Chociaż lubie orków to uważam że Hagen by wygrał bo:
-jeśli jest mądry to by prosił innych ludzi o pomoc np.wodny krąg,najemników itp
-za pomocą posłańców typu bezi by wysłał list do Garonda prosząc o atak na orków gdy skupią się na armii Hagena
-magowie ognia by wezwali trocha stworów przy uzyciu runicznej magii
-mogliby wyszkolić słabszych i rozdawać pancerze oraz broń
-orkowie w GD są niemądrzy ponieważ skupiają się tylko na walce (Grając w gothica gdzieś to usłyszałem)
I to już wszystko paladyni by wygrali
Czy Ty czytałeś w ogóle to, co napisałeś? Tyle jest w tym niedorzeczności, że głowa boli.
1. Wodny Krąg jest tak mało liczny, że wiele by w tej bitwie nie wskórał, a z najemnikami to już w ogóle się uśmiałem. Chłopie, oni są w wojnie z najemnikami! Myślisz, że Hagen wyszedłby żywy z farmy, jakby chciał prosić ich o pomoc? Wątpię, a poza tym na pewno by do to się nie posunął.
2. Po pierwsze jak posłaniec wszedłby do zamku wypełnionego Orkami? Raczej nie dotarłby żywy do bramy. Bezimienny z kolei ma inne rzeczy do roboty niż pomóc Hagenowi w odbiciu zamku z rąk Orków.
3. Czy widziałeś kiedykolwiek, że Magowie Ognia pomagają paladynom w czymkolwiek? Może poza Daronem, który jako jedyny jest w mieście. Kiedy Bezimienny poinformował Pyrokara o smokach, ten nawet nie ruszył tyłka, żeby mieć jakiekolwiek o tym przekonanie.
4. A ten punkt jest najlepszy Chłopie przeczytaj sobie to jeszcze raz. Ludzie z miasta się boją Orków! Nawet nie chcą wstępować w szeregi straży, nikt nie się szkoli. Niektórzy nawet chcą uciec(Garvell). Na pewno nie wezmą broni do ręki, żeby walczyć, a już tym bardziej u boku paladynów, którzy przecież dużo dobrego dla miasta nie zrobili...
5. Skupiają się na walce, ale myślisz, że co zrobiłby paladyn widząc hordy Orków? Rzuciłby się na nich, bo tak gra jest niestety zrobiona. Ludzie nie myślą tak tam jak my, skoro zwykły, słaby Knecht stawia się Orkowi - Elicie, z którym jak wiadomo, nie ma żadnych szans.
Paladyni nie mają dużych szans na odbicie miasta, gdyż jest ich za mało, a po tej rzeźni, którą Orkowie zrobili w zamku, pewnie i tak przyzwą posiłki, gdyż będą się spodziewać ataku paladynów. Dziękuję za uwagę