- Słucham? Na czas wyprawy? Miałem na myśli, czy w tej chwili bym nie mógł przymierzyć do ręki. Dziękuję Ci niezmiernie, Aragornie. Jestem twoim dłużnikiem, jak się widzi. Chwycił miecz oprawiony w pochwę, która była więcej warta niż jego własny oręż. Wstał zza stołu, przy którym zasiedli i wyciągnął go, by ukazać to czarne cudo w pełnej krasie. Obosieczny, idealnie wyważony miecz, o którym mógłby tylko pomarzyć. Szybkie cięcie, młynek, zastawa...
Na Zartata! Toteż oręż wart zastępów anielskich!, pomyślał, gdy zabawiał się nową zabawką. Inaczej tego nazwać nie mógł nikt, kto patrzył na to z boku. Dorosły mężczyzna, który nie jedno w życiu przeżył cieszył się właśnie jak dziecko, które dostało swoją pierwszą w życiu zabawkę. Zabawkę tymczasową, ależ jakże piękną i śmiertelną zarazem! Miecz niczym ÂŻurawiec dawno zapomnianego króla.
Będę musiał zostawić tutaj swój prosty mieczyk, będzie mi tylko zawadzał. Oddał swój miecz obywatela właścicielowi zajazdu do przechowania, aż nie wrócą z Mor Andor. Miał nadzieję, że kiedyś wrócą...
//A ja z chęcią przyjmuję.
Nazwa broni: Rozkurwiator
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 35
Wytrzymałość: 40
Opis: Wykuty z 1,42kg czarnej rudy o zasięgu 0,9 metra.
//A to zostawiam póki co tutaj:
Nazwa broni: miecz obywatela
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 15
Opis: Wykuty z 0,94kg mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.