Autor Wątek: Strzaskana dłoń  (Przeczytany 10234 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #20 dnia: 03 Styczeń 2015, 15:09:34 »
Armin posłuchała gońca, wzięła swoje rzeczy. Wyszła przed karczmę i ujrzała pięknego, brązowego ogiera. Goniec najwidoczniej był już gotowy do drogi. Kobieta wsiadła na konia i ruszyli do Atusel.
« Ostatnia zmiana: 03 Styczeń 2015, 15:11:51 wysłana przez Armin »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #21 dnia: 03 Styczeń 2015, 15:23:44 »
Jako, że nie specjalnie potrafiłaś jeździć konno to musiałaś mocno trzymać się mężczyzny. Człowiek jechał szybko, lecz z widocznym wyczuciem. Widać było że robi to nie od dziś. Rozpoczynała się wiosna, więc trakt był już bardziej przejezdny niż było to zimą.

//: Opisz jakoś podróż jak możesz :) Dotrzyj do bram miasta już.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #21 dnia: 03 Styczeń 2015, 15:23:44 »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #22 dnia: 03 Styczeń 2015, 16:10:17 »
Armin czuła się swobodnie na koniu. Czuła wiatr we włosach. Widziała wioski, w których ludzie pracowali, bawili się i prowadzili spokojny tryb życia. Wydawało się, że oni robili wszystko z uśmiechem na ustach. A ja? Mam się uśmiechać, gdy kradnę czy zabijam? Przy takim rozmyślaniu podróż nie była za bardzo przyjemna.
Tak sobie jechali i Czarnoskóra nawet nie zauważyła, gdy dojechali do celu.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #23 dnia: 03 Styczeń 2015, 19:37:46 »
Atusel było kiedyś rybacką wioską, lecz teraz funkcjonowało po prostu jako portowe miasto. Po opadnięciu mgły wzmógł się handel, którzy wcześniej był ograniczony przez takie morskie straszydła jak Lewiatan. Wy zatrzymaliście się przed wejściem na rynek.
-Teraz posłuchaj. Znajdziesz niejakiego Kertha, ma swój sklep w okolicach rynku. Szyld powinien nosić jego imię. Zaniesiesz mu tą wiadomość i pójdziesz do gospody Tommiego. Tam będę czekał na informację, że dostarczyłaś to co trzeba. Rozumiemy się? Goniec pomógł ci zejść z konia, a potem zaczął przeszukiwać swoje juki. Kiedy szukał paczki zauważyłaś, że miał krótki miecz oraz kuszę. Gońcy zazwyczaj rzadko nosili przy sobie więcej broni niż to konieczne. Może akurat ten wolał się zabezpieczyć? No cóż... -Trzymaj. Popilnujesz mi przez chwilę konia? Muszę odejść za potrzebą.

//: Masz teraz wolną rękę. Możesz poczekać na niego, uciec czy co ci się podoba :P

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #24 dnia: 03 Styczeń 2015, 19:59:34 »
Armin przemyślała całą sytuację. Miała do wyboru kilka opcji. Mogła zaczekać na gońca lub pójść szukać Jaszczura. Lepiej będzie jeśli najpierw załatwię sprawę z jaszczurem, a najwyżej potem dostarczę tą wiadomość. W końcu to jest ważniejsze od jakiegoś gońca. Czarnoskóra wzięła swoje manatki i po cichu oddaliła się. Postanowiła poszukać Quazana.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #25 dnia: 03 Styczeń 2015, 20:29:30 »
Problem w tym że nie wiedziałaś gdzie dokładnie poszukiwać Qazana. Z początku wypadałoby znaleźć miejsce czy osobę, która mogła by ci w tym pomóc. Atusel nie różniło się pod tym względem od innych miast. Był rynek z kupcami, centrum gdzie swoje budynki miały władze oraz port z całą tą przyjezdną hałastrą.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #26 dnia: 03 Styczeń 2015, 20:49:48 »
Armin przystanęła na chwilę. Ale gdzie mam zacząć szukać? Musiałabym popytać w karczmach lub na ulicy. A może najpierw oddam tą wiadomość? I tak potem mogę się go zapytać o jaszczura. Przecież jest gońcem, on pewnie zna wiele osób... Czarnoskóra przemyślała sobie wszystko i szybko zawróciła. Na szczęście mężczyzna jeszcze nie wrócił do konia. Przystanęła przy ogierze i jak gdyby nigdy nic czekała na gońca.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #27 dnia: 03 Styczeń 2015, 21:33:35 »
Człowiek wrócił parę sekund po tym jak przyszłaś.
-Dzięki. To co, widzimy się jak załatwisz sprawę?

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #28 dnia: 03 Styczeń 2015, 22:02:24 »
-Jasne. - lekko się uśmiechnęła i poszła w stronę rynku. Trochę się gubiła, bo nigdy wcześniej nie była w tym mieście. Krążyła  uliczkami aż ujrzała szyld z napisem "Kerth". Skręciła i weszła do środka sklepu.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #29 dnia: 04 Styczeń 2015, 13:04:02 »
Wyposażenie sklepu było raczej zróżnicowane. Widziałaś zarówno elementy spożywcze jak i czysto użytkowe. Można było tu się zaopatrzyć w co tylko się chciało z Valfden i nie tylko. Słowami, było tutaj wszystko i nic. Gospodarza póki co nie było widać, lecz drzwi były otwarte więc ktoś musiał tu urzędować.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #30 dnia: 04 Styczeń 2015, 16:07:50 »
Armin rozejrzała się po sklepie.
-Dzień dobry. - zawołała -Szukam Kertha, mam do niego pewną sprawę.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #31 dnia: 04 Styczeń 2015, 16:24:31 »
-Tak, tak. Już idę. - usłyszałaś. Do lady sklepowej podszedł mężczyzna w średnim wieku. Miał na sobie jakiś stary fartuch i parę poplamionych rękawic. -Witam, o co chodzi?

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #32 dnia: 04 Styczeń 2015, 16:39:37 »
-Mam dla Pana wiadomość. Czarnoskóra przekazała wiadomość mężczyźnie.Mam tylko nadzieję, że nie zauważy, że nie jestem gońcem...

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #33 dnia: 04 Styczeń 2015, 17:34:54 »
-Panienka chwilę poczeka. Muszę coś przynieść z zaplecza. - odpowiedział i zniknął gdzieś na tyłach sklepu. W tym czasie do sklepu zbliżyło się dwóch podejrzanie ubranych mężczyzn. Nie wyglądali ani na klientów ani na choćby mieszkańców takiego miasta. Jeden z nich zatrzymał się przed wejściem do sklepu, a drugi wszedł do środka.
-Spadaj dziewucho. - odezwał się i pchnął cię na bok. Po tym niemiłym przywitaniu stanął przy ladzie czekając.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #34 dnia: 04 Styczeń 2015, 18:16:36 »
Armin poprawiła swój strój i stanęła cicho w kącie. Postanowiła zaczekać na rozwój wydarzeń. Udawała, że coś ogląda na półkach.Kim są ci ludzie? Nie wyglądają za przyjaźnie. Mam nadzieję, że nie zrobi się tu gorąco...
« Ostatnia zmiana: 04 Styczeń 2015, 18:24:02 wysłana przez Armin »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #35 dnia: 04 Styczeń 2015, 19:20:54 »
Nerwowa chwila wciąż trwała. gdy gospodarz wciąż się nie pokazał, nieznajomy przeszedł ladę i skierował się ku zapleczu sklepowemu. Z kolei drugi jegomość, który stał na zewnątrz, wszedł do środka i spojrzał wymownie w kierunku Armin.

1x Bandyta sklepowy

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #36 dnia: 04 Styczeń 2015, 19:44:58 »
Armin wyjrzała przez drzwi sklepiku czy nikt nie zamierza tu wejść. Chyba nikt na razie nie miał takiego zamiaru, więc mogła coś zrobić... Podeszła do mężczyzny, jeszcze nie miała broni w ręce. Dopiero gdy podeszła bardzo blisko, szybkim, zgrabnym ruchem nadgarstka, wydobyła sztylet i nie wahając się - podcięła mu gardło. Krwawiące ciało zaciągnęła pod ladę.
« Ostatnia zmiana: 04 Styczeń 2015, 19:50:36 wysłana przez Armin »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #37 dnia: 04 Styczeń 2015, 20:04:33 »
Mężczyzna padł na ziemię dławiąc się własną krwią. Jego charczenie i gulgotanie nie było nadzwyczajnie ciche, więc wrócił jego kolega który wcześniej zniknął za ladą. Uzbrojony w swój miecz ruszył w twoim kierunku.

1x Bandyta sklepowy

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #38 dnia: 04 Styczeń 2015, 20:16:12 »
Czarsnoskóra przymierzała się na atak drugiego z bandytów. By uniknąć ostrza miecza zrobiła unik w bok, obróciła się i prostując rękę w łokciu, pchnęła sztyletem w krtań meżczyzny. Napastnik upadł krwawiąc i trzymając się za szyję.
« Ostatnia zmiana: 04 Styczeń 2015, 20:18:53 wysłana przez Armin »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #39 dnia: 04 Styczeń 2015, 20:28:09 »
Walka się zakończyła. Oboje napastników wykrwawiło się w wyniku otrzymanych ran. W sklepie zapadła cisza kontrastująca z ciągłym zgiełkiem rynku i uliczek na zewnątrz. Tak jakby to były dwa różne światy przedzielone niewidzialną barierą. Nasuwało się pytanie, co dalej?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Strzaskana dłoń
« Odpowiedź #39 dnia: 04 Styczeń 2015, 20:28:09 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top