- To konie nie uciekły? W sumie chyba się przyzwyczaiły do hałasów w Pakcie... - a arcymag doszedł do wniosku, że dwoje dorosłych ludzi, znaczy jeden z krwią smoka, bez problemu wrzucą chucherko elfa na koń. Dlatego nie pomagał, tylko stał z boku.
Postanowił pomęczyć króla.
- I nie zdradzisz nam, żądnym wiedzą magów jakie jest rozwiązanie?