurawił potworowi jedną z nóg. Po chwili bestia odwróciła się w stronę Enzo, i łowca wykorzystał słaby punkt potwora - powolność. Enzo obiegł dookoła bestia zostając przez nią niezauważony...

[bestia zraniona w nogi]

Offline kubason

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 171
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #77 dnia: 09 Grudzień 2007, 12:49:55 »
Bezio widząc jak potwór kuleje skorzystał z okazji i wyciągnął topór. Podbiegł do potwora i z całej siły uderzył mu w prawą stopę, rozcinając ją na pół. Potwór zaryczał ze wściekłości i zaczął wymachiwać na oślep ręką i toporem. Szczęście pozwoliło że Bezio dostał ręką nie toporem, ale cios był dość potężny i Bezi poleciałna pobliską ścianę waląc w nią ciałem. Po zderzeniu padł na ziemię i zaczął się czołgać do grupy by potwór go nie trafił, na jego korzyść potwór był w szale i go nie widział, więc spokojnie doczołgał się do grupy i usiadł

[ledwo chodzi na prawej nodzę, wściekły]

Offline Alsvithe

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #78 dnia: 09 Grudzień 2007, 13:19:49 »
Elfka obiegła stwora dookoła, po chwili stając przed zaskoczonym Enzo. Powiedziała tylko "wybacz!" i opierając dłonie na jego ramionach wybiła się do góry; ÂŁowca zachwiał się, ale stał wystarczająco długo, aby mogła stanąć w pionie i raz jeszcze podskoczyć. Niestety, sięgnęła tylko poniżej pasa stwora, ale i tak uderzyła raz na odlew, nie zadając poważnej rany, ale za to wtłaczając do krwi krwistego potwora mnóstwo trucizny. Upadła obok przewróconego Enza.

Offline kubason

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 171
  • Reputacja: 0
Podziemia
« Odpowiedź #79 dnia: 09 Grudzień 2007, 14:22:21 »
Bezio spojrzał jak Enzo i Alsvithe leżą koło wściekłego potwora....pomyślał że nie może pozwolić na to by ich bestia zdeptała albo zabiła toporem. Więc podniósł się z podłogi i cisnął z całej siły w potwora toporem, który wbił się mu w brzuch...bestia zaryła i przestał się interesować leżącymi nie opodal ludzmi. Bezio krzyknął do nich:
- Uciekajcie póki macie czas. No ruszcie się! - po czym oparł się znowu o ścianę i patrzał jak oboje uciekają od bestii. Potem pomyślał o toporze i rzekł po cichu:
- A niech to, wezmę go jak go zabiją.

[ma topór w brzuchu, który powoduje mocne krwawienie bestii]

Forum Tawerny Gothic

Podziemia
« Odpowiedź #79 dnia: 09 Grudzień 2007, 14:22:21 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top