Autor Wątek: W głąb dracońskich ruin.  (Przeczytany 64879 razy)

Description:

0 użytkowników i 17 Gości przegląda ten wątek.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #560 dnia: 22 Styczeń 2012, 23:55:26 »
- Za pomocą egzorcyzmu. Już wspominałem. Gunsesie widzę, że z Tobą coraz gorzej.

Offline Euthnoelfhijnd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 365
  • Reputacja: 319
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #561 dnia: 23 Styczeń 2012, 00:05:40 »
- Nie chciałbym Wam zbytnio przeszkadzać, ale w mojej ojczyźnie krążyły legendy o jeszcze jednej możliwości pokonania demona astralnego. Prosty i trudny zarazem. Choć nie wiem, czy to prawda. Była tam mowa o dowolnym akcie czystości serca. A prawdę mówiąc, jak obserwowałem wiele poprzednich zdarzeń z tej wyprawy, wszystkim nam przyda się duchowe oczyszczenie. Bo inaczej wojna ta skończy się tak, że wszyscy staniemy się demonami. - powiedział nieśmiało, ale coraz bardziej przekonany o swojej racji Warcisław. Zaciekawił wszystkich, gdyż po raz pierwszy ten skryty i zadumany człowiek odezwał się do ogółu członków wyprawy.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #561 dnia: 23 Styczeń 2012, 00:05:40 »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #562 dnia: 23 Styczeń 2012, 00:07:58 »
Gunses miał ochotę zasłonić twarz ręką, ale teraz, że przytrzymywał się już obojga ścian to nie było jak
- Mniejsza ze mną - powiedział tylko i dodał - No moi mili, ja chyba zostanę i odpocznę. Nie mam co się forsować, a nie przydam wam się do zachodu słońca.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #563 dnia: 23 Styczeń 2012, 00:16:38 »
- Anv poprowadź za Gunsesa. Warcisławie zapewne usłyszałeś o podobnych łgarstwach do tych wypowiadanych na krucjatach inkwizycji klasztoru ognia. Wtedy wielu myrtańczyków zginęło niepotrzebną śmiercią. Wszystko dlatego, że jakiś kapłan wpoił im bzdury o czystości, która zatrzyma ostrza bluźnierców.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #564 dnia: 23 Styczeń 2012, 07:20:29 »
Diomedes z zaciekawieniem wsłuchiwał się w rozmowę trojga egzorcystów, którzy chyba trochę blado wypadali przy swoim nauczycielu. Musiał przyznać, że demonologia była ogromnie ciekawa i szybko wsysała każdego słuchacza, bo po chwili już każdy dość sumiennie śledził przebieg nauk Isentora i nieśmiałe dopowiedzenia dwóch jego uczniów. Wędrówka przez chram dzięki temu odbywała się w dość szybkim tempie. Ale wokół było okropnie ciemno, nieprzyzwyczajone do mroku oczy Diomedesa były niemalże całkowicie zagubione. Wziął więc pochodnię od Aragorna i rozpalił ją. Ogień przyniósł upragnione światło, cienie zaś radośnie zatańczyły na ścianach nadgryzionych już przez ząb czasu. Teraz w pełnej krasie można było podziwiać kunsztowne gobeliny, wspaniałe obrazy, których dotąd nie widziało ludzkie oko, freski, płaskorzeźby i inne okazy sztuki dracońskiej, nad którymi niewątpliwie zachwycił by się niejeden krytyk.

Offline Anv

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4006
  • Reputacja: 4143
  • Płeć: Mężczyzna
  • I am Iron man.
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #565 dnia: 23 Styczeń 2012, 08:00:53 »
Podszedłem do Gunsesa i położyłem dłoń na jego ramieniu.
-Odpocznij przyjacielu. - powiedziałem spoglądając na wycieńczonego wampira. Teraz ja orzejąłem prowadzenie i cała ekipa szła za mną wgłąb chramu. Sam nie wiedziałem do końca czego mogę się spidziewać po kolejnej części tej mistycznej budowli. Przeszedłem przez przejście.

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #566 dnia: 23 Styczeń 2012, 09:23:51 »
Konrada zmartwiło to, co działo się z Gunsesem. Pomimo tego, szedł dalej, wraz z całą grupą, po drodze przyglądając się naściennym malowidłom, oraz płaskorzeźbom.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #567 dnia: 23 Styczeń 2012, 10:39:27 »
Gunses usiadł przy ścianie z nogami wyciągniętymi daleko przed siebie, z głową odrzuconą w tył. Na kolanach położył sobie miecz, który gładził lekko szponem. Spojrzał na oddalającą się grupę. Było mu źle, że nie może iść z nimi. Bo wszak powinien. Powinien stać na straży niewinnych i nie umiejących się bronić. Takie były założenia łowców demonów. Walczyć ze złem, z tym co chce przejąć kontrole, z tym co chce zabijać. Chronić tych którzy sami siebie obronić nie umieją. Teraz jednak niepodzielnie rządziło Słońce. A Cadacus musiał czekać na noc...

