Autor Wątek: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości  (Przeczytany 44277 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tausae

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 22
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #640 dnia: 20 Styczeń 2016, 23:01:13 »
Lewitując nad pokładem Pan demonów podleciał do zakutych w łańcuchy Valfdeńczyków. Wyglądało na to, że spogląda na swojego sługę białego demona. Ciężko było to stwierdzi, ponieważ wróg nie posiadał twarzy, był czymś w rodzaju astralnego bytu egzystującym w obu światach. Dobrze się spisałeś - niski, basowy głos rozległ się po pokładzie, dudnił w uszach niczym dzwon.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #641 dnia: 20 Styczeń 2016, 23:06:22 »
Szczególnie gdy nie miał z czym walczyć... Co za głos. Elf wolał być cicho, nie odzywać się nie pytanym.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #641 dnia: 20 Styczeń 2016, 23:06:22 »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #642 dnia: 20 Styczeń 2016, 23:08:29 »
Ja pierdolę... Ciemnoskóra nie wiedziała co myśleć. Dziwna istota przeleciała nad pokładem do swego sługi. Kiedy rozbrzmiał jego głos, maurence aż stanęła gęsia skórka. Ten głos był przenikliwy i niski, co dodawało mu złowrogiego wydźwięku. Armin nawet nie chciała wiedzieć co to za istota, skąd pochodzi i jakie ma zamiary. Chciała jak najszybciej uciec razem z towarzyszami wyprawy. Nieprzyjemny chłód dawał się we znaki kobiecie.

Offline Tausae

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 22
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #643 dnia: 20 Styczeń 2016, 23:10:05 »
- Kto z was dowodzi?

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #644 dnia: 20 Styczeń 2016, 23:13:23 »
Ork słysząc dudnienie jego głosu podniósł lekko dłonie, by zakryć swe uszy, które wydawały mu się, że krwawią! Głos, ten jego głos. Zaraz nie wytrzymam! Jednak gdy łańcuchu zatrzeszczały delikatnie zdał sobie wtedy sprawę, że nie ma bata aby mógł nawet taką prostą czynność wykonać. Kenshin nie wiedział, co ma robić stał jak słup soli i przypatrywał się istocie. Wyglądała jakby była duchem a jednocześnie, była bytem w pełni zmaterializowanym. Druid milczał tak jak reszta załogi czekając na wyrok! Nawet sobie sprawy nie zdawał jak los może się tak dziwnie potoczyć. Wewnątrz siebie czuł strach a nie powinien, bo w końcu był orkiem, ale niektórych ścian nie da się przeskoczyć i właśnie trafił na jedną z nich. Wtedy zawołał kapitana czyli Melkiora, ale nie odwracał głowy w stronę elfa jeno patrzył na postać i milczał jak głaz.

Offline Aldyn

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 698
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #645 dnia: 21 Styczeń 2016, 09:35:30 »
-Zartacie, dopomóż swym sługom w tej trudnej chwili. Zbaw nas od głodu, zarazy, wojny i śmierci. Wyzwól siły drzemiące w naszych duszach, abyśmy uszli cało z każdej opresji. Napełnij nasze serca wiarą, abyśmy nigdy nie zwątpili. Takie oto prośby zanosimy w twoje ręce, Zartacie, panie światła, wcieleniu Innosa, dający nadzieję. Bądź pochwalony na wieki, oraz twój anielski orszak.
Recytował modlitwę od momentu, gdy wynurzył się na powierzchnię. Powtarzał ją w kółko, kiedy jego kij szedł na dno, kiedy wchodził po drabinie między demony. Nie zamilkł nawet, kiedy go skuwano w łańcuchy. Jedyne przerwanie nastąpiło, gdy tajemnicza zjawa ukazała się załodze. Jednak to było tylko chwilowe.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #646 dnia: 21 Styczeń 2016, 10:03:34 »
Drago cały coś stał, nie odzywając się, oraz nie poruszając. Skrzywił się, gdy usłyszał dudniący niczym grom głos tej istoty. Głos ów przenikał do szpiku kości. Takim wrażeniem mentalnego chłodu. Wampir nie myślał o niczym istotnym, co mogłoby przydać się tej istocie. Nie wiedział czy nie potrafi ona czytać w myślach. Chociaż jej pytanie sugerowało, że nie. Ale lepiej nie ryzykować. Nie myślał też o tym, jak kusząco.wygląda Evening w kajdanach. To zdecydowanie nie była chwila na to. Więc nie myślał o tym. Skupił się na próbach odgadnięcia tego, z czym mają do czynienia. Demon boski? Upadły anioł? Pierwotny? Oczywiście nie miało to tak naprawdę wielkiego znaczenia. Nawet nie spojrzał w kierunku Melkiora, gdy byt zapytał o dowódcę. Tak się po prostu nie robiło. Chociaż jeszcze żyli, gdyby demony chciały ich zabić, już by nie żyli. ÂŻyjąc zawsze mają jakąś szansę, nawet niewidoczną z początku. Więc określenie dowódcy mogło im pomóc. Albo zaszkodzić. Ale na pewno mogło coś zmienić.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #647 dnia: 21 Styczeń 2016, 10:34:36 »
- Ja. Odpowiedział.

Offline Gorn Valfranden

  • Bractwo Świtu
  • ***
  • Wiadomości: 1928
  • Reputacja: 2422
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #648 dnia: 21 Styczeń 2016, 14:45:46 »
Gorn spojrzał na demona który pytał się kto jest kapitanem. Potwór a raczej demon był przerażający. Reszta żywej załogi stała obok niego patrząc w tą przerażające monstrum. Paladyn nie miał złudzeń. Musieli liczyć tylko na siebie. Chyba że jakimś cudem krasnoludy się tu pojawią i uwolnią ich.

Offline Tausae

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 22
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #649 dnia: 21 Styczeń 2016, 14:52:18 »
- Kargo - zwrócił się do białego demona. Przynieś czarę z 9 legionem. Dowódca odszedł na dwa kroki po czym wydał ten sam rozkaz swemu podwładnemu. Tajemnicza postać podleciała do Melkiora, kiedy zbliżyła się do niego ten odczuł ogromne zimno bijące od astralnej poświaty o niebieskim kolorze. Evening ten coś poczuła, w jego aurze, było to coś znajomego, coś co czuje zawsze w obecności swych niebiańskich braci. - Kim jesteś, co cię tu sprowadziło?!

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #650 dnia: 21 Styczeń 2016, 15:01:07 »
Melkior przyznając się sprowadził na siebie gniew demona, co w sumie powinno być normalne gdyby nie to, że nic nie wskazywało na bycie normalnym. Dziwny astralny demon i bijący od niego chłód paraliżował wszystko, dosłownie każdy mięsień i jeszcze ten głos dudnił orkowi w uszach, jakby znalazł się pod dzwonem, który właśnie zaczął dzwonić. Kenshin chciałby się z tego wyrwać i uciec, lecz nie miał jak kajdany z czerwonej rudy blokowały wszystko. Dlatego nie pozostało mu nic jak słuchanie tego nietypowego przesłuchania.
Ciekawe ile jeszcze pożyjemy?
Zapytał sam siebie, bo co mógł innego zrobić? Oczywiście  nie wskazywało na to, że ktoś wpadł na jakiś genialny plan ucieczki ani znikąd szukając pomocy.
Ventepi pomóż nam!
Chciałby to wykrzyczeć, ale strach i chłód bijący od postaci paraliżował go nie na żarty.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #651 dnia: 21 Styczeń 2016, 15:24:43 »
- Nie będę nawet próbował Ci ściemniać, wiem że jesteśmy w dupie a Ty jesteś czymś czego pewnie nie pojmę. Płynęliśmy nawiązać kontakt z Torgonem, ta wyspa... wedle wieści powinna być pod ich kontrolą. A ja... jestem kretynem który dał się wciągnąć w starą jak świat zasadzkę. Tak czy inaczej, nie ma za nami floty ani nic takiego. Ba, to moja prywatna ekspedycja. Nie kłamał, bo to była prawda. A to coś pewnie i tak czytało w myślach.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #652 dnia: 21 Styczeń 2016, 15:35:42 »
Postać była czymś nieznanym, ale chyba nie tak bardzo, jak można przypuszczać. Oczywiście wyglądem nie przypominała nic ludzkiego, powodowała paraliżujący strach. Gdy pan wszystkich demonów rozmawiał z Melkiorem, Eve doświadczyła dziwnego uczucia. Nigdy przedtem nie spotkała takiego tworu, a czuła się jakby kiedyś miała z nim do czynienia. Ale to odczucie było mgliste, zamazane, jakby za dymną powłoką, chowało się w zakamarkach jej świadomości i pamięci. Anielica skupiła się, by odnaleźć źródło tego, co czuje. Aura... tajemnicza... boska!? nie... boska aura... Przystań, Funeris, anioły... To musiał być upadły anioł.
Po uświadomieniu sobie tego, Eve zagryzła wargi i szarpnęła łańcuchami. Chciała jedynie rozładować złość i strach, gdyż szarpanie się nie zrobi na demonach najmniejszego wrażenia.
Upadły anioł, tak, to musiało się zgadzać. Czarne skrzydła, i ta aura. Znajoma, anielska aura, ale zdominowana przez zło...

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #653 dnia: 21 Styczeń 2016, 15:50:41 »
Sługa przyniósł Kargo czarę, ten następnie zbliżył się do swego Pana, ukląkł na jednym kolanie i z pełnym ceremoniałem oddał naczynie swemu suwerenowi.


Offline Tausae

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 22
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #654 dnia: 21 Styczeń 2016, 15:59:41 »
Tausae wziął czarę w prawą dłoń, palce lewej dłoni zanurzył w krwi z naczynia. - Kwiat Valdeńskiej szlachty - doskonale. Narysował na czole Melkiora runę zapisaną w języku otchłani. Krew zastygała pod zimnymi palcami tajemniczego bytu. Powtórzył czynność naznaczając każdego z jeńców. Wypowiedział nieznane im słowa, których ton odczuli jak tysiące szpil zatapianych w uszy. Krew w czarze zaczęła bulgotać.


//Jeśli ktoś z zebranych posiada umiejętność dającą mu odporność na opętanie powinien mnie o tym powiadomić na PW dołączając link do ws. umiejętności.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #655 dnia: 21 Styczeń 2016, 16:08:59 »
Ciemnoskóra nie miała pojęcia co się właśnie dzieje. Dziwne, zdobione naczynie zostało przekazanie przez sługę do Kargo aż do Pana demonów. Maurenka czuła, że nie będzie miło i przyjemnie. Spojrzała w stronę Melkiora, któremu na czole astralna istota rozpoczęła malować dziwne znaki. Tak też zrobił z resztą załogi. Armin poczuła przeszywający chłód, gdy monstrum przeszło koło niej. Zimno było aż nie do wytrzymania. Po chwili Pan demonów zaczął mówić słowa w nieznanym maurence języku, chyba jakąś inkantację. Nagle kobieta poczuła straszliwy ból w okolicach uszu. Ciemnoskóra tłumiła w sobie krzyk, ale nie wytrzymała i krzyknęła na cały głos. Bardzo ją to bolało i widziała, że nie tylko ona cierpiała.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #656 dnia: 21 Styczeń 2016, 16:27:48 »
Ork widząc co się dzieje, jak puchar trafił w ręce ich pana wiedział, że będzie ostro! Kenshin stał jak słup soli wpatrując się na demona, który rysował jakieś znaczki na czole zakutych w kajdany towarzyszy i więcej nie był wstanie zrobić, ale tutaj pojawiła się jego karta atutowa! Albowiem druid posiadał "Znamię Zewoli", które powinno go uodpornić na wszelakie opętania przez byty astralne i wszelakie inne. Armin już krzyczała, więc ból musiał być niewyobrażalny kobieta byłą harda i wytrzymała, ale nie mogła poradzić sobie z bólem psychicznym. Kenshinowi zrobiło się szkoda jej i reszty towarzyszy, lecz wiedział już, że z Dragiem będą uodpornieni a to plus, bo może uda mi się uciec będąc w pełni zdrowy i bez śladu obcego w ich ciałach, jednakże orkowi również nie było lekko, bo kiedy demon zbliżył się do jego poczuł przeraźliwy chłód i strach. Druid bał się samej postaci a nie opętania, lecz gdy już od niego odszedł poczuł lekką ulgę i patrzył się na puchar, który bulgotał wewnątrz. Teraz jednak postanowił udawać i zaczął krzyczeć i szamotać łańcuchem. Postanowił zrobić taką podpuchę, aby uratować część opętanej załogi w przyszłości, o ile zdołają przeżyć to wszystko!

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #657 dnia: 21 Styczeń 2016, 16:30:04 »
Evening syknęła z bólu, gdy dźwięk zaczął wbijać się w jej uszy, a potem do mózgu i ranił, sprawiał cierpienie. Anielica usłyszała, jak Armin krzyczy. Uniosła zwieszoną dotąd głowę i spojrzała na maurenkę. ÂŻadnego pomysłu, żadnej nadziei na uwolnienie, byli słabi wobec demonicznych sił.
Tym spojrzeniem anielica chciała przekazać Armin, żeby się trzymała i wytrzymała, bo nie wszystko stracone... choć może wydawać się, że to już ich ostatnie chwile.

Offline Tausae

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 22
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #658 dnia: 21 Styczeń 2016, 16:32:30 »
Z czary uniósł się czarny dym, który po chwili rozwiał się na kilkanaście mniejszych skupisk. Zaczęły one krążyć wokół schwytanej załogi. Ten - wskazał na Dragosaniego. I ten - na Kenshina. Pod pokład z nim. Cztery demony sporej postury chwyciły Dragosaniego i Kenshina za ramiona i odprowadziły ich pod pokład, gdzie zostali podwieszeni do sufitu za kajdany, w które zostali zakuci.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #659 dnia: 21 Styczeń 2016, 16:40:50 »
Krasnolud wciąż czuł przeraźliwe zimno pomimo iż był gruboskórny, to nie był zwykły chłód, to był dziwny przeszywający do szpiku kości mentalny chłód.
Widział jak załoga krzyczy, widział jak cierpią i nie mógł z tym nic zrobić. Gdy usłyszał głośny, desperacki krzyk swojej ukochanej jego serce na chwilę zamarło ze strachu o nią. Po chwili poczuł taką żądzę krwi że czuł iż mógłby zerwać te łańcuchy gołymi rękoma. Niestety gdy istota podeszła do niego wszelka odwaga go opuściła, poczuł ogromną słabość i niemoc, poczuł się jak śmieć...
Zartacie miej nas w swojej opiece... - przeszło mu przez myśl.
Gdy prawdopodobny upadły skończył malować runę na jego czole nagle poczuł silny pulsujący ból w głowie, dudniło mu w uszach, zrobiło się duszno, serce waliło jak oszalałe a w dodatku mocny zastrzyk adrenaliny który w tej chwili zafundował mu organizm nie pomagał. Skrzywił się paskudnie czując ból i syknął pod nosem.
Mężczyzna czuł się silny i jednocześnie czuł ogromną niemoc. Nie wiedział co ich teraz czeka ale podejrzewał najgorsze.
Bogowie, mieliśmy jeszcze tyle planów... - całe życie przeleciało mu teraz między oczami, dzieciństwo, szczenięce lata, poznanie Armin oraz wszelakie pocałunki i miłe chwile. Także mroczne i smutne wspomnienia przewinęły się przed jego oczyma. Tym samym poczuł się jeszcze słabszym ale wiedział że nie może się poddać, wewnętrznie walczył z samym sobą.
Muszę być silny, tak jak każdy z tutaj zebranych, oby los się do nas jeszcze uśmiechnął.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #659 dnia: 21 Styczeń 2016, 16:40:50 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top