- Oho, misja właśnie się skomplikowała. - stwierdził Flamel, gdy wraz z adeptem dostrzegł zwłoki. Jego iście detektywistyczna intuicja podpowiadała mu, że znajdą tutaj jakiegoś człowieka. Tyle że przemilczała jego stan. Dracon miał nadzieje znaleźć go żywego, lecz rannego i uleczyć nieszczęśnika w zamian za informacje. Teraz jakiekolwiek negocjacje w tym człowiekiem odpadały. Mag podszedł do zwłok, aby zbadać rany. Chciał dowiedzieć się czym mogły zostać zadane.