Autor Wątek: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże  (Przeczytany 8690 razy)

Description:

0 użytkowników i 7 Gości przegląda ten wątek.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« dnia: 31 Marzec 2015, 18:05:41 »
Armin była w centrum miasta i od dłuższego czasu nie miała nic do roboty. Postanowiła więc, że wyruszy do Atusel na 'wycieczkę krajoznawczą'. Nie znała dobrze tego miasta i chciała odpocząć od dziwnych tajemniczych listów lub zagadek. Wzięła najpotrzebniejsze rzeczy i spokojnym krokiem skierowała się w wcześniej założone miejsce. Miała cichą nadzieję, że droga minie jej przyjemnie. W końcu chwila odetchnienia... Ostatnio jestem strasznie zapracowana, powinnam zrobić sobie mały urlop.


Nazwa wyprawy: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
Prowadzący: Silion aep Mor
Uczestnicy: Armin
Warunek dołączenia: Walka dowolna bronią na 50%

« Ostatnia zmiana: 01 Kwiecień 2015, 21:51:23 wysłana przez Armin »

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #1 dnia: 31 Marzec 2015, 19:02:55 »
Armin wyszła z Efehidon i szła przed siebie, po jakichś 40 minutach wędrówki które ciągły się młodej Maurence jakby były latami z zamyślenia wyrwał ją głos mężczyzny.
-  Hej złociutka podejdź tutaj! Posłuchaj historii o "Ostatnim gniewnym", gwarantuje że nie pożałujesz.
Mężczyzna miał około 70 lat, 1,80m wzrostu, długie siwe włosy do ramion, niebieskie oczy, ubrany był w poszarzałą, gdzie niegdzie podarta długą szatę, stał na wielkim kamieniu, przy jego stopach leżał bochenek chleba a obok kamienia mosiężna miska z wodą. Człowiek wydawał ci się sympatyczny a w jego oczach było widać inteligencje. Nieśmiało podeszłaś bliżej.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #1 dnia: 31 Marzec 2015, 19:02:55 »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #2 dnia: 31 Marzec 2015, 19:48:44 »
Staruszek wygląda ciekawie, ale opowieści nie specjalnie chce mi się słuchać. Ale z drugiej strony chwila wytchnienia przyda mi się,  a opowieść jakoś zniosę... Armin podeszła do mężczyzny i usiadła przy nim i westchnęła.
- Złociutka czeka na fascynująca historię. - powiedziała czarnoskóra. - Liczę na to, że to nie będzie strata ani mojego ani pańskiego czasu. - dodała cicho kobieta. Oparła się o kamień i zamieniła się w słuch.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #3 dnia: 31 Marzec 2015, 20:11:18 »
-  A więc słuchaj. - zaczał. -  "O ostatnim gniewnym". W zamierzchłych czasach gdy tym światem rządzili bogowie Innos, Adanos i Beliar a po ziemi chodziły smoki zrodziła się przepowiednia o ostatnim gniewnym, mówiła ona że gdy nastąpi przesilenie domeny Beliara do tego świata przybedzie wysłannik samego Innosa tytułowy Ostatni Gniewny aby powstrzymac nadciągające pomioty mrocznego boga. Ale świat dalej toczył się swoim rytmem aż do czasów wielkiej bitwy pomiedzy bogami Innosem i jego bratem Beliarem, wtedy wysłannik Innosa zabił bestie. W późniejszym czasie bogowie zniknęli z tego świata a wszyscy zapomnieli o przepowiedni. W najbliższym czasie nastąpi takowe przesilenie a wysłannik Innosa przybędzie lecz niestety osłabiony gdyż Innos wciaz czuwa nad tym światem lecz juz nie z taką mocą jak niegdyś. - odchrząknął po czym kontynuował. -  Mam dla ciebię propozycje zrobisz coś dla mnie, oczywiście nie za darmo, zapłacę ci gdy wrócisz. Podobno w górach kilkanaście kilometrów na północ które mogąbyć nieaktywnym wulkanem kręci się wielka skrzydlata istota, podejrzewalnie smok, sprawdzisz to i zdasz mi raport. Chce osobiście się przyjrzec tej bestii. To jak złociutka pomożesz starcowi?

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #4 dnia: 31 Marzec 2015, 20:39:23 »
Armin wysłuchała ze spokojem opowieści starca. Nawet przypadła jej do gustu, kobieta lubiła smoki i inne legendarne stworzenia.
- Dziękuję za jakże ciekawą opowieść. - powiedziała trochę sarkastycznie. - Czyli po prostu mam sprawdzić co robi domniemany smok? Zrobię tak, że nawet nie zdąży pan zagadać kolejnego wędrownego. - dodała maurenka, wstała i skierowała się tam, gdzie wskazał jej starzec. Szła spokojnym krokiem wydeptaną ścieżką.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #5 dnia: 31 Marzec 2015, 20:50:25 »
Niestety na północy nie było ścieżki lecz ciemny, ponury gęsto porośnięty drzewami i krzakami las. Armin z trudem przedzierała się przez krzaki, starała się torować sobie drogę przy pomocy dwuręcznego miecza. Gdy maurenka zagłębiała się w las z każdym krokiem robiło się coraz ciemniej gdyż drzewa skutecznie przysłaniały słońce. W lesie było podejrzanie spokojnie. Droga przez gęstwiny strasznie ci się ciągła.

// Sprawa zalatwiona, mozesz pisac ;)
« Ostatnia zmiana: 31 Marzec 2015, 22:05:55 wysłana przez Silion aep Mor »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Kwiecień 2015, 15:04:42 »
- Cholera! - krzyknęła kobieta. - Czy ten las się nigdy nie skończy?! - spytała się pewnie samej siebie. W głosie dało się słyszeć irytację. Obok niej nie było żadnej żywej istoty. Armin przez pewien czas czuła się tak, jakby była na wygnaniu. Sama w sercu ciemnego, mrocznego lasu. Niestety spokój, który panował wokół niej, nie przynosił ukojenia nerwom maurenki. Powoli przestawała widzieć słńce, które było dla niej oświeceniem. Czarnoskóra zaczynała tracić chęci oraz nadzeję, że kiedkolwiek dotrze do obranego celu wyprawy.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Kwiecień 2015, 15:55:43 »
Szlaś przed siebie z trudem przedzierając się przez gęste zarośla, w pewnej chwili po twojej lewej jakieś 20 metrów w oddali coś warknęło, zignorowałaś to i szłaś dalej.



1xWilk

 Po kilku minutach trudnej drogi za tobą wyłonił się wilk, warczał zaciekle obnażając kły. Jego iskrzące się na rubinowo oczy przeszywały cie na wylot, wystraszyłaś się. W ciagu tych ułamków sekund gdy usłyszałaś warczenie zdarzyłaś sie zorientować o co chodzi. Gdy się odwróciłaś wilk już na ciebie biegł z zamiarem ugryzienia cie w noge, masz kilka sekund na reakcje.

// Wilk znajduje się 1 metr od ciebie i biegnie, masz kilka sekund na reakcje.
// Jest godzina 19:15.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Kwiecień 2015, 16:33:26 »
Armin pod wpływem impulsu uwolniła ukryte ostrze, które miała na swojej prawej ręce. Kiedy wilk zbliżył się do niej, przejechała ostrzem o twarz zwierzęcia. Bestia przeraźliwie jęknęła z bólu i przystanęła na moment. Kobieta starała sie uspokoić i wyczulić wszystkie swoje zmysły. Wzięła miecz i trzymała go mocno w obydwóch rękach. Wilk podniósł głowę i spojrzał maurence prosto i głęboko w oczy. Można było zauważyć, że był rozwścieczony faktem, iż czarnoskóra odparła jego atak. Jego oczy miały zielonkawą poświatę, a czarne jak węgiel źrenice przypatrywały się swojej przyszłej ofierze. Wilk zaczął biec w stronę Armin z zamiarem przewrócenia jej. Kobieta jednak wysunęła miecz przed siebie i trzymała go najmocniej jak sie da. Zwierzę całą swoją siłą nacierało na maurenkę, ale broń zrobiła swoje. Bestia nadziała się na miecz i uleciało z niej życie. Przestała się ruszać, a jej wzrok nie wydawał sie już taki groźny. Czarnoskóra popatrzyła na przez chwilę na swoją ofiarę, a potem wyjęła miecz z wnętrza wilka. Był on cały od zwierzęcej krwi, więc go wytarła o sierść martwej istoty. Schowała ukryte ostrze i zaczęła oddalać sie od miejsca zbrodni. Miecz przydał jej sie teraz do innych celów, a mianowicie do karczowania lasu. Chciała za wszelką cenę się z niego wydostać, ponieważ nie zamierzała w nim zostać na noc...

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Kwiecień 2015, 18:00:35 »
// Tak dla jasności rubin ma czerwony kolor, wilk mial czerwone oczy ;)


Po udanym zabójstwie wilka Armin szła przed siebię torując sobie drogę mieczem. Po pięciu minutach drogi trafiła na małą okrągłą polankę o średnicy 100 metrów, dookoła były drzewa i krzaki. Poczułaś wielką ulgę widząc że dalej na północy nie ma już krzaków lecz tylko i wyłącznie drzewa. Postanowiłaś odpocząc chwilkę, gdy tylko usiadłaś na minutkę zza drzew wyłoniły się dwa wilki najprawdopodobniej kompani tego zabitego.


2xWilk

Jeden z wilków znajdował się 15 metrów od ciebie na północny zachód, drugi zaś znajdował się 18 metrów od ciebie na północny wschód. Wilki przez chwile warczały na ciebie złowrogo po czym oba rzuciły się do ataku starajac sie ugryzc cie w szyje. Masz niecałą minute na reakcje.

// Wilki szarżują na ciebie, mają pierwszenstwo ataku.
// Przypominam że siedzisz.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Kwiecień 2015, 08:58:34 »
//Sugerowałam się rysunkiem :)

Armin była lekko zdziwiona zaistniałą sytuacją. Ona spokojnie sobie siedziała na polanie, a tu nagle zaczynają ją atakować dwa wilki. Kobieta musiała szybko coś wymyśleć, żeby nie została zjedzona... Armin najpierw wstań! Reszta jakoś wyjdzie w praniu. Maurenka szybko wstała, pochwyciła sztylet i zwinnym ruchem nadgarstka uwolniła ukryte ostrze. Zaczęła biec w lewą stronę, by mieć bliżej siebie jednego wilka. Pierwsze zwierzę skierowało się na czarnoskórą z otwartą paszczą pełną ostrych, lśniących kłów. Kiedy zbliżył się dostatecznie do dziewczyny, ona próbowała skoczyć, ale zwierzę zdążyło ją przewalić. Teraz Armin była pod masą wściekłego wilka. Bez namysłu zatopiła swój sztylet w okolice pyska. Kiedy bestia nie dawała za wygraną, maurenka posłużyła się swoją drugą bronią i wstopiła ją w okolice oczu. Wilk zawył z bólu, a ciemnoczerwona krew pojawiła się na jego twarzy. Szamotał się jeszcze przez chwilę, ale po chwili padł na ciało kobiety. Czarnoskóra szybko wydostała się z pod ciała swojej ofiary i rozglądała sie za następnym wilkiem.
« Ostatnia zmiana: 02 Kwiecień 2015, 09:02:33 wysłana przez Armin »

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Kwiecień 2015, 14:11:44 »
Pierwszy wilk martwy. Gdy ty zmagałaś się z wilkiem drugi zaszedl cię od tyłu z zamiarem ugryzienia w noge. Wstałaś i zobaczyłaś że zwierze jest 5 metrow od ciebie i sie zbliza by cie pogryzc.


Pozostalo: 1xWilk

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #12 dnia: 02 Kwiecień 2015, 14:52:42 »
Armin spojrzała w stronę wilka. Warcząc zbliżał się do niej z otwartą i uzbrojoną w kły paszczą. Za cel obrał sobie nogę dziewczyny. Kiedy chciał wykonać ostateczny ruch, Armin uskoczyła w bok. Była ona wysportowana i umiała robić dobre uniki. Wilk rośwcieczył się i warknął. Kobieta skorzystała z nieuwagi zwierzęcia i zatopiła w nim swój sztylet. Ostra broń przeszyła skórę przciwnika. Głęboka rana przy szyji powoli wykańczała wilka. Próbował łapać oddech, lecz robił to nadaremno. Przewrócił się na bok i przez kilka chwil ciężko sapał. Armin patrzyła na niego wzrokiem, który nie ukazywał żadnych emocji. Wilk w końcu przestał się ruszać. Dziewczyna odetchnęła ze spokojem. Wytarła swoją broń o sierść zmarłego i schowała je. Nic przy tym nie powiedziała ani pomyślała. Skierowała się w stronę, którą wcześnej szła. Chciała już dojść do celu i zobaczyć smoka...

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Kwiecień 2015, 15:04:52 »
Niestety wbrew pozorom wilk wciaz zył, krwawiac słaniał się na nogach i przygotowywał się do prawdopodobnie ostatniego ataku w jego życiu. Ciężko sapiąc dogonił cię i złapał za nogawke spodni.

// Jest 19:25, wciaz jest jasno choc nie mozesz tego zauwazyc. Lekkie zachmurzenie.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #14 dnia: 02 Kwiecień 2015, 15:56:28 »
Armin była dość zdziwiona powrotem wilka. Widziała, że zwierzę jest osłabione, ale ma jeszczę wolę walki. Kobieta ponownie wyciągnęła swój sztylet i szybkim ruchem wbiła ostrze w okolice głowy. Zwierzę puściło nogawkę maurenki i osunęło się na ziemię. Wilk brał właśnie ostatni oddech w swoim życiu. Czarnoskóra upewniła się, że przeciwnik został pokonany. Mogła teraz w końcu kończyć swoją przeprawę do obranego celu. Więła sztylet i skierowała się na północ.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #15 dnia: 02 Kwiecień 2015, 16:22:13 »
Wilk padl martwy.

0xWilk.

Armin szla przed siebie z bronia w rece, w lesie bylo coraz ciemniej, po drodze nie bylo juz takich wielkich krzakow jak wczesniej, zmeczenie zaczelo ci dokuczac i robiłaś się głodna. Po 30 minutach udało ci się wydostać z lasu. Znalazłaś się na równinie gęsto porośnietej trawą, zaczyna pruszyć śnieg i zbliza sie noc. W oddali jakieś 500 metrów od ciebie na północny wschód zobaczyłaś małą karczmę obok ktorej stoi stajnia. Lepiej nie chodzić samemu po nocy zwłaszcza w Hemis.



// Jest 20:05. Zaczyna pruszyć śnieg.
« Ostatnia zmiana: 02 Kwiecień 2015, 16:51:22 wysłana przez Silion aep Mor »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #16 dnia: 02 Kwiecień 2015, 16:34:25 »
Armin przystanęła przed karczmą. Wyglądała zwyczajnie, tak swojsko i domowo. Obok niej znajdowała sie stajnia, znowu zwyczajna, bez żadnych udoskonaleń. Robiło się coraz ciemniej i zimniej. Zaczynał pruszyć delikatny i biały śnieg. Osobiście maurenka nie lubiła hemis, gdyż pochodziła z Igsharu, a tam rzadko spotyka się niskie temperatury. Kobieta postanowiła wejść do karczmy i trochę się ogrzać. Podeszła do drewnianych drzwi i je otworzyła wchodząc do środka budynku.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #17 dnia: 02 Kwiecień 2015, 17:21:06 »

Gdy otworzyłaś drzwi uderzył cię typowy dla karczmy smrodek potu pomieszanego z oparami alkoholu i strawy, dla maurenki mogłabyć to nowość gdyz tam skad pochodzi obowiazuje inna kultura. Miejsce bylo zastawione stolikami na przeciwko wejscia przy barze stał gruby karczmarz. Karczmarz to czlowiek, na oko okolo 40 lat, 1,65 metra wzrostu, ma krotkie brazowe wlosy lecz zaczyna łysieć, ubrazy jest w utłuszczony biały fartuch. W całej karczmie aż wrzało, jej goscmi byli ludzie, niziolki, krasnoludy jak i nawet dwójka jaszczuroludzi, ogolnie mowiac wesoła ferajna. Krasnoludy piły z ludzmi gorzałe przy stołach, niziołki grały w karty zaś jaszczury grzały się przy ognisku. Gdy podeszłaś bliżej karczmarz zawołał do ciebie życzliwym głosem.
-  O! Kolejna znużona dusza, podejdź bliżej, śmiało! Co podac?

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #18 dnia: 02 Kwiecień 2015, 17:38:02 »
Kobieta schowała broń. Na razie nie wyczuwała potrzeby użycia jej. Maurenka zmierzyła wzrokiem karczmę jak i człowieka przed nią.
- Piwo i jakąś tanią strawę. Nie jestem wybredna. - powiedziała siadając na stołku przed nią. Przyglądała się ludziom, niziołkom i innym przybyszom. Wydawali się być zajęci rozmową, jedzeniem lub śmianiem się. Wszyscy wyglądali jakby nie mieli żadnych zmartwień. Armin wytarła w płaszcz ręce, na których pozostały resztki krwi wilków.
- Można tutaj zostać na noc? - czarnoskóra zagadywała karczmiarza.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Kwiecień 2015, 17:53:17 »
-  Czy można? Ba przecież to karczma mała, oczywiście że można. Ale to za chwile. - karczmarz wział kufel i nalał ci do niego złotego piwa miodowego. -  Prosze, takie piwo powinno zasmakować kobitce. - usmiechnal sie do ciebie. -  Przepraszam na chwilkę. - karczmarz wyszedl na zaplecze aby po chwili wrocic nosiac miskę i pół bochenka chleba. -  Prosze bardzo, speciał dnia: gulasz z dzika. Jak nie zjesz wszystkiego mozesz zostawic, pozniej ktos sprzątnie. A teraz sprawa noclegu. Mamy kilka wolnych pokoi na górze, 5 grzywien za noc. To jak bierzesz? Aha za strawe i piwo należy się także 5 grzywien. Ludzie mogą pomyśleć inaczej ale mamy tutaj wyjątkowo tanio. Gdybyś potrzebowała informacji to także skieruj się do mnie. Ale nie bede zawracał ci głowy jedz poki gorące. - karczmarz ponownie szeroko się do ciebie uśmiechnął po czym zajął sie wycieraniem blatu.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Prawdziwe czy nie? - to się jeszcze okaże
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Kwiecień 2015, 17:53:17 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top