Wioska nie była jakaś duża, a trafiłeś do niej o takiej porze, że większość mężczyzn zajmowała się swoim polem lub innym sprawunkami. Czasem tylko zauważyłeś miejscowe kobiety wychodzące coś kupić na niewielkim ryneczku. W końcu niedługo trzeba było przygotować jakąś strawę dla głodnych mężów.