-Po co jeden z najbogatszych ludzi na Valfden i alkoholowy oligarcha miałby sprzedawać truciznę?
-Dyć po jego alkoholu się ślypnie!
-Nie ma na to dowodów. To prędzej ktoś mu opinię niszczy.
-A te jego wystympki?
-Oj Gienio, jak ty wierzysz w plotki.
Po tej odpowiedzi rozmowa ucichła, atmosfera stała się jeszcze bardziej nieprzyjazna a woźnica znów popędził konia.