Autor Wątek: Tańczący z krasnalem II  (Przeczytany 8124 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #100 dnia: 29 Maj 2014, 22:43:21 »
//Mogę opisać postawę strażników? Czy oddać to tobie? Bo niby jestem ze strażnikami, ale nie opisałeś jak oni się zachowali.

Canis

  • Gość
Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #101 dnia: 29 Maj 2014, 23:06:01 »
//Są, ale nie opisujesz ich działań. Tym zajmę się ja. Walcz.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #101 dnia: 29 Maj 2014, 23:06:01 »

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #102 dnia: 30 Maj 2014, 00:18:52 »
Wyciągnął swój miecz. Czekał aż gremliny puszczą salwe z proc. Tak też zrobiły. Na szczęście jemu się nie oberwało. Ruszył na jednego trablina zostawiając drugiego strażnikom. Miał przewagę, gdyż jego ostrze było dłuższe niż pazury trablina. Musiał uważać tylko na wyskoki. Przejął inicjatywę w ataku. Ciął płasko mieczem celując w tułów. Trablin uniknął tego ataku odskakując do tyłu. Themo zmienił pozycję miecza i szykował się do pchnięcia. połączył cios z szarżą. Z pełnym impetem zaatakował przeciwnika, który wykonał jakiś unik. Skończyło się na ranie w boku, zamiast przebiciu klatki piersiowej. Wojownik wykorzystał to osłabienie i ponownie ciał płasko trzymając wroga na odległość. Trablin trzymając się za ranę nie zdążył się zasłonić. Zyskał on głębokie przecięcie na piersi. Pochylił się do przodu. Themo naskoczył na niego z mieczem wbijając go w odsłonięte plecy. Mały stworek padł nieżywy.

1 x Trablin
2 x gremlin

Canis

  • Gość
Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #103 dnia: 30 Maj 2014, 00:30:50 »
W tym czasie drugi trablin skoczył na ciebie, zaś czwórka strażników pobiegła na gremliny chowając się za tarczami i odbijając pociski.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #104 dnia: 30 Maj 2014, 01:30:41 »
Klnąc pod nosem przewrócił się na plecy by pozbyć się intruza na plecach. Trablin zeskoczył tuż przed zderzeniem z ziemią. Themo przeturlał się by uniknąć ataku. Będąc w odpowiedniej odległości szybko wstał i przyjął postawę podstawę obronną. Przeciwnik ruszył na niego. Wojownik postanowił przyjąć tą taktykę co ostatnio. Nie pierdoląc się rozpoczął serię cięć zmuszając przeciwnika do ciągłych uników i blokad. Skończyło się to dla niego tylko zadrapaniami na rękach. Trablin skoczył za Themo i próbował odpowiedzieć atakiem. Wojownik w porę się odwrócił i uprzedził stwora. Rozciął jego udo. Przeciwnik ze względu na ranę musiał przerzucić ciężar ciała na jedną nogę, co ograniczyło jego ruchliwość. Themo wykonał cięcie z góry. Zranił tym głowę trablina. W takim stanie nie stanowił wielkiego zagrożenia. Themo postanowił zakończyć to wbijając mu miecz w pierś.

0 x Trablin
2 x gremlin

Canis

  • Gość
Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #105 dnia: 30 Maj 2014, 14:31:34 »
Strażnicy natarli na Gremlinów zmuszając ich do wycofywania się. gremliny rzucając bronie i chcąc uciec nie dali rady, gdyż straż wyposażona była również w kusze, za pośrednictwem których straż zestrzeliła dziadostwo.

Płachta czarnego materiału podrygiwała na powietrzu, gdy silnym podmuchem wiatr ściągnął ją z otworu. waszym oczom ukazał się tunel prowadzący niemal prostopadle w dół, pod delikatnym kątem. Dokłądnie wiedzieliście, ze to ten sam tunel, którym themo próbował wdrapywać się do góry. na dwóch pułkach skalnych wydrążonych w tunelu, swoistych stopniach, na których można było się skryć, by nie zostać dostrzeżonym od dołu, stały trabliny, po jednej sztuce. Themo rozpoznał trablina, który go atakował w tunelu, drugi zaś podobnie zwrócił uwagę na strażników i samego Themo.

Trabliny znając swoje obecne, kiepskie ułożenie zmuszeni byli do natarcia na was. Zaczęli skakać po ścianach dzięki swej zwinności i szybkości, przemierzali tunel z zawrotną prędkością do góry, gdy iście wystrzelili z niego stając tuż przed wami.

Oba trabliny ujęły za swój cel Themo, jeden skoczył na ciebie i rzucił się z paszczą na gardło, drugi zaś z wyciągniętymi pazurami doskoczył do twego tułowia...

2x Trablin

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #106 dnia: 31 Maj 2014, 16:57:55 »
Skupił się na trablinie atakującym jego gardło. A raczej nad obroną przed nim. Kiedy ten skoczył na niego Themo ciął na jego wysokości. Niewielka rana na czole skutecznie odwiodła go zamiaru zranienia przeciwnika. Niestety nie zdążył pozbyć się kolejnego, który pojawił się na jego klatce piersiowej. Themo skulił głowę zasłaniając szyję i zaczął uderzać pięścią w pysk Trablina. Ten po kilkunastu ciosach dał za wygraną i puścił się celu. Wojownik korzystając z okazji ciął szybko, ale mało celnie w przeciwnika, zanim ten zdążył odskoczyć. Miał rozcięty bok. Themo widząc okazję do wykończenia przeciwnika ciał jeszcze raz. Tym razem mocniej i precyzyjniej. Rozciął on grzbiet stwora i poprawił mocnym kopnięciem, które odrzuciło konającego trablina nieco dalej.

1x Trablin.

Canis

  • Gość
Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #107 dnia: 31 Maj 2014, 17:04:34 »
Pierwszy trablin doskoczył ponownie do gardła przewracając cię na grzbiet. Paszcza trablina zaczęła mknąć w kierunku gardła. Jego zęby dzieli już tylko 10 centymetrów od zadania śmiertelnego ataku w arterie.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #108 dnia: 31 Maj 2014, 17:18:35 »
Widząc tuż przed sobą paszczę trablina postanowił zblokować atak. Próbował złapać przeciwnika za głowę, ale jego ręka trafiła w paszczą stwora. Czuł, jak jego zęby się zaciskają i wbijają w dłoń. Drugą ręką dobył miecza. Uniósł ostrze i wbił je w bok trablina. Wpychał swój oręż coraz głębiej starając się przebić najważniejsze narządy przeciwnika. Poczuł, jak uścisk szczęk się rozluźnia. Wyjął okaleczoną dłoń i zrzucił z siebie intruza. Kiedy wstał przycisnął jego łeb butem i zaczął przemieszczać miecz z jego boku do klatki piersiowej robiąc przy tym głębokie cięcie. Wyjął swoją zakrwawioną broń.

0x Trablin.

Canis

  • Gość
Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #109 dnia: 31 Maj 2014, 17:52:57 »
Zęby trablina zaciskające się na twojej dłoni wywołały ogromny ból łamiąc ci kości śródręcza oraz paliczki. każda łamana drobna kostka przez każdy kolejny zab to była ogromna fala bólu, która zmusiła cię do wypuszczenia miecza i wymusiła szaleńczą chęć pozbycia się źródła bólu. Zacząłeś szarpać trablina za głowę który wreszcie puścił rękę.

Wypuszczony miecz opadł na ziemię tuż obok, Trablin ponownie rzucił się na twoje gardło chcąc wgryźć się w arterie.

1x Trablin

//Twoja dłoń - sam wybierz, którą podstawiłeś bestii jako gryzak - została doszczętnie zdruzgotana. rany kute skóry i tkanki mięśniowej są głębokie do kości i krwawią obficie, ponadto siła szczęk i ostrość zębów Trablina rozcięły i połamały kości. Złamania i rozcięcia są wraz z przemieszczeniami kości. Potrzebujesz precyzyjnego medyka, większej mikstury leczenia ran oraz mikstury Gnatozrost by doprowadzić tę dłoń do względnej użyteczności. Obficie krwawiąca rana wielopunktowo, jeżeli krwotok nie zostanie zatamowany doprowadzi do utraty przytomności.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #110 dnia: 31 Maj 2014, 18:10:03 »
Syknął z bólu i szybko schylił się po swój miecz. Jego lewa dłoń była niezdatna do trzymania go. Widząc ponownie skaczącego trablina wystawił miecz przed siebie. Trablin mając do wyboru zahaczyć o ostrze lub zaprzestać ataku wybrał to drugie. Jednak nie porzucił planu pokonania przeciwnika. Jednak Themo był już przy nim i wykonując zamach od dołu do góry rozciął kawałek twarzy stwora. Nie dając sobie ani trablinowi odpoczynku rozpoczął nawałnicę ciosów. Od lewej do prawej, z góry na dół. Z punktu widzenia strażników przypominało to taniec. W końcu, bardziej fartem, trafił trablina w tułów rozcinając go poniżej klatki piersiowej. Kopnął go w pysk by mieć szersze pole do wykończenia go. Wykonał pchnięcie w odsłonięty przód przeciwnika. Wbił swój miecz nieco powyżej rany i starając się podnosić go rozcinał przeciwnika coraz bardziej, zatrzymując się na żebrach. Ponownie kopnął trablina przewracając go na plecy. Wyjął swe ostrze i dobił przeciwnika wbijając jego miecz między żebra.

0x trablin

Canis

  • Gość
Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #111 dnia: 31 Maj 2014, 18:14:52 »
gdy wszystko zostało zabite, a cały tunel czysty, strażnicy spojrzeli an twoją ranę i iście płynącą krew na trawę.

- Chłopie leć do Sazarowa, tylko nie próbuj mu ubrudzić gabinetu bo żywy nie wyjdziesz... My zabezpieczymy teren. Zawołaj od razu Sazarowa tutaj...- Mówił strażnik widząc obficie upływającą krew z twego ciała.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #112 dnia: 31 Maj 2014, 19:17:45 »
Schował miecz i owinął dłoń kawałkiem płaszcza w celu zmniejszenia krwotoku. Wrócił tak na teren kopalni. Znajomą juz drogą udał się do baraku. Zapukał do drzwi Sazarowa. Rana raczej nie upoważniała go do wbiegania i krzyczenia  gabinecie

Canis

  • Gość
Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #113 dnia: 31 Maj 2014, 21:30:04 »
- Proszę wejść.

//Masz u mnie plusika teraz.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #114 dnia: 31 Maj 2014, 23:04:32 »
Tym razem gwałtownie otworzył drzwi i popchnął je za sobą by się zamknęły.
- Potrzebny mi medyk albo jakieś mikstury lecznicze. Oraz udało nam się zabezpieczyć wejście do tego tunelu. Było tam kilka trablinów i para gremlinów. Na miejscu są strażnicy.
Płaszcz juz nasiaknal krwią.

Canis

  • Gość
Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #115 dnia: 31 Maj 2014, 23:44:59 »
- Jak zwykle, proste zadanie i muszą być ranni bądź trupy. Czy wy życia swojego nie szanujecie czy jak? Pokaż to. - powiedział wyszarpując płaszcz zawijający dłoń. - Ja pierdziele... jakaś masakra to jest. - powiedział i kazał ci usiąść. Podszedł do barku i wyciągnął najstarszą butelkę jaką miał, a był to bimber własnej roboty.

- Spróbuj się znieczulić... bo nie będzie przyjemnie... - Powiedział i sięgnął do jednego z barków w pomieszczeniu, wyciągnął swoją torbę medyka a z niej zaczął wypakowywać jałowe bandaże oraz stalowe narzędzia. Wyciągnął także zestaw paru drobnych deseczek różnych rozmiarów.

- Zrobimy tak... ja ci to opatrzę i nastawię. Nie mamy gnatozrostów ani większych mikstur leczniczych, będziesz musiał poprosić o nie Georga, bądź samemu kupić, jeżeli ten skąpiec ci sam nie da. Dużo ci zostało tego śledztwa tutaj do zrobienia?

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #116 dnia: 01 Czerwiec 2014, 00:08:46 »
Spojrzał na narzędzia Magnata. Usiadł na krześle i położył lewą dłoń obok torby. Prawą chwycił butelkę bimbru.
- Dziękuję. A co do śledztwa to jeśli przy tym tunelu będą jakieś wskazówki to jestem przy końcu. Tak mi się wydaje. Domyślam się, że trabliny nie wykopały go tak od siebie.
Widząc jak mikołaj zabiera się do roboty przystawił butelkę do ust i pociągnął z niej dużego łyka. Odstawił ja i chuhnął. Był przygotowany na piękną kolejną porcję "znieczulenia".

Canis

  • Gość
Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #117 dnia: 01 Czerwiec 2014, 00:53:59 »
Sazarow założył sobie okular na prawe oko, lewe zaś zamknął. wziął stalowe szczypce i zaczął gmerać ci w ranie przykładając co chwile czyste bandaże i szmaty by osuszyć ranę z krwi. w wyniku ubytku krwi dłoni niemal nie czułeś, była jak zmrożona gdy Sazarow wyciągał brudy oraz resztki śliny Trablina. ale dokładnie czułeś każdy ruch kości, któremu towarzyszył mimo wszystko ogromny ból. Te tortury trwały kilkadziesiąt minut, gdy wreszcie Sazarow odłożył okular i sapnął z ulgą.

- Będzie sprawna... teraz usztywnimy...

Powiedział i zaczął układać między twoje palce drewniane patyczki. zaś pod samą dłoń ułożył delikatną profilowaną deseczkę, która idealnie wpasowywała się w format twojej dłoni. Następnie zawinął to wszystko bandażami.

//W wyniku działania śliny na twój organizm tracisz 1 finiszer w walce.

- Radzę ci wracać bezpośrednio do Hertlinga... ja tutaj wszystko dokończę i prześlę mu własny raport który uzupełni twój. Jeżeli będzie brakowało mu informacji, to wyśle ciebie raz jeszcze. Musisz wypić odtrutkę by zniwelować działanie śliny Trablina, ponadto miksturę gnatozrostu by zrosły ci się kości, aż wreszcie miksturę leczenia ran, by zagoić tkanki mięśniowe oraz skórę. Jeżeli nie spożyjesz tych mikstur, to właściwie przez 1 miesiąc będziesz niezdolny do funkcjonowania. Wybacz że takie wieści, ale niestety... życie jest brutalne.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #118 dnia: 01 Czerwiec 2014, 00:59:59 »
Napił się jeszcze łyka bimbru i odstawił butelkę na stół. Obejrzał opatrunek na dłoni.
-Dziękuję bardzo panie Sazarow. Jednak na prawdę chcę się dowiedzieć coś o tym tunelu. Jeśli nic nie znajdę wrócę do komisarza. Tak, rozumiem swój stan, ale jak powiedziałem nie mam zamiaru wracać prawie z niczym.

Canis

  • Gość
Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #119 dnia: 01 Czerwiec 2014, 01:06:00 »
- Gdy zginiesz, nie mniej do mnie pretensji. - powiedział do ciebie na pożegnanie.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tańczący z krasnalem II
« Odpowiedź #119 dnia: 01 Czerwiec 2014, 01:06:00 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything