Rakbar w pewnym momencie ruszył do demona, od tyłu wspiął sie po encie, przycisnął głowę do "ucha" demona i odparł:
- Jestem. Czego chcesz ode mnie, Legionie? - wyszeptał, a w tym czasie ent zacisnał mocno dłonie, by więzień nie miał jakiegokolwiek ruchu.