Autor Wątek: Szlakiem Chmielowych pól  (Przeczytany 25277 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #160 dnia: 30 Maj 2015, 19:49:29 »
- Sądzę, że to może być znak rozpoznawczy jakieś organizacji. - spojrzała na krasnoluda. - Jakaś grubsza akcja musiała mieć miejsce gdzieś w pobliżu. Ale to tylko moja opinia.. - dodała po chwili. - A ty co sądzisz? - spytała się Siliona.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #161 dnia: 30 Maj 2015, 19:54:31 »
Krasnolud podrapal sie po glowie, spojrzal na opaske, potem na kobiete. - Sadze ze chce ci dac calusa, kochanie. - podszedl do niej blizej. - A co do tego, moze w Chmielowie beda wiedziec o co chodzi.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #161 dnia: 30 Maj 2015, 19:54:31 »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #162 dnia: 30 Maj 2015, 19:59:34 »
- Ale teraz nie czas na całusy. - uśmiechnęła się szeroko. - Musimy znaleźć Charlotte. I co teraz? Nie mamy żadnej wskazówki oprócz tej naszywki. Wracamy? - spytała się krasnoluda. Sytuacja wyglądała głupio, bo oboje nie wiedzieli, gdzie elfka mogła się znajdować.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #163 dnia: 30 Maj 2015, 20:02:27 »
Krasnolud radosnie odpowiedzial. - Zawsze jest pora. Minutka nikogo nie zabije. Rozejrzal sie wokol. Nic nie zauwazyl. - Chyba pozostaje nam odwiedzic Nuana. Idziemy? - rzekl z usmiechem.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #164 dnia: 30 Maj 2015, 20:14:06 »
- Chyba nie mamy innego wyjścia. - Armin odwróciła się i zaczęła iść w drogę powrotną. Szła w spokojnym krokiem i tym razem to Silion i Ares szli za nią.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #165 dnia: 30 Maj 2015, 20:25:04 »
Krasnolud musial przyspieszyc tempa bo kobieta zasuwala jakby ja gonilo stado demonow. Wkoncu dorownal jej kroku a i Aresowi tez sie to udalo. - Czemu tak pedzisz? - zapytal. Droga tym razem przebiegala wyjatkowo szybko, wracaliscie znanymi juz wam sciezkami. Slonce juz zachodzilo, robilo sie ciemno, zaczal wiac mocny wiatr. Temperatura troche spadla. Ogolem bylo znosnie ale moglo byc lepiej. W oddali malowalo sie Chmielowo. - Rozumiem, mamy sledztwo. Ale nie powinnismy popadac w skrajnosc. Powinnismy cieszyc sie soba. Nie sadzisz? - zapytal lekko lamiacym sie glosem.

19:12, 10oC

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #166 dnia: 30 Maj 2015, 20:46:17 »
Armin spojrzała na Siliona łagodnym wzrokiem.
- Kochanie, jakaś bezbronna elfka siedzi gdzieś w lesie. Nie powinniśmy jej jak najszybciej pomóc? - spytała się krasnoluda. Wzięła chłopaka za rękę i razem szli w stronę Chmielowa. - Cieszyć się sobą możemy cały czas. - czarnoskóra pocałowała mężczyznę w policzek. Ares szedł koło nich wolnym krokiem.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #167 dnia: 30 Maj 2015, 21:00:52 »
Krasnolud szedl obok maurenki rozpromieniony. Droga mijala im szybko. Bylo wzglednie cieplo. Krasnolud naprawde mocno kochal kobiete chociaz nie wiedzial czy ona go rownie mocno. Nie przeszkadzalo mu to ze sa przedstawicielami dwoch zupelnie innych ras. Bynajmniej nie bylo to zauroczenie czy jednorazowy romans. Odkad ja pierwszy raz spotkal i od pamietnego wydarzenia w domu panny Evening Antarii w jego sercu zrodzilo sie jakies uczucie. Teraz juz wiedzial co to za uczucie, jego uczucie wlasnie trzyma go za reke. Wedrujac tak sobie, wkoncu dotarli do Chmielowa. Zatrzymali sie kolo karczmy "Plynne Zloto". Krasnolud zatrzymal sie i spojrzal kobiecie w oczy. - Nie chce cie stracic! - rzekl cichym glosem.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #168 dnia: 30 Maj 2015, 21:18:54 »
- Ale ja się nigdzie nie wybieram. - powiedziała maurenka. Widziała przed sobą jasne oczy swojego ukochanego, które miały w sobie ciepły blask. Pocałowała krasnoluda w policzek i skierowała się do karczmy. Otworzyła drzwi i weszła do środka razem z Aresem i Silionem.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #169 dnia: 30 Maj 2015, 21:33:24 »
I jak zostalo powiedziane weszli do karczmy, panowal tam jeszcze wiekszy gwar niz wczesniej. Tlumy ludzi swietnie sie bawily w rytm granej muzyki. Skakali, krecili piruety, spodnice lataly. Przy waszym poprzednim stoliku przesiadywal Nuan, Erasa z nim nie bylo. Wpatrywal sie w rozbawiony tlum, popijajac browca. Byl jakis taki niespokojny, krecil sie niespokojnie na krzesle probujac wygodnie siedziec. Gdy tylko uslyszal skrzyp otwieranych drzwi odwrocil sie w wasza strone na krzesle. - I co kochankowie? Uratowaliscie Charlotte? Gdzie ona jest? Nie widze. - rozgladal sie w poszukiwaniu elfki, wypatrujac czy jej gdzies nie ukrywacie. - Nuan... Ogarnij sie. - rzekl Silion wchodzac z Armin do srodka jednoczesnie trzymajac ja za reke. Sil usunac Armin krzeslo pozwalajac jej usiasc. Sam zas usiadl na swoim krzesle wyciagajac zza pasa cytrynowke i ukradziony mieszek. Zaczal rozwiazywac supel.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #170 dnia: 30 Maj 2015, 21:38:19 »
Armin wygodnie usiadła i zaczęła mówić:
- Niestety nie znaleźliśmy Charlotte. Nie natrafiliśmy na jej ślad. - kobieta westchnęła. - Ale znaleźliśmy trupa pewnej kobiety, a przy niej naszywkę. - czarnoskóra pokazała naszywkę Nuanowi. - Znasz ten znak? - spytała się sołtysa Chmielowa. Ares położył się obok swojej pani na podłodze. Pewnie był zmęczony po walce i ciągłym chodzeniu.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #171 dnia: 30 Maj 2015, 22:03:55 »
Silion rozsiadl sie pewniej na stolku i polal wszystkim do kieliszkow cytrynowki ktora mu zostala z poprzedniego picia. Wzial kielona i lyknal. Spojrzal na Nuana ktory lapczywie zlapal za opaske. - Co to za typy to nosza? Cos mi tu smierdzi i to z pewnoscia nie baki karczmarza. Wiec? Co nam powiesz? - zapytal. Nuan wydawal sie byc wnerwiony co zreszta po chwili pokazal wybuchajac. - Tozto opaska... - urwal. - Czarnych roz... Te skurwysyny pozwolily sobie polozyc lapy na mojej luczniczce. Az sie wierzyc nie chce... Japierdole... - zamachnal sie reka przetracajac piwo ze stolu. - To konkurencyjna plantacja chmielowa, mala oczywiscie. Te gnojki probuja na wszelkie sposoby rozkrecic sie i wygryzc nas z rynku. Bez skutkow, zawsze ich dusilismy w zapedach. Ale teraz... - urwal ze wscieklosci by wziasc oddech. - Przegieli.
 

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #172 dnia: 30 Maj 2015, 22:15:07 »
- Czyli jest to plantacja chmielu? - zapytała z niedowierzaniem samej siebie. Myślała, że jest to organizacja podobna do  kruków, a tu takie zdziwienie... - Spokojnie Nuan. Tylko spokój może nas uratować. - powiedziała do krasnoluda. - Mógłbyś nam powiedzieć, gdzie oni mają swoją siedzibę? - spytała mężczyznę. Bardzo potrzebowała tej informacji. Czarnoskóra wydedukowała, że Charlotte mogła zostać zwyczajnie porwana.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #173 dnia: 30 Maj 2015, 23:31:00 »
Silion siedzial sobie spokojnie na stolku i odwijal zawiniatko. Gdy zobaczyl co jest w srodku zachichotal. Wyjal z zawiniatka dwie buteleczki i mala szkatulke ktore schowal do kieszeni. Ogarnal sie i rzekl spokojnie. - Tak, bardzo nam zalezy. Tobie zreszta tez, zeby wrocila cala i zdrowa. Patrzyl sie na Nuana i troche ciezko mu bylo uwierzyc ze ten agresywny krasnolud to jego krewny. No coz, rodziny sie nie wybiera. Nuan walnal sobie kielona i nawet sie nie skrzywil, popatrzyl na kobiete swymi zielonymi oczyma i rzekl. - Co panienka taka rozpromieniona? Stalo sie co dzisiaj? Jesli chcecie ja ratowac to 3 kilometry na poludniowy zachod znajduje sie plantacja "Czarnych Roz". Ale jesli chcecie sie tam zakrasc to polecam noca. Za jakies dwie godzinki bedzie optymalnie. Silion gdzies taka panienke wyrwol? - zapytal wyciagajac blanta. Wzial go w usta, odpalil zapalkami i zaciagnal sie mocno. Wypuscil male koleczka dymu.

//Silion aep Mor otrzymuje:
2xUpojna Noc (0,2l)

Nazwa: Szkatułka szamana
Opis: Mała, drewniana szkatułka z misternie wykonanymi motywami lisci i kwiatów. Zapieczętowana została w magiczny sposób, tylko mag lub alchemik jest w stanie ją otworzyć.
« Ostatnia zmiana: 31 Maj 2015, 11:44:46 wysłana przez Silion aep Mor »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #174 dnia: 31 Maj 2015, 14:20:30 »
Armin siedziała spokojnie na krześle i popijała cytrynówkę. Zauważyła, że Silion znalazł dwie mikstury. Domyśliła się, że jest to Upojna Noc. Wiedziała jakie ten eliksir ma właściwości i zastanowiła się po co szamanowi te fiolki? Przecież w lesie nie spotka ładnej kobiety, a tym bardziej, jeśli przez większość czasu się medytuje. Ciekawe co Silion z nimi zrobi...
- Możemy tutaj chwilę zostać. - powiedziała czarnoskóra, po czym pogłaskała wilczka po głowie.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #175 dnia: 31 Maj 2015, 14:36:44 »
Silion spojrzal na kobiete i usmiechnal sie. A co niech sobie pomysli ze cos knuje. To sie jeszcze moze przydac... Pozniej... Wzial butelke cytrynowki do rak i zauwazyl ze juz nic nie ma. Pusto. Susza jak na pustyni. Wyjal swoja magiczna manierke z gor Qaven i polal wszystkim. - Tak, tak, zawsze jestem przygotowany na picie. Tylko uwaga! Naprawde mocny bimber. - rzekl wesolo. Rozejrzal sie po sali po czym spojrzal na krewniaka. - Co tam popalasz? Wydaje mi sie ze juz gdzies czulem ten zapach. Czy to...? - nie skonczyl bo Nuan wszedl mu w slowo. - Bagienne ziele... - szepnal. - Chcesz? -wyjal z kieszeni metalowa puszeczke w ktorej mial kilka skretow. Silion rozwazyl za i przeciw i wzial jednego. - Podziekowal, masz ognia?- zapytal. Nuan polozyl na stole zapalki. Silion wzial i odpalil sobie, zaciagnal sie kilka razy soczyscie. Nuan spojrzal na czarnoskora. - A panienka chce? Po tym sie swietnie mysli, rozluznia i wogole. - rzekl patrzac jej w oczy. W tym czasie Sil sobie popalal, po chwili wybuchl smiechem. Ot tak, bez powodu.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #176 dnia: 31 Maj 2015, 14:49:31 »
- Nie dziękuję, wolę zostać trzeźwo myśląca. - kobieta spojrzała na Siliona. Ten zaśmiał się nie wiadomo z czego, więc maurenka wolała nie palić bagiennego ziela. Wolała mieć swoje zmysły w pełnej gotowości, kiedy będzie szukać biednej elfki. Wypiła mały łyczek bimbru, którego polał krasnolud. Skrzywiła się lekko, ale trunek jej smakował. Czarnoskóra zaczęła głaskać Aresa po grzbiecie i pysku.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #177 dnia: 31 Maj 2015, 14:57:37 »
Krasnolud jaral sobie blanta i smial sie pod nosem. Spojrzal na czarnoskora i usmiechnal sie szeroko, po same uszy, az mu sie broda uniosla. - Kochanie, to jest swietne. Musisz sprobowac. - poslal jej buziaka, wypuscil koleczko dymu i zachichotal. Po chwili wsepil wzrok w butelke jakby rozmyslal. Wzial jeszcze jednego skreta i schowal do kieszeni. Patrzyl sie gdzies w sciane. - To elfka, do tego z ekipy wypadowej Nuana, napewno potrafi sie bronic, wyluzuj, nie zapominaj ze mamy wakacje. Ostatnie slowo utkwilo mu w glowie niczym indianski tomahawk. Wakacje... A my jeszcze nic na luzie nie porobilismy. Zaczal patrzyc sie na swoja ukochana.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #178 dnia: 31 Maj 2015, 15:15:41 »
Czarnoskórej to nie przekonało. Myślała o elfce, która prawdopodobnie została uprowadzona. Kobiety mają różne instynkty i umieją się o siebie troszczyć. Maurenka nie lubiła zbyt napakowanych ludźmi miejsc. Nie była zbyt rozmowna. Wolała usiąść na zewnątrz i rozkoszować się wolnością. Nie mogła zostać w karczmie, więc wstała.
- Przepraszam, ja muszę się przewietrzyć. - powiedziała i skierowała się do wyjścia razem z Aresem. Otworzyła drzwi i wyszła z karczmy. Obok budynku leżała polana. Kobieta położyła się na niej razem w wilkiem. Zaczęła go głaskać po brzuchu. Zamknęła oczy i rozkoszowała się błogą ciszą.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #179 dnia: 31 Maj 2015, 15:26:43 »
//Ekhem... Ja tu jestem... Wiesz ze to ja mowie co jest a co nie? Tej polanki mogloby tam nie byc...
Krasnolud nagle ocknal sie z amoku. Zgasil skreta i rzucil na stol. Szybko wstal od stolu i schowal manierke za pas. Spojrzal jak tlum sie swietnie bawi. Spojrzal na zjaranego krasnoluda. - Przepraszam. Kobiety. - rzekl i skierowal sie do wyjscia. Wyszedl i znalazl sie na zewnatrz. Na zewnatrz bylo wzglednie cieplo. Na niebie bylo pelno pieknych gwiazd i dwa Marantowe ksiezyce. Panowal polmrok. Krasnolud zaczal chodzic wokol karczmy w poszukiwaniu kobiety, nie mogl jej znalezc. Wszedl w pola chmielu ktore byly wysokie na 2 metry. Szedl, szedl, w duchu zastanawiajac sie co sklonilo maurenke do tak naglej zmiany zachowania. Wkoncu ja znalazl lezala na malej okraglej polance przy studni, wokol bylo pelno chmielu ktory tworzyl swoisty mur wokol. Zatroskany krasnolud podszedl blizej by polozyc sie obok kobiety. - Kochanie, stalo sie cos? Prosze, nie rob mi wiecej takich akcji. - i polozyl sie obok.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #179 dnia: 31 Maj 2015, 15:26:43 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything