Autor Wątek: Jak dobrze być już w domu!  (Przeczytany 4947 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #40 dnia: 03 Styczeń 2014, 14:02:43 »
- Dobra wystarczy. - powiedziałem wstrzymując konia i zeskakując z siodła. Rozejrzałem się dokładnie po terenie. Szukając jakiegoś strumienia, albo oczka wodnego, jak i miejsca w którym mogła występować jakaś jaskinia albo nora w której mógł chować się cieniostwór. Słońce było jeszcze wysoko, więc czasu mięliśmy dość dużo.
- Ile tych wilków tak mniej więcej widziałeś?- zapytałem. - Bo trzeba będzie zastawić kilka pułapek. A lepiej, żebyśmy wszystko połapali. Sprzedamy to zarządcy areny w Atusel.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #41 dnia: 03 Styczeń 2014, 14:25:29 »
Z 5 ich było... A rozglądając się, ujrzałeś oczko, a także jaskinię 20m. dalej.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #41 dnia: 03 Styczeń 2014, 14:25:29 »

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #42 dnia: 03 Styczeń 2014, 15:13:55 »
-Dobra, chodźmy powiedziałem i ruszyłem w kierunku jaskini. Kilkanaście metrów przed nią skręciliśmy w prawo i zatrzymałem się w naturalnym zagłębieniu przy sporym buku. Wytyczając patykami prostokąt o wymiarach 6x8 metrów powiedziałem do Leonarda.
- Zacznij tutaj kopać. Dziura ma być głębsza niż twoja wysokość. minimalnie trzy metry. Tu złapiemy tego pieprzonego cieniostwora. Ja pójdę zastawić sieci na te przerośnięte komary. - powiedziałem i zabierając ze sobą siekierę wyciąłem z rosnącego przy stawie poszycia kilka długich i elastycznych żerdzi, które powbijałem w ziemię w odległości mniej więcej 6 metrów od siebie, tworząc coś co w teorii miało kształt litery C. Z jednego z pakunków wyciągnąłem sieć z dość wytrzymałych linek, którą rozwiesiłem na konstrukcji i przybiłem kilkoma kołkami do ziemi. Taka pułapka była idealna do łapania ptactwa i innego latającego cholerstwa. Krwiopijcy również się do niego zaliczali. Wystarczyło tylko rozłożyć zanętę wewnątrz wielkiego "C" i można było powiedzieć, że pułapka była uzbrojona. Jeśli chodzi o samą zanętę to składała się ona z kilku rybich głów, starego mięsa, chleba i jakichś tam ziaren. Wszystko po to, żeby całość strasznie śmierdziała. Co zapewne przywabi wychodzące na żer owady. A potem resztę zrobi sieć i chropowate ciałka krwiopijców, które niechybnie w tej sieci ugrzęzną.
Wróciłem do Leonarda, który pilnie pracował przy kopaniu wielkiego dołu.
- Dobra, sieci rozstawiłem, teraz jeszcze położę kilka pętli i wnyków na wilki. Tylko poszukam jakichś śladów żerowania albo ścieżek wędrówek watahy. - powiedziałem i ruszyłem przed siebie pozostając w znacznej odległości od jaskini, w której spodziewałem się miejsca zamieszkania cieniostwora.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #43 dnia: 03 Styczeń 2014, 16:05:43 »
Leoś wziął się do roboty, a ty po pewnym czasie odnalazłeś ślady. Z początku jeden, potem dwa... tak do dziesięciu. Czyli banda wynosiła więcej, niżeli mówił Leonardo.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #44 dnia: 03 Styczeń 2014, 16:34:01 »
- Najprościej to by było narzucać tu czegoś zdechłego i nafaszerować to jakąś trucizną. Bo trzy, cztery wilki może damy radę złapać, ale dziesięć? - powiedziałem sam do siebie i oparłem się o drzewo.
- Cholera... - myślałem co zrobić, ale że za chwilę miało się ściemniać trzeba było zacząć działać. Rozłożyłem na ziemi kilka metalowych wnyków, które zamaskowałem starymi jeszcze liśćmi walającymi się dosłownie wszędzie. Rozwiesiłem też dwoe sieci, które miały porwać w górę przebiegające zwierzęta, a wokół tego rozrzuciłem mięso. Sporo mięsa, które najlepiej sprawdzało się do nęcenia drapieżników.
- Może chociaż kilka się złapie. Jak nie, to wrócimy jeszcze kilka razy. - Powiedziałem i wróciłem do Leonarda.
Już prawie kończył gdy doszedłem. Zawiązałem linę do o koła drzewa i zrzuciłem ją do jamy.
- Tym wyjdziemy. - powiedziałem, ale nie zeszedłem w dół. Wziąłem siekierkę i wróciłem nad oczko, aby naciąć stamtąd trochę trzcinowych palików, a z łąki na której pasły się nasze konie zacząłem rwać zeschłą trawę, która jeszcze nie zdążyła poprzerastać młodymi pędami roślin. Tak zgromadzony materiał przyniosłem nad jar i chwytając za łopatę zacząłem kopać dalej.
Słońce powoli zaczynało znikać z nieboskłonu, gdy skończyliśmy i zamaskowaliśmy dziurę zebraną trzciną i sianem.
- Teraz jeszcze to. - powiedziałem wieszając na grubym rzeźnickim haku kawał wieprzowej szynki i wdrapując się na rosnącego obok buka zawiesiłem mięso tuż nad dziurą.
- Dobra, wracamy do domu. Zjemy coś, ja się umyję i pojadę do Twojego ojca. - powiedziałem i ruszyliśmy w stronę konia zabierając ze sobą resztę materiałów, obydwa szpadle i siekierę.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #45 dnia: 03 Styczeń 2014, 17:13:51 »
Dotarliście tam, i już od skraju lasu czuliście zapach kolacji. Przez okno ujrzałeś matkę i dzieci. Cudny widok przy zachodzącym słońcu. Leonardo wbiegł do domu, rzucił gdzieś tam sprzęt i przywitał się. Zamachnął do Ciebie, w geście zaproszeniowym.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #46 dnia: 03 Styczeń 2014, 17:26:49 »
Nim przyjąłem zaproszenie skorzystałem najpierw z wiadra wody, które stało przed domem i umyłem sobie ręce i twarz.
- Już idę. - powiedziałem do Leonarda i wszedłem do domu, gdzie żona mężczyzny przygotowała kolację
- Nie lubię tak zwalać się na głowę i jeszcze domagać się jedzenia, ale gościnności się nie odmawia. Postaraliśmy się z Leonardem jakoś powstrzymać te zwierzęta, a potem zaraz będę was prosił o wskazanie drogi do domu waszego ojca, bo tę sprawę trzeba traktować priorytetowo.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #47 dnia: 03 Styczeń 2014, 17:51:36 »
Teraz to nie ważne.. Teraz ważny posiłek... Uratowałeś mi życie, więc jesteś mym honorowym gościem - powiedział Leonardo, a żona znikła w kuchni. Zaraz potem pojawiła się z pięcioma talerzami zupy. Postawiła je na stole, siadła i zaczęła się modlić. Po modlitwie zaczęliście jeść.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #48 dnia: 03 Styczeń 2014, 17:55:58 »
Kiwnąłem tylko głową i zająłem się konsumpcją tego co podała małżonka Leonarda. Nie byłoby w dobrym geście odmawianie posiłku ani upieranie się przy swoim gdy gospodarz mówi co innego. Jedliśmy zatem, a gdy skończyliśmy odsunąłem talerz i powiedziałem - Dziękuję za kolację. - po czym zamilkłem czekając na wyjaśnienia o które prosiłem wcześniej.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #49 dnia: 03 Styczeń 2014, 18:12:30 »
Gdy wszyscy już zjedli, Leoś odesłał dzieci do pokoju. A więc... Mój ojciec mieszka jakieś trzysta metrów za jamą którą widzieliśmy. Ma na usługach pięciu bandytów, więc przy mojej pomocy poradzimy sobie z nimi...

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #50 dnia: 03 Styczeń 2014, 18:21:17 »
- Chcesz zabić własnego ojca? - zapytałem zdziwiony - Przecież to woła o pomstę do bogów. Nie możemy tego tak załatwić. Opowiedz mi o tej śmierci i tym dlaczego Twój ojciec Cię znienawidził.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #51 dnia: 03 Styczeń 2014, 18:36:40 »
Może nie zabić, a uszkodzić. - odrzekł - Tą osobą, która wtedy zginęła... To był mój brat... Nabrałem go, że ojciec go woła, i wbiegł pod czyjś bełt. Ludzie dowiedzieli się, jak to się stało, i zaczeli mnie wytykać. Ojciec to znosił do niedawna, lecz już nie wytrzymał...

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #52 dnia: 03 Styczeń 2014, 18:41:23 »
- Ahhh czyli sprawa jest trochę bardziej skomplikowana... Ale od czegoś tu jestem. - powiedziałem i wstałem od stołu. Założyłem płaszcz i przypiąłem do pasa miecz.
- Ty zostań tutaj, gdybym nie wrócił poślij do Atusel, że trzeba jednak wybrać tę drugą drogę. Dobrej nocy wam życzę. - powiedziałem i wyszedłem z domu. Zabrałem konia i założyłem siodło na jego grzbiet. Szybko zapiąłem popręgi i wsiadłem na niego. Ruszyłem na zachód szerokim kołem mijając miejsce w którym zastawiliśmy sidła na zwierzęta. Jechałem w kierunku kryjówki, czy też raczej siedziby ojca Leonarda.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #53 dnia: 03 Styczeń 2014, 20:58:20 »
I dotarłeś tam. Dom, a raczej mini twierdza z drewna. W wejściu stał strażnik, reszty nie widać. Słyszysz jakieś krzyki z okna na górze.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #54 dnia: 03 Styczeń 2014, 21:03:33 »
Podjechałem spokojnym tempem do bramy i w odpowiednim, jak nakazywała formuła, miejscu zatrzymałem się.
- Witaj. Chciałbym rozmawiać z właścicielem tego miejsca. Przybywam w sprawie jego syna.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #55 dnia: 03 Styczeń 2014, 21:09:48 »
Pan kolega Leonarda?! Wchodź pan! Niech się w końcu pogodzą... - powiedział strażnik i Cię wpuścił. Wszedłeś, on zawołał twój cel. - Arienno, miło poznać. Co pan chce wiedzieć o Leonardzie?! - podniósł głos do imienia...  Mówił już normalnie, nie tak jak przy ostatniej wizycie.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #56 dnia: 03 Styczeń 2014, 21:16:55 »
- Witam. Szczerze to chciałem tylko poznać całą historię. To dlaczego ten konflikt między wami powstał i dlaczego ojciec z synem, zamiast mieć ze sobą więź, która pomoże pokonać wszelkie przeciwności tak bardzo się poróżniła. - powiedziałem.
- Nie jestem kapłanem aby was godzić. Chciałbym, tylko abyście się spotkali i zwyczajnie porozmawiali. Wybaczyli sobie krzywdy. Jesteście rodziną. Masz wnuki, a syn który odszedł na pewno nie chciałby by to tak się skończyło.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #57 dnia: 03 Styczeń 2014, 21:39:14 »
Przyznam się, że już dawno chciałem to zakończyć... ale bałem się.... Jednak dzisiaj to się dopełni! Szykować konie! - i po 15 min. ruszyliście. Razem dotarliście do chatki Leonarda, gdzie przez pół nocy ojciec z synem rozmawiali. W końcu skończyło się na tym, że wszyscy razem pojechali do domu Arienna. Przed odjazdem Leoś Cię zaczepił. Dziękuje Ci! Dzięki tobie pojednałem się z ojcem. Tu masz drobną nagrodę - wręczył Ci mieszek z 130 grz. Tak oto zakończyła się waśn ojca z synem. Ty przenocowałeś w domku marzyciela, a rankiem udałeś się ku sidłom. Złapałeś 5 wilków. Tak oto przepełniony satysfakcją do siebie ruszyłeś ku stolicy...

Koniec!
130grz
5 wilków

Podsumowanie
(potem)

Talenty:
Aktywność: 1 złoty
Opisy: 1 złoty
Walka: Nie było
Bonus: 200grz
Razem: 340grz.

//Jednym słowem...Byłeś zajebisty :D Jeśli chcesz inne talenty, zgłoś się do Isa na wymianę ;)

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32207
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #58 dnia: 04 Styczeń 2014, 01:43:12 »
//Brak rozpiski o uczestnikach w rozdawaniu talentów. Czyż nie pisałem Ci ostatnim razem, że anuluje talenty jak nadal będziesz to olewał?

Gordian zamienia 2 złote talenty na 6 brązowych.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #59 dnia: 04 Styczeń 2014, 02:05:17 »
A ja jeszcze przecież mam bonus rasowy;/
I jak te wilki traktować?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Jak dobrze być już w domu!
« Odpowiedź #59 dnia: 04 Styczeń 2014, 02:05:17 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top