//To byla taka ciekawostka bo tak pisze na wiki. Sniada cera, czyli takie cos jak na avatarze masz. Wiec nie moze byc czarna
Lepszym okresleniem a podobnym i pasujacym jest "ciemnoskora"
A i lepiej to brzmi.Krasnolud zatrzymal sie i odwrocil, zamachal na woz, podjechal i zatrzymal sie przy nich. Na furmance siedzial starszy mezczyzna, siwy ze zdzblem trawy w ustach.
- Dobry czlowieku podwieziesz nas? Gdzie zmierzasz? - pytal spokojnie nasz dzielny Sil.
- Witom panstwostwo! ÂŁadujta sie! - wskazal na tyl pustej furmanki.
- Jadym do Chmielowa. Urobio wos to? - zapytal spokojnie.
- Pewnie! Dziekujemy! - rzekl wesolo.
Krasnolud mial wesoly humor bo uratowali wlasnie pol albo kto wie, moze nawet cala wyspe. Podszedl do swojej ciemnoskorej dziewczyny i wzial ja na rece. Z maurenka na rekach wgramolil sie na woz na ktory po otworzeniu tylnej burty mozna bylo wejsc jak po kladce. Usiadl w kacie furmanki i trzymal kobiete na kolanach. Pocalowal ja w usta i rzekl.
- Naprawde jestem dumny! Teraz dopiero zaczna sie wakacje. - usmiechnal sie szeroko, ukazujac zeby o tak

.
Niziolek i elfka tez usadowili sie na wozie, za nimj wskoczyl Ares. Eras zamknal burte spojrzal na karczmarza i rzekl.
- Jedziemy!Woz ruszyl leniwie w stronę Chmielowa.