Autor Wątek: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara  (Przeczytany 5094 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Canis

  • Gość
Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #40 dnia: 16 Październik 2013, 19:12:58 »
Salazar zatem przyjrzał się miejscu gdzie siedział Szarlej. w poszukiwaniu jakichś śladów. Mógłby zostawić kartkę jak nie mógł na mnie zaczekać. pomyślał lekko oburzony faktem zostawienia go samego podczas gdy czekają na zadanie. Aha! może poszedł już wykonywać i liczy ze go dogonię! Zaświtało mu w głowie i udał się  na poszukiwania karczmarza, nie widząc go w kuchni ruszył na zaplecze. Gdy dojrzał karczmarza próbował go obudzić, ocucić czy coś w tym stylu, by z nim porozmawiać... Chwycił za barki lekko potrząsnął, sprawdził czy oddycha, podarł się do niego trochę w stylu:

- Hej ty, pobudka!

//Wejście do karczmy, palisady czy jakoś tak pilnują strażnicy? Tak przynajmniej było gdy poprzednio byłem w tej karczmie. Mogę rozumieć, ze jest noc?

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #41 dnia: 16 Październik 2013, 19:33:23 »
//Jest noc i tak są strażnicy na zewnątrz.
//Zobaczyłeś jęzor wystający z gardła karczmarza.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #41 dnia: 16 Październik 2013, 19:33:23 »

Canis

  • Gość
Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #42 dnia: 16 Październik 2013, 19:36:50 »
Zostawiwszy ciało wybiegł szybko jak mógł na zewnątrz do strażników.

- Panowie! Zbrodnia! Karczmarz jest w stanie spoczynku, jęzor ma wywleczony z gardła i leży tam jego ciało, na zapleczu, a mojego znajomego, kompana nie ma, podejrzewam, że został uprowadzony, co tu się stało gdy byłem w wychodku?! Ktoś stąd odjeżdżał? słyszałem jakieś "wio", gdzie się udali, panowie trzeba to posprzątać i śledztwo przeprowadzić. Kto gdzie i jak odjechał, czy jechał z nimi taki człowiek, zapewne nie z własnej woli. Widzieliście coś?
« Ostatnia zmiana: 16 Październik 2013, 22:49:40 wysłana przez Salazar »

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #43 dnia: 16 Październik 2013, 21:18:01 »
Obudziłem się. Bolała mnie głowa. Słyszałem toczący się wóz, a dopiero po chwili zorientowałem się, że właśnie na nim jadę. Otworzyłem oczy, chyba ktoś mnie pilnował. - Co do... - Mruknąłem. Rozejrzałem się dokoła i ni w ząb nie mogłem określić gdzie jestem, było ciemno. - Salazar? ...
« Ostatnia zmiana: 16 Październik 2013, 22:47:04 wysłana przez Szarlej. »

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #44 dnia: 16 Październik 2013, 22:50:37 »
W innym czasie:
Szarlej: Boli Cię głowa, NIC nie pamiętasz. Nazwisk, imion, dat, miejsc, swojego imienia, NIC. Wiesz że żyjesz i oddychasz, w dodatku jesteś nagi. Leżysz w celi w jakim jakby loszku. Ale nie wiesz że to loszek i cela. Twój umysł to łajno kretoszczura.


Pare godzin wcześniej, karczma.
- A ja szem szoś fiszał <hyk> Yak tfuch takich wyprowaszaało tego kogoszzz z tond. Odparł jedyny w miarę trzeźwy koleś po czym padł na ryj.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #45 dnia: 16 Październik 2013, 22:59:46 »
Szarlej obudził się, rozejrzał po pomieszczeniu przypominającym celę, chociaż nie wiedział, że to pomieszczenie wyglądało na celę, ponieważ jego umysł był łajnem kretoszczura. Trząsł się z zimna, ale nie miał pojęcia co się dzieje. Jego palec zanurkował do nosa i najwyraźniej znalazł tam coś bardzo interesującego, co na jakiś czas przykuło jego uwagę.
« Ostatnia zmiana: 16 Październik 2013, 23:12:17 wysłana przez Szarlej. »

Canis

  • Gość
Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #46 dnia: 16 Październik 2013, 23:04:27 »
- Ja się zabije... kurwa... - Ostatni raz jestem w karczmie, nie przyjmę więcej takich zadań. Pomyślał. Zaczłą myśleć, intensywnie, jak na jego możliwości umysłowe, można było rzec, że sięga apogeum swoich możliwości, gdy wpadł na niemal genialny pomysł.

- Skoro wyprowadzili go, to go wlekli, na piachu zostawili ślady, świeże ślady, jeżeli odjechali konno bądź powozem, to też zostawili świeże ślady. Przemówił do nieprzytomnego waleta krasnoluda-strażnika-rasisty. Wrócił do karczmy, chwycił za pierwszą świecę jaką znalazł. Chwilę później sięgnął za szynkwas biorąc jakieś szmaty. przebierał w poszukiwaniu za alkoholem wysoko (bardzo wysoko) procentowym. Dobywszy coś w stylu niezwykle drogiej wódki oblał szybko szmatę, nasączył ją tą że wódką. Chwilę później chwycił za taboret i uderzając nim o posadzkę starał się wyrwać jedną z nóg. w nocy nie było mu lekko, szczególnie, ze jego siły lekko opadły... Ale po paru minutach udało mu się, owinął szmatę na górze tej nie krótkiej nogi. Wyglądało to niczym pochodnia. Przyłożył szmatę nad płomień świecy, a szmaty zajęły się błyskawicznie ogniem, pięknym ogniem, a alkohol zeń aż wołał: Marnujesz mnie, marnujesz!

Salazar wraz z nowo powstałą pochodnią wybiegł z karczmy i rzucił się do swojego konia. trzymając go za uprząż ciągnął go na zewnątrz, za teren karczmy w  poszukiwaniu świeżych śladów. Musieli mieć dwa konie, bądź konia i wóz. jakieś świeże ślady muszą być... myślał przykładając pochodnię do ziemi i swoją gębę tak samo.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #47 dnia: 16 Październik 2013, 23:11:08 »
Szarlej: Gile z nosa ci smakują, włożyłeś sobie palec do "trzeciego". Nie było dobre, zrzygałeś się dwa razy na posadzkę. I coś ci przemknęło przez musk (muskuł mózgu). Szarlotka. Wydaje Ci sie że to twoje imie, słyszysz też kroki.

Salazar: Widzisz ślady kół i kopyt prowadzące na południe.

//Salazarq, czy Ty coś podejrzewałeś?  xD

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #48 dnia: 16 Październik 2013, 23:16:36 »
Zidiociały więzień uważający się za Szarlotkę przyłożył łeb do zimnej kraty, zainteresowany dochodzącym z korytarza odgłosem kroków. - Hop hop, tutaj jestem, znajdź mnie zajączku! - Krzyknął w stronę dochodzących dźwięków.

Canis

  • Gość
Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #49 dnia: 16 Październik 2013, 23:23:02 »
//Salazarq, czy Ty coś podejrzewałeś?  xD [/b]

//Zależy co masz na myśli, jeżeli chodzi o grzybki, jedzonko, napitek to byłem pewny, że nie otrzymamy zlecenia... liczyłem bardziej na napad na karczmę, stado rzezimieszków i bandytów... jeżeli mowa oczywiście o działaniu no to sam rozumiesz, korzystam z informacji...

Salazar wsiadł na konia i mknął w kierunku, w którym odjechał wóz. Rozświetlając sobie drogę pochodnią, stale spogląda na drogę by nie zgubić tropu, popędza kuca ile sił, by nadrobić zmarnowany czas. Po cholerę porwali Szarleja... rozumiem karczmarza... coś mi tu cuchnie zgniłą szarlotką... rozmyślał pode drogą jaszczur gnając i gnając.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #50 dnia: 17 Październik 2013, 11:48:28 »
Salazar: zgubiłeś ślad, jednakże tak na oko prowadzi on do K'efir.

Szarlej: Pod celę podeszło trzech ludzi, dwaj mieli na sobie jakieś szmaty a trzeci nosił biały fartuch i wyglądał jak szalony naukowiec. Człowiek ten wzbudził twoją sympatię.
- Witaj Zarleju, masz tu ubranie i jedzenie. Nie wiem czemu Bob i Blob cię rozebrali. Jesteś przecie ważnym gościem. Otworzono krate i wręczono ci twoje ubranie oraz miche owsianki.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #51 dnia: 17 Październik 2013, 11:56:07 »
Szarlej odebrał swoje ubrania, jednak owsianka wydała mu się na pierwszy rzut oka dużo bardziej zachęcającym prezentem, więc złapał miskę do jednej ręki, natomiast drugą począł łapczywie jeść. Jedzenie szybko się skończyło, a on trzęsąc się z zimna zainteresował się ubraniem, próbując włożyć je na siebie nucąc przy tym pod nosem jakąś wesołą melodyjkę.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #52 dnia: 17 Październik 2013, 12:21:07 »
Szarlej: O dziwo ubrałeś się prawidłowo! W owsiance coś było bo poczułeś się "normalnie" tyle że nic nie pamiętałeś.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #53 dnia: 17 Październik 2013, 12:33:36 »
Przyjrzałem się facetowi w białym fartuchu, następnie jego siepaczom, w nadziei, że może kogoś rozpoznam, lub znajdę jakąś wskazówkę. Wciąż trochę bolała mnie głowa i nie miałem zielonego pojęcia jak się tutaj znalazłem. - O co tu chodzi? Rzuciłem zimno w stronę doktorka. - Kim jesteś?

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #54 dnia: 17 Październik 2013, 13:56:26 »
Szarlej:
- Jestem... Twoim Mistrzem. Miałeś poważny wypadek i straciłeś pamięć. Byłeś nieprzytomny prawie miesiąc. - Mówił czule, a ty chłonąłeś każde jego słowo jak krasnolud chłonie wódke lub gąbka wodę, co kto lubi. - Wybacz za warunki, źli ludzie zajęli moje miasto i musimy kryć sie w tej norce. Jak myszki.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #55 dnia: 17 Październik 2013, 14:01:30 »
Szarlej przekalkulował w głowie słowa jego "opiekuna", po czym doszedł do wniosku, że można chyba mu zaufać. W końcu żyję i mam się dobrze. - Co będzie teraz? Zapytał, jednak wciąż trochę podejrzliwie.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #56 dnia: 17 Październik 2013, 14:05:24 »
Szarlej:
//Nie masz [jeszcze] żadnych podejrzeń.
- Jak to? Odbijemy miasto. Znaczy Ty to zrobisz wraz z naszą wspaniałą armią bobrzych wojowników. - powiedział i oddał Ci resztę ekwipunku.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #57 dnia: 17 Październik 2013, 14:11:28 »
W wyniku amnezji bezgranicznie zaufał porywaczowi i poczuł się zaszczycony otrzymaniem tak ważnego zadania. Doceniony i spełniony przyjął resztę swojego starego ekwipunku i spojrzał doktorkowi głęboko w oczy.
- Co mam robić, mistrzu?
« Ostatnia zmiana: 17 Październik 2013, 14:27:25 wysłana przez Szarlej. »

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #58 dnia: 17 Październik 2013, 14:26:43 »
Szarlej:
- Chodź za mną. Doktorek zaprowadził cię na piętro skromnego forciku czy też zameczku, jak się później okazało. Wyszliście na balkon, był ciepły letni dzień a na dziedzińcu stała piętnastka uzbrojonych ludzi.
- Bracia! Kapitan Zarlej odzyskał przytomność i jest gotów poprowadzić Was by odzyskać stolicę naszego królestwa!
- Hurra, hurra, hurra!

Doktorek uciszył armię gestem dłoni po czym kontynuował.
- Pamiętajcie, Wielki Bóbr paczy! Zarleju, zejdź do swoich ludzi i przygotujcie się do wymarszu w kierunku K'efir. A! I nie pij alkoholu, w twoim stanie to niewskazane.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #59 dnia: 17 Październik 2013, 14:28:58 »
Kiwnął głową w geście zrozumienia i wyszedł na dziedziniec do swojej armii. - Bracia nadszedł odpowiedni moment! Krzyknął donośnie. - Przygotujcie się do bitwy! Na K'efir!

Forum Tawerny Gothic

Odp: Test zaufania #2 Szarleja. i Salazara
« Odpowiedź #59 dnia: 17 Październik 2013, 14:28:58 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything