Autor Wątek: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr  (Przeczytany 25626 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #300 dnia: 13 Czerwiec 2012, 22:58:39 »
Elfka pewnie myślała że to się uda, jednak
- Ha! Mamy piękną plażę! Wieczory są tu prześliczne dla wrażliwego oczka. Przejdźmy się, pokażę Ci plażę, pani Vifon! Chodźmy teraz, zanim zaczniemy cowieczorne siedzenie przy ogniskach.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #301 dnia: 14 Czerwiec 2012, 12:19:32 »
Severus, no cóż, rozbawiony był tym, jak elfka świetnie zagrała swoją rolę. Zapewne nawet sama się po sobie tego nie spodziewała. I może to dlatego wydawała się tak naturalna? A może ona zawsze udawała, a tak naprawdę była taka jak teraz? Ukryta osobowość. Ciekawe. W sumie ta elfka zdaje się być nieco lepsza od tej elfki, którą pokazuje Ness na co dzień. Trzeba jej będzie o tym wspomnieć. Rozmyślania nad tym przerwał kuksaniec wymierzony przez elfia pannę. Ona coś lubiła bić Draga. Oburzające. Słysząc wymianę zdań z piratem, Drago uśmiechnął się krzywo.
- Trafiłeś - wtrącił. - Ta oto elfka bowiem, nosi pseudonim "Oczko" właśnie. Z tym, że nie wiem, czy jest wrażliwa - wyjaśnił żartobliwym tonem. Zerknął na wspomniane Oczko.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #301 dnia: 14 Czerwiec 2012, 12:19:32 »

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #302 dnia: 14 Czerwiec 2012, 13:12:49 »
Elfka zamarła na słowa pirata z głupim uśmiechem, który zdecydowanie zostałby źle odebrany. Ktoś jeszcze mógłby pomyśleć, że cała sytuacja jej pasuje. Oj, wizja spaceru po plaży z kimś nieznajomym i nieładnie pachnącym zdecydowanie jej nie odpowiadała. I jeszcze ten przeklęty Kruczek, Severus jego mać. Liczyła, że w jakiś sposób wybrnie z sytuacji i zatrzyma ją na miejscu, chwyci za rękaw czy coś, ale nie! Przeklęta i złośliwa istota. Powinien zrobić cokolwiek. Phi, Nessa to sobie zapamięta. Bo przecież na pewno nie zrobił tego z grzeczności lub by odciągnąć piratów od skrzyń. Jeden wilk morski zabierze ją na plaże, ale co z resztą? Sprawa nie wyglądała dobrze.
Uśmiechnęła się jeszcze szerzej, by zatuszować swoje zdenerwowanie pomieszane z lekkim przerażeniem. Przypomniała sobie umiejscowienie sztyletu i różdżki w razie czego i skinęła delikatnie
- Lepiej byś nie poznał się na mojej wrażliwości - zwróciła się do Severusa, a gdyby jej spojrzenie mogło zabijać, to adept leżałby jak długi. - Z miłą chęcią - odparła piratowi. W głowie układając setki scenariuszy i dziwnym trafem zawsze miała w nich sztylet - czasami jedynie w dłoni, czasami przy szyi nieznajomego, a czasami wbity w bardzo istotne dla mężczyzny miejsce. Zatem lepiej by piracik nic nie kombinował, a może i ona coś się od niego dowie. W każdym razie Nessa tak naprawdę zgodziła się na spacer, bo nie wiedziała jak odmówić.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #303 dnia: 14 Czerwiec 2012, 13:25:42 »
Oczywiście Severus miał na myśli właśnie potencjalne zdobycie informacji przez elfkę. "Kruczek" wiedział, że mężczyźni pokroju pirata mogą być dość... gadatliwi przy kobietach. Lecz wymagało to też pewnego zaangażowania kobiet właśnie, a Sev wątpił, czy elfka owo zaangażowanie wykaże. No ale cóż... może dopisze jej szczęście? Na zabójcze spojrzenie dziewczęcia, odpowiedział jej spojrzeniem wyrażającym zaufanie i słowa "Poradzisz sobie. Tak dla dodania jej otuchy. Zaraz po tym uśmiechnął się. - Jeżeli poczujesz nagłą chęć, ujrzenia mnie, krzyknij. Przybędę - powiedział do niej półgłosem. A co, trzeba chociaż udawać "rycerza na białym koniu". Chociaż, biorąc pod uwagę przeszłość Draga jak i jego powierzchowność, bardziej by pasowało określenie "księcia ciemności". Spojrzał na pozostałych piratów.
- To jak tam, panowie? - zaczął. - Wyjawicie swoje imiona? Ciężko bęzie ingerować się, zwracając się do was na per "ty w opasce". - Wyszczerzył zęby w uśmiechu.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #304 dnia: 14 Czerwiec 2012, 13:59:25 »
I tak was rozdzielono.


//Nessa
- Nazywam się Piter Dalza, jestem w tej kompanii od dobrych czternastu lat, czyli... od moich dwudziestych urodzin - przedstawił się podając imię i wiek, poprowadził wzdłuż linii brzegu. Oddaliliście się od obozu, jednakże i tutaj były rzeczy piratów. Skrzynie, liny, wiosła, szalupy, sieci... Piaszczysty brzeg morza był odcięty od lądu uskokiem skalnym, wysokim na kilka metrów. Szerokość plaży obliczyłaś na długość sześciu wozów konnych. Rachowałaś tak na wszelki wypadek. Co jakiś czas zauważałaś muszelki, albo wyrzucone przez wodę kłody drewna.
- Eh Mgła - rzekł żaląc się Piter. Słońce zachodziło, byliście jednak od wschodu, więc nie mogliście podziwiać w całej okazałości rozświetlonego promieniami słońca magicznego oparu
- Już nie mogę doczekać się, aż ta Mgła zniknie. Znowu poczuć wiatr we włosach i wodę na twarzy. Znowu mocować się z falami i żywiołem. Stały ląd jest dobry, ale na dłuższą metę staje się nudny...

//Severus
Piraci popatrzyli po sobie, usiedli przy stole podając Ci krzesło i podsuwając kielich z winem
- Ja jestem Rufus, a to Joe najstarszy pirat wśród tej kompanii, a ten co sobie poszedł to Piter - rzekł i wziął na wykonany z czystego srebra widelec, zapewne piracki łup, kawałek pieczonego (już zimnego) mięsa i wsadził sobie do gęby przeżuwając. Podał i Tobie.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #305 dnia: 14 Czerwiec 2012, 14:36:44 »
Severus usiadł na podsuniętym krześle i wziął kielich z winem. Zdziwiło go to nieco. Wśród piratów spodziewał się grogu, albo piwa. Ale cóż, człowiek uczy się przez całe życie. A Severus był akurat całkiem młody. Jako człowiek. Bez słowa upił łyk trunku. Przez myśl przemknęło mu, że może być zatruty, ale szczerze w to wątpił. Bo i po co mieliby truć własne trunki?
- Ach, dzięki, w gardle mi zaschło po całym dniu - powiedział i odstawił kielich. Spojrzał najpierw na Rufusa, później zaś na starego Joe. - Miło poznać. Jak wspominała elfka, ja jestem Cortez. Ramuel Cortez. Nowy w kompani, co chyba widać. - Przyjrzał się uważnie piratom. Wziął podany od Rufusa kawałek mięsa i zjadł go. Głodny był. - Długo już jesteście w załodze? - zapytał. 

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #306 dnia: 14 Czerwiec 2012, 14:44:43 »
Nessa jedynie zachowywała pogodny wyraz twarzy, jakby rozmowa i sytuacja nie były dla niej nieprzyjemne. W końcu nie chciała urazić pirata, ale klimat, jaki panował w obozie, jej zupełnie nie odpowiadał. Tinuviel nie lubiła statków, mew, grogu i morskiej wody, co nawet ślepiec by zauważył. Jednak tutaj nie było Tinuviel, a Oczko miała za zadanie dać poznać się z jak najlepszej strony, o którą trudno, gdy jest się niepewną siebie, choć podirytowaną istotą.
Niejaki Dalza zaskoczył jednak długouchą. I to pozytywnie. No ale niech się cieszy, że trzyma łapy z dala od tropicielki, bo wbrew pozorom potrafi ona nie tylko szybko biegać.
- Rzeczywiście musi ci on ciążyć - przyznała i starała się brzmieć jak najbardziej naturalnie. - Przez nią musicie parać się karawanami i dłubaniem w piasku - dodała, licząc, że Piter poruszy może kwestię zadanai Kruków, po czym dodała dość smutno, choć jak najbardziej wymuszenie i nieszczerze:
- Ech, czy ta przeklęta Mgła kiedykolwiek zniknie? Też bym sobie popływała, choć żółtodziób jestem.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #307 dnia: 14 Czerwiec 2012, 14:55:39 »
//Dragosani
- Ja od ponad ćwierć wieku - rzekł Joe - Dokładnie to będzie jakieś trzydzieści cztery, może pięć lat... Wiele się widziało, ale wciąż mam niedosyt!
- A ja od szesnastu lat tu siedzę. Od majtka. Francuz wyłowił mnie z wody, kiedy miałem lat jedenaście. Od tamtej pory nie ruszam się od niego na krok. Wychował jak ojciec, uratował życie, to odwdzięczam się jak mogę.

//Nessa
- Ba! Zniknie i to niebawem. Nie smutaj się, Oczko! Zobaczysz, daj jeszcze Wierszoklecie i Plastusiowi kilka tygodni może miesięcy. A zobaczysz, Mgła zniknie jak sen jakiś złoty! A nie bój się, potem ja Ci pokażę co i jak na łajbie. A jak który z chłopaków oczy pokosi na Ciebie albo rękę wyciągnie, to maczetą w oczy zaświecę hahahaha!

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #308 dnia: 14 Czerwiec 2012, 15:18:09 »
Nowy nabytek pirackiej braci zerknął na Rufusa, w pewnym sensie przybranego syna Francuza.
- Wychodzi na to, że ów Francuz jest porządnym człowiekiem. Ilu można spotkać takich szlachetków chędożonych, co własnemu bratu odmówią pomocy, a tutaj proszę... pirat ratujący dzieciaka i wychowujący go. Więcej takich ludzi by się przydało... - zakończył nieco sentencjonalnie. - No ale teraz chyba niewiele jest okazji, abyś mógł się mu jakoś skutecznie odwdzięczyć... ta cała Mgła zapewne utrudnia prace załodze. Wręcz uniemożliwia wykonywanie podstawowych obowiązków pirackich... słyszałem, że ktoś ma ją niedługo usunąć. To prawda? - zapytał. Rzeczywiście był tego ciekaw. Kto mógłby być na tyle potężny, aby złamać tak silny efekt zaklęcia? Bo Severus wątpił, aby król coś takiego planował i współpracował w tym celu z piratami. 

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #309 dnia: 14 Czerwiec 2012, 16:11:29 »
//Severus
- A tak jest. Prawdę słyszałeś. Może za kilka tygodni Mgła przestanie istnieć. Taką obietnicę dał nam Pisarz, o ile się do niego przyłączymy. Na co mieliśmy czekać? Aż nas tu kraby oszczypią? Zgodziliśmy się, bo i warto było. 

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #310 dnia: 14 Czerwiec 2012, 16:23:11 »
Alchemik, a teraz Pisarz? pomyślał Severus. Oba pseudonimy były w zbyt podobnym stylu, aby to był przypadek. Nie dał jednak po sobie poznać podejrzeń.
- Pisarz? To jakiś czarodziej? - zapytał zaciekawiony. - Bo raczej wątpię, aby ktoś inny mógł usunąć Mgłę. I pewnie nie jest też to jakiś tam podrzędny kuglarz, mam rację? - dopytał się, opierając łokcie na stole i splatając palce. Miał nadzieję, ze nie jest zbyt natrętny. Ale cóż, jako nowy w załodze chyba miał prawo wiedzieć co się dzieje, kto jest wspólnikiem, a kto nie.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #311 dnia: 14 Czerwiec 2012, 16:58:51 »
- Z nim rozmawiał tylko Greg, nasz szef. U nas w obozie był za to Malarz. Ale Greg potem jak był u nas, to powiedział, że Pisarz ma możliwości. I ma argumenty. Powiedział, że wybrał mniejsze zło. Stąd śmiem myśleć, że powiązania z Pisarzem wyjdą nam lepiej, niż odmówienie mu pomocy. Ale to wciąż mniejsze zło...

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #312 dnia: 14 Czerwiec 2012, 17:16:41 »
- To musi być mag - stwierdził Severus. - Jakoś nie widzę innej możliwości. Albo ma magów na usługach. Skrzywił się lekko. - No cóż, interesy z magami raczej rzadko są bezpieczne, tak przynajmniej słyszałem. Ale co tam, nie mnie o tym decydować. - Wzruszył ramionami i znów napił się wina z kielicha. Nie mógł wszak go nie pić, bo wyglądałoby to naturalnie. Podobnie jak poproszenie o wodę. Oj, zdrowotne nawyki Ravnbloda nie były zapewne korzystne dla tego typu zadań. Ale cóż, mówi się trudno. - A ten Malarz, to kto? Jakiś znajomek Pisarza? - zadał kolejne pytanie. Chciał zdobyć jak najwięcej informacji, lub chociaż ich strzępów, aby potem je poskładać. W sumie prócz tego, zaplanował jeszcze tylko jedno pytanie związane ze sprawą. Czas pokaże, czego się dowie. Czas i bogowie.   

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #313 dnia: 14 Czerwiec 2012, 19:06:08 »
- Tak mi się zdaje. To jest, na pewno są razem. Pisarz, Malarz i Rzeźbiarz. Chociaż tamtego ostatniego jak na razie nikt nie widział. Pisarz to ważniejsza persona. Rozmawia tylko z Gregiem czy Alchemikiem. Za to Malarz prowadzi rozmowy z nami, czy szefami innych obozów. Rzeźbiarz o ile w ogóle istnieje, siedzi gdzieś i nie pokazuje się.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #314 dnia: 14 Czerwiec 2012, 19:16:51 »
- Wierszokleta i Plastuś? - zapytała elfka i zaśmiała się perliście, by ukryć swoje zainteresowanie. Jak ktoś o takich pseudonimach mógł zrobić cokolwiek? Już jej "Nuda" brzmiało lepiej. Pewnie to jacyś szarlatani, którzy zwodzili piratów mających nadzieję na powrót na pokład. - A ci artyści to kto? Pięknymi wierszami czy figurkami Mgły nie przepędzą - skomentowała, nadal się uśmiechając i coraz mniej szczerze. Przykro było jej okłamywać Pitera, który zdawał się być całkiem miły. Poza tym temat podróży morskich to grząski temat, rozumiejąc dwojako. - Dziękuję za opiekę, ale tylko głupiec spróbowałby mnie tknąć - dodała jak najpewniej, ale bardziej swobodnie. Słowa zdawały się być rzucone na wiatr, bo bardziej interesowała ją kwestia dwóch mężczyzn o śmiesznych pseudonimach. Była ciekawa skąd się one wzięły, bo wątpiła, by ktokolwiek będący w kontakcie z piratami mógł pozbyć się Mgły.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #315 dnia: 14 Czerwiec 2012, 21:07:46 »
- Dokładnie Pisarz i Malarz. To Czarownicy. Nigdy nie lubiłem Magików, ale pomagamy im bo i tak już na milę śmierdzimy szubienicą... i pewnie nie tylko - rzekł i teatralnie powąchał swoje ubranie - Wybacz, nie spodziewałem się takiej osóbki u nas, nie było powodów, żeby się ogarnąć - rzekł i uśmiechnął się przez grubą warstwę zdrowej i w miarę możliwości zadbanej brody.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #316 dnia: 14 Czerwiec 2012, 22:17:31 »
- A i ja nie lubię. Chociaż, jeśli mam być szczera, to wątpię, by coś zdziałali. Chyba że są wyjątkowo wybitni. Bo przecież ci zadzierający nosa w szatach już by coś zrobili, czyż nie? Miałam nieprzyjemność takiego mądralę z Gildii spotkać. Nic przyjemnego. - Tinuviel nie skomentowała ani idiotycznych pseudonimów, ani jeszcze mniej odpowiednich rzekomych zdrobnień, które zdrobnień nie przypominały. Elfy pewnie nazywa lisami, bo też mają szpiczaste uszy. - Nie mam nic do wybaczania, bo i nie jestem jakąś damulką - dodała obojętnie.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #317 dnia: 14 Czerwiec 2012, 22:28:51 »
- Mają wiele magicznych pierdółek. Greg zna się na tym. Pływając po morzach, można dowiedzieć się o rzeczach, o których podróżnik po lądzie nigdy nie usłyszy. Z tego co wiem, zaopatrzenie i możliwości Pisarza są potężne. I sądzę, że jeśli mówi, że Mgłę można zniszczyć to można. Hmmm... Doszliśmy już dość daleko. Wracamy? - spytał nagle zatrzymując się w miejscu

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #318 dnia: 14 Czerwiec 2012, 22:52:48 »
- Też sobie powymyślali pseudonimy... - burknął Sevuś i ponownie upił nieco wina z kielicha. Postawił naczynie na stole. Nadszedł czas na ostatnie pytanie. No, chyba, że coś jeszcze wypadnie. - A czego właściwie wymagał ten cały Pisarz od was, w ramach współpracy? Mówiłeś coś o "mniejszym źle", czyli jak się domyślam nie było to coś zbyt... moralnego, że się tak wyrażę, tak? - zapytał. Właściwie miał pewne podejrzenia, co do odpowiedzi, jaka może otrzymać. Ale należało się upewnić.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #319 dnia: 14 Czerwiec 2012, 23:17:23 »
- Nic Ci do tego - zagrzmiał metaliczny głos. Zza palm wyłonił się mężczyzna. Nosił wysoki buty, szerokie spodnie, gruby pas z wielka klamrą, koszulę i płaszcz. Twarz brzydziła blizna biegnąca od brwi, przez nasadę nosa i policzek. Oczy miał ciemne. Na głowie na czarnych włosach miał zawiązaną chustę. W ręku miał kapelusz.
- Nic Ci do tego, jak na razie. Jak na razie nic o Tobie nie wiemy, tak i Ty nic nie dowiesz się od nas.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Stale sobą być? Cichy karczmarski zwiad w Metr
« Odpowiedź #319 dnia: 14 Czerwiec 2012, 23:17:23 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top