Jeden z Rotishy zaczął biec w stronę elfa przygotowując się do ataku. Elf rozpoczynał wypowiadać zaklęcie, gdy przeciwnik wyskoczył w górę i próbował obezwładnić maga. Jednakże instynkty obronne zadziałały i dzięki psionice odrzucił Rotisha na 5 metrów przed siebie. Ciało Rotisha wyglądało jak marionetka, które została odbita rakietą do tenisa ziemnego. Na sekundę elf stracił kontakt z rzeczywistością, gdyż zdekoncentrował go atak potwora. Po chwili wszystkie zmysły powróciły na miejsce, a Dev odzyskał kontrolę nad ciałem. Heshar anash grishil! wypowiedział i poczuł koncentrującą się energię w dłoni i wokół niej. Dzięki zaklęciu cząsteczki nad dłonią zaczęły gwałtownie się o siebie trzeć i zwiększać prędkość tego tarcia, w wyniku czego na dłoni elfa pojawił się płomień. Nie parzył on maga, a delikatnie łaskotał wewnętrzną stronę dłoni, a od niego samego biło ciepło i światło. Wydawał się całkiem przyjemny, ale w tym pomarańczowym ogniu drzemała potężna moc, która zamieniała wszystko w popiół przy zetknięciu się im. Był początkiem pożaru.
Elf spojrzał przed siebie i zobaczył, że rozwścieczony Rotish stanął na tylnich nogach i zaczął atakować, kierując się w stronę Devristusa. Ten niewiele czekał i za pomocą psioniki rzucił zaklęcie w kierunku Rotisha, który teraz znajdował się jakieś 4 metry przed Elfem. Gdy był metr dalej jego ciało zetknęło się z zaklęciem, które spowodował natychmiastowy zapłon. Wyglądało to jakby mały płomień z dłoni elfa, powiększył się i połknął przeciwnika, paląc go. Metr dalej z rotisha został tylko popiół.
Rotish:0/8
--------------
Psionika, Podpalenie