- ÂŁadnie tu. - stwierdził mag. Zdziwiło go nieco, że budynek zdawał się być opuszczony. Widząc pochodnie w sali z portalem, co dowodziło, że ktoś musiał tutaj bywać, spodziewał się czegoś innego.
- Cóż, wampirze... - zwrócił się do Ociana. - Najlepszym sposobem by się tego dowiedzieć, będzie sprawdzenie tego budynku. - dodał.