- Hm król sie chyba zamyślił.. No to dobra, skoro mikstura ma pomóc w walce zmieniając coś tam, jest jakiś wyraz co do drakonów, to może to nie jest takie złe. Chociaż patrząc na tego przyjemniaczka.. No dobra na czymś trzeba to wypróbować - powiedział Bela i złapał za ogon szczura, który gdzieś tam pomykał między regałami. Gdy miał już szczura w ręce, rozchylił mu pyszczek i wlał kilka kropel do środka. To co działo się ze szczurem przechodziło ludzkie pojęcie, zaczął rosnąć, jego mięśnie się powiększały i prężyły niebezpiecznie, w oczy gryzonia zawitał czerwony demoniczny błysk, powoli zamieniał się w potwora, który szamotał się agresywnie. Szczur zaczął się jednak wić z bólu, rozrósł się jeszcze bardziej aż w końcu pękł i zbryzgał swoimi wnętrznościami Belę i kilka książek na półkach.
- Wiedziałem, że jest jakiś haczyk, o witaj Hakner, nie mówiłem do ciebie ^^ ten facio, patrząc na stan kości widocznie przesadził z tym napojem, spróbujmy jeszcze raz z mniejszą ilością tego czegoś - po czym Bela złapał kolejnego szczura, o którego wcale nie było trudno i napoił go nieco mniejszą ilością kropel dziwnego eliksiru. Tym razem szczur lekko się rozrósł, jego mięśnie rytmicznie pulsowały w gotowości do ataku, oczy nabrały lekko czerwonego zabarwienia. Widać ta mikstura, o ile użyta z rozsądkiem potęgowała fizyczne możliwości istoty ją spożywającej. Mikstura ta widać wzmacniała też poza siłą i zręcznością zmysły, bo w pewnym momencie szczur ujrzał w oddali dużego pająka, wyrwał się z dłoni Beli i z zadziwiającą prędkością znalazł się przy pająku konsumując go nie z mniejszą prędkością.
- Wow - tylko tyle Bela był w stanie wyszeptać na widok działania tego eliksiru, po chwili dodał - jak na szczura 3 krople zrobiły takie wrażenie, to człowiekowi góra dziesięć, choć i to trzeba dla pewności wypróbować na jakimś niewolniku. Na razie schowam ją głęboko, szkoda by było takiego znaleziska. Ciekawe z czego to zrobione.. O szczur widzę już się powoli robi normalny.. Czerwone oczka mu gasną, szkoda, że ten efekt jest krótkotrwały, już się nie mogę doczekać aż wytestuję tę miksturę na człowieku.
Po zakończeniu całego eksperymentu Bela postanowił poinformować IsentoRa o swoim odkryciu, pobiegł więc do króla i podzielił się z nim swoją nową wiedzą.