- Aetru broni się tak jak Progi. Zapewniamy im dostawy żywności, leków i wyposażenia. Ogrodzeni palisadą są bezpieczni aż do hemis.
- Król nie uznał tego za zbytnie zagrożenie. Zresztą, żadne z nas do niego nie pisało w tej sprawie.
- Armia tutaj nie pomoże. To nie równiny, na której można doścignąć i ściąć przeciwnika. Revar to góry, wąwozy, jaskinie, jary, skalne rozpadliny, lasy, bory, dziki matecznik. Wojskowi ugrzęźliby w połowie drogi, a przez ciężkie zbroje doskwierałby im mróz. Dlatego wziąłem was - powiedział Gunses
- I dobrze się stało. W Revar tylko łowca poradzi - rzekł Targon - Tak, wupy są podatne na słońce i srebro, sęk w tym, że opactwo, to ruiny na zewnątrz, zaś jak mówią pogłoski wielkie katakumby pod spodem
- To prawda, sieć poziomów i tuneli zdaje się nie mieć końca. Zbadaliśmy 7 poziomów w głąb ziemi, dalej nie szukaliśmy... - odezwał się Gunses - Nie zaprowadzę was tam, skąd nie będziemy mogli uciec szybko na powierzchnię. Wupy trzeba wywabić lub zachęcić do wyjścia.
- Notre Dame leży pośród gór. Słońce świeci tam może przez kilka godzin w ciągu dnia, potem robi się ciemno, a przez to niebezpiecznie.
- Nie ma tutaj garnizonu. Widziałeś myśliwych, gońców leśny i traperów stawiających garnizony? Wznieśliśmy trzy wielkie zamki, o grubych murach...
- I stoją do tej pory. Fort nie został zdobyty, chociaż wampiry oblegały go prawie dwa lata...
- W jego podziemiach jest mnogość krwi. One o tym wiedzą, a Zamek Czterech Wiatrów? Nadal słoneczny?
- Tak. Jego usytuowanie pozwoliło na to, że żadne wampiry tam się nie osiedliły. Stoi pusty.
//To jest ZCW