Altair uśmiechnął się, był w swoim żywiole. Zdjął z pleców Valfdeńską Kuszę, oparł ją o ziemię i w ciągu zaledwie dziesięciu sekund bełt był na swoim miejscu.
- No to zobaczymy, co potrafi stare oko - i wycelował w orka - giń, maszkaro.
Bełt pofrunął w jego stronę z ogromną prędkością. Ugodził go prosto w pierś, przebijając wszystko na swojej drodze, ork odskoczył w tył, przewracając dwóch pędzących za nim. Nekromanta natychmiast skoncentrował się i przeteleportował w to miejsce, wyjmując szybko Ostrze Valfden potężne ciął jednego z powalonych przeciwników, drugiego oczywiście również nie oszczędził. Schował miecz, wyciągnał kostur i wycelował w orka pędzącego przed nim.
- Iaosh Ilishizip, Xugrash! - wyrzekł i w stronę orka popędził czarno-zielony pocisk, pozbawiając go życia. Skierował kostur w inną stronę - Iaishosh Huushar, Ipush Grish Izqiysh! - i momentalnie w stronę bestii pomknęła jasna kula, powalając go na ziemię.
Użyłem: Potężny strzał, Teleportacja, Potężny cios, Pocisk Zła, Piorun Kulisty
227/7000