Królestwo Valfden > Atusel

Aleja Pamięci Poległych w Bitwie na Zielonych Równinach

<< < (3/10) > >>

Mogul:
Ork wkurzył się do tego stopnia, że jego demoniczną rękę spowiły piorunu. Walnął nią w ziemie, pozbywając się energii zostawiając ładny ślad. Nie chciał tego teraz tak zostawić. Napiął swoje mięśnie w skoku i pognał za nieznajomym. Nie obchodziło go to, czy ten staruszek mówił bzdury, chciał wiedzieć więcej. Wskoczył na dach i gdy zdawało mu się, że wyprzedził już staruszka zeskoczył pojawiając się przed nim.

Gunses:
- Zainteresowany? - zapytał

Mogul:
- Co chcesz wiedzieć o moim klanie i po co ci to? Zapytał zakładając rękę na rękę.

Gunses:
- Poszukuję kontaktu do Alzura. Ale nie tego od was, tego prawdziwego. Nie zmienia to jednak faktu, że przy Khanie również jest Alzur. Nie ten którego szukam, ale Alzur to Alzur. Może on będzie wiedział, gdzie szukać prawdziwego Alzura.

Mogul:
Ork podrapał się po głowie. Nie miał pojęcia o co chodzi w tym bełkocie.
- Chodzi ci o szamana orków? Nic innego w tej chwili nie nasuwało mu się na myśli.
- Sory, ale znajduje się poza tą wyspą i raczej nie ma szans z nim się skontaktować. Zachował dla siebie, że jest możliwe skontaktowanie się z nim, ponieważ sam ork dążył do tego, a nie ufał staruszkowi. Na razie nie powinien, bo pamiętał, jak Gunses mówił, że Lithan poszukuje kontaktu z Alzurem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
Idź do wersji pełnej