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #568 dnia: 23 Styczeń 2012, 11:03:36 »
Niestety Garik również nie czuł się najlepiej. Do tej pory szedł na końcu pochodu, teraz zatrzymał się i kucnął kawałek od Gunsesa. Wyciągnął zza płaszcza kolejną buteleczkę krwi i pociągnął kilka łyków.  -Mistrzu, orientujesz się może która godzina?- zapytał Garik nie wiedząc dokładnie jak długo już szli.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #569 dnia: 23 Styczeń 2012, 11:05:16 »
- Bo ja wiem - rzekł Gunses - Może koło południa? - Nie był pewien i wolał aby ktoś (Aragorn) go uświadomił.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #570 dnia: 23 Styczeń 2012, 12:02:16 »
   Elfka spokojnie dreptała za drużyną, rozglądając się wokoło. Przed wejściem do chramu również zabrała z wozu pochodnie, bo nie chciała powtórki z lasu, gdy połowa kompanii wyczuwała niebezpieczeństwo, a dziewuszka przerażona patrzyła w mrok. ÂŁuczywo wprawdzie sprawiło, że Nessa poczuła się choć trochę pewniej, ale również w razie ataku utrudniłoby jej obronę. O ile, rzecz jasna, obroną można nazwać ucieczkę lub chowanie się za innymi, bo w takich ciemnościach użycie łuku odpadało, a sięgnięcie po miecz było ostateczną z ostatecznych ostateczności.
   Diomedes dziarsko szedł wraz ze wszystkimi w poszukiwaniu demona. Dziwiło to długouchą. Przecież poprzedniego wieczora nowicjusz żalił się, że będzie musiał pozostać na zewnątrz, a teraz jeszcze znalazł siły, by kłócić się z Konradem. Ludzie są zaskakujący. Niekonsekwentni i zaskakujący.
   Wampiry odłączyły się od kompanii i to akurat ucieszyło Nudę. Nie żeby im nie ufała (chociaż może?), ale widok osłabionych Nieśmiertelnych dawał zajęczemu sercu elfki kolejny powód do paniki. To oczywiste, był dzień, a w dzień Garik i Gunses nie powinni tryskać energią, jednak Nessa nigdy wcześniej nie spotkała wampira w dzień. Albo przynajmniej nie świadomie.
- Jak daleko sięgam pamięcią, zawsze chciałam być elfem - powiedziała cicho i uśmiechnęła się blado do Nieśmiertelnych. Nie była pewna, czy to usłyszą, lecz nie chciała ich obrazić. Liczyła, że nie odbiorą tego do końca poważnie, choć mówiła zgodnie z prawdą. Wyminęła mężczyzn i szła dalej za grupą.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #571 dnia: 23 Styczeń 2012, 12:44:25 »
Król ma rację Warcisławie, gdy byłem młodszy i zdecydowanie ładniejszy sam brałem udział w krucjatach. Nie żebym był obecnie niewierzący. W tamtych czasach miałem słabszy umysł, do czasu aż zobaczyłem co się robi jeńcom i "niewiernym" kobietom. O wieszaniu elfów i innych "nieczystych" nie wspomnę. A wracając do ogólnej czystości duszy i tym podobnych to... nie ważne jacy byliśmy za życia, po śmierci trafia się do jednego Kotła Dusz. Wiem to bo sam byłem martwy... cztery razy. Odpocznijmy tutaj do wieczora.

//Czemu u nas nie ma Walchalli/Sovngardu  ;[

Offline Arti

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 739
  • Reputacja: 572
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #572 dnia: 23 Styczeń 2012, 12:48:00 »
//Bądź ateistą, pieprz zaświaty!

Offline Malavon

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1229
  • Reputacja: 1342
  • Płeć: Mężczyzna
  • Prawda broni się sama
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #573 dnia: 23 Styczeń 2012, 13:23:10 »
Elf przysiadł słysząc o chwili odpoczynku. Próbował przebić wzrokiem ciemności panujące wewnątrz. Pochodnie oświetlały jedynie pobliskie ściany i twarze kompanów. Gdzieś w głębi ciemności nadal coś mogło się czaić. Malavon wytężał oczy, jednak na daremno. Otrzepał nieco kubrak z pyłu po czym zwrócił się do Aragorna.
-Więc cztery raz byłeś martwy panie? Ciekawy wynik.

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #574 dnia: 23 Styczeń 2012, 13:50:55 »
Konrad słysząc słowa Aragorna pomyślał o nekromancji. Postanowił jednak, że nie będzie się odzywał.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #575 dnia: 23 Styczeń 2012, 14:40:01 »
Zeleris również słuchał wykładu prowadzonego przez profesora Isentora o podstawach demonologii. Zawsze ciągnęło go do mrocznej wiedzy. Tak z natury. A i jako szanujący się mag, powinien znać chociaż podstawy tej dziedziny wiedzy. Tak więc szedł wraz z pochodem w gąb ziemi i słuchał słów króla. Nie odzywał się, nawet nie skomentował tekstu Warcisława o "czystości serca" chociaż rozbawiły one go bardziej niż cokolwiek w ciągu ostatnich dni. Szedł, słuchał i rozglądał się bacznie po mijanych korytarzach. Jego dracoński wzrok przebijał ciemność, tam gdzie nie dosięgało światło z pochodni, więc widział nieco więcej niż większość drużyny.


//Czemu u nas nie ma Walchalli/Sovngardu  ;[

// Walhalli!

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #576 dnia: 23 Styczeń 2012, 15:07:26 »
Tak Malavonie, cztery razy. O dwa za dużo. Wampiry zaczynały czuć się lepiej co oznaczało że zaczyna zmierzchać. Kompania posiliła się sucharkami i suszoną wołowiną, ten skromny posiłek musiał wystarczyć na najbliższe kilkanaście godzin. I wtedy z ruin starożytnego sklepu wyszły szkielety, w liczbie 13.

13xSzkielet
Nazwa broni: Miecz straży
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 11
Opis: Wykuty z 55 sztabek żelaza o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

Umiejętności
Broń sieczna 50%

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #577 dnia: 23 Styczeń 2012, 15:20:47 »
Gunses wstał powoli. Odczuwalny zachód słońca Wampiry odebrały z ulgą. Z każdą chwilą powoli wracały siły. Oczy i uszy przestawały krwawić, stawały się coraz wrażliwsze na otoczenie. Skóra stawała się elastyczna i napięta. Powracała siła w mięśniach, krew płynęła przez żyły niosąc moc.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #578 dnia: 23 Styczeń 2012, 15:34:33 »
- Kurwa... - syknął, rozglądając się na boki, jakby jeszcze stamtąd przyjść mogło zagrożenie. O dźwiganiu miecza nie było mowy, może nawet dałby radę pokonać jeden czy dwa szkielety, jednak wysiłek, który byłby ściśle związany z walką, mógłby całkowicie pozbawić go wszelkich sił i sprawić, by podobnie jak wampiry musiał zostawić kompanię i odpocząć. Nie pchał się więc do przodu, a poczynił kilka kroków do tyłu, pociągając za sobą elfkę. Zanim zdążyła zgłosić obiekcję, stanowczym głosem wytłumaczył:
- Tak, tak, moi towarzysze walczą, a ja stoję z boku, nie rób z siebie Konrada - mocno trzymał jej rękę. - Twój łuk na niewiele się tu zda. Podobnież moja różdżka. Tylko byśmy im przeszkadzali - powiedział, jednak ze względów ostrożności zacisnął palce na drewnianym uchwycie magicznego przedmiotu.

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #579 dnia: 23 Styczeń 2012, 15:35:57 »
Za jednego ze szkieletów wziął się Konrad. Pobiegł do kościotrupa i spróbował wyprowadzić kalsyczne pchnięcie, co jednak zakończyło się fiaskiem, gdyż wróg zablokował atak młodzieńca. Wojownik nie zniechęcił się jednak. Odskoczył w tył. Przez chwilę patrzył tylko na swego przeciwnika. Szkielet spróbował wykonać pchnięcie, którego Artin uniknął. Następnie nieprzyjaciel znów spróbował zaatakować młodego łowcę przy pomocy potężnego uderzenia. Konrad wiedział, że teraz ma szansę na zwycięstwo. Kiedy szkielet już zamachnął się na młodzieńca, ten dokonał wytrącenia broni. Cała ręka nieprzyjaciela została odrzucona w tył. Zanim przeciwnik zdążył się pozbierać, Artin wyprowadził decydujący cios w czaskę wroga. ÂŁowca odniósł zwycięstwo.

Zdobywam
206x kość Szkieletu, zgadza się?

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #579 dnia: 23 Styczeń 2012, 15:35:57 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top