Autor Wątek: Mądrość i Prawda  (Przeczytany 36984 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #80 dnia: 29 Listopad 2010, 18:16:01 »
Gordian ściągnął wodze i zrównał się z wozem na którym beztrosko podróżował krasnolud. - Pytasz co się ze mną działo? Zacznę od początku. Gdy się poznaliśmy byłem już magiem chociaż starałem się kryć swe umiejętności najlepiej jak się to tylko dało co jak sam możesz przyznać świetnie mi wychodziło. Gdy przybyłem na Valfden razem z moimi przyjaciółmi założyliśmy nieoficjalną Gildię magów i ruszyliśmy z tym do Isentora by poprosić o nadanie terenów na uniwersytet. Gdy otrzymaliśmy to co chcieliśmy ja postanowiłem przeczekać całe zamieszanie związane z budową gmachu, kryjąc się pod kapturem elfiego łucznika, jako którego mnie poznałeś. Potem była wojna jak sam wiesz i obaj współzałożyciele gildii zginęli pozostawiając gildię na mojej głowie a właściwie na głowie pewnego zarządcy, którego uczyniłem swoją prawą ręką do momentu ukończenia prac. Tak się nieszczęśliwie złożyło, że biedaczek zapadł na zapalenie płuc pół roku przed zakończeniem prac i zeszedł z tego świata nim mi o tym doniesiono. Od tego czasu Gildia została na mojej głowie. Gdy ją przejąłem pozostało mi tylko pełnić pieczę nad budową zabudowań dla służby i uroczyste otwarcie Gildii. Wtedy też ujawniłem się jako mag.- mówił - Moją skórzaną zbroję musiałem odrzucić przywdziewając szaty, które wbrew pozorom są bardzo wygodne.- uśmiechnął się.
-Zmuszony byłem porzucić Oterio, które beze mnie i bez Grisona, który dwa lata temu przepadł bez śladu po prostu padło. Puste zamczysko przejął Aragorn, który urządził tam sobie swoją siedzibę otrzymując nasze dawne tereny w lenno od króla podczas mianowania go na barona.
-Ja jako przywódca Gildii zostałem mianowany hrabią otrzymując tereny na wschodzie wyspy. Moje ziemie graniczą teraz z ziemiami Efehidonu i hrabstwa Revar należącego do jadącego z nami Gunsesa. Więc jak sam widzisz z elfa wędrowca w kilka miesięcy przekształciłem się w potężnego Arcymistrza Sztuk magicznych z dostojnym tytułem hrabiego Larkos.

Offline Vitnir

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 915
  • Reputacja: 395
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko utraciwszy wszystko można robić wszystko.
Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #81 dnia: 29 Listopad 2010, 18:27:50 »
Aerandir prowadził konia na równi z towarzyszem rozmowy: Prosty lud uzna to za wampiry, mimo iż my pomagamy im. Chłop czy przeciętny mieszkaniec nie ma czasu na szukanie prawdziwych informacji w plotkach, ma już nadto zajęć, praca, nieraz opieka nad rodziną. Trzeba jak najprędzej zająć się tymi bestiami, bo może z tego wyniknąć coś co będzie dotyczyć nas bezpośrednio. Po tych słowach popatrzał się do przodu, by zmierzyć odległość od reszty.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #81 dnia: 29 Listopad 2010, 18:27:50 »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #82 dnia: 29 Listopad 2010, 18:37:15 »
- Do tej pory nie było o to obaw - wznowił rozmowę Cadacus - Kończy się jesień. Przez ostatnie trzy miesiące panowało słońce, dzięki czemu Nowonarodzeni wychodzili po zmroku na pola Atusel. Ludność nie mogła ich dostrzec, skradali się, zaskakiwali, napadali samotnych. Teraz przychodzi zima. Miesiąc ciemności. Obawiam się, że te monstra zaczął pojawiać się również w godzinach, kiedy ludzi będzie dużo. Wtedy mogą zostać rozpoznani. Jednakże zawsze towarzyszyła nam nadzieja, że są to osoby zarażone wampiryzmem. A więc umrą po kilku tygodniach. Towarzyszy im wielka wściekłość i nieograniczony głód, którego nie mogą zaspokoić nawet pijąc krew. Reasumując, ich organizm sam się zjada nie znajdując pożywienia nawet w spożywanej krwi. Nie zostawiają żywych ofiar, więc nie rozprzestrzenia się to na większą skalę. Ktoś nad nimi manipulował, przez to są zarażeni i tacy agresywni. Chyba, że ktoś potraktował ich srebrem... Niemożliwe. Ale masz rację. Trzeba się tym zając czym prędzej. Zwłaszcza, że za swoje stanowisko łowieckie obrali Atusel. Przypuszczam, że właśnie w okolicach tego miasteczka znajduje się jakieś laboratorium...

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #83 dnia: 29 Listopad 2010, 18:40:08 »
Spokojnym tempem przemierzałem odległość, która dzieliła nas od celu. Trwając tak w ciszy wsłuchiwałem się w słowach innych. Historie z przeszłości, polityczne myśli, inne wymiary. Można by tak wymieniać bez końca. Szkoda, że większość ludzi nie potrafiła się wsłuchać w to co ich otacza. Być może wtedy by więcej zrozumieli. Nie tylko swoje środowisko ale także samych siebie.
Pogrążony w dalszych rozważaniach nie specjalnie przejmowałem się resztą. Byłem jedynie ciekaw co nas czeka już na miejscu. Mądrość i prawda...te słowa mogły znaczyć tak wiele...

Offline Vitnir

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 915
  • Reputacja: 395
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko utraciwszy wszystko można robić wszystko.
Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #84 dnia: 29 Listopad 2010, 18:54:26 »
- Okolice Atusel z powodu lasów nie są łatwym miejscem do poszukiwań, jeśli nie ma się jakichkolwiek wiadomości o możliwym miejscu pobytu tego rodzaju naukowca, ale z drugiej strony jesteśmy na wyspie ciężko tu być przez dłuższy czas niezauważonym. Myśliwi i rybacy mogą być najlepszymi informatorami, dużo widzą w swej pracy, jedni wśród lasów, drudzy przybrzeżne jaskinie. Aerandir ciągnął rozmowę dalej, patrząc od czasu do czasu na wóz przed nimi i na sylwetki towarzyszy.

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #85 dnia: 29 Listopad 2010, 19:00:20 »
-Oj widzę, że wiedzie ci się elfie i to dostatnio, ale wybacz, bo ja sukni nie przyodzieję- zaśmiał się życzliwie krasnolud. Aż miło było wspomnieć liczne wyprawy przebyte w towarzystwie tego długoucha, którego pamiętał jako elfa Gordiana, mistrza łuku, który zawsze gotów odstrzelić był to, czego topór krasnoludzki nie dosięgnął... Piękne to były czasy.
-Piękne to były czasy, ale czas żyć tym co teraz i nie rozpierzchać myśli niemrawych nad beczką miodu, co się rozlewa, a miód cieknący spijać...- niemal filozoficznie zaakcentował problem teraźniejszości ze wskazaniem na pustą sakwę.
-Gordianie, teraz zapytam jak przystało na starego wyjadacza, którego znasz od lat... Mówią wokół, że rzeź się szykuje, że magowie straszne wyprawy urządzają, a ty doskonale wiesz jak ja w takie gadania wierzę. Co innego, gdyby Gunses mi tak zaczął rozprawiać, bo przez szacunek bym wysłuchał. Wiadomo jednak nie od dziś, że ziarno prawdy, lub jak wolą goryczy w piwie pływa i na zbyt gorzki smak narzekać można. O co chodzi z tą zbrojną bandą i za czym ty nas prowadzisz kamracie?

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #86 dnia: 29 Listopad 2010, 19:17:02 »
- Mam gorsze przypuszczenie. ÂŚmiem twierdzić, że owa pracowania obłozona jest niewidzialną barierą lub znajduje się pod ziemią. Jednak języka nie zaszkodzi zasięgnąć. Te żywe demony, to przemienieni ludzie i elfy. Porwania nie wzrosły o pędź w ostatnich latach, a te osoby tam są przemieniane. Zapewne siłą. ktoś więc ich werbuje i to pewnie nęcąc miłym i dobrze płatnym zajęciem. I to mogą wiedzieć ludzie... - rzekł Gunses i skierował wzrok na wóz, z którego dobiegło go jego imię. Wyostrzone zmysły jak zwykle dawały duże pole do popisu - Kontynuując. Trzeba zmobilizować kogo tylko można. Najlepiej Wampiry i ewentualnie zaufanych Magów. Nie chcemy wszak rozgłosu, ale trzeba coś przedsięwziąć.

Offline Vitnir

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 915
  • Reputacja: 395
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko utraciwszy wszystko można robić wszystko.
Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #87 dnia: 29 Listopad 2010, 19:27:17 »
- Też słyszałem wymieniane twoje imię na przedzie, może powinniśmy się tam zbliżyć, dowiedzieć się kto obgaduje - dodał z lekkim uśmiechem: a rozmowę, chyba lepiej dokończyć na łamach zaufanych w naszej siedzibie. Aerandir poczekał na ruch towarzysza zanim wyruszył.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #88 dnia: 29 Listopad 2010, 19:42:54 »
Flamel przyjął butelkę od krasnoluda i otworzywszy ją pociągnął solidny łyk. Milczał chwilę, olewając wypowiedź Reverta.
- Może i trochę racji masz. To znaczy, może twój mentor, miał trochę racji. - odpowiedział. - Lecz, po co się spieszyć? Ostatnio moje życie było nieco... zaganiane, więc teraz pragnę trochę stabilizacji. Gdy uznam, że warto iść dalej, z pewnością zrobię ten krok. Nie sądzę by było to trudne, skoro już dostałem propozycję święceń na maga... Zresztą, mniejsza z tym. - znów napił się chmielowego napoju.
- A co do Myrtany... Przyznam że nie mieszkałem tam zbyt długo. W wieku siedmiu lat musiałem opuścić rodzinne strony. Przez zrządzenie losu zostałem uznany za pomiot ciemności. - uśmiechnął się ironicznie. - Widocznie tępy, wiejski motłoch tkwił w zabobonach.

Offline Altair

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1125
  • Reputacja: 609
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg ma nas w opiece
Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #89 dnia: 29 Listopad 2010, 19:57:36 »
Altair jechał równo z innymi, jednak zdawał się być nieobecny wśród nich. Był zamyślony i nie docierały do niego żadne sygnały z zewnątrz, a i również jego nikt nie zauważał. Kiedy jednak wyrwał się z zadumy i spojrzał w swoje prawo, zobaczył maurena, którego widział już gdzieś w karczmie.
- Malowany człowiek - powiedział głośno sam do siebie. - Czy pochodzisz z Varantu, maurenie?
Rzucił w kierunku Zeyfara, którego imienia wówczas nawet nie znał...

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #90 dnia: 29 Listopad 2010, 19:58:57 »
- To samo chciałem zaproponować. Za długo pozostajemy w odosobnieniu - rzekł Gunses i pośpieszył konia. Wjechał między jeźdźców i ustawił się tuż za wozem, na którym siedział brodacz.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #91 dnia: 29 Listopad 2010, 20:42:03 »
Aragorn zjechał w bok, czekał aż zrówna się z wozem.
-Domenicu, rzućcie butelczynę miodu.

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #92 dnia: 29 Listopad 2010, 20:47:01 »
-No patrzajcie nieba, ziemie i wszelkie podłe stworzenia! Witaj stara twarzy, która nieraz mnie wyciągała z miejsc zgoła gorszych i bardziej przesiąkniętych złem niźli dół z nekromantami... Jakem Cię tylko ujrzał panie Cadacusie tom aż osłupiał. Pierwej nie myślałem, że to ty tam w karczmie urzędujesz, ale teraz już pewien jestem- tutaj nawet podniósł się z siadu wesołego, balansował z trudem, ale ustał -Pewien jestem żeś to ty mieczu wprawny... Cożeś ty tela lat świata zwiedził, że oczy moje nie miały możliwości oglądać, a barki zewrzeć szeregu?- dodał skłaniając się... na swój podpity, rozchwiany traktem, brodaty sposób.
Wtem usłyszał zawołanie Aragorna, nie dość, że pamiętał tego wprawnego dowódcę to jeszcze teraz odnowił, dość nietypowo, znajomość. Skinął głową, z zauważalnym szacunkiem, po czym podał miód. Chłodny miód.
« Ostatnia zmiana: 29 Listopad 2010, 20:49:06 wysłana przez Domenic aep Zirgin »

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #93 dnia: 29 Listopad 2010, 20:57:51 »
"Nie ogrzany nawet." Elf pociągnął kilka łyków, przypomniały mu się czasy wojny domowej w Elanoi...ehh...Triis...ciekawe czy żyje.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #94 dnia: 29 Listopad 2010, 21:36:19 »
- Co to alkohol robi z Krasnoludem - zaśmiał się Gunses - Ah Brodaczu, żebyś wiedział jakim rad był, gdym usłyszał wieść zgoła wesołą "Domenic w mieście!" - Gunses próbował choć przez chwilę sprostać gwarze Krasnolud, jednakże wolał swój styl - Cieszę się że Cię widzę, stary druhu! Nie było już Cię tutaj długi czas, można było zatęsknić za ciężkim i przepitym głosem waćpana. W karczmie widziałem, że zasiadłeś przy stole z innymi, jadłeś, piłeś, krzyczałeś. Nie chciałem Ci przeszkadzać, a wszak wiesz, że rozmowa ze mną, do karczemnych nie należy - Gunses nadal jadąc za wozem wznowił rozmowę
- O historię nie pytam. Słyszałem wszystko w karczmie, tutaj również żadne słowo nie umknęło memu uchu - ponaglił klacz, podjechał z lewego boku woda, wyciągnął prawicę w geście przywitania
- Dobrze, że wróciłeś do domu przyjacielu...

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #95 dnia: 29 Listopad 2010, 21:45:05 »
Z zadumy wyrwało mnie nagłe pytanie.
-Nie. - odpowiedziałem po chwili. Zjawiłem się tutaj poprzez moje podróże. Ogółem pochodzę z Ishgaru. Nazywam się Zeyfar Navarre ibn Uriel aep Natanael. A twoja godność panie?

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #96 dnia: 29 Listopad 2010, 21:48:32 »
-Plotki krążące o nas magach są tak samo bezpodstawne jakoby wampiry kochały się w słonecznych kąpielach drogi przyjacielu.- rzekł w odpowiedzi elf przeczekując powitanie między krasnoludem a władcą sabatu wampirzego bractwa.
-Nasza wyprawa jest z założenia badawczą ekspedycją mającą za zadanie wyjaśnić co ukryli przed naszymi Draconi o czym wspomina pewna inskrypcja na murach świątyni. - dodał i uśmiechnął się na wspomnienie tych świątyń, które było im dane zwiedzić między innymi z Domenicem.
Tymczasem czujny nos wampira wychwycił dziwny zapach coś jakby dym?

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #97 dnia: 29 Listopad 2010, 21:49:20 »
-Nie zgodzić się z tobą byłoby głupotą i sprzeniewierzeniem zasad...- powiedział w pełni świadomy swych słów Domenic i pochwycił dłoń kompana jak za dawnych lat.
-Zapytałbym o spraw kilka, twarzy uroczych jak i zakazanych i głów ściętych jak i tych włosem czarnym czarowanych lecz towarzystwo wymaga prędzej rozmowy o hordach jakie ubić trzeba na tym zdziczałym świecie i ile jeszcze to skrzyń złotych do obrobienia jest...- powiedział dramatyzując brodacz.
-Ale jedną rzecz oderwę od naszych dywagacji już teraz Gunsesie... Powiedz mi, gdzie ta werwa do podbijania niepodbitego i zagarniania cudzego? Czy tylko we mnie słabnie ta siła?

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #98 dnia: 29 Listopad 2010, 21:50:23 »
Peanut jadąc dotychczas z tyłu w milczeniu, kopnął wierzchowca lekko w zad. Zwierzę przyspieszyło do powolnego galopu, a gdy Kruk znalazł się u boku Altaira zwolniło tempo jazdy.
- Wiesz, tak sobie myślę, że skoro i tak nie mamy na razie nic do roboty, to porozmawiamy. Podjął powoli. Czując na sobie pytający wzrok czarownika dodał:
- Chciałbym dowiedzieć się czegoś o moim ojcu. Widzisz... nie miałem zbyt wielu okazji by z nim pobyć. Ciągle go nie było. Jak wiesz, gdy byłem jeszcze dzieckiem był to dość burzliwy okres, orkowie i tak dalej... ojciec ciągle wojował. Skoro się znaliście, pomyślałem, że mógłbyś mi co nieco o nim powiedzieć... czym się zajmował?

Offline Altair

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1125
  • Reputacja: 609
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg ma nas w opiece
Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #99 dnia: 29 Listopad 2010, 22:06:12 »
Altair nabrał gwałtownie powietrza, jakby o czymś zapomniał.
- Wybacz mój brak manier, panie Zeyfar Navarre ibn... - z chwili konsternacji wywołanej zapomnieniem pełnego nazwiska wyrwał go Peanut, który najwyraźniej nie zauważył, że Altair rozmawia z kimś innym. - Jestem Altair de... Altair. Po prostu. Miałem mieć już trzy tytuły, jeden głupiej brzmiący od drugiego, więc nie posługuję się nimi. Jeśli cię to interesuje, to pochodzę z Myrtany. Moje pytanie było wyłącznie zmotywowane ciekawością, jako iż walczyłem w Varancie niemal rok. W Ishgar byłem swego czasu ale tylko przelotnie. Przepraszam tymczasem.
Uprzedziwszy jakąkolwiek reakcję Zeyfara, Altair odwrócił głowę w kierunku Peanuta. Oczy jego przybrały groźny wyraz, nie były już matowe, a rozbłysnęły w gniewie.
- Przede wszystkim, twój ojciec wykazywał większy takt - rzekł kąśliwie, po chwili jednak uspokoił się i zrównał tempo z Peanutem - Silverholda nie znałem zbyt dobrze. Właściwie to spotkałem go jeszcze przed bitwą. Trzeba ci wiedzieć, młodzieńcze, iż do Gothy trafiłem niedługo po oblężeniu Vengardu, skąd cudem uszedłem. Twój ojciec zapadł mi w pamięci, bo dał mi pewien miecz, który miałem bardzo długi czas i bardzo wiernie mi służył. Co o nim wiem, hmm... to było dawno. Był kwatermistrzem, wydawał zaopatrzenie. Nie wyróżniał się raczej z tłumu, był podobny do ciebie. Błąd, ty jesteś podobny do niego. Podczas oblężenia spodziewałem się, że jako kwatermistrz usiądzie w magazynie i będzie czekał na rozwój wydarzeń. Okazało się, że to rycerz z prawdziwego zdarzenia. Chwycił miecz i poszedł w bój... w bitwie parę razy przewinął mi się między oczami, ale niedługo pojawił się demon. Co słyszałem o niedobitkach to tylko plotki...
Altair zbliżył się do Zeyfara, dając jakby niewidzialny znak, że wcale nie potrzebuje prowadzić tej rozmowy w osobności. Przekonany był również, że taktownym będzie wysłuchać odpowiedzi maurena...

Forum Tawerny Gothic

Odp: Mądrość i Prawda
« Odpowiedź #99 dnia: 29 Listopad 2010, 22:06:12 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything