Autor Wątek: Szlakiem Chmielowych pól  (Przeczytany 15304 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #360 dnia: 06 Czerwiec 2015, 22:41:51 »
* Armin *
Mężczyzna podpłynął bliżej i wciągnął kobiete do wody łapiąc ją za nogę. Zaczął się do niej dobierać!  <lol>

* Silion *
Silion podszedł bliżej mężczyzny na odległość jakichś 5 metrów i wciaz przygladał sie walce, nagle uslyszal za sobą sapanie gdy odwrócił się zobaczył że to wiwerna. Białowłosy mężczyzna szybko podbiegł, w biegu rzucił w nią nożem i ściął łeb mieczem. - Dziekuje! Uratowałeś mi dupe! Jak się zwiesz? - zapytał wojaka.
Mężczyzna spojrzał spokojnie na krasnoluda. - Voltan? Nie! Szkoda. Jestem Regalt! - rzekl spokojnym, opanowanym tonem.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #361 dnia: 06 Czerwiec 2015, 22:47:21 »
Czarnoskóra osunęła się z ziemi i zaczęła szamotać się w wodzie. Na szczęści miała uwolnione ostrze i przejechała nim po ręce mężczyzny. Pojawiła się czerwona ciecz, a kobieta szybko wyszła z wody i ponownie przemówiła:
- Kim jesteś? Gdzie ja jestem? - Armin powtórzyła swoje pytania.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #361 dnia: 06 Czerwiec 2015, 22:47:21 »

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #362 dnia: 06 Czerwiec 2015, 22:59:36 »
* Armin *
Mężczyzna jęknął i ponownie spróbował cie chwycić za nogę lecz nagle zobaczyłaś ten sam błysk, lekkość i pojawiłaś się spowrotem w sali czarnego maga. Leżałaś twarzą do ziemi, gdy rozejrzałaś się zobaczyłaś tego samego mrocznego maga walącego głową o ścianę. Obok katafalku stały te nie dokońca ożywione, cholernie zdeformowane zwłoki. Patrzyły się na niego i wypowiadały cały czas jedno to samo słowo. - Kochanie!
Elfka wciąż leżała w kącie sali nieprzytomna, rana za uchem juz się zasklepiła.
Mag nawet na ciebie nie patrzył. Miał wszystko gdzieś! Zombie spojrzało na ciebie i ruszyło by cię zabić.

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


* Silion *
Krasnolud tym czasem rozmawiał sobie z tajemniczym mężczyzną. - Miło mi poznać... I nagle coś błysnęło, poczuł lekkość i wylądował w tunelu obok Aresa. Kurważ znowu, co to jest?
Ogarnął się, rozejrzał się wokół, chwycił Aresa za obrożę i pognali Armin na pomoc. Biegli korytarzem przed siebie
« Ostatnia zmiana: 06 Czerwiec 2015, 23:02:53 wysłana przez Silion aep Mor »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #363 dnia: 06 Czerwiec 2015, 23:19:47 »
Dziewczyna ponownie znalazła się w sali, gdzie znajdował się czarny mag. Tym razem czarodziej nie wyglądał w miarę normalnie. Teraz on walił głową o ścianę. Dlaczego? Nie wiadomo... Armin szybko wstała z ziemi i dobyła swojego miecza. Zwinnym ruchem uskoczyła do tyłu, by zombie jej nie ugryzł. Nieumarły zbliżał się do niej, by ją zabić. Czarnoskóra złapała pewniej broń i czekała na przeciwnika. Kiedy ten się zbliżył, czarnoskóra najpierw trafiła w jego nogi. Przez to uderzenie przeciwnik upadł na ziemię i próbował się podnieść. Jednakże kobieta przytrzymała nogą zombiaka, zamachnęła się i zadała ostateczny cios nieumarłemu. Wycelowała w głowę i tam też trafiła przecinając przy tym mózg. Przeciwnik praktycznie momentalnie przestał się ruszać. Armin wyjęła swoją broń z czaszki zmarłego już zombie i stanęła przed magiem. Nic nie robił, więc czarnoskóra skorzystała z okazji. Podeszła do niego, złapała go za głowę i zwinnym, szybkim ruchem uwolniła ukryte ostrze przecinając gardło mężczyźnie. Ostrze weszło gładko. Wyciągnęła je i ostatecznie wbiła swą broń w głowę maga. Mężczyzna osunął się na ziemię i leżał już w bezruchu. Kobieta wyciągnęła swoją broń z czarodzieja i podeszła do elfki. Zaczęła nią delikatnie potrząsać, by się zbudziła.
- Charlotte, obudź się. - zaczęła mówić do kobiety.
« Ostatnia zmiana: 06 Czerwiec 2015, 23:44:35 wysłana przez Armin »

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #364 dnia: 06 Czerwiec 2015, 23:54:17 »
Natomiast krasnolud w tym czasie biegł jak na złamanie karku, jakby gonił samą śmierć. Pokonywał korytarz za korytarzem, zakret za zakretem. Na rozwidleniu skręcił w lewo i biegł przed siebie wlekąc za sobą Aresa. Po chwili trafił do jakiejś dziwnej sali. Nawet się nie rozglądał tylko od razu podszedł do maurenki, klepnął ją w tyłek dla rozluźnienia atmosfery która była tak gęsta że można by ją nozem kroic. Spojrzal na kobiete, na elfke, na pobojowisko i zapytał - Jesteś cała Armin? Co tu się kuźwa działo?

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #365 dnia: 07 Czerwiec 2015, 00:05:14 »
Armin ucieszyła się na widok krasnoluda.
- Więc... - zaczęła opowiadać. - Te wszystkie morderstwa były pomysłem jakiegoś czarnego maga. - kobieta wskazała na trupa, który leżał na ziemi. - Chciał stworzyć jakąś postać ze skrawków ciał i chciał moją twarz... - tutaj maurenka urwała i spojrzała na wilka. - Ale go zabiłam i teraz wszystko powinno być dobrze. - kucnęła przy elfce. - Teraz trzeba ją obudzić. Charlotte, budzimy się. - zaczęła delikatnie potrząsać kobietą.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #366 dnia: 07 Czerwiec 2015, 00:08:14 »
Krasnolud spojrzał na elfkę i rzekł do ciemnoskórej. - Jest nieprzytomna. Zostaw ją. Przeszukajmy tego maga, może ma coś ciekawego.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #367 dnia: 07 Czerwiec 2015, 00:12:13 »
Armin wstała i podeszła do martwego czarodzieja. Przykucnęła przy nim i zaczęła go przeszukiwać.
- A ty co robiłeś przez ten czas? - spytała się krasnoluda.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #368 dnia: 07 Czerwiec 2015, 00:18:55 »
Przy zwłokach maga Armin znalazła oprawioną w skórę księgę. Krasnolud podszedł do czarnoskórej i pogładził ją po głowie. - Ja? No cóz, natknąłem się na mrocznych kultystów których szybko utłukłem ja psy. Potem pojawiłem się na bagnie, poznalem milego mezczyzne Regalta ktory uratował mnie przed wiwernami i nagle zlawiłem się przy Aresie. - poczochrał kobiecie włosy. - Co tam znalazłaś? - zapytał. Ares tymczasem cicho zaskomlał.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #369 dnia: 07 Czerwiec 2015, 00:24:13 »
Czarnoskóra wstała i podała księgę krasnoludowi.
- Znalezione nie kradzione. - maurenka uśmiechnęła się. - Ja się kompletnie na tym nie znam. - dodała po chwili. Kobieta poprawiła swoje poczochrane przez Siliona włosy.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #370 dnia: 07 Czerwiec 2015, 00:33:30 »
Krasnolud przyjął księgę i przewertował strony, część z nich była pusta, część zapisana w nieznanym języku. Otworzył na którejś stronie z kolei i zaczął czytać na głos. - Tak więc słuchaj! - rzekł i zaczął.

Cytuj
*Dzień 50*

Wciąż nie śpię po nocach opłakując moją ukochaną. Te skurwysyny zapłacą za doprowadzenie jej do śmierci. Kochanie, jeszcze cię odzyskam.

*Dzień 69*
Znalazłem sposób na przywrócenie mojej ukochanej do życia, to mroczne praktyki, czarna magia, ona przywróci ją do życia. Zemsta, tylko to teraz mną kieruje... Nie zawiodę...

*Dzień 75*
Z dnia na dzień studiuję i zgłębiam tajniki mrocznych sztuk, czytam o rytuałach, już wiem co zrobić, lecz wpierw muszę zdobyć ciało dla mojej ukochanej.

*Dzień 81*
Wiem co uczynię, poćwiartuję kobiety tych gnojków i z nich złożę w całość moją ukochaną. Nie mogę rozstać się z jej sercem. Tylko ono mi pozostało...

*Dzień 84*
Mroczna magia i chęć zemsty doprowadziła mnie do szaleństwa, stałem się takim samym skurwysynem jak oni, jak zabójcy mojej ukochanej. Niestety tylko to mi już pozostało, mówiąc a, musimy powiedziec b.

*Dzień 90*
Słudzy donieśli mi o tym iż pewna elfka związana z Nuanem z Chmielowa zagubiła się w lesie. HAHA. Bedzie moją kolejną ofiarą. Do tego jakaś czarnoskóra z krasnoludem natrafili na mój trop. Muszę ich zgubić.

*Dzień 91*
Są ja rzep na ogonie psa. Cóż ta czarnoskóra też może mi się przydać, przyozdobi swoją buzią moją ukochaną.

*Dzień 92*
Hałas naruszył delikatną strukturę zaklęcia co sprawiło że moja ukochana stała się bezmózgim zombie. Moje życie nie ma już sensu...
Gdy krasnolud skończył czytać ucałował Armin w policzek i rzekł. - Widzisz do czego doprowadza zemsta? Do mentalnej ślepoty. Właśnie to chciałem ci wytłumaczyć lecz nie dawałaś się przekonać.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #371 dnia: 07 Czerwiec 2015, 11:24:14 »
Armin była mocno zszokowana tym, co przeczytał krasnolud. Ten mag żądał zemsty? I mu tak odwaliło? Nie... Ja bym tak nie mogła zwariować! Ja nie jestem nim. A może każda nawet najmniejsza zemsta tak działa...? Czarnoskóra podrapała się po głowie i spojrzała na towarzysza.
- Trochę mu odwaliło, to fakt, ale gdyby ktoś, by nie zbił jego dziewczyny nigdy by do tego nie doszło... - powiedziała kobieta. - Ale jeśli każdemu, kto chce zemsty tak odbija to ja się na to nie piszę. - dodała po chwili i pogłaskała wilka po główce. - Dość tej filozofii, trzeba wrócić na górę. - maurenka poprawiła swój strój. - Mógłbyś wziąć Charlotte? - zwróciła się do Siliona.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #372 dnia: 07 Czerwiec 2015, 12:42:04 »
Krasnolud połaskotał kobiete w bok i czule odpowiedział. - Dobrze że to zrozumiałaś teraz a nie później! - spojrzał na księgę. -Chcesz sobie wziąć ten dziennik jako trochę mroczną pamiątke? - zapytał.
Nagle poczuliście czyjąś obecność w pomieszczeniu, takie mocne, magiczne tąpnięcie, gdy się odwróciliście zobaczyliście znajomego szamana. Z kamienna miną patrzył się na was. Zanim zdążyliście cokolwiek powiedzieć otworzył swe usta i zaczął snuć gęste jak mgła słowa. - CZARNE CHMURY NAD CHMIELOWEM, PRZEGNANE, WYSPA URATOWANA! MIÂŁO¦Æ SZALEÑSTWEM I UKOJENIEM, RATUNKIEM I ZGUBÂĄ. WASZA MIÂŁO¦Æ URATOWAÂŁA TO! - wskazał dłonią wszystko wokół. Podszedł do zwłok maga. - GÂŁUPIEC, ZAÂŚLEPIONY ÂŻÂĄDZÂĄ ZEMSTY! TO NIE WSKRZENIE, TO BYÂŁO PRZYZWANIE DEMONA, POTʯNEGO PRZEDWIECZNEGO! TEN GÂŁUPIEC NIE BYÂŁ ZDOLNY DO ODZYSKANIA CO ZABRANE! BÂĄDÂŹ Z SIEBIE DUMNA KOBIETO! - podszedł i położył Armin dłoń na barku, odpiął od pasa miksturę i podał ją maurence. - TO POMOÂŻE ELFCE NA JEJ RANY! - podszedł do ściany, spojrzał na was, złożył ręce w dziwnym geście i zniknął. Dopiero teraz zauważyliście że Charlotte jest cała poobijana, podrapana i ma cały poszarpnany strój, siniaka pod okiem. -Wow! - rzucił krasnolud.

//Możesz otrzymać ten dziennik jako przedmiot fabularny z fajnym opisem. :)


Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #373 dnia: 07 Czerwiec 2015, 18:28:00 »
Armin trzymała w ręku miksturę, którą dostała od szamana. Miała mocno zdziwioną minę.
- Mówiłam, że nie lubię szamanów i tej całej magii. Jeśli wiedział, gdzie jesteśmy, to nie mógł sam zabić czarnego maga? - powiedziała czarnoskóra. Spojrzała na krasnoluda, który jak widać, był pod dużym wrażeniem. - Dasz mi ten dziennik, kiedy stąd wyjdziemy. Zawsze jakaś pamiątka. - maurenka uśmiechnęła się lekko i podeszła do Aresa. - Trzeba wyjść. - dodała po chwili.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #374 dnia: 07 Czerwiec 2015, 18:40:02 »
Krasnolud tylko spojrzał na kobietę i zabrał jej miksturę. Spojrzał jej w oczy. - Tylko tyle? Wcale cię nie dziwią jego słowa? Ja widze że to był swego rodzaju test. To wyglądało jakbyśmy byli kierowani przez bogów czy coś! Czyżby coś nami kierowało i pchnęło nas na siebie? Tego też nie wiem. Wiele pytań zostaje bez odpowiedzi. Co o tym wszystkim sadzisz? - krasnolud podszedł do elfki, kucnął i sprzedał jej kilka delikatnych policzków. Po chwili kobieta się ocknęłą.



- Co... się stalo? Gdzie ja jestem?

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #375 dnia: 07 Czerwiec 2015, 18:51:32 »
Czarnoskóra spojrzała na elfkę.
- Pod ziemią. - odpowiedziała maurenka. - Uprowadził cię czarny mag, ale już nic ci nie zrobi. Odszedł już w zaświaty. - dodała po chwili. - Ale dość już tych opowieści. Eras na ciebie czeka. Trzeba wrócić na górę. - powiedziała dziewczyna i wyciągnęła rękę, by pomóc wstać elfce.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #376 dnia: 07 Czerwiec 2015, 19:06:01 »
-Armin, spokojnie, spójrz jaka jest poobijana. Delikatniej! Charlotte, powiedz co ci się stało? - powiedział spokojnym tonem do elfki.
Elfka spojrzała na swoich wybawicieli i jąkając się zaczęła opowiadać. - Poszłam na polowanie i... tam spotkałam takiego... elfa, który był bardzo... miły... poszliśmy na randkę. Chodziliśmy sobie... po lesie. Nagle napadło nas pięciu... or... orków i... on uciekł a oni... - zamilkła na chwilę. - Zrobili mi... krzywdę. Domyślcie się o co chodzi... No i teraz obudziłam się tutaj. To było kilka godzin temu.
Krasnolud zmierzwił brodę i spojrzał na biedaczkę. - Skurwysyństwo się szerzy... Trzeba się będzie w przyszłości wybrać odwiedzić orków... - odkorkował miksturę od szamana i podał elfce. Wzięła w trzęsące się ręce i wypiła szybko. Sil wyjął z kieszeni upojna noc, spojrzał na maurenke i rzekl. - Nie zaszkodzi! - uśmiechnął się krzywo. Odkorkował specyficzny pachnący winem eliksir i przystawił kobiecie do ust. Nie chciała pić. - Nie chce, co to we mnie wlewacie? - zapytała niezdecydowanie.
- A chcesz potem niańczyć orkowe bekarty? - zapytał.
- N... Nie! - wzięła i wypiła.
Krasnolud rzucił buteleczki pod ścianę, przerzucił sobie elfkę przez ramię i ruszył w stronę wyjścia. - Ostrożnie! Nie rzuć mną o ziemię!
- Dobra, dobra, bedziesz z buta chodzić taka poobijana?
Szli przed siebie, gdy wyszli z sali, usłyszeli huk pioruna który uderzył o ziemie, po chwili strop sali zawalił się. Korytarze na szczescie były całe.

//Silion:Tracę jedną ze znalezionych mikstur "Upojna Noc."
//Armin:Otrzymujesz dziennik mrocznego maga. Opis dostaniesz w podsumowaniu. :)

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #377 dnia: 07 Czerwiec 2015, 19:14:30 »
Czarnoskóra spojrzała na krasnoluda i powiedziała stanowczym tonem:
- Trzeba się spieszyć. Niedługo korytarze zawalą się. - Armin pospieszyła swojego wilka, a ten zaczął biec i w kilka chwil wyprzedził krasnoluda z elfką.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #378 dnia: 07 Czerwiec 2015, 19:21:00 »
- Spokojnie, nie zawalą się. Widać że walnęło w sale. - uśmiechnął się do swej ukochanej. - Pomyśl Armin że to wszystko było takie oczywiste. A teraz wolne. - wyszczerzył ząbki. Szedł powoli przed siebie niosąc lekką elfkę. -No no Charlotte, masz niezłe gabaryty. - zaśmiał się.
- Mam podziekować czy jak? - rzuciła obojetnie.
- Oj tam, będzie dobrze.
Mijali korytarz za korytarzem aż wkońcu dotarli do dziury nad nimi która była wyjściem, znajdowała się 2,5 metra nad podłożem. Krasnolud spojrzał w górę i zaklął pod nosem. - Kurważ, jak my się tam dostaniemy? Eras mnie nie wciągnie, za krótki w nogach.
Krasnolud zrobił zrezygnowaną minę i zaczął wołać. -Eras! Eras! Dziadu jeden, pokaż się.
Po chwili głowa niziołka zjawiła się w otworze. - Co?

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #379 dnia: 07 Czerwiec 2015, 19:29:50 »
Czarnoskóra uniosła głowę i krzyknęła:
- Trzeba jakoś nas wciągnąć do góry. - kobieta zmrużyła oczy i pomyślała przez chwilę. - Silion, mógłbyś mnie podsadzić? Doskoczyłabym wtedy do wyjścia i mogłabym was wciągnąć. - spojrzała na krasnoluda.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #379 dnia: 07 Czerwiec 2015, 19:29:50 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything