Autor Wątek: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.  (Przeczytany 56378 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #320 dnia: 16 Maj 2015, 20:18:58 »
Myśli Daela podążały cały czas podobnym tokiem co Kapitana.- Chcąc nie chcąc wychodzi na to że musimy w jakiś sposób znaleźć ten kult i go zniszczyć by mieć jakiekolwiek większe lub mniejsze możliwości na tej wyspie co do badań.Czy nie wyczuliście czegoś od tej istoty która tutaj była ? Tej sylwetki w czarnej szacie? ÂŻadnej wskazówki w formie  magicznej ? Spytał Dael. Wolał się upewnić.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #321 dnia: 16 Maj 2015, 20:22:44 »
- Nie, nie jestem aż tak wyczulony na magie ale zbyt normalnie ta postać nie wyglądała. - powiedział do Daela tocząc beczke. Nke odczuwał teraz takie zmęczenia jak wcześniej.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #321 dnia: 16 Maj 2015, 20:22:44 »

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #322 dnia: 16 Maj 2015, 20:33:04 »
Creed zaczął turlać beczki trochę szybciej by dogonić załogę gdy dotarł do nich rzekł:
-Ten smok coś kombinuje, ja bym mu nie ufał i nie pomagał, tylko jak kapitan powiedział trzeba poszukać wyjście z tej całej sprawy z tymi erupcjami.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #323 dnia: 16 Maj 2015, 20:45:33 »
- No, tak 79 lat to rzeczywiście dużo czasu na przemyślenia, jak z tego wybrnąć i pewnie mądre głowy znajdą sposób na rozładowanie energii wulkanu, bo raczej wątpię w dobre serce smoka, który zaprzestałby tego procederu, ale ma u mnie plusa za oszczędzenie nas oraz to, że z nami porozmawiał i pokazał się w pełnej krasie. Dłuuugo to wydarzenie będę wspominał- dhampir przeciągnął słowo i mówił dalej- ale wiecie, co zamiast poszukiwać tego całego kultu, po tym całym archipelagu to sprawmy, żeby to Oni się nami zainteresowali, wszak będziemy przeczesywać każdy zakamarek to w końcu się pokażą. Jeden już zaczepił Salazara wcześniej czyli jest ich pełno i rozstawieni pewnie będą wszędzie, a zwłaszcza tutaj na ich siedzibie czyli całych wsypach. Następnie powrócił do tematu poszukiwacza. - Wracając do tej istoty to powiem wam, że ona nie była żywa ani martwa na bestię też nie wyglądało. Wydawał mi się, że to był cień, który skrywał się pod szatą właściwie to ciężko określić, czym to było, jest i jakie może przyjąć formy. Podzielił się swoimi odczuciami jakie wyłapał jego czuły nos, przy tym nietypowym spotkaniu.

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #324 dnia: 16 Maj 2015, 20:58:11 »
- Ja swoje wiem. - odpowiedział kończąc temat pseudo domysłów i wymysłów Silavstera, który nie mógł wyczuć ani wiedzieć wielu rzeczy, które rozpowiadał.



Mijaliście wielkie posągi magów, najpewniej draconów, chociaż bez skrzydeł wykute w skale. By w następnej chwili dojrzeć w kotlinie miasto zbudowane niczym efehidońskie miasto, bez murów okalających, którymi de facto były góry, lecz zwyczajne zabudowania układające się w 3 oddzielne dzielnice układające się w okręgi miasta. w samym centrum górowały podniszczone niszczycielską mocą czasu budynki duże, większe zabudowania kontrolne miasta, zaś w osobnych dzielnicach zwykłe domu nie przypominające żadnych istotnych rzeczy, najpewniej mieszkalne czy handlowe.

- Spotkajmy się na placu targowym, ja idę do budynku władz i sądu, wy zaś przejdźcie się po innych miejscach. Znajdźcie miejsce na magazyn naszych zapasów, tu gdzieś na wylocie miasta, byśmy mieli łatwiejszy dostęp. poszukajcie jakichś wozów ręcznych, które ciągnęli kiedyś jaszczury niewolnicy z minerałami, będziemy musieli jakoś brać część zapasów ze sobą. czekają nas długie wycieczki. Szukajcie czegoś wartościowego istotnego, nie wiem, czegoś, co może się przydać. - Powiedział i jakby nigdy nic wszedł w zabudowania szybko znikajac wam z oczu między budynkami, jakby chciał się ukryć.
« Ostatnia zmiana: 17 Maj 2015, 08:31:36 wysłana przez Salazar Trevant »

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #325 dnia: 16 Maj 2015, 21:05:14 »
- No dobra, to teraz pokażmy klasę panowie. Słowa te skierował do Szeklana i Thema, byli w końcu najemnikami i szkolili się do tego typu akcji. Melkior wątpił by coś tu było po za kurzem i antycznymi resztkami mebli i ceramiki. Chwycił Matyldę w ręce i ruszył powoli i ostrożnie do miasta, prowadząc jakoby resztę grupy.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #326 dnia: 16 Maj 2015, 21:20:45 »

- Jasneeee..... Przewrócił oczyma dhampir, o tak <ignorant>, bo widocznie jaszczur zapomniał swoje słowa, które powiedział do dziwadła.


Tak pchając beczkę w zupełnej ciszy towarzyszę mijali inne posągi, które pokazywały draconów czyli w sumie założycieli tej cywilizacji jaszczuroczłeków. W końcu dotarli do miasta, które zostało zachowane dość nienagannym stanie, no może poza większymi budynkami, wszak je ugryzł ząb czasu. Teraz nadeszła pora na poszukiwania, czegokolwiek co mogło się przydać na dalsze wyprawy a być może odszukania czegoś cennego. Jednak nie szedł zupełnie bezbronny, bo już w rękach miał łuk oraz jedną z żelaznych strzał albowiem w tym mieście również mogą czaić się jakieś umrzyki albo, Bogowie wiedząc co jeszcze. Tak przygotowany do zwiedzania starożytnego miasta pewnym krokiem poszedł do przodu idąc w dzielnice handlowe i mieszkalne, wszak może w nich znajdzie coś, co będzie miało dalsze zastosowanie a przy okazji znajdzie coś cennego dla siebie, nie zwracając zupełnej uwagi na jaszczura, który skrył się pomiędzy budynkami.         
« Ostatnia zmiana: 16 Maj 2015, 21:25:06 wysłana przez Silvaster »

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #327 dnia: 17 Maj 2015, 07:51:42 »
Nic nie zwiastowało kłopotów, chociaż kompletna cisza również nie należała do nadmiernie uspokajających. Mijając niewielkie domki, najpewniej mieszkalne, bo zatęchłe domki, małe i większość kompletnie zniszczona nie zwiastowała niczego ciekawego, natomiast dotarliście do pasa murów, które były przerwane w trzech miejscach schodami prowadzącymi na górę, był to grupy wysoki kamienny mur zdobiony różnymi rycinami, które niestety nie miały większego znaczenia, a ich wygląd był nieczytelny ze względu na uszkodzenia. prowadził on jednak na wewnętrzny skwer, gdzie mogło znaleźć się coś innego.  U podnóża schodów znajdowała się przewrócona kamienna tablica, połamana, popękana, która miała skrytą mapę w swych zgliszczach.

Gdy odsunęliście resztki kamieni i przesunęliście je, by mogliście spojrzeć na coś, co było prawdopodobnie mapą.




Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #328 dnia: 17 Maj 2015, 09:11:18 »
- Prowadź Melkiorze. - powiedział do kompana podążając za nim. W ręku trzymał swój czarny Negocjator przygotowany do walki. Takie akcje należały do jego specjalizacji. Szedł tak obok Melkiora wpatrując sie w okolice miasta.
- Ciekawe czy znajdziemy tu coś cennego oprócz sterty głazów.

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #329 dnia: 17 Maj 2015, 09:35:58 »
Creed toczył beczki, miną posągi draconów bez skrzydeł, a chwilę później dotarł do miasta, większość budynków była w dobrym stanie, ale niektóre a szczególnie te większe zostały poniszczone, najprawdopodobniej przez upływ czasu. Elf słyszał jak rashery dzielą się na grupę, długouchy wolał iść sam, dobył więc swój miecz z szarej rudy i ruszył w uliczki dzielnicy mieszkalnej, cały czas miał się na baczności chodź na walkę się nie zapowiadało.

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #330 dnia: 17 Maj 2015, 09:48:10 »
//Czy te symbole na mapie są zobowiązujące i coś sygnalizują ? ja tak to zinterpretuje w razie czego edytuje posta
Duuuże te miasto pomyślał Dael
Dael przed wyruszeniem gdziekolwiek obejrzał sobie dokładnie mapę.
Te symbole kojarzyły mu się z warsztatami rzemieślniczymi. Rozejrzał się... Zobaczył pierścień murów i schody prowadzące w górę .
To jedne z tych 3 co są na mapie zaznaczone Pomyślał.  Postanowił iść w stronę budynku oznaczonego symbolem tarczy i dwóch skrzyżowanych mieczy. -To może być zbrojownia albo koszary mruknął sam do siebie. Stwierdził że w budynkach mieszkalnych zapewne nie będzie dużo zwiedzania a wewnątrz murów będzie coś ciekawego lub niebezpiecznego .... Wyciągnął łuk i sprawdził ile strzał mu zostało.     -Powinno wystarczyć
Następnie skierował się w stronę środkowych schodów i zaczął piąć się do góry.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #331 dnia: 17 Maj 2015, 10:15:03 »
Dhampir przemierzając ruiny, nie napotkał żadnego zagrożenia, ale ta głucha cisza była równie niepokojąca. Silvaster cały czas szedł spięty oczekując jakieś maszkary, która czai się w tych zniszczonych domkach. Na szczęście jednak taka sytuacja nie miała miejsca, lecz to i tak nie pozwoliło długowiecznemu na schowanie swojego łuku oraz strzały. ÂŁowca zaglądając do każdego domku niestety nie dostrzegł niczego cennego, ale idąc dalej i dalej dotarł w końcu do muru i do przejść, które prowadziły ku górze. Dhampir wchodząc na schody poszedł w górę tam bacznie przyglądał się ryciną namalowanym na grubym murze, który wyglądał na obronny, ale mimo zrobionych obserwacji, Silvaster nie mógł odczytać ani zdefiniować, co owe malunki przedstawiały albowiem je też ugryzł ząb czasu dlatego przestał je obserwować i przyspieszył tępo wchodzenia na górę. Jednak, kiedy już miał wyjść na główny plac zauważył przewróconą kamienną tablicę, jednakże ona również nie nadawała się do niczego, Dael jednak uprzedził długowiecznego i pierwszy odrzucił połamane fragmenty odszukując ukrytą w niej mapę miasta! Długowieczny czekał aż będzie mógł przejrzeć kawałek pergaminu, który o dziwno zachował się w bardzo dobrym stanie. Dhampir przyglądając się zamieszczonym na mim znakom zawołał do wszystkich.
- Dael znalazł mapę miasta! Powinniśmy się podzielić i wspólnie zbadać te ruiny.
Dodał gdy elf poszedł sam, przed siebie mamrocząc coś pod nosem. 



Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #332 dnia: 17 Maj 2015, 10:21:15 »
Dael spojrzał się na wołającego Silve .. -Chyba nie powinienem iść sam. Trzeba to dobrze podzielić, samotna eskapada może się źle skończyć. Chciałbym iść środkowymi schodami. Chce zbadać budynek oznaczony symbolem tarczy i dwóch mieczy myślę czy nie ma tam jakiejś zbrojowni. Idziesz ze mną ? I przepraszam za nieuprzedzenie o znalezisku. Rzekł już głośniej do wszystkich.
« Ostatnia zmiana: 17 Maj 2015, 10:38:50 wysłana przez Dael »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #333 dnia: 17 Maj 2015, 10:52:56 »
Gdy, Dael wrócił dhampir przemówił jeszcze raz.- Według mapy mamy dużo miejsc do zbadania i samotne eskapady mogą źle się skończyć a jest nas tylu, że łącząc się w pary powinniśmy sprawnie to zbadać i zyskać coś zarówno cennego jak i pożytecznego. Dlatego mówicie, kto chce iść z kim i wtedy zaznaczymy na mapce, kto gdzie poszedł, by w razie ataku bądź zagubienia jednej jednostki, nie szukać siebie po każdym budynku a uderzyć do tego konkretnego. Silvaster przedstawił swój plan, ale na tym nie skończył. - Ja z chęcią poszedłbym do kuźni jestem płatnerzem, więc może tam dla siebie coś znajdę. W sumie drogocennymi rzeczami i tak pewnie będziemy się dzielić wspólnie, jak złotem zdobytym od piratów. Dodał i pokręcił głową mówiąc jeszcze. - Teraz utworzyły się dwie grupy jednoosobowe, także kto dołącza do mnie i Daela? I zapomniałbym, gdzie spotykamy się po zakończeniu przeszukiwań? Zapytał reszty eskapady kończąc cały wywód.
« Ostatnia zmiana: 17 Maj 2015, 11:17:44 wysłana przez Silvaster »

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #334 dnia: 17 Maj 2015, 12:29:43 »
Po chwili przeglądania mapy Dael zauważył: -Silvasterze a co Ty na to byśmy obaj poszli środkowymi schodami w stronę miejsc których chcemy zbadać, i pomożemy sobie nawzajem w ich ekspansii ? W końcu ten płatnerz jest blisko tej zbrojowni lub koszar które chce odwiedzić

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7322
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #335 dnia: 17 Maj 2015, 12:51:23 »
- Czekajcie, troche taktyki moi drodzy. Ktoś powinien i tak pilnować zapasów. Powiedział elf który zawrócił słysząc wołanie Silvastera. - Dajcie mi tą mapę. Odparł zabierając ją z rąk Daela.
- Ja i Szeklan weźmiemy lewą stronę i ten budynek oznaczony mieczami i tarczą a potem ten z symbolem... ee... mikstury? Silva i ktoś jeszcze, prawa strona i "kuźnia" oraz to coś na wprost. Za dwie godziny spotykamy się tutaj. Wskazał na środek pierścienia z  owymi budynkami. - Reszta pilnuje beczek. W drogę, nie jesteśmy na wakacjach.

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #336 dnia: 17 Maj 2015, 13:00:40 »
Salazar udał się bocznymi scierzmaki do zachodnich schodów. nie potrzebowął mapy bo ją od dawna znał. szybko wbiegł po schodach docierając do zewnętrznego pierścienia. Tam krótkimi schodami wbiegł do wewnętrznego maista docierając tam jako pierwszy. Wyszedł na plac i ujrzał zgliszczcza głównego budynku.



Cholera... Itak cię znajdę Thanatosie. Eros wskaże nam drogę - Pomyślał uderzając pięścią w resztki muru Cytadeli "Thanatos". Wszedł między zgliszcza docierając do złotego posągu rycerza głównej cytadeli miasta...



//Symbole oznaczają miejsca użytkowe poprzednio istniejącej cywilizacji, czym zajmowano się w konkretnych miejscach.

A schody wiele tysięcy alt czekały by ktoś przez nie wszedł na górę.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #337 dnia: 17 Maj 2015, 13:04:40 »
Dhampir wysłuchał planu, Melkiora z którym się zgodził, że tak rzeczywiście będzie lepiej - Mi tam pasuje. Zatem w drogę, bo czas nagli. Dael pójdziesz z zemną, bo tak będzie bezpieczniej. Powiedział i ruszył z łukiem w dłoni oraz strzałą. Silvaster dość szybko przemierzył długie schody i znalazł się na głównym placu. Następnie według mapy skierował się w prawo tam, gdzie powinna stać kuźnia. W umyśle podchodząc do budynku rzekł. Oby tam znajdował się jakiś materiał do wyrobu nowej, niezwykłej zbroi albo chociaż jakaś antyczna, którą da się wykorzystać w przyszłości. Tam sobie myślał podchodząc do drzwi i starając się je otworzyć.

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #338 dnia: 17 Maj 2015, 13:07:45 »
Dael poszedł za silvą już bez słowa. Plan mu całkowicie pasował. Poszedł za Sliva i wszedł w górę schodów. Podszedł z nim do drzwi i spojrzał się na niego. Trzeba uważać, ten budynek może zawalić

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #339 dnia: 17 Maj 2015, 13:09:53 »
Elf usłyszał krzyki dhampira, podbiegł do nich i zapytał z niechęcią do silvastera:
-A ja gdzie mam się udać? - powiedział to bo niechciał pilnować tych beczek.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #339 dnia: 17 Maj 2015, 13:09:53 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top