//Pamiętaj, że Kazmir nie wie o Vladimirze.
- Gienio też nie święty. Pewno na mnie poluje. I teraz opowiada jakieś plotki. Jeśli chcesz wiedzieć to ojciec nie był chętny przekazywać mu tego interesu, bo wiedział, że spartoli.
Powiedział i schował swój pistolet. Gienio za ten czas wrócił i zajął swoje miejsce woźnicy, po czym ruszył dalej.