Autor Wątek: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi  (Przeczytany 41361 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #160 dnia: 23 Listopad 2011, 18:54:13 »
Wygięłam wargi w uśmiechu, zastanawiając się, jakiej odpowiedzi udzielić.
- Ujmijmy to tak, Zeyfarze - zaczęłam - To były bardzo barwne czasy, w których nie brakowało mi tylko trzech rzeczy. Walki, złota i seksu. Czy taka odpowiedź ci wystarczy? - Zdawałam sobie sprawę, że może i to brzmi wulgarnie, ale tak naprawdę taka wtedy byłam.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #161 dnia: 23 Listopad 2011, 18:57:49 »
-Rozwiązła z ciebie panienka. - uśmiechnął się łowca. -A przynajmniej była, bo raczej nie oddajesz się uciechom razem z zakonnikami, prawda? zapytał wręcz retorycznie i zaśmiał się. -Każdy z nas w młodości miał swoje "wybryki", takie czy inne. Podczas dojrzewania nie da się tego uniknąć, nie sądzisz?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #161 dnia: 23 Listopad 2011, 18:57:49 »

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #162 dnia: 23 Listopad 2011, 19:04:10 »
- Ponoć tak - odpowiedziałam, przeciągając się. Stanie w jednej pozycji było zbyt niewygodne, by spędzać tak całą podróż, a ja nie zamierzałam podporządkować życia umartwianiu się - Tak się utarło, że młodzież powinna się wyszumieć. Choć tak naprawdę i ja nadal taka jestem. Przynajmniej wiekowo... - zamyśliłam się - A co ty zrobiłeś w życiu ciekawego? Pochwal się, co rozrabiałeś mając lat naście.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #163 dnia: 23 Listopad 2011, 19:14:57 »
- Nasz termin dobiegł końca - rzekł zza pleców Nikolaia Ra spokojnie - Skończyliśmy trening, jakiego się podjęliśmy. Ruszyliśmy więc na szlak. Jako, że od Notre Dame w każdej wiosce mówiono o waszej wyprawie, tak i przybyliśmy tu. Nie każdy jednak, jest nas w końcu więcej. To dobre miejsce, by pokazać się światu. Wiele znanych osób miało tutaj się stawić.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #164 dnia: 23 Listopad 2011, 19:23:58 »
-W sumie nie mam pomysłu co można uznać za szalone z mojego życia. Był hazard, było zabijanie i tym podobne zajęcia. Ale to dopiero w późniejszym okresie moich podróży. Jak byłem młodszy to praktycznie można było mnie uznać za miłego, pomocnego i porządnie wychowanego syna kupca. Zbytnio nie rozrabiałem, ani nie kombinowałem z znajomymi. Byłem po prostu uczony tego, co musiałem wiedzieć dla przyszłej roli. Bogatszą historię mają moi bracia, na przykład taki Kylem. Przez dłuższy czas zadawał się z pustynnymi rozbójnikami, póki ich nie wystawił. Usłyszeli o jakimś skarbie na pustyni ukrytym głęboko w jaskini. Gdy stał na warcie i pilnował wejścia, nagle kamienna płyta osunęła się i zamknęła wejście. Kylem natomiast nie wiedząc co robić zabrał konie i sprzedał je razem z nadmiarem zapasów zabranych przez jego towarzyszy. Jakimś cudem rozbójnicy się wydostali i zaczęli go szukać. W ten czas mój brat poszedł do wojska. Ale i tam długo nie zagrzał miejsca. Podczas jednej z operacji, usłyszał od miejscowego o mitycznym ptaku, którego wielkie jaja były cenniejsze niż jakikolwiek kamień szlachetny. Skuszony taka propozycją ruszył natychmiast. Podobnież z początku nieźle mu szło, ale wielki ptak okazał się jakąś dziwna odmianą gryfa. Nie dość że nic nie zarobił to rozbójnicy znów wpadli na jego trop. No, a od tamtej pory nie słyszałem o nim nowych wieści.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #165 dnia: 23 Listopad 2011, 19:49:37 »
Diomedes nie wyglądał, by odpowiedź Ra go satysfakcjonowała. Węszył coś dziwnego w tym ugrupowaniu, choć jego członkowie nad wyraz dobrze się tłumaczyli.
- No nic - westchnął ze zrezygnowaniem. Stwierdził, że pewnie i tak nie wyciągnie na wierzch żadnych konkretów, a jakoś nie miał teraz ochoty na ciche spekulacje.
- To ja już nic nie węszę - obiecał i powrócił do wcześniejszego pytania. - Co do tego czym się zajmuję... Myślałem, że szata mówi wiele. Jestem nowicjuszem w Gildii Magów. Co prawda wcześniej zajmowałem się wojaczką w Kruczym Bractwie, które po moim odejściu przeistoczyło się w Samotnych ÂŁowców, ale można by rzec, że doznałem oświecenia - uśmiechnął się nieznacznie. Istotnie tak było, choć może słowo "oświecenie" nie do końca pasowało. Wszystko rozpoczęło się tym, że władzę przejął Zeyfar i Diomedes poczuł się przegrany. Potem nie podobał mu się również zmieniający się wizerunek bractwa. Mauren chciał wówczas zaprowadzić zbyt wiele gwałtownych zmian, które w ogóle nie pasowały do tej organizacji.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #166 dnia: 23 Listopad 2011, 20:13:23 »
Dracon uśmiechnął się krzywo, gdy usłyszał o rytualnych gwałtach. Zrozumiał, że elfka żartuje. Jakoś nie mógł sobie jej wyobrazić brutalnie gwałcącej pochwyconych mężczyzn. Chociaż... spojrzał na nią i w myślach przebrał ją w obcisły, skórzany i bardzo skąpy strój. W jego umyśle taki widok prezentował się bardzo ciekawie.
- To już wiem co kombinujesz, zagadując mnie. - wyszczerzył zęby w parszywym uśmieszku. - No ale co do smoka... nie pogardziłbym takim ogonem. Smaczny był. - odparł. - W sumie bardzo możliwe, ze jeszcze na jakiegoś natrafimy. W końcu będziemy szli z armią do stolicy Imperium. No ale cóż, teraz już wiemy jak walczyć z takimi gadami, więc uda się i tym razem. Może... - westchnął i potarł dłonią brodę. Spojrzał na wesoło gaworzącego Dioma z panami "jestem taki tajemniczy i mroczny". - Na razie sobie daruje rozmowę z nimi. - stwierdził.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7908
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #167 dnia: 23 Listopad 2011, 20:42:25 »
Zaczęło mnie nudzić takie stanie na słońcu, a do tego zaczęło mi nie miłosiernie schnąć w gardle. Podszedłem bliżej kolegi i zaproponowałem:
-Chodźmy pod pokład na pewno kucharz ma jakieś dobre napitki na składzie.A mam nie miłosierną ochotę na sake.
Po czym ruszyłem w kierunku drzwi prowadzących do dolnych poziomów okrętu. Gdy byłem tuż przed tymi drewnianymi "wrotami", odwróciłem się i spytałem na tyle donośnym głosem aby towarzysze słyszeli:
-Idzie ktoś z nami na sake?

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #168 dnia: 23 Listopad 2011, 21:22:05 »
Nacjo nie odpowiadał z jednego, nad wyraz prostego powodu. Zasnął. Nudziło mu się aż tak bardzo, że postanowił się chwilowo zdrzemnąć. Niby poczuł, jak Nosfer coś do niego mówi, ale był w takim stanie, że nawet jego dobry kompan, w tym momencie nie obchodził go. To był błogi stan, nie zapomniał o tej uciesze, jakim był sen. Co go przebudziło więc? Ktoś, kto zaproponował sake. Nacjo żałował, że nie może się jej napić. Przecież maska mu przeszkadzała w tym. Rozejrzał się po uczestnikach wyprawy. Każdy był czymś zajęty, więc zamaskowany postanowił posiedzieć sobie jeszcze.

Offline Julian

  • Redakcja
  • ***
  • Wiadomości: 5683
  • Reputacja: 6657
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie tykaj stopy!
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #169 dnia: 23 Listopad 2011, 21:37:58 »
Słysząc wołanie Adamusa, odpowiedziałem mu:
-Ja z tobą chętnie się napije.
I poszedłem w stronę drzwi.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #170 dnia: 23 Listopad 2011, 21:40:38 »
   Uśmiech dracona nie podobał się elfce, ale co poradzić? Sama była sobie winna. Zarumieniła się jeszcze bardziej. Dłonią dotknęła jednego z policzków, by upewnić się, że wygląda teraz jak pomidor. Zaśmiała się nerwowo, jednak po chwili uspokoiła się gotowa do odpowiedzi.
- Właśnie, z armią. Mając dookoła siebie tłum żołnierzy ciężko będzie pokonać smoka jak ostatnio. Jedno zionięcie ogniem i wiele dzieci straci ojców - westchnęła. Usłyszała zaproszenie Adamusa. Miała wrażenie, że do pijackiej zabawy pierwsi zawsze są ÂŁowcy. Popatrzyła na maga:
- Nie napijesz się sake? Ja oczywiście tu zostanę. ÂŁadne widoczki, świeże powietrze, morze...

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #171 dnia: 23 Listopad 2011, 22:00:39 »
Zażenowanie i zawstydzenie elfki było urocze. Lecz Flamel łaskawie nie skomentował tego n słowem, ni miną. W końcu był Draconem miłym i sympatycznym, czemu nikt przecież nie zaprzeczy. A przynajmniej nie w jego towarzystwie.
- Mi tam tłok podczas bitwy nie straszny... - powiedział dziarsko i delikatnie poruszył skrzydłami. - Poza tym nie wydaje mi się, abyśmy brali udział w głównym natarciu. Naszym celem jest uratowanie ogona Aragornowi, a nie jakaś tutejsza wojenka. - stwierdził. Słysząc kolejne słowa Nudy uśmiechnął się wrednie.
- Najpierw sugerowałaś, abym pogadał z Diomem i zamaskowanymi, teraz mówisz o sake... próbujesz się mnie pozbyć? - zapytał bezczelnie. 

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #172 dnia: 23 Listopad 2011, 22:12:07 »
Diomedes zignorował zaproszenie Adamusa na wspólną popijawę. Bardzo lubił sake, ale coś się w nim przekręciło i chwilowo po prostu nie miał ochoty urozmaicać swej krwi zbyt wielką ilością niepotrzebnego alkoholu. Wystarczyła mu flaszka spoczywająca gdzieś w jego szacie. Dlatego też został w swej siedzącej pozycji, miast, jakby nakazywały oczekiwania innych wobec niego, udać się pod pokład, by odciąć się chwilowo od świata przy pomocy butelczyn wypełnionych błogim płynem. Podjął się natomiast innej rozrywki. Postanowił się nieco zabawić podczas oczekiwania na odpowiedź zamaskowanych. Zaczął się skrzętnie i dokładnie przyglądać małemu, niewinnemu flircikowi nieznanej mu elfki i dracona. Doprawdy, urocza była to parka. ÂŚliczna, delikatna i smukła elfka obok wielkiego, mrocznego i przerażającego dracona, któremu zdecydowanie źle z oczu patrzyło. Diomedes nie mógł się nadziwić, jak jego przyjaciel potrafił się zmieniać w obecności kobiet. Co prawda przy Patty zachowywał się właściwie tak samo jak zwykle, ale to Nivellen był w stanie zrozumieć, a nawet poprzeć tezą czy dwiema. Być może nie znał elfki, ale był prawie pewien, że różni się od dracona w całej okazałości. Zadziwiające, jak wiele można było wyczytać z tej uroczej, ciepłej twarzyczki, wyglądającej jakoby mrok świata nie położył jeszcze na niej swych brudnych łapsk. Ten mały romansik był wyraźnym przykładem jednego z powszechnych powiedzeń "przeciwieństwa się przyciągają". Do tej pory Diomedes myślał jednak, że jedyne zastosowanie ma to tylko w nauce. Chyba że... Ta milutka i wesolutka twarzyczka była tylko maską, pod którą ukrywała się bezlitosna, zimna i okrutna persona? Diomedes rechotał w duchu rozważając przeróżne możliwości tożsamości młodej elfki, ale dziwnym trafem ani razu przez myśl mu nie przeszło, by się z nią zaznajomić.

Offline Anv

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4006
  • Reputacja: 4143
  • Płeć: Mężczyzna
  • I am Iron man.
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #173 dnia: 23 Listopad 2011, 22:21:51 »
Zaczaiłem się za Diomedesem i zachodząc go od tyłu, klepnąłem z całej siły w plecy. Wyrwało go to dość gwałtownie z jego przemyśleń. Zachwiała się też równowaga Nivellenowego brata, aczkolwiek po kilku nagłych krokach w przód, dał radę ustać. Wtedy od razu odwrocił się i spostrzegł moją zacną mordeczkę.
- Co się czaisz znowu? Nie tak cię wychowywałem. - odrzekłem rechocząc.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #174 dnia: 23 Listopad 2011, 22:36:09 »
Nacjo wyrwał się z zawieszki. Wpadł na genialny pomysł. Wstał, zawiesił miecz na plecach i przeszedł się kawałek. Gdy znalazł kapitana statku zadał mu pytanie, które najwyraźniej tego zaskoczyło
- Macie tu jakieś wędki i przynęte?

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #175 dnia: 23 Listopad 2011, 22:42:50 »
-Coś się znajdzie panie. Spróbuj pod pokładem. Zejdź na dół i wejdź do kabiny po prawej stronie. Tam jest schowek z użytecznymi rzeczami. Powinna być wędka czy dwie i trochę przynęty. Ostrzegam jednak, że połów na tych wodach nie zawsze jest owocny. Słuchając słów kapitana ruszyłeś pod pokład i w krótkim czasie odnalazłeś sprzęt, dokładnie tam gdzie powiedział mężczyzna. Zadowolony w głębi duszy wynurzyłeś się z powrotem na pokładzie niosąc dumnie wędkę i pudełko z przynętami różnej maści. Była tam zarówno żywa menażeria, jak i błyskotki. Niektórzy rybacy wierzą, że tak jak sroki, ryby lubią gdy coś się błyszczy.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #176 dnia: 23 Listopad 2011, 23:00:42 »
Na widok wędki przypmniały się czasy, w których chodził z chłopakami na ryby. Tamte chwile były przyjemne, więc czemu ich nie powtórzyć. Jednak nigdy nie łowił na pełnych wodach, na poruszającym się statku. W dodtaku kapitan orzekł, że ciężko mu będzie coś złowić na tych wodach. W czasie gdy sprawdzał sprzęt, żyłkę, kołowrotek, zaczął się zastanawiać jaką przynęte miał wybrać. ÂŻywe robaczki, czy może błyskotki. Larwy były malukie, ale ryba mogła wyczuć smak, za to błyskotki byłoby więcej widać. Spojrzał w wodę, była dosyć czysta i przejrzysta, więc chłopak zdecydował się na drugą opcję. Wyszukał z przynęt, wielką sztuczną dżownicę, która połyskiwała na czerwono. Zahaczył ją, znalazł dogodne miejsce i zarzucił wędką. Słychać było lekkie plum. Teraz wystarczyło czekać, aż coś weźmie. Nacjo skupił się, by w czasie brania być gotowy.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #177 dnia: 24 Listopad 2011, 00:12:07 »
Nosfer nie chcąc przeszkadzać Diomedesowi i jego bratu, zagadał do Ra. W końcu zawsze znajdzie się jakaś okazja by porozmawiać z czarnoskórym osobnikiem.
- Musimy sobie domontować takie zmyślne rurki z elastycznego tworzywa, przez które będziemy mogli pić. Ta maska jest do dupy - stwierdził ledwo co poruszając ustami.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #178 dnia: 24 Listopad 2011, 01:13:31 »
- Maska jak maska - rzekł Gunses - Nie ma być wygodna, ma zapewnić dyskrecję, a taką funkcję jak na razie spełnia całkiem nieźle. Ale nie mogę doczekać się już walki... Krok, cięcie, odskok, krok, parada, uskok, doskok, uderzenie, parada, cięcie, krok, cięcie, uskok i tak cały czas. To najpiękniejszy taniec jaki dane mi było poznać do tej pory.

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7908
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #179 dnia: 24 Listopad 2011, 08:11:43 »
Zszedłem pod pokład, rozejrzałem się. Gdy tylko ujrzałem kucharza podszedłem i poprosiłem gestem o dwa kubki i butelkę sake. Nie brałem więcej bo widziałem że za mną idzie tylko Julian. Wziąłem "sprzęt" i usiadłem przy pustym stoliku po czym rozlałem do kubków po trochę wina. Podsunąłem kubek bliżej Zakonnika i się go spytałem:
-W bractwie pozwalają wam pić?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tańce z liszami - Na ratunek Aragornowi
« Odpowiedź #179 dnia: 24 Listopad 2011, 08:11:43 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything