Autor Wątek: Jesienny spacer  (Przeczytany 5403 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #20 dnia: 12 Listopad 2011, 22:09:52 »
-Sporo pomysłowości, sprytu i siły będzie potrzeba żeby wydostać Aragorna. Z tego co wiem Nuda pojechała  na spotkanie krasnoludom w Ekkerund. Było też poselstwo u Bractwa ÂŚwitu, jednak Elltharias i jego przełożeni nie są w stanie wystawić wielkiego wsparcia. Mimo to doceniam fakt powierzenia nam do pomocy ich wspaniałych zakonników. - rzekłem zwracając głowę w stronę elfa. -Ja sam uruchomiłem kontakty oraz postarałem się żeby wieść doszła uszu hrabiego Cadacusa. Na wspomnienie spotkania z Sariko oblał mnie zimny dreszcz, a potem fala gorąca. Ta kobieta nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Tak zabójcza  i tak przebiegła, a zarazem piękna.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #21 dnia: 13 Listopad 2011, 00:07:58 »
Stałem przed straganem Livii mając nieco mieszane uczucia, z jednej strony wiedziałem, że maureni są rodziną, ale z drugiej dosyć niekomfortowo czułem się z faktem dołączenia do kompanii kolejnego tym razem nie poznanego towarzysza. Oczywiście odpowiedziałem na powitanie, ale później mogłem już tylko słuchać i nie rzucać się w oczy.
Livia również nie wyglądała na zadowoloną, jej kobiecy temperament zdawał się być wystawiany na ciężką próbę, z której niektórzy mogliby wyjść niezbyt zadowoleni.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #21 dnia: 13 Listopad 2011, 00:07:58 »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #22 dnia: 13 Listopad 2011, 08:13:22 »
Przypomniawszy sobie o łuku odwróciłem się do elfki.
-Wybacz pani, musiałem omówić to i owo z tym magiem. Tak poza tym to znajdzie się broń na poziomie o jakim mówiłem? Zależy mi żeby była jak najbardziej idealna. Preferowałbym ogółem długi łuk, może być refleksyjny.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #23 dnia: 13 Listopad 2011, 13:46:47 »
- A może słodką sól przynieść? - zironizowała Livia wywołując u mnie chęć wybuchnięcia śmiechem.
- Zdecyduj się panie Maurenie, czy chcesz łuk prosty czy refleksyjny, wykonany w sposób zaawansowany czy nie, z drewna takiego czy takiego, zdobiony czy nie. ÂŁuków u mnie masa, a jeśli potrzeba coś szczególnego to wrócisz za dwa dni i będziesz go miał. Potrzebuję jednak konkretów. Najlepiej jakbyś przyniósł plany broni.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #24 dnia: 13 Listopad 2011, 14:41:33 »
-Zatem męska decyzja, długi łuk, prosty, zaawansowany sposób wykonania. Uchwyt skórzany, tak żeby dobrze przylegał do ręki. Do produkcji powinno być użyte drewno klonu. Zaś zdobienia to co najwyżej twój symbol czy też znak wykonawcy, nic poza tym.

Nazwa broni: Orli Róg
Rodzaj: długi bitewny łuk
Zasięg: 400 metrów
Precyzja: 100%
Opis: Wykonany z 50 kawałków drewna klonu.
Wymagania: Walka bronią dystansową [100%]

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #25 dnia: 13 Listopad 2011, 15:57:11 »
- Taki łuk będzie dosyć drogi i jeśli miałbym proponować, to myślę, że cisowe łuczysko byłoby o niebo lepsze. Cis nie będzie przesychał i pękał, a w kontakcie z wodą nie będzie jej wchłaniał. Klon to drzewo dobre na meble, bo jest bardzo estetyczne i nie wygina się, ale jeśli chodzi o łuk, to osobiście nie polecam. - powiedziałem, wtrącając się do rozmowy.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #26 dnia: 13 Listopad 2011, 16:06:56 »
-Wcześniej miałem z klonu i jakoś dawał rade, ale skoro jesteś ekspertem. Myślałem jeszcze nad cedrem, jednak posłucham się takiej znawczyni. - odparłem z uśmiechem

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #27 dnia: 13 Listopad 2011, 16:40:00 »
- W takim razie proponuję taki łuk. Lepszego nie mam, 1700 sztuk złota. - rzekł elfka kładąc na stole broń.

Cytuj
Nazwa broni: Orli Róg
Rodzaj: łuk
Zasięg: 380 metrów
Precyzja: 98%
Opis: Wykonany z 50 kawałków drewna cisu.
Wymagania: Walka bronią dystansową [100%]
« Ostatnia zmiana: 15 Listopad 2011, 21:03:21 wysłana przez Gordian »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #28 dnia: 13 Listopad 2011, 17:00:58 »
-A nie spuści panienka z ceny dla kolegi po fachu? Można powiedzieć że też jestem łowczym. Nie raz się zwierzęta oprawiało żeby przeżyć zimę. To co? Może tak 1350? - zapytałem mając nadzieję na obniżenie ceny. Przecież jej nie kłamię, jestem łowcą, choć może nie zawsze zwierząt.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #29 dnia: 15 Listopad 2011, 20:56:39 »
- Dobrze niech będzie, ale więcej upustu nie dostaniesz. Za dużo pracy w niego włożyłam i chociaż nie jest idealny to dla Ciebie będzie w sam raz. - rzekła Livia.
Stałem tak obok straganu i z zaplecionymi za plecami rękoma obserwowałem całą transakcję. Gdy Zeyfar odebrał broń postanowiłem zaproponować pójście do krasnoludzkiego kowala Hugufa, który słynął z wyrobu najlepszych pancerzy w tej części wyspy.
- Zeyfarze, może zechciałbyś mi teraz potowarzyszyć w zakupach? Trzeba przejść tam niżej do płatnerza. A Ty magu jeśli chcesz to możesz się z nami wybrać.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #30 dnia: 15 Listopad 2011, 21:01:50 »
-Dziękuje Livio, na pewno mi się przysłuży. - odparłem i ukłoniłem się uprzejmie.
-Z chęcią ci potowarzyszę Ellthariasie, przynajmniej zobaczę jakie pancerze według was są dobre. A nuż coś i dla was utarguję. Mi to nie szkodzi, a będziecie bardziej skuteczni w tępieniu tego nieumarłego paskudztwa na wyspie.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #31 dnia: 15 Listopad 2011, 21:37:38 »
-Więc chodźmy. - powiedziałem i ruszyłem w dół uliczki. Na targu przebywała masa osób różnego stanu i pochodzenia. Większość z nich przybyła tu tylko sprzedać bądź zakupić żywność przed zbliżającą się porą mroku. Zręcznie mijając wszystkich kupujących i sprzedających doszedłem do kuźni, a właściwie zakładu płatnerskiego pewnego krasnoluda, który swego czasu miał niewielki problem ze zjawą, która nie wiedzieć czemu zadomowiła się w jego piwnicy. Stare czasy pomyślałem, chociaż od tego wydarzenia nie minęło więcej niż rok. Wchodząc do zakładu poruszyłem mały dzwoneczek wiszący u drzwi zawiadamiając krasnoluda o pojawieniu się nowych "gości".

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #32 dnia: 15 Listopad 2011, 21:49:19 »
-Przyjemne miasteczko, nie uważasz? Tak sielankowo i spokojnie. - odezwałem się chcąc jakoś rozwinąć rozmowę, miast trwać w bezowocnej ciszy. Popatrzyłem chwilę na stojący przede mną zakład płatnerski. Nie wyglądał jakoś szczególnie inaczej od pozostałych, które widziałem w swym życiu. Jednak jeden element różnił je wszystkie, sprawny kowal. To on decydował o jakości wyrobów. Chata mogła być zubożała, a palenisko mieć sporo lat na karku, ale najważniejszy był ten rzemieślnik.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #33 dnia: 15 Listopad 2011, 21:56:52 »
Kilka minut później krępy rzemieślnik wygramolił się zza drzwi wycierając ręce w jakąś tam szmatkę.
- Wybaczcie panowie, żonka pieczyste rzuciła... O witajcie zakonniku! Co u was słychać? - rzekł swym basowym głosem, który zawsze kojarzył mi się z tymi barczystymi mieszkańcami gór.
- Witaj Mistrzu. Dzisiaj to ja przybywam prosić o pomoc. Jak długo zajmie Ci przygotowanie tych pancerzy? - powiedziałem podając krasnoludowi pergamin z planem zbroi zakonnej.
- Jeśli macie chwilę, to zaraz skompletuję, bo chyba mam na składzie wszystko co potrzebne, buty i pasy również. - odparł lustrując kartę.
- To dobrze, usiądziemy i poczekamy a ja poproszę 5 kompletów.

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #34 dnia: 15 Listopad 2011, 21:58:20 »
Oczywiście, będę wam towarzyszył. Mam również nadzieję, że pomożecie również mi w wyborze oręża - rzekłem z charakterystycznym dla mnie uśmiechem. W międzyczasie doszliśmy do płatnerza. Jego chata wyglądała jak, hmmm, chata płatnerza. Duży komin i narzędzia pozostawione pod ścianami. Mnie jednak zakup pancerza nie interesował...

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #35 dnia: 15 Listopad 2011, 22:18:51 »
Przysiadłem w jednym z kątów pracowni i zakładając nogę na nogę zacząłem nucić znaną w moich regionach melodię. Przy okazji rozglądałem się w pracowni krasnoluda. Wszędzie mnóstwo narzędzi, pyłu, materiałów i reszty tego oprzyrządowania. Nawet nie wiedziałem do czego służy połowa z nich. Jako kupiec obeznano mnie z niektórymi prawidłami płatnerstwa i kowalstwa, lecz teraz niewiele pamiętałem z lat nauki.
-Skąd znasz tego płatnerza Ellthariasie? - zapytałem będąc ciekawym

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #36 dnia: 15 Listopad 2011, 22:27:55 »
- A to kolejna historia na wieczorną rozmowę przy szklaneczce wina. Hugufa, bo tak na imię ma ten krasnolud poznałem jakiś czas temu, gdy razem z innym bratem przyjęliśmy prośbę o wygnanie zjawy, która zamieszkała w piwnicy pod chatą. Po rozmowie z duchem okazało się, że w tym miejscu znajdował się grobowiec pewnego żebraka, który zginął z rąk bandy głupiego motłochu. Duch zmarłego nie mógł znaleźć spokoju, przez jakieś tam przewinienie a zbudowanie domu na jego grobie jeszcze pogorszyło sprawę. Ostatecznie udało nam się rozwiązać problem zjawy i szczątków. Przenieśliśmy je do pobliskiej krypty grobowej pewnego szlachcica, który okazał się być ojcem tego żebraka... To strasznie długa i zawiła historia. Jeżeli będziesz miał ochotę, to kiedyś Ci ją opowiem.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #37 dnia: 15 Listopad 2011, 22:32:41 »
-Z chęcią udam się kiedyś na wieczorną rozmowę do waszej braci, o ile tylko uzyskam zezwolenie. Mogę zagwarantować butelkę czy dwie świetnego, kadeveńskiego wina. Mam jeszcze trochę w spiżarce. Jeśli byłbyś chętny rzecz jasna.

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #38 dnia: 15 Listopad 2011, 22:35:24 »
Aż przypomniało mi się, jak jeszcze z Patty i mistrzem Gordianem byliśmy na dziwnym cmentarzu. Grasująca tam zjawa była duchem człowieka, którego problemem było to, że był nikim. Ale to też dłuższa opowieść. Zakonniku, znasz może Patty? - wspominałem jedną z najbardziej niesamowitych chwil swego życia

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #39 dnia: 15 Listopad 2011, 22:42:48 »
- Jeśli dorobię się zakupu domostwa w lepszej dzielnicy to tam się spotkamy. Wolałbym nie zapraszać nikogo do Bractwa, gdyż może być to trudne do zaakceptowania przez innych braci. - odparłem łowcy. W między czasie przy kontuarze pojawił się krasnolud niosąc ze sobą kilka paczek.
- Tu macie kolczugi, zaraz przyniosę resztę.

-Oczywiście, że ją znam. Wszak to ja wprowadzałem ją do Bractwa.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Jesienny spacer
« Odpowiedź #39 dnia: 15 Listopad 2011, 22:42:48 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top