- Wybaczcie panowie ale nie będę w stanie wam zapłacić. Słyszałem jednak, że dawny pan tego lasu się interesuje odzyskaniem go. Nazywa się Erno. Słyszałem, że ukrywa się w mieście jakiś dzień drogi z tond. Nawet słyszałem, że podobno już kogoś najął ale to tylko plotki. Najlepiej będzie jak z nim pogadacie jeśli chcecie pomóc.