Swoją drogą to ciekawe też jak inni rozmawiają o Bezimiennym. Kiedy np. Diego mówi, jaką Bezi ma opinię w Starym Obozie... co ci cienie mu mówili? "Ten taki ten nowy taki w szarym który chce zostać cieniem ja go popieram"? Albo Milten i Gorn, którzy mówili że Lester doniósł im o dokonaniach Bezimiennego. "No ten taki nowy z (...) obozu, który ciągle biega po całej kolonii, ten z tą taką bródką... nie, nie ten, tylko ten drugi... no właśnie, ten". Czy w G2 rzemieślnicy. Co mówił Harad do Bospera? "Ten który przyszedł do miasta w farmerskim wdzianku, szuka pracy i pcha się do górnego miasta?". Podobnie z Lesterem i Xardasem... Lester: "Xardas kazał dać ci ten list". Co mu właściwie powiedział? "Daj mu ten list. No wiesz, jemu. No temu temu z kolonii...".
Ciekawe co by powiedzieli gdyby Bezio zginął? "Kurde, zapomniałem go zapytać o imię."
Od jakiegoś czasu mnie to zastanawia.
Co do imienia Bezimiennego, to moim zdaniem go nie posiada. Zauważcie, że jest on wybrańcem Innosa, jest więc człowiekiem nieco szczególnym, dlatego brak imienia jako element wyróżniający go z tłumu jako wybrańca Innosa jak najbardziej tu pasuje. Xardasowi w G1 mógł chcieć powiedzieć nie imię, ale np. "Jestem najemnikiem z nowego obozu" czy coś w tym rodzaju.