Autor Wątek: Ostatnia Wieczerza  (Przeczytany 11025 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #120 dnia: 29 Czerwiec 2013, 15:41:52 »
Statek od razu skierował się w stronę portu. Nie natrafił na żadne przeszkody?

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #121 dnia: 29 Czerwiec 2013, 16:31:13 »
//Wpłynęliście do portu

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #121 dnia: 29 Czerwiec 2013, 16:31:13 »

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #122 dnia: 29 Czerwiec 2013, 18:53:50 »
Gdy ork wyszedł od razu zastał swoich kompanów, którzy to ujrzeli pokaźną grupkę zombie. Nie wiedział tylko na co czekają.
- Joł, co tak jak kołki stoicie? Podszedł do nich, po czym wyciągnął wardynę wykonaną z czarnej rudy. Mistrzowska robota kowala. Moja. Zaczął jak nigdy nic wywijać młynki w jednej ręce. W drugiej skupił chęć mordu i wypuścił w stronę pierwszego wiązkę błyskawic. Wróg zaczął płonąć, lecz jeszcze kierował swe kroki w stronę towarzystwa. Zastanawiał się jak długo pociągnie w tym stanie.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #123 dnia: 29 Czerwiec 2013, 19:50:53 »
Elrond podrapał się po brodzie.
- Isarosh aresh isgrash! - energia magiczna skumulowana w jego ciele popłynęła w kierunku, jaki on obrał za najlepszy. Czyli pod nogi grupki nieumarłych. Ziemia pod nimi momentalnie zmieniła się w bagno, w które od razu wpadli. Czterech zostało pochłoniętych, reszta nacierała na awanturników.

4/20 zombie

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #124 dnia: 29 Czerwiec 2013, 20:02:10 »
Spopielony przeciwnik zniknął kompletnie, w tym czasie ork dobiegł już do najbliższego przeciwnika. Wymanewrował i ciął lewym ostrzem w tylne części kolan. Nogi zostały, a druga część zombie zaczęła spadać
na dół. Mogul wykorzystał ten moment, zrobił pirutet i pchnął swe ostrze w czaszkę przeciwnika niszcząc życiodajny organ. Khan zablokował atak kolejnego szponem i wyciągając broń z głowy poprzedniego ciął najpierw w korpus, by potem uderzyć górą w zombiaka. Znów zabił, lecz nie przerywał "tańca śmierci". Złapał za głowę nadciągającego zombiaka demoniczną łapą i zgniótł ją. Kawałki mózgu prysnęły w każdą stronę.

8/20

Offline Zeleris Flamel

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 686
  • Reputacja: 698
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drugie wcielenie Draga!
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #125 dnia: 29 Czerwiec 2013, 20:05:12 »
Zeleris nie odpowiedział na słowa orka, gdyż w sumie nie było ku temu powodów. Widząc, że zaczyna się akcja, zaczął kumulować moc magiczną, wizualizując efekt, który miał zamiar stworzyć. Wybrał cel, czyli chmarę zombie, której nie sposób było nie zauważyć.
- Izipash ipush huoshan elishash! - wykrzyczał i klasnął rękoma, bo było katalizatorem zaklęcia. Potężny podmuch wiatru pomknął w stronę umarlaków. Porwał ze sobą dwa trupy i grzmotnął potężnie o mur, który tak zupełnie przypadkowo znajdował się z tyłu. Ciała zombie zostały po prostu zmiażdżone. Kości popękały, ale to nie czyniło wiele szkody umarłym. Więcej szkody sprawiło pęknięcie czaszek, które zamieniło ich mózgi w miazgę. Po takim czymś zombie nie były już skore i zdolne do walki. Mag tymczasem wzniósł się na skrzydłach w powietrze. To był jego ulubiony sposób walki. I wystarczająco skuteczny, aby uznać go za... ee... skuteczny. W powietrzu ciężej było go dostać niż na ziemi, a on mógł łatwo razić magią wrogów. W tym przypadku chmarę zombie.

10 - zniszczone zombie
10 - sprawne zombie

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #126 dnia: 29 Czerwiec 2013, 20:35:23 »
Walczyć pomiędzy rzucającymi czary magami. Fajnie! Mogul starał się być cały czas w ruchu, zablokował cięcie, odskoczył na bok. Po kilku partiach uników w końcu zdecydował się zaatakować. Skumulował w ręce gniew i agresję otaczając ich pierunami.
- Groooommm! Uderzył rękawicą mocy w twarz zombiaka, która rozleciała się na kilkaset kawałeczków razem z mózgiem. Reszta ciała bezwiednie poleciała w tył, co przewróciło paru. Wykonując kolejny młynek Mogulowi udało się odciąć głowę kolejnego, po czym nabić ją na ostrze. Ot, taka mała ozdóbka. Atakującemu z lewej udało się dopaść do orka, lecz cięcie pazurami nie wyrządziło zbytnio krzywdy w mithrillowym armorze. Ten w odwecie wyciągnął swój bułat i wbił w czaszkę ohydztwu.

13/20

Offline Nocturn

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 1818
  • Reputacja: 2258
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #127 dnia: 29 Czerwiec 2013, 20:52:52 »
Adept zbiegł z pokładu i przyłączył się do walki. Od razu dostrzegł sporą grupkę nieumarłych, więc w tym wypadku preferował atak magiczny, który był w stanie uśmiercić kilku wrogów jednocześnie.
- Radzę się cofnąć! - krzyknął do kompanów, po czym skupił się i zaczął kumulować energię. Po chwili wypowiedział inkantację zaklęcia skierowanego w przeciwników.
- Izipash ipush huoshan!
Potężny słup energii uderzył w oddalonych przeciwników. Ciała trzech zombie zaczęły płonąć, przez co ich życiodajne organy uległy zniszczeniu. Po kilku sekundach przeciwnicy upadli na ziemię.

16/20

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #128 dnia: 29 Czerwiec 2013, 23:02:15 »
Bez tych całych fajerwerków cała zabawa byłaby zbyt nudna. Czyli tak jak podejrzewał, nawet się dobrze nie rozgrzeje. Trafił kolejnego bułatem w głowę uszkadzając najważniejszy organ, po czym kopnął truchło kawał dalej. Następnego trafił w aortę ostrzem wardyny, by skrócić go o czubek głowy. Jego czaszka wyglądała jak miska z zupą... która się wylała.

18/20

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #129 dnia: 29 Czerwiec 2013, 23:35:19 »
- Aresh elishesh oshia hush ilishash! - mówił spokojnie i wyraźniej, manipulując swoimi rękoma, które w dziwny hipnotyzujący sposób okalały całe ciało. Niespodziewanie ciało arcymaga zaczynało nieznacznie się zwiększać, szarzeć i sztywnieć. Koniec procesu czarowania ukazał wszystkim kamienny posąg, który niespodziewanie ruszył do przodu w kierunku najbliższego zombiaka. Bestia zaatakowała szponami, ale atak nic nie zrobił czarodziejowi. Trzymanym w dłoni mieczem przebił przeciwnika na wylot i mając go nadzianego jak motyla na igłę, zaczął okładać go kamienną dłonią po głowie, rozwalając ją w drobny mak. W tym samym czasie drugie zombie rzuciło się na niego od tyłu i w dziwny sposób uczepiło za szyję. Właśnie łamało sobie zęby o kamienną szyję arcymaga. Ten odepchnął pierwszego przeciwnika i zamachał rękoma. Nie miał dostępu do podstępnego umarłego. Skupił swoja wole i mocą martokinezy stworzył punkt w mózgu zombiaka. Punkt zacząl się rozszerzać we wszystkie strony wypychając napotkane tkanki. Po chwili czaszka pękła, mózg wystrzelił we wszystkie kierunki, a martwiejec osunął się na ziemię.
- Załatwione.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #130 dnia: 29 Czerwiec 2013, 23:59:14 »
Ork popukał palcem demonicznej ręki w nowe ciało Elronda.
- Co to do kurwy...?

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #131 dnia: 30 Czerwiec 2013, 10:05:18 »
Te zombiaki są "świeże". - stwierdził dracon po pobieżnych oględzinach ciał. - Zarażeni? Stworzeni? Kurwa, co tu się wyprawia? Wtedy też od głównej ulicy prowadzącej do portu pojawiła się grupka zbrojnych prowadzona przez elfa, elfa z paskudną blizną na gębie. Zupełnie jakby ktoś przeorał mu morde toporem.
- Wy tam! Kim... Aragorn?
- Milten. Co tu się do kurwy nędzy wyrabia!
- Pamiętasz jak Blaze i reszta ekipy spierdoliła tu robotę?
- na pytanie elfa dracon tylko skinął głową. - Pan "Jaśnie Książę Torreno" kazał swojemu magusowi stworzyć armię nieumarłych, nekromanta wykonał robote i znikł. A te cholery rozlazły się po mieście. Księciunio spierdolił ale zdążył zamknąć miasto razeem z obywatelami. Zombie przybywało... Cesarstwo za namową Dereka wzięło się za oczyszczanie... To ja rozpierdoliłem im galeony i armie na wybrzeżu. ÂŻeby było śmieszniej, o resztki miasta pod murami napierdalają się jeszcze trzy inne frakcje. A ja i 200 ocalałych strażników bronimy... sam nie wiem czego i po co. A... ta wiadomość o smoku to moja sprawka. Miała was tu ściągnąć.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #132 dnia: 30 Czerwiec 2013, 10:11:59 »
- To teraz mi kurwa skołuj smocze jajo magu . Odezwał się będąc cały czas w resztkach.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #133 dnia: 30 Czerwiec 2013, 12:30:10 »
- Kamień Moguś. Elegancka bryła kamienia, nie do zajebania... - odpowiedział. Następnie skupił się i cofnął zaklęcie. Kawałki kamienia zaczęły odpadać, jego skóra i odzież zaczęły przybierać normalną barwę. Znów był sobą.
- Nekromanta? Jako Arcymag chciałbym zbadać jego pracownię. Nie wiadomo jakie gówno tam się jeszcze pałęta, może magiczne. Wziąłbym wojownika do pomocy. Mogul byłby w sam raz. Co ty na to Aragornie?

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #134 dnia: 30 Czerwiec 2013, 12:40:24 »
- Tam nic już nie ma, oczyściliśmy to w pierwszej kolejności. Chodźcie do ratusza. Odparł Milten.

Offline Nocturn

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 1818
  • Reputacja: 2258
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #135 dnia: 30 Czerwiec 2013, 13:07:16 »
- Całkiem sprytne. - rzekł do Elronda otoczonego stertą gruzu, po czym wyruszył za innymi do ratusza. Po drodze rozglądał się i rozmyślał. Co tu się do cholery dzieje?

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #136 dnia: 30 Czerwiec 2013, 13:30:15 »
I na pewno większość poniszczyli. A tak chciałem położyć na nich swoje łapka... Rozmyślał.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #137 dnia: 30 Czerwiec 2013, 14:17:53 »
Dotarcie do ratusza, a raczej jego resztek zajęło nam kilkanaście minut. Po drodze mijaliśmy barykady i resztki domostw. Pod samym ratuszem czekała garstka żołnierzy i cywili wyposażonych w prostą broń. Milten zaprowadził nas do sporej sali będącej "sztabem". Na stole leżała mapa. - Mamy szansę...
- Gówno macie.
- przerwał mu Aragorn patrząc na mape. - Ilu ich tam jest? 15 tysięcy, 30? A was? 1000 licząc cywili. Milten, na chuja Zartata co tobie odpierdoliło? Chcesz być władyką?! Czego? Ruin?! - Dracon pokręcił ze zrezygnowaniem głową.
- Domenick obiecał pomoc...
- Piratów, najemników i reszty skurwieli. Przypłyną ale co potem?
- Poradze sobie, z twoją pomocą możemy to wygrać...
- Chuja możemy. Choć jeśli odpuścicie sobie trzymanie wschodnich murów a okopiecie się w tych trzech wąskich ulicach to... ich spowolnicie. Kiedy będzie Zirgin?
- Za 4 - 6 dni.
- <facepalm> Ja pieprze... Panowie pakujemy się w to gówno?
Spytał drużynę

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #138 dnia: 30 Czerwiec 2013, 14:31:51 »
- Mi to lotto. Ale umierać mi za nie swoją sprawę, za kilka sztuk złota jakoś mi nie pasuje. Nie jestem typem rządnego krwi mordercy. Jestem czarodziejem. Gdy zrobi się zbyt gorąco, po prostu się teleportuje. A że nie walczymy o ojcowiznę, a ani o płeć przeciwną to na honorze mi nie uszczupli. Chyba że zostawienie kumpli od miecza... Dlatego musimy zawczasu określić dobrą drogę ucieczki, gdyby nam się nie udało przetrwać natarcia - wypowiedział swoje zdanie.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #139 dnia: 30 Czerwiec 2013, 15:08:03 »
- Ja nie uciekam. Jeśli tak ma być, to będzie dobra śmierć.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ostatnia Wieczerza
« Odpowiedź #139 dnia: 30 Czerwiec 2013, 15:08:03 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything