Autor Wątek: Bractwo Ciemności  (Przeczytany 26882 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #120 dnia: 29 Grudzień 2013, 00:52:50 »
- Ma mózg w strzępkach i nie oddycha. Nie żyje, nie trudź się Elrondzie. Przynajmniej nie umarł daleko od sklepu alchemicznego. Zaraz wrócę, połóżcie jego ciało na stole.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #121 dnia: 29 Grudzień 2013, 00:56:55 »
- Ehh... Kurwa - wysapał tylko. Stygnące zwłoki położył na jednym z ocalałych stołów.
I właśnie dotarło do niego, że nigdzie nie ma klientów. Ani właściciela. Ciekawe co się dzieje na dworze przed karczmą.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #121 dnia: 29 Grudzień 2013, 00:56:55 »

Canis

  • Gość
Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #122 dnia: 29 Grudzień 2013, 00:59:02 »
Salazar poszukiwał flaszek z czystą wodą i to nie tylko dlatego, że chciało mu się pić... Chociaż głownie dlatego. Mogą być potrzebne pucharki, gorąca gotująca się woda... Rozmyślał po czym wszedł an zaplecze i szukał paleniska z gotującą się być może wodą, oraz jakieś naczynia...
« Ostatnia zmiana: 29 Grudzień 2013, 01:03:24 wysłana przez Salazar »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #123 dnia: 29 Grudzień 2013, 03:10:17 »
Mistrz powrócił od alchemika.
- Palenisko jak najbardziej się przyda.
Isentor opatrzył zwłoki elfa, wyciągnął kule, dzięki witalizmowi wyleczył rany na ciele, Devristus nadal był jednak martwy.
- Przeprowadzenie rytuału wskrzeszenia wiąże się z kosztami. Składniki na mikstury i wywary stabilizujące mają swoją cenę - nie małą.
W między czasie, ówcześnie przygotowana mikstura podgrzewająca się w żeliwnym kociołku wiszącym nad płomieniami w kominku osiągała odpowiednią temperaturę. Isentor zerwał dwie ususzone rośliny zwisające ze sznurka (krzyczące ziele i słoneczny aloes), a następnie umieścił je w kotle. Odczekał chwilę, potem jeszcze raz zamieszał, by upewnić się, że składniki tworzą odpowiednią konsystencje. Przelał miksturę do złotego pucharu, uniósł nań swą dłoń i uronił kilka kropel.

Z pieczary zew Rashera dobiega straszliwy.
Gdy śmierć się odwraca, kto umarł - ten żywy.
Nie śmierć to, lecz tylko kłamstwo i ułuda.
Z jej ramion każdego wyrwać się uda!


Na koniec wymieszał roztwór raz jeszcze, umoczył trzy palce prawej ręki w miksturze i namalował magiczną runę na czole zwłok. Pozostałą zawartość pucharu wypił, odszedł od drewnianego stołu, na którym spoczywało ciało i wykrzyczał.
- Iaosh elizqiashar xu anashhu gryshiltu Devristus!
Elf energicznie otworzył oczy i zorientował się, że znów żyje.
- Jesteś mi winien 1000 grzywien.

Canis

  • Gość
Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #124 dnia: 29 Grudzień 2013, 09:10:57 »
Nie warto umierać. Pomyślał kalkulując ile rzeczy by się nauczył za 1000 grzywien. Potem wzruszył ramionami i wziął się za znalezioną butelkę wody i zaczął spokojnie popijać.
- Nie chcę nic mówić, ale musimy się stąd czym prędzej wynosić, albo jakoś wyjaśnić wszystko opinii publicznej za oknem... z pewnością świstające kule, i słyszane zaklęcia, wybuchy wzbudziły duże zainteresowanie...

Fakiron

  • Gość
Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #125 dnia: 29 Grudzień 2013, 10:21:42 »
-Zgadzam się z tobą w zupełności. Devristusie? Jak to było być przez chwilę martwym?Bo jeszcze chwila i dołączybym do ciebie.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #126 dnia: 29 Grudzień 2013, 10:46:12 »
Adept wiedząc, że sytuacja się zmieniła - zagrożenie odeszło, wstał z podłogi. Otrzepał swoje obranie, które pokryte było licznymi odłamkami drewna. Rozglądając się wokoło można było spostrzec, że karczma nie zniosła najlepiej strzelaniny. Dziury po kulach pokrywały ściany, odłamki można było znaleźć na podłodze. Tu i ówdzie kałuże krwi.
- Zaskoczyli nas, Mistrzu Isentorze. - powiedział w kierunku wybawiciela. - Jedliśmy, kiedy wyciągnęli bronie. Uznali, że jesteśmy magiczni, jak to określił, i to było powodem ataku. Brak mi było umiejętności, by kogokolwiek obronić. - tłumaczył się, czując winę.
Skierował się do ciał bandytów. Podniósł jedną z broni palnych. Była uszkodzona, być może wskutek walki.
- Niebezpieczna to broń. Taka mała, poręczna i jednocześnie potężna. - powiedział, po czym odrzucił broń na podłogę.
Rozpoczął przeszukiwanie zwłok bandytów.

/// Znalazłem coś?

Fakiron

  • Gość
Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #127 dnia: 29 Grudzień 2013, 11:09:00 »
Fakiron czuł się jak nowo narodzony.Widząc co robi Rakbar,także zaczął przeszukiwać zwłoki.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #128 dnia: 29 Grudzień 2013, 11:49:58 »
Elf powrócił do żywych w wielkim gniewie. Jego pierwszy wyraz, który nasycony był gniewem, złem, chęcią mordu i zemsty było:
Aragorn
Wykrzyczane słowo odbiło się od wewnętrznych z ścian budynku i ponownie wróciło do Elfa.
Oddam pieniążka jak wrocimy do Paktu, ale chciałbym abyś pozwolił mi ukarać Aragorna za jego impulsywnosc i nieprzemyślane zachowanie.
Poczym zworcil się do Fakiriona,
Nie pierwszy i nie ostatni raz bylem martwy. Dziwne uczucie, ale w pełni odczuwasz wolniosc.

Fakiron

  • Gość
Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #129 dnia: 29 Grudzień 2013, 12:09:25 »
//Wiem że to literówka której nie widać,ale nie Fakiriona tylko Fakirona. Sory za wytknięcie :(

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #130 dnia: 29 Grudzień 2013, 12:32:22 »
//Moge odzyskać przytomność i pobić się z Devem?

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #131 dnia: 29 Grudzień 2013, 12:45:04 »
//Moge odzyskać przytomność i pobić się z Devem?
//Tak.

//Dwóch graczy napisało teraz, że przeszukuje zwłoki podżegaczy. Nie możecie w tym samym czasie przeszukać 8 zwłok. Pamiętajcie, że akcja w większości postów dzieje się w tym samym czasie.



Rakbar znalazł przy podżegaczu 12 grzywien, Fakiron 16 grzywien.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #132 dnia: 29 Grudzień 2013, 12:51:37 »
// Nie moja wina, że mamy papugę w drużynie. Nie będę się ścigał na przeszukanie zwłok.  <ignorant>

- Wszyscy cali? Możemy ruszać, Mistrzu Isentorze?

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #133 dnia: 29 Grudzień 2013, 12:53:12 »
- Kurwa... ktoś ranny? - Powiedział wstając z podłogi?.

Fakiron

  • Gość
Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #134 dnia: 29 Grudzień 2013, 12:55:25 »
- Chyba trochę przeholowałeś z psioniką Aruś - powiedział Fakiron


//Sory Rakbar :(

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #135 dnia: 29 Grudzień 2013, 12:58:02 »
- Taaa... Grunt że wszyscy żyją. Odparł krótko.

Fakiron

  • Gość
Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #136 dnia: 29 Grudzień 2013, 13:04:32 »
- Teraz już żyją... - burknął z głupim uśmieszkiem Fakiron

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #137 dnia: 29 Grudzień 2013, 13:09:28 »
Ty pierdolony, krwiożerczy, impulsywny skurwielu, który nie wiem jakim cudem dostał tytuł hrabiego oraz uzyskał pakt pomiędzy Trinilenitem, a Valfden. Elf kipiał ze złości Nie jesteś sam na tym pierdolonym padole, a tym samym na tej wyprawie. Po Twoim czynie wielu zostało rannych, a ja sam zginąłem! Zamiast mózgu masz chyba wielką bryłę czarnej rudy! Nie do mnie należy ukaranie Twojej lekkomyślności, ale wiedz że wisisz mi 1000 grzywien!

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #138 dnia: 29 Grudzień 2013, 13:15:40 »
Isentor nie wydawał rozkazu do wymarszu, do drzwi karczmy ktoś się dobijał, najprawdopodobniej właściciel, który jako jeden z pierwszych uciekł, gdy rozszalało się piekło. Isentor czekał, chciał zobaczyć co zrobią jego uczniowie.

Fakiron

  • Gość
Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #139 dnia: 29 Grudzień 2013, 13:16:57 »
O w dupę,robi się grubo.Oby tylko nie doszło do rękoczynów. - pomyślał Fakiron.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Bractwo Ciemności
« Odpowiedź #139 dnia: 29 Grudzień 2013, 13:16:57 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top