Autor Wątek: Czara goryczy  (Przeczytany 12478 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #120 dnia: 14 Listopad 2011, 16:14:58 »
Pienik kiedy tylko usłyszał słowa Gunsesa, natychmiast do niego podszedł:
-Panie chciał bym, bardzo podziękować, że pomyślałaś o mnie. Jeżeli chodzi o broń zadowolę się najzwyklejszym mieczem, w końcu i tak nie wiele wnoszę do organizacji. Przynajmniej na razie- odparł człowiek z wielkim entuzjazmem.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #121 dnia: 14 Listopad 2011, 16:18:08 »
- Na razie nic nie wnosisz - rzekł Gunses - Ale bardzo dobrze, że masz tego świadomość. Już niedługo wyrwiesz się z ludzkiego życia by żyć jako istota wyższa.

//No to jedziesz Pienik elegancki opis przyjścia do tego stoiska.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #121 dnia: 14 Listopad 2011, 16:18:08 »

Offline stefan666

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1504
  • Reputacja: 1328
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #122 dnia: 14 Listopad 2011, 16:32:13 »
Człowiek ruszył w stronę stoisk, od razu skierował się do kowala. Kuźnia nie wyglądała na bogatą, ale też nie należała do najbiedniejszych, na stoisku widać było różne rodzaje mieczy, niektóre były bogato zdobione, samo zaplecze też nie było najgorsze. W końcu do Pienika podszedł  gruby siwobrody krasnolud, który jeszcze chwilę temu rozbijał pręt na kowadle.
-Coś byś chciał? Jak tak to mów, jak nie to spieprzaj! – Powiedział krnąbrnie
-Spokojnie, chciałem kupić miecz, ale nie taki jak dla króla  powiedzmy, że  ma być to coś dla początkującego wojownika. Zależy mi tylko na tym, aby nie był za krótki, i aby rękojeść nie była najgorsza. Ma być jednoręczny. Może być w całości ze stali. Tak jak mówiłem, żadnych zdobień klejnotów i innych udziwnień.
Krasnolud, spojrzał na towarzystwo człowieka, potem z powrotem na niego, po czym krzyknął do swojego pomocnika , aby ten przyniósł mu z magazynu broń. Młody krasnolud zaraz wrócił po czym wręczył Pienikowi miecz zawinięty w zieloną bawełnianą tkaninę.
« Ostatnia zmiana: 14 Listopad 2011, 17:15:17 wysłana przez Pienik »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #123 dnia: 14 Listopad 2011, 18:21:50 »
Cytuj
Nazwa broni: Miecz ÂŻalu
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 11
Opis: Wykuty z 55 sztabek żelaza o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]

- Miecz wyważony i dobry jak na początek - rzekł krasnal - 650 sztuk złota za niego. Stoi?
- Tak, bierzemy - powiedział Gunses
- Ale ja nie mam jeszcze odpowiednich umiejętności - powiedział Pienik
- To poczeka, aż się wyszkolisz - powiedział Gunses i zagadał ponownie do kupca
- Po ile stoją te płaszcze?
- Eh panie, nieszczęście jakieś czy coś. Zamówiłem sześć płaszczy na miarę z lnu, a przywieźli mi sześć wielgaśnych płaszczysk z alfistru i obszywanych lnem, szczęściem wytargowałem prawie 90% zniżkę za pomyłkę. Ale nie mam co z nimi teraz zrobić. Nikt już nie jeździ w płaszczach, które spadają koniowi do kolna. Będzie na zimę na okrycie, albo spali się je
- Wezmę. Wszystkie. Płacę gotówką.
Cytuj
Nazwa odzienia:Płaszcz wędrowca
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: płaszcz
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyty z 100 kawałków bawełnianego płótna.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich
- To będzie jakieś 120 sztuk złota za sztukę, zapakować?
- Poproszę - rzekł Wampir odliczając odpowiednią kwotę, kiedy krasnolud zdjął płaszcze z manekinów i zapakował je w szary papier i ob
wiązał rzemykiem. Gunses zauważył, że na manekinach zostały narzuty na ramiona z kapturami przylegającymi do głów

*** 2 minut temu ***

Było przejście dnia w noc. Czyli czas, w którym wampir wkraczał do życia. Nie był jednak w pełni sił. Działanie zabójczego słońca słabło, ale nie przestało oddziaływać. Czwórka zamaskowanych, odzianych na czarno typów zeskoczyło w miękkim skoku z daszku na bruk. Stanęli za Garikiem.


Kilka minut później wyczułby ruch powietrza, usłyszałby szelest szaty. Teraz nie był przygotowany na uderzenie rękojeścią sztyletu w głowę. W oczach mu zawirowało, jakaś dłoń padłą na usta powstrzymując krzyk, nogi same się pod nim ugięły, oczy skryła ciemność, nieprzytomny wpadł w ramiona innego z napastników. Czwórka zamaskowanych i Garik zniknęli w zaułkach targu.

***

- A to? - pytając o narzuty
- Te narzutki? To z alfistru, kiedyś miał podobno być na nie zbyt u jakiś ciemnolubnych ludzi, ale nigdy takiego zbytu nie było. A teraz stoją jako pokrowce na manekiny
- Widzę, że maja oczka na rzemienie
- Tak, dookoła na zakończeniach przy ramionach i dookoła kaptura

- Biorę - powiedział Gunses
- 50 sztuk za sztukę
- Zapakować - rzekł i domierzył kolejne pieniądze. Gunses przyjął pakunki, wręczył je stojącemu najbliżej Pienikowi. Odeszli całą grupą i nagle Gunses się zatrzymał. Teraz była już noc. I Gunses jako wampir i bestia słyszał wyraźne cztery wolne tępa uderzeń serc i jedno szybsze. Wciągnął głośno powietrze. Nikolai, Aerandir i Ocian stanęli jak zamurowani. Nigdy wcześniej nie słyszeli aby ich Ojciec wciągnął kiedykolwiek głośno powietrze. Zawsze był opanowany, teraz poniosły go nerwy. Nim sami zdążyli się zoriętować co się stało Gunses zapytał z trwogą w głosie
- Gdzie Garik?!
« Ostatnia zmiana: 14 Listopad 2011, 18:27:27 wysłana przez Gunses »

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #124 dnia: 14 Listopad 2011, 18:28:38 »
Dreszcz przeszedł po plecach Ociana. Był zszokowany Gunsesem.
- Szedł mniej, więcej za nami, nawet nie zauważyłem, że go nie ma. Co się stało?

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #125 dnia: 14 Listopad 2011, 18:39:43 »
- Albo uciekł albo go porwali - powiedział spokojnie Niko. - Przy czym jak go ukradli, mają w tym jakiś dalekosiężny plan, mający zaszkodzić nam. Niecodziennie jedna osoba wydaje tu kilkanaście tysięcy złotych monet, co nie? A jeśli miałby uciec... Ale przeca miecz mu kupiliśmy... Byliśmy dla niego za ostrzy...

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #126 dnia: 14 Listopad 2011, 18:49:28 »
Gunses odepchnął Nikolai. Pieprzył bez sensu. Gunses podbiegł, wyskoczył i wbił się w powietrze. Upadł na daszku jednego z magazynów. Nasłuchiwał. Wyczulił słuch do granic możliwości. Wśród gwaru, brzdęku, dzięków zwierząt usłyszał głuchy dźwięk jaki wydaje uderzenie w brzuch, dźwięk bólu i trzeszczenia lin. Puścił się biegiem w tamtym kierunku przeskakując z daszku na daszek.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #127 dnia: 14 Listopad 2011, 18:59:24 »
- Kompanija. Za wodzem - sapnął Nikolai i podążył za Gunsesem.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #128 dnia: 14 Listopad 2011, 19:05:21 »
-Co, kurwa?!- To pewnie pomyślałby Garik gdyby zdążył.  Na szczęście Wampir stracił przytomność na krótką chwilę, gdy otworzył oczy zobaczył człowieka, który po chwili walnął go w brzuch i jeszcze raz, i jeszcze raz. Dwójka następnych trzymała go od tyłu, a ostatni już wiązał jakimś sznurem. Garik nie wiedział, czy bandyci wiedzieli kim jest, ale pewnie tak było. W końcu inaczej nie próbowali by go porwać. Rozwścieczony,  naprężył mięśnie brzucha i z całych sił starał  się rozerwać linę, w końcu był Wampirem, a słońce już zaszło...

//Jest coś ciekawego na tym obrazku nieco wyżej? Nie otworzył mi się.
« Ostatnia zmiana: 14 Listopad 2011, 19:07:39 wysłana przez Garik »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #129 dnia: 14 Listopad 2011, 19:15:26 »
Niestety sznur był gruby i mocny, nowy, mimo nadprzyrodzonej siły Syna Nocy nie dał się rozerwać.
- Ty kreaturo - zasyczał oprawca - Ty marne zero! Nie, Ty nawet nie jesteś zero, Ty jesteś nic! - i kolejny cios wymierzony w ciało Nieśmiertelnego. Była noc, a Garik był wampirem. Takie ciosy były dla niego nieprzyjemne, bolesne raczej nie były.

W Gunsesie zbierała nienawiść. To już nie była nienawiść, to było wkurwienie. Każde uderzenie dobiegało do uszu wampirów. Dźwięk był coraz bliżej.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #130 dnia: 14 Listopad 2011, 19:19:05 »
- Jakby to nie było oczywiste. Mruknął do siebie Ocian, po czym podobnie jak Gunses, wskoczył na dach budynku i zaczął biec w stronę ojca. Chłopak nienawistnie zasyczał, gdy usłyszał uderzenia.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #131 dnia: 14 Listopad 2011, 19:22:18 »
-Ja? Zero?- Pomyślał, bo nie mógł mówić, miał zasłonięte usta. Mimo tego, że zorientował się już co do grubości sznura miotał się jeszcze bardziej. Nikt nigdy go nie uwięził, i Wampir był pewien, że nikt tego nie zrobi. Tym bardziej, że usłyszał już jak ktoś pędzi po dachach nie daleko stąd. Któż to mógł być jeśli nie jego  bracia? Garikowi przemknęło przez myśl co zrobi z tymi obwiesiami, gdy już wolny.   

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #132 dnia: 14 Listopad 2011, 19:56:33 »
- Ty obrazo bogów i wszelkiego prawa! Nie masz prawa istnieć! Nikt Ci nie pomoże, jesteś zdany na nas krwiopijco. I na nasze sztylety! Ci twoi kamraci, pies ich jebał, też tutaj się nie zjawią! Uciekli pewnie, nie upomną się o ciebie! Teraz pożegnaj się z tym światem nieumarły! Twu! - podniósł rękę ze srebrnym sztyletem do zadania ciosu...

Gunses wybił się w powietrze w obnażonym mieczem, trzymanym wzdłuż ręki. Skoczył i spadał na daszek. Tuz przed upadkiem szarpnął szponem. Demoniczna dłoń rozerwała deski, wyrywając dziurę, w którą wskoczył skulony wampir widząc przed sobą stojącego nieznajomego trzymającego sztylet w swej dłoni i mierzącego w przywiązanego do słupka Garika...

...do zadania ciosu jednak nagły huk go spłoszył, odwrócił się widząc czarny kształt spadający na niego. Błysnął miecz, a twarz upiora, jaki wygląd obecnie przybrała twarz Gunsesa była ostatnią, którą bandyta widział. Miecz wbił się w niego, siła upadku pociągnęła miecz za Gunsesem, który upadł na kolana. Krzyk rozdarł ciszę. Przepołowione ciało opadło na podłogę. Pozostała trójka bandytów sięgnęła po miecze. Gunses zaryczał z gniewu.

3/4


Cytuj
Bandyta:

1: Nazwa broni: Bandycki pałasz
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 16
Opis: Wykuty z 55 sztabek srebra o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]

2: ---

3: Nazwa broni: Nóż
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 16
Opis: Wykuty z 25 sztabek srebra o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]

4: ---

Zbroja:
Nazwa odzienia: Strój cienia
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: strój
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyty z 100 kawałków jedwabnego płótna.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Umiejętności:
Walka bronią sieczną [100%]

Ciało atlety
Hart ciała
Podstawy łowiectwa
Kamuflaż
Cichy zabójca
Urodzony handlarz
Obieżyświat
Syn pustyni
Potencjał magiczny

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #133 dnia: 14 Listopad 2011, 20:12:30 »
Tuż za Gunsesem był Ocian, który też miał wyciągniętą broń. Wskoczył do dziury i spadł prosto na bandytę. Ten przygwożdżony, nie miał jak się obronić i Ocian przeszył katanę jego lewe płuco. W odpowiedzi prysnął krwią. Nie czekając na nic wampir wykonał piruet, odcinając część ręki bandycie. Tak się złożyło, że trzymał w niej miecz, który upadł blisko Garika.


2/4 i jeden bez ręki.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #134 dnia: 14 Listopad 2011, 21:04:01 »
Za Ocianem wpadł Niko. Ale wpadając zniknął. Jednym ruchem oka przeanalizował całe pole bitwy. Wylądował miękko na nogach i zrobił potężnego susa w kierunku najbliższego z bandytów. Pojawił się w momencie, gdy był tuż przed nim, a jego Krwawy z potężnym impetem szybował w kierunku bantyty, na wysokości klatki piersiowej, mając nadzieję oderwać ją od reszty ciała. O dziwo zrobił unik, ale z braku umiejętności akrobatycznych, zamiast przejść w jakiś piruet czy coś podobnego niezgrabnie zrobił kilka szybkich kroków do tyłu. W tym samym czasie, Wampir pociągnięty ciężarem broni i siłą bezwładności, wywijał pełny obrót wokół własnej osi, pod który nie wszedł by nawet cieniostwór. Jego przeciwnik, wyćwiczony w szermierce czekał na odpowiedni moment do ataku, a gdy ten się nadarzył, spróbował pchnąć Nieśmiertelnego. Ten jednak czując zamysł wroga, zatrzymał się niespodziewanie, ciężar ciała przeniósł na drugą nogę i okręcił się w piruecie w drugą stronę ciągnąc za sobą miecz, który wszedł w szyję maurena niczym rozgrzany nóż w masło. Czerep bezgłośnie zsunął się z karku i z mlaśnięciem uderzył o posadzkę. Następnie dało się słyszeć brzęk metalu i głuche uderzenie reszty ciała.

// na filmie zajebiście by to wyglądało... :)
// został jeden cały i jeden bez łapki
« Ostatnia zmiana: 14 Listopad 2011, 23:23:09 wysłana przez Nikolai »

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #135 dnia: 15 Listopad 2011, 08:09:32 »
Korzystając z zamieszania, Garik starał się wyswobodzić. Udało mu się nieco poluźnić sznury i uwolnić rękę. Następnie spróbował dosięgnąć leżący obok niego miecz, wygiął swoje ciało i... Udało mu się! Szybko rozciął sznury i dopadł przedostatniego bandyty, który chyba o nim zapomniał. Na wszelki wypadek Wampir zniknął podczas skoku, przewalił człowieka ciężarem swojego ciała i wybił mu kły w szyję i skręcił kark.

1/4 Czyli został ten bez ręki.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #136 dnia: 15 Listopad 2011, 10:15:16 »
//: źle wpisałem, już jest czysto w przeciwnikach.


Gdy już wszyscy padli, Ocian podszedł do ciała jednego z bandyty, kopnął go w głowę i rzekł:
- Co te ścierwa sobie myślały. Większych idiotów nie widzi. Spojrzał się na Garka i uśmiechnął się.
- Nie zostawiamy swoich.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #137 dnia: 15 Listopad 2011, 11:02:06 »
// umarł z upływu krwi :)

- Nigdy. Poza tym, kto zostawia swoich? - rzucił w eter pytanie. Podszedł do najbliższego bandyty odsłonił jego twarz. Obejrzał broń i przeszukał kieszenie. Byli dobrze wyekwipowani, dobrze wyszkoleni, ale nadal byli po prostu tylko ludźmi. Nikolajowi przeleciała myśl, nad zamianą miedzianego sztyletu na srebrny, ale nie chciał kusić losu. Postanowił sprawić sobie kiedyś zwykły stalowy. Bo czy trzeba czegoś lepszego do podrzynania gardeł?

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #138 dnia: 15 Listopad 2011, 12:49:23 »
Aura Inteligencji jaka działała u Gunsesa nocną porą dała mu przewidzieć wydarzenie. Poczuł niepokój z pustego miejsca za jego plecami. Bez namysłu uderzył tam mieczem w kłębiący się biały opar. Miecz po chwili był już w ciele Maga, który pojawił się w pomieszczeniu.


Człowiek, bo był to człowiek, był przystojny, miał ciemne oczy, był gładko ogolony na policzkach. Długie włosy, kolczyki w uszach i bródka zdobiły go. Nosił dopasowany kubrak, rozchełstany na piersi, za pas zatknięty miał sztylet. Jego ręce, które zdobiły skórzane rękawiczki i pierścienie odruchowo zacisnęły się na ostrzu tkwiącym poniżej jego żeber. Zaskoczony rozejrzał się po pomieszczeniu, po ciałach zabitych i twarzach zwycięzców. Zimny wzrok Nieśmiertelnych spoczął na przybyszu. Gunses zbliżył się do człowieka wbijając miecz aż po rękojeść. Ostrze w gejzerze krwi i chrupocie kości wylazło na wysokości łopatek. Mag próbował wyrzucić z siebie moc, która odrzuciłaby Gunsesa, lecz kryształy czerwonej rudy w mieczu jaki wykuto dla Wampira dławiły moc magiczną. Człowiek zawisnął na mieczu. Plując krwią z przerżniętego płuca wycharczał
- Bądźcie przeklęci... krwiopij....
- Jak śmiałeś podnieść rękę na mój lud. Marna istoto. Czara goryczy jaką ludzie zapełniali swymi uczynkami przelała się. Nastała noc. Ciemność, w której się skryjemy, abyście wy poznali, czym jest świat pełen potworów. Pełen was i waszych demonów. Zgnijecie żywcem w tym świecie. Nas on nie dotyczy - mówił, chociaż człowiek wisiał bezładnie, nie żyjąc. Nie wiadomo czy Gunses sądził że człowiek jeszcze go słucha czy wiedział, że już nie żyje i mówił jakoby nie do niego, a do świata - Nie damy się pogrzebać. Nie pozwolimy, by ktoś nas ucisnął. W swojej gnuśności i potworności zgnijecie bez nas. I pokolenia po was powiedzą, 'zaprawdę nasi praojcowie byli przeklęci, w swym egoizmie i nietolerancji, w swych potwornościach, wraz ze swymi demonami, które przysłoniły im prawdziwe oblicze świata' a wtedy każdy Wampir wyłoni się z ukrycia i powstaną Nieśmiertelni z popiołów, w które złudnie wydaje się wam sami nas pogrzebiecie. Ale wasze oczy ślepe są i mówię to dziś 'coraz mniej wyraźny rzeczywistości obraz w głowie mąci myśli' a wy 'ciągle w zawieszeniu, między taflą absurdu a dnem'. I ty będziesz przeklęty człowieku, tak jak cały wasz świat. Naa narash tarash tara var dor ash natha - rzekł przyciągając truchło do siebie i szepcząc całkiem wyraźnie i głośno do ucha. Chwilę później zepchnął ciało z miecza, bezceremonialnie kopnął je, a to potoczyło się pod ścianę. Gunses odwrócił się do Garika i rzekł
- Przepraszam. Wybacz mi Synu - popatrzył mu chwilę w oczy i wyszedł rzucając szybkie - Wracamy do Siedziby.
Wampir szedł uliczką i słyszał jak pozostawiony w magazynie trup zaczyna powtórnie wracać do życia. Nie obchodziło go to. Oto świat załamał się jak zapałka. Szedł w milczeniu. Szybko. Chciał jak najszybciej dostać się do Sabatu Wampirów Numenoru. Wiedział, że ta noc zapadnie w pamięć wszystkim Wampirom. W pamięć całego Sabatu Wampirów Numenoru na wyspie Valfden.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #139 dnia: 15 Listopad 2011, 14:55:49 »
Ciekawe, co ma na myśli. Zastanawiał się Ocian.
- W tym pośpiechu zapomnieliśmy o Pieniku. Wyszli z miejsca rzezi i poszli szukać go. Znaleźli człowieka szybko, bowiem dalej stał jak wryty, tam gdzie się rozdzielili.
- Przyzwyczajaj się. Była to odpowiedź na jego minę, gdy się spotkali. Teraz ruszyli w kierunku Sabatu, opuszczając to miejsce.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Czara goryczy
« Odpowiedź #139 dnia: 15 Listopad 2011, 14:55:49 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything