Autor Wątek: Filantrop zza grobu  (Przeczytany 22112 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #280 dnia: 15 Październik 2015, 21:07:31 »
- Kto jest naszym agresorem?  Zapytałem mając już na języku kolejne pytanie.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #281 dnia: 15 Październik 2015, 21:56:16 »
To skomplikowane. Większość demonów walczy dla Meaneba ale ostatnimi czasy zaczęły pojawiać się również inne, one służą czemuś innemu, komuś innemu.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #281 dnia: 15 Październik 2015, 21:56:16 »

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #282 dnia: 15 Październik 2015, 22:28:15 »
- A więc walczymy z demonami. Z tego co pamiętam z ksiąg Meaneba, czyli jak dobrze rozumiem twój ojciec, został uwięziony po wsze czasy. W jaki sposób więc posyła na nas demony i co ciekawsze jak się z nimi sprzymierzył?

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #283 dnia: 15 Październik 2015, 22:32:35 »
Rodredzie ta księga ma jeszcze kolejne rozdziały, które opowiadają o tym co stało się w ciągu ostatnich 30 lat. Nie wiemy tego. Ostatni raz kiedy go śledziliśmy manipulował przy kostce dusz. Po tym wydarzeniu zyskał władze nad demonami.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #284 dnia: 15 Październik 2015, 22:37:34 »
- Nie jest to możliwe by zdobył dość siły aby otworzyć wrota Otchłani? I co to jest kostka dusz?


Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #285 dnia: 15 Październik 2015, 23:47:03 »
Nie wiemy jak złamać pieczęcie Adanosa, chronią bramy. Całe szczęście, że nikt o tym nie wie. To pochodzący z odległego wymiaru sześcian o boku 30 cm, twór rasy starożytnych draconów. Kilka lat temu uaktywniłem kostkę, która wchłonęła duszę Meaneba. Pewnego razu, gdy eksperymentowałem z kostką dusz aktywowałem dziwne pole energii, które poraziło mnie dziwnym wyładowaniem magicznym. To były lata, kiedy nie osiągnąłem jeszcze perfekcji w byciu liszem. Byłem niemal na skraju śmierci. Walka ze zmuszaniem tkanki do ciągłej regeneracji przez kilka miesięcy potrafi wycieńczyć nawet najtwardszych. Kultyści z sekty Meaneba wykorzystali ten moment i wykradli kostkę z mojego laboratorium. Kiedy powróciłem do sił wraz z innymi magami niemal ją odzyskaliśmy, musieliśmy odpuścić na samym końcu. Nie zdążyliśmy, złodzieje przetopili kostkę w płynnej czarnej rudzie wyzwalając jakieś starożytne zaklęcie  dające ciało duszy Meaneba, który powrócił do życia wzmocniony przez energie magiczną wszystkich dusz, które również poza duszą Meaneba więziła kostka. Rozmawiałem z nim po tej przemianie. Człowiek nie może emanować aż taką energią. Stał się czymś innym, zaprawdę potężną istotą. Nie był już tym Meanebem, którego skazałem na wieczne więzienie w niebycie. Demony pojawiły się po tych wydarzeniach.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #286 dnia: 16 Październik 2015, 06:51:37 »
Zamilkłem na chwilę wsłuchawszy się w słowa Isentora.
- Mistrzu na pewno pamiętasz kryształ znajdujący się w posiadaniu Rakbara. Jak byś oszacował jego moc w porównaniu do tej posiadanej przez Meaneba? Skoro on jest w stanie kontrolować demony, to może ten kryształ również.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #287 dnia: 16 Październik 2015, 12:23:11 »
Dev prowadził swojego konia i przysłuchiwał się rozmowie Isentora z Rodredem. Historię Meaneba znał bardzo dobrze, chociażby dlatego, że kiedyś był przywódcą jego kultu na Ombros. Stare czasy kiedy było się demonem rozmyślał Dev.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #288 dnia: 16 Październik 2015, 16:21:16 »
W tym krysztale zamknięto zapewne energie magiczną jakieś potężnej istoty, lub jest to czyste złoże pochodzące z czasów tworzenia się Marantu. W kostce dusz zamknięto tysiące takich istot. To mniej więcej nakreśla nam jaką potęgę wchłonął Meaneb.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #289 dnia: 16 Październik 2015, 17:06:53 »
- Dlaczego więc nas nie zniszczy? Co go powstrzymuje? Nic nawet nie zaatakowało, któregoś z miast. Nigdzie nie widzę naborów do wojska. Ceny nie wzrosły. Nie ma komunikatów o postępach ani ofiarach. Gdzie jest ta wojna, bo na pewno nie tutaj? Gdybym nie obracał się w waszym towarzystwie nawet nie wiedziałbym, że wybuchła.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #290 dnia: 16 Październik 2015, 17:10:28 »
Mamy ten przywilej życia na wyspie, w odosobnieniu. Jako królestwo jesteśmy niemal samowystarczalni. Nie zauważyłeś spadku cen, bo nie gustujesz w tkaninach z Elanoi i nie pijasz Ilusmirskiego wina. Ta wojna ciągnie się od wielu lat, po tak długim czasie nasze społeczeństwo byłoby wykończone psychicznie. Lepiej aby oswoili się z wojną wtedy, kiedy będziemy potrzebowali pomocy każdego z obywateli. Musimy zwracać uwagę na morale. Wojna to nie tylko bitwy, to cała strategia wychodząca poza pojmowanie przeciętnej jednostki.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #291 dnia: 16 Październik 2015, 17:17:16 »
I oto w tym wszystkim chodzi. Powiadomieni są najważniejszy w Państwie odpowiadających za obronność naszego królestwa.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #292 dnia: 16 Październik 2015, 17:52:33 »
- Skoro Meaneb ma w posiadaniu większość kontynentu, a walki nie odbywają się na terenie wyspy to znaczy, że przeszliśmy do ataku? To chyba sytuacja nie jest taka zła?

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #293 dnia: 16 Październik 2015, 17:55:18 »
Rodredze walki nie muszą być toczone na lądzie. Całą wyspę otaczają wody, a więc najwięcej jest walk morskich. Do tego dodaj partyzantów, których  jeśli o nich wiemy to wspieramy w walce na kontynencie. Jednak demoniczna armia Meaneba jest zbyt duża, więc jak król wspominał przeszliśmy do obrony niż do ataku.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #294 dnia: 16 Październik 2015, 18:14:10 »
Devristus dobrze ci to nakreślił. Niestety nasza ofensywa okazała się klęską. Sztab nadzwyczajny powołany na okoliczności wojny przygotował grupy natarcia na Ilusmir. Zamiarem było wywołanie rewolucji w stolicy, aby zdezorientować wroga i skupić jego zasoby na mieście. 5 armii prowadzonych przez przedstawicieli sztabu miało w tym samym czasie przeprowadzić natarcie. Niestety generałowie zniknęli, nie dają znaku życia, podejrzewamy, że wywiad Ardenosu się o tym dowiedział i stoi za ich porwaniem.  Nie przeprowadziliśmy tego ataku na forty nieprzyjaciela. Dało to zielone światło Meanebowi na dostęp do portów Ilusmiru. O wiele łatwiej przetransportować armię drogą morską ze wschodniego wybrzeża kontynentu niż rozkazać im przemarsz. Nowe siły zasiliły oddziały demonów okupujące Ilusmir, wysłano posiłki do oblężenia Torgonu i część armii wyruszyła na północ. Wróg umocnił swoje posterunki i wygrywa coraz więcej bitew. Gdyby nie działania naszej floty zapewne wojna już dawno toczyłaby się na naszej ziemi.


//Wydarzenia nastąpiły, ponieważ gracze zignorowali zagrożenie wojny i nie kontynuowali związanego z natarciem wątku.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #295 dnia: 16 Październik 2015, 18:37:53 »
Rodredzie miałem być jednym z tych generałów, ale jak wiesz zostałem zabity, a moje ciało zniszczone. Sądzę, że za tą sprawką stoi wróg, który się właśnie o tym dowiedział. Wynajął człowieka, na którego polowałem i poprzez moją nieuwagę stało się jak stało. Jednakże jak odzyskał dawne siły cesarstwo Meaneba będzie tylko historią.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #296 dnia: 16 Październik 2015, 20:27:39 »
// Zignorowali, czy dałeś im za mało czasu jak masz w zwyczaju? ;)

- Devristusie twoje słowa są dla mnie nie zrozumiałe. Kto odzyskał siły? Mistrzu, wojnę będzie ciężko wygrać puki twój ojciec panuje nad demonami. Może, teraz z pomocą naszego nowego przyjaciela i innych potężnych magów i bestii moglibyśmy przeprowadzić operację specjalną na terenie wroga mającą na celu uchwycenie i unieszkodliwienie Meanba. Demony powinny się wtedy rozproszyć, albo przynajmniej działać chaotycznie.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #297 dnia: 16 Październik 2015, 20:37:49 »
Ja Rodredzie, ja. Zapominasz, że na Valfden jest bardzo mało potężnych magów, a jeszcze mniej bestii. Ci drudzy są specjalnościa Mistrza, a ich liczba sięga aż dwóch osobników. Ponadto myślisz, że Meaneb jako osoba posiadająca moc prawie boską da się tak łatwo pochwycić i unieszkodliwić. Rodredze to nie jest dziecko, które oszuka się dwa razy na to samo kłamstwo czy podejście.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #298 dnia: 16 Październik 2015, 20:54:41 »
- Oczywiście Devristusie. Myślę jednak, że niespodziewał się, że będziemy mieli w swoich szeregach drakona. Poza tym gdyby zebrać w drużynę nieśmiertelnych, mam tu na myśli anioły i lisze to siła i wiedza, którą by dysponowała taka drużyna mogła by przerosnąć Meaneba. Co do ilości to w operacjach specjalnych nie liczy się ilość a jakość.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #299 dnia: 17 Październik 2015, 17:25:55 »
// Zignorowali, czy dałeś im za mało czasu jak masz w zwyczaju? ;)

- Devristusie twoje słowa są dla mnie nie zrozumiałe. Kto odzyskał siły? Mistrzu, wojnę będzie ciężko wygrać puki twój ojciec panuje nad demonami. Może, teraz z pomocą naszego nowego przyjaciela i innych potężnych magów i bestii moglibyśmy przeprowadzić operację specjalną na terenie wroga mającą na celu uchwycenie i unieszkodliwienie Meanba. Demony powinny się wtedy rozproszyć, albo przynajmniej działać chaotycznie.
Pomysł przedni ale co z wykonaniem? Znasz miejsce przebywania celu? Nasz wywiad nie sięga aż tak daleko, nikt nie sięga aż tak daleko. Bez problemu prowadzimy działania do starych granic Ardenosu, nawet tam, gdzie demonów stacjonują całe tysiące. Niestety nikt nie jest w stanie przedostać się w głąb państwa. Bez wywiadu nie mamy niezbędnych informacji do przeprowadzenia siłowego rozwiązania. Ponownie, to wiedza rządzi prawami wojny. Nie siła.


//Nie chce mi się zbytnio szukać pierwszego zgromadzenia ale posty z wątku fortów w posterunku są sprzed 11 miesięcy. W dużym zaokrągleniu na korzyść graczy, mięli oni 330 dni, żeby cokolwiek ogarnąć. Mój post z wczoraj ujawnił dopiero pierwszy raz, co się stało, kiedy my niczego nie zrobiliśmy. 11 miesięcy to według ciebie za mało czasu? To ile lat powinienem na to przeznaczyć dla graczy?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Filantrop zza grobu
« Odpowiedź #299 dnia: 17 Październik 2015, 17:25:55 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything