Autor Wątek: Szlakiem Chmielowych pól  (Przeczytany 25273 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #100 dnia: 27 Maj 2015, 10:21:24 »
Maurenka spojrzała na Siliona i zaczęła się śmiać.
- Ty nikogo nie znajdziesz? Nie rozśmieszaj mnie. - powiedziała donośnym głosem. - Ty, szaleniec i dusza towarzystwa, zostanie sam? - zadała retoryczne pytanie. - Poza tym masz Milve... I mnie. - dodała po chwili. Ares zaczął biegać po bokach dróżki. Musiał się wybiegać, gdyż był on pełen energii.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #101 dnia: 27 Maj 2015, 10:33:05 »
Krasnolud wciaz patrzyl przed siebie, niewatpliwie na slowa kobiety usmiechnal sie w duchu. Nie chcial zostac sam, a wiedzial ze grozi mu to. - Milva nic dla mnie nie znaczy... - wydukal. - Ciebie? - zadal jedno krotkie pytanie.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #101 dnia: 27 Maj 2015, 10:33:05 »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #102 dnia: 27 Maj 2015, 10:41:20 »
- No wiesz, jako przyjaciółka zawsze będę mogła ci pomóc, doradzić. A jak wpadniesz w jakieś tarapaty to cię obronię, bo walczyć umiem. - uśmiechnęła się. - Nie smutaj się tak już. - dodała i uszczypnęła krasnoluda w bok.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #103 dnia: 27 Maj 2015, 11:31:15 »
Krasnolud tylko spojrzal na kobiete. - Dzieki, ale potrafie sie sam obronic. - rzekl spokojnym, opanowanym tonem. - Badz ze mna, przy mnie, to mi w zupelnosci wystarczy. Moja ciemnoskora przyjaciolko. - przytulil kobiete.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #104 dnia: 27 Maj 2015, 11:42:05 »
- Dobra, już dobrze - powiedziała maurenka, która została lekko ściśnięta przez krasnoluda. - Czy ten las się oddala? Czy my tak wolno idziemy? - spytała się czarnoskóra. Chyba nie oczekiwała odpowiedzi na te pytania, ale musiała trochę ponarzekać. Ares cały czas biegał i skakał jakby był z czegoś bardzo zadowolony. Może dlatego, że w końcu spędza czas ze swoją panią? Przez różne wyprawy, kobieta nie mogła zostać ze zwierzęciem na dłużej, ale teraz prawie cały czas go głaszcze i się nim zajmuje.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #105 dnia: 27 Maj 2015, 17:47:08 »
Narrator: Tak wiec po szczerych rozmowach nasi dzielni, zauroczeni soba bohaterowie wedrowali drozka wsrod chmielowych pol. Wokol nich wznosily sie wysoko siegajace rosliny, zwienczone malymi szyszeczkami. Bylo naprawde klimatycznie, pieknie, te pola mialy swoj urok.
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.

Slonce leniwie niczym slimak snulo sie po niebosklonie, chmury na blekicie nieba przybieraly roznorakie ksztalty i przemieszczaly sie szybko smagane podmuchami wiatru, na horyzoncie widac bylo ogromny rozsiagajacy sie do oporu las mieszany. Pod lasem stal maly drewniany domek. Widac bylo ze zaczyna obrastac mchem, drzewa wokol niego byly takie ponure. Bynajmniej nasi bohaterowie jeszcze go nie widza. Szli trwajac z soba, otaczala ich cisza, kontemplujac siebie nawzajem poprzez odizolowanie sie od swiata realnego. Maurenka byla bardzo energiczna, bawila sie z wilkiem, rzucala mu rozne przedmioty ktore on przynosil, glaskala go. Silion za to szedl przed siebie patrzac sie w dal, jego wzrok byl nieobecny, cialo szlo przed siebie, duch byl gdzies indziej. Nasz krasnolud z marsowa mina rozmyslal, o czym? Tylko on to wie.
//Klimatyczna sciezka dzwiekowa:

Silion: Krasnolud szedl przed siebie, calkiem sie wylaczyl, nic sie dla niego nie liczylo. Jego wzrok byl nieobecny, a duch odlecial do swiata rozmyslan. Byc albo nie byc, zyc albo nie zyc? Jakie to wszystko jest do dupy. Samotnosc ktora jest drugim mym cieniem wkoncu mnie dopadnie. Bo dla kogoz pracowac, dla kogoz sie tak trudzic? Praca, polityka, obowiazki, kruki, wyprawy. Gdzie tu miejsce na rodzine? W zasadzie miejsca jest duzo. Ale ukochanej brak. Innosie, wesprzyj mnie abym na starosc nie zostal sam z reka na butli. Abym nie skonczyl jako wyrzutek spoleczny, ja teraz wielki pan Atusel, lord elekt w przyszlosci nedzny krasnolud z rynsztoka. - wpatrzyl sie w ziemie, jakby chcial uciec przed swym wlasnym wzrokiem.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #106 dnia: 28 Maj 2015, 14:46:35 »
Czarnoskóra bawiła się z wilczkiem z wielką radością. Rzucała mu patyk, a on jej przynosił. Wilk pochodzi od psów, więc był on najlepszym przyjacielem dziewczyny. Krasnolud oczywiście też był przyjacielem maurenki. Kiedy odwróciła się, ujrzała, że jej przyjaciel jest zamyślony. Szedł przed siebie patrząc pod nogi. Armin przystanęła i zawołała:
- Ziemia do Siliona! - podeszła bliżej niego. - Coś się stało? - spytała z troską w głosie.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #107 dnia: 28 Maj 2015, 15:03:44 »
Krasnolud wyrwal sie z zamyslenia czy raczej zostal wyrwany przez przyjaciolke ktora skonczyla sie bawic. - Co? Yyy... Ach, nie. Wszystko... - urwal na chwile. - Dobrze. - znow zawiesil wzrok na lesie do ktorego powoli sie zblizali.
Po co wogole zyjemy? W jakim celu? Sens istnienia tlumaczony jest od pokolen, kiedy odpowiedz jest taka prosta. Po nic, zyc i umrzec, cala filozofia.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #108 dnia: 28 Maj 2015, 15:13:02 »
Armin stanęła centralnie przed mężczyzną zagradzając mu drogę.
- Przecież widzę, że coś cię gryzie. - spojrzała na twarz krasnoluda. - Wiesz, że możesz mi powiedzieć o wszystkim. - uśmiechnęła się szeroko. Z dziewczyny aż tryskała energia, a jej przyjaciel coś ucichł. Zwykle jest odwrotnie. Dlaczego on jest taki cichy? Zwykle jest bardziej radosny ode mnie...

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #109 dnia: 28 Maj 2015, 15:17:43 »
Droga zostala mu zagrodzona przez czarnoskora. Stanal wiec przed nia i patrzyl sie w jej biust, bo tak mu bylo wygodnie, wkoncu byl niski. - Wiem ale... - urwal. - Nie chcesz tego sluchac. - rzekl krotko.
Ech. Czy nie mozna sobie poprostu pofilozofowac, okazjonalnie zlapac dola?

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #110 dnia: 28 Maj 2015, 15:21:27 »
Armin przykucnęła, by patrzeć mężczyźnie w oczy.
- A wyobraź sobie, że chcę tego słuchać. - maurenka posłała mu ciepły uśmiech. - Więc...? - zaczęła kobieta.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #111 dnia: 28 Maj 2015, 16:39:27 »
W oczach krasnoluda mozna bylo zobaczyc smutek, gdzies tam glebiej kryl sie cien niepewnosci o jutro. Wyciagnal zza pasa butelke i pociagnal malego lyczka. Schowal ja spowrotem. - Skoro musisz... - odparl ponuro. - Filozoficzny sens istnienia zycia. Ten temat dreczy zywych od wiekow. Lecz na usta cisnie sie podstawowe i glowne pytanie. Po co? Po co zyc? Co jest celem istnienia? Zyc i umrzec. Spojrz na ten chmiel. - wskazal roslinnosc wokol. - Wszystko wokol nas co zyje, co istnieje, zmierza tylko do jednego. Do smierci. Wszystko co zywe ma jeden sens, powstac i zniknac, urodzic sie i umrzec. Taki chmiel, jest ziarno, kielkuje, owocuje i obumiera, ludzie wykorzystuja je do produkcji napoju lecz samo z siebie nie dazy do niczego innego jak samozniszczenie. Byc czy nie byc? Zyc czy nie zyc? Jaki to ma sens? Dla kogo sie z czymkolwiek starac? Praca, polityka, obowiazki, kruki, wyprawy. Gdzie tu czas na znalezienie tej jedynej? Gdzie czas na cokolwiek? Nawet nie zauwazysz a zycie przeleci ci i mi miedzy oczyma i zgasnie niczym slaby plomyczek swiecy. - tym oto stwierdzeniem zakonczyl swoj wywod, utkwil wzrok w swych butach i posmutnial.
//Krasiowe rozkminy :P

Byliscie juz w polowie drogi do lasku, strasznie sie wleczecie.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #112 dnia: 29 Maj 2015, 13:58:49 »
Armin musiała przetworzyć informacje, które właśnie powiedział. Były to filozoficzne rozważania, nad którymi nigdy się nie zastanawiała. I co ja mam powiedzieć? ÂŚmierć, życie... Coś muszę przecież powiedzieć! Czarnoskóra wysunęła prawą rękę w przód, delikatnie złapała krasnoluda za brodę i podniosła jego głowę tak, że widziała jego jasne oczy.
- Nie wiem jaki jest sens istnienia, ale wiem, że ludzie żyją tak, jak im pasuje. Fakt, że wszyscy kiedyś umrzemy, ale się tym nie zamartwiamy. Poza tym i tak śmierć jest nowym początkiem. - kobieta uśmiechnęła się. - Starać się trzeba przynajmniej dla siebie samego. Rodzina, czy praca jest częścią życia i nic tego nie zmieni. To właśnie kształtuje nasz los i to kim się stajemy. - maurenka skończyła swoją wypowiedź. - I nie myśl już tak intensywnie. Przecież mamy wakacje. - uśmiechnęła się i puściła oczko do Siliona. Zaczęła iść dalej w stronę lasu.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #113 dnia: 29 Maj 2015, 14:22:15 »
Nie przekonuje mnie to ale... - pomyslal. Spojrzal w dal i szedl wciaz zamyslony. Las nieublaganie sie zblizal. Szliscie powoli, wiatr podwiewal ciuchy czarnulki do gory, perfidnie probowal jej zdjac ubranie. Krasiowi zas rzucal broda na wszystkie strony. Bylo przyjemnie i milo. Wkoncu dotarliscie na skraj lasu, stal tam ciekawy domek, wokol niego roslinnosc byla jakas taka ponura. Nie wiedzieliscie gdzie nalezy isc dalej.


Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #114 dnia: 29 Maj 2015, 14:33:18 »
Armin zauważyła domek przy lesie. Był on wykonany z drewna i raczej nie był on pierwszej młodości. W dziurze, w której powinno być okno stała krata. Wokół budynku rosły nieciekawe rośliny.
- Widzisz Silion? - wskazała palcem domek. - Może ktoś tam mieszka? A może tam jest ta elfka? - zaczęła powoli iść w stronę budynku. - Wchodzimy? - zwróciła się do krasnoluda. Ares szedł koło swojej pani. Nie znał tego terenu i widać było, że jest ciekawy tego miejsca.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #115 dnia: 29 Maj 2015, 14:43:37 »
Wilk po obwachaniu nie chcial wejsc do srodka. Cicho zaskomlal. Krasnolud otworzyl drzwi by wpuscic kobiete. - Panie przodem! - rzekl.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #116 dnia: 29 Maj 2015, 14:49:26 »
- Dziękuję. - powiedziała i weszła do środka domu. Ares wszedł wraz z Armin.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #117 dnia: 29 Maj 2015, 15:18:37 »
Weszliscie do srodka, wasze nozdrza zostaly zaatakowane przez zapach palonego bagiennego ziela. Domek w srodku byl maly, dwa krzesla, stolik, kilka szafek, na szafkach lezalo pelno zwoi, run, i kadzidelek, jedno z nich palilo sie i dymilo. W kacie pokoju, w siadze skrzyznym medytowal ork. Gdy podeszliscie blizej otworzyl jedno oko i grubym glosem rzekl. - Kto zakluca mi odpoczynek?


Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #118 dnia: 29 Maj 2015, 15:32:41 »
Armin szybko przystanęła.
- Przepraszamy najmocniej, ale nasza znajoma elfka weszła do tego lasu i nie wróciła. Nie widział jej pan może? - powiedziała najspokojniejszym tonem głosu jakim umiała. Zauważyła wiele magicznych rzeczy. Również dało się wyczuć zapach charakterystyczny dla bagiennego ziela. Ares stał tuż przy lewej nodze kobiety.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #119 dnia: 29 Maj 2015, 15:51:09 »
Krasnolud stanal obok czarnoskorej i wzial ja pod ramie. Zrobil mily usmiech i rozgladal sie wokol. - Witaj! Natrafilismy tutaj gdyz wlasnie tu urwal nam sie trop. - rzekl spokojnie.

Ork wciaz siedzial z otwartym okiem i patrzyl sie zamglonymi oczymi. - Pytalem KTO zakluca moj spokoj.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #119 dnia: 29 Maj 2015, 15:51:09 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